Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MyszkaM86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MyszkaM86

  1. Elka na ginekologie 1 ide. no labirynt to jest niezły to fakt, za każdym razem inaczej wchodze i wychodze a pamiętam jak z M błądziłam (a niby szliśmy według tabliczek na ścianach) po hsg jak byłam, mnie tu dalej niedobrze było jak diabli a wyjścia znaleźć nie mogliśmy. Uff dziś nie ide do szpitala-tak jak myślałam dzisiaj by robili cesarke. a popołudniu sie okaże czy pójde tak jak miałam jutro czy innego dnia bo lekarz nie wie czy jestem wