Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MyszkaM86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MyszkaM86

  1. Beti widocznie wasz dzidziuś sie wstydzi i nie pokazuje buźki, nie martw sie na zapas, napewno maluch jest zdrowy:) nasza córcia wprawdzie tylko na jednym usg wolała oglądać mój kręgosłup niż nam sie pokazać ale za to za każdym razem rączkami zasłaniała twarzyczke:) Justynka ściskam z całych sił kciukasy za Was:) bez sensu te ograniczenia wiekowe dla dawczyń jajeczek. co innego gdyby była po 40 to jajeczka mogłyby być nieco gorszej jakości ale teraz to co najwyżej może być ich nieco mniej niż pare lat temu.
  2. Słońce gratulacje:) kiedyś królowanie dziewczynek w waszych rodzinach musiało sie skończyć, fajnie że to Wam udało sie przerwać tą damską serie:) My z Emilką też wietrzymy sie na ogródku ile sie da, trzeba korzystać z ładnej pogody:) powiem Wam że Emilcia naprawde jest córka tatusia, ja moge ją usypiać 2h a mąż weźmie ją na ręce i za 5 minut śpi i generalnie lubi się tulić do taty:)
  3. Ziuta trzymamy kciuki żeby laparo nie była potrzebna. tak jak mówisz co lekarz to inna opinia na ten sam temat, zupełnie jak z polskim prawem-każdy interpretuje przepisy tak jak mu pasuje. Co do salfazinu to pamiętam, że chyba Amefy mąż też miał po nim gorsze wyniki nasienia, jak widać jednym pomaga a innym nie
  4. no to ogłaszamy konkurs na naszą nazwe na FB:) czas do poniedziałku. nie wiem czy któraś z Was ma ochote ale w razie czego moge spróbować podjąć się zadania stworzenia naszego profilu
  5. to co dziewczyny trzeba by zacząć sie organizować i założyć grupe na FB, jaką nazwe proponujecie?
  6. Asiu ja czytałam o tym przed zajściem w ciąże, po zafasolkowaniu jakoś ten temat mi umknął. ze mną na sali leżała dziewczyna która sie na to zdecydowała. niestety w naszym kraju chyba nadal jest to kosztowna opcja, może przy kolejnym dziecku sie zdecydujemy na pobranie krwi pepowinowej
  7. Ja też jestem jak najbardziej za zlotem forumowiczek na FB:) Ziuta ściskam z Emilką kciuki za czwartkową IUI:) Elka widzisz, niepotrzebnie miałaś złe myśli, ale doskonale wiem jak trudno czasem je od siebie odsuwać. Justa no wiem, że to dopiero początek nieprzespanych nocek, czasem ciężko odgadnąć przyczynę płaczu, już sie łapie na braku konsekwencji bo kiedy już samej oczy mi sie zamykają a Mała nie chce spać to biore ją do siebie do łóżka a potem będę marudzić ze w swoim nie chce spać:)
  8. Psioszka jak luteina szybko zadziała to może w Berlinie coś zmajstrujecie z mężem:)
  9. Widze dziewczyny, że wszystkie mają plany nabrać kolorytu:) ja zresztą też, od tygodnia pomagam mamie na ogrodzie, Emilka sie wietrzy, ale słońce coś nie chce mnie ani odrobine przypiec:/ a przecież takiego bledziucha jak ja teraz to powinno z miejsca chwycić, może jak sie sprawdzą te tropikalne temperatury w majowy weekend to wtedy coś mnie chwyci. Beti każdy w swoim tempie organizuje wyprawke dla malucha, ja tak na ostatnie guzik miałam wszystko zapięte na miesiąc przed porodem a przecież wisiało nade mną widmo wcześniejszego porodu. Tak więc niczym sie nie przejmuj, ze spokojem zdążysz sie przygotować:) 1 Ja jestem właśnie na etapie odkrywania uroków niewyspania a jak próbuje w ciągu dnia nadrobić choćby godzinke gdy Mała śpi to ona sie po krótkim czasie budzi i tyle z mojego spania:) np. Emilka obudziła mnie po 6, marudziła do 7 więc w końcu poszłam zrobić sobie śniadanie zanim ją nakarmie, ja wracam a ona śpi-i to już nie pierwszy raz tak mnie wyrolowała;) Dobrze że pogoda już ładna bo gdyby tak sie działo w środku zimy to chyba wyglądałabym jak zombi a tak słoneczko dodaje energii no i widok zadowolonej buźki:)
  10. Elka tak sie ciesze że ci się udało:) nie stresuj sie bólami jajników, mnie bolały naprzemian chociaż jeden częściej więc pewnie z niego mamy Emilke:) a śluzu nie pamiętam ale ja chyba miałam mało tak jak na @ i wiem że jeszcze nim ujrzałam 2 kreski martwiło mnie że iui sie nie powiodła bo wszystkie dziewczyny pisały że mają dużo śluzu a u mnie było go jak na lekarstwo. Honi może lekarz dał ci na pęknięcie tak na wszelki wypadek żeby mieć pewność ale przy takiej wielkości pewnie same pękły w ciągu kilku godzin od iui. Psioszka, Ziuta, Justynka i inne dziewczyny jestem przekonana że i Wy ujrzycie 2 kreseczki, worek ciążowy został rozwiązany i na forum pojawiła się świeża dostawa ciążowych fluidków:)
  11. Słońce no my z córcią korzystamy ze słoneczka i wietrzymy sie jak najdłużej na ogródku, Emilka śpi w wózku a ja pomagam mamie ogarnąć ogród. Pozdrawiamy wszystkie forumowe ciocie:)
  12. Agnieszka badanie drożności jajowodów i nasienia to standardowe badania które sie zleca na początku diagnozowania przyczyny niepłodności. mi gin tłumaczył kiedyś że w ciagu roku może sie zdarzyć 1-2cykle bez owulacji czyli pęcherzyk nie pęka i że to jest normalne. u mnie też pierwszy cykl monitorowany był z niepękniętym pęcherzykiem chociaż miał 25 czy 27mm. 1 Ziuta u mnie był problem z nietypową budową szyjki macicy. może twoja dziwna budowa macicy utrudnia implantacje zarodka albo dostanie sie do niej zapłodnionej komórki jajowej??
  13. Ziuta przykro mi że tym razem sie nie udało:( Pamiętam jak przed przygotowaniami do IUI moja gin powiedziała że być może dotąd nam sie nie udało ze względu na budowe szyjki macicy albo jest też rzadsza przyczyna że komórka jajowa ma tak twardą osłonkę że plemnik nie jest w stanie sie przez nią przebić i wtedy tylko in vitro zostaje. może cos podobnego jest w przypadku pęcherzyków, że dawka leków na pęknięcie musi być wyższa bo sa oporne na pękanie. a w naturalnych cyklach miałas monitornig? też wtedy nie pekały?
  14. Justynka pisz tutaj kiedy tylko masz ochote, nikogo nie zasmucasz. Nie trać wiary kochana:)
  15. witaj Justynka:) jak samopoczucie? miłego dnia kochana:)
  16. No pewnie ze są tego warte:) ja od chwili gdy pierwszy raz zobaczyłam córeczke nie moge sie na nią napatrzeć, jakbym nie dowiedzała jeszcze że jest z nami. noc po porodzie zamiast spać i odpoczywać to ja sie gapiłam na ta kruszynke która leżała obok mnie w korytku i słodko spała. Słońce sama zobaczysz że nie bez przyczyny te uśmiechy do 6tyg. nazywa sie anielskimi:) choć po tym okresie napewno dalej będą tak urocze jak wcześniej:)
  17. Słońce mój wózek też jest 3w1 bo jak tak policzyłam ile kosztuje osobno wózek głęboki i spacerówka i fotelik to w zestawie wyszło taniej, ze nie wspomne o tym że strasznie mi sie nie podobają spacerówki które mają podwójne koła(8 zamiast 4) a głównie takie sa. Ania ja leżałam pierwsze i ostatnie 3 miesiące i przyznam ze tęsknie za tym beztroskim wylegiwaniem się:) bo mam straszne braki we śnie, staram sie odespać troche w dzień jak Mala śpi ale to juz nie to samo no i co chwila znajdzie sie jeszcze coś do zrobienia więc z reguły nie udaje mi sie zdrzemnąć. Ale zmęczenie mija kiedy patrze na nasze Serduszko:) w tym okresie dziecko jeszcze nie rozumie zbytnio co sie do niego mówi i usmiechy sa raczej mimowolnymi ruchami twarzy ale czasem Emilka sie uśmiechnie w takim momencie jakby rozumiała co do niej mówimy:)
  18. Dziękuje:) Ania ja tez za swój wózek zapłacił 960zł, od początku wiedziałam że nie chce wydać na wózek więcej niż 1500zł bo zwyczajnie mnie nie stać na droższy a poza tym zauważyłam w sklepach że im cena wyższą tym większy dziwoląg z wózka. osobiście uważam że trójkołowe wózki na nasze polskie krzywe drogi i chodniki sie nie nadają, bałabym sie że sie wywróci na jakiejś większej dziurze. A co do porodu ja akurat zaczełam sie stresować dopiero jak zostałam przyjęta do szpitala na termin cesarki, może dlatego że wcześniej denerwowałam sie żeby do tego terminu dotrzymać.
  19. Beti siostra jest zadowolona z jedo fyn, Mały ze spokojem przejeździł do marca, ciężko to przewidzieć ale siostrzeniec miał przy urodzeniu 54cm, pewnie gdyby był większy to szybciej by sie przestał mieścic, zreszta zależy jak szybko potem dziecko rośnie. Mało brakowało a też bym taki kupiła ale znaleźliśmy taki co ma gondole 85cm z firmy Seka typ maximus, wyglądał solidnie, ostatecznie jednak zdecydowałam sie na zakup Raf-pol fenix, gondola 80cm a że i tak całej zimy bym Małej nie przewoziła więc te 5cm mniej mnie nie zniechęciło. Ania pamiętam jak tu kiedyś pisałaś, gratuluje zafasolkowania i życzę pomyślnego rozwiązania:) a maleństwo niech zdrowo rośnie i sie rozwija:)
  20. Beti mooja siostra rodziła w lipcu, ma wózek jedy fyn i Mały od marca jeździ już w spacerówce bo w grubych rzeczach przestał sie mieścić wszerz wózka a i na długość zrobił sie już przykrótkawy. ja sie nawet nie łudze że przez zime przewoże Emilke w głębokim, na gwiazdkę będzie miała już 9 miesięcy więc zostanie mi tylko zakup śpiworka ciepłego i spacerówka. Mnie w zeszłym tygodniu bolała głowa, wszystko przez ta niezdecydowaną pogode. A co do zgagi, Słońce polecam migdały. a Tobie Beti na układ moczowy suszoną żurawine, sok z niej, ułatwia pozbywanie sie bakterie z dróg moczowych
  21. Psioszka ja brałam gonal, u mnie była dawka 75jednostek i starczało na 6 dawek, niestety lek drogi bo ponad 500zł, ale podobno oprócz stymulacji wzrostu pęcherzyków wpływa też na poprawe jakości jajeczek. lek jest w postaci jakby długopisu grubego, ma krótkie igły wymieniane więc bez problemu sama sobie zaaplikujesz lek w brzuch
  22. no Justa to już końcóweczka u ciebie:) Słońce ja przez mój kanapowy tryb w ciąży męczyłam sie strasznie szybko więc przejście od samochodu do gabinetu gin wydawało mi sie maratonem:) a w szpitalu jak już byłam to chodziłam sobie po korytarzu i plecy dawały o sobie znać, a przekręcanie sie na boki faktycznie było sporym wyzwaniem. ale powiem wam że po cesarce wstawanie i kładzenie się na łóżku że o przewracaniu na bok nie wspomne to dopiero było mega logistyczne przedsięwzięcie:) A my z córcią wczoraj zaliczyłyśmy pierwszy spacerek:)
  23. Zancias brawo za pozytywne nastawienie:) czasem hsg wydłuższa lub skraca ten cykl w którym bylo badanie. jeśli o mnie chodzi to ja samo badanie zniosłam dobrze ale ta mikstura leków znieczulająco-ogłupiających spowodowała u mnie mdłości które utrzymywały sie do wieczora w dniu badania, ale to kwestia indywidualna. mnie znieczulenia niezbyt służa bo po histeroskopii ktorą miałam pod narkoza tez mnie strasznie zemdliło, całe szczęście po cesarce nic mi nie było.
  24. u mnie były drożne jajowody więc tu ci nie powiem jak dalej procedury, ale myśle że to już zależy co twój gin postanowi, w szpitalu moga jedynie zasugerować coś na twoim wypisie
  25. Maniek ja miałam hdg na Polnej z tym że nie wiem czy coś sie przez te ponad 2 lata nie zmieniło. ale wtedy wyglądało to tak... Musiałam być na czczo, rano zgłosiłam sie na izbe przyjęc, tam przebrać sie w piżamke lub koszule i na oddział, założyli wenflon, kazali zapoznać sie z papierologią dotycząca badania i ewentualnych skutków ubocznych. Potem zabrali na badanie ginekologiczne i usg, póxniej wózkiem zawieźli na badanie, usiadłam na stół na którym było badanie, podali leki (przeciwbółowy i jeszcze coś) po chwili zaczeło sie kręcić w głowie i kazali sie położyć z ugiętymi nogami w kolanach. lekarz zaczął zakladać sprzęt, czuc lekkie ciągnięcie a potem kilka sekund bólu, wyprostowac nogi, robią zdjęcie rtg i po badaniu. na wózku odwożą do sali gdzie podają glukoze na wzmocnienie i po 2h można wracać do domu jak sie dobrze czujesz. nie pamiętam tylko czy musiałam mieć jakieś badania porobione wcześniej ale chyba nie
×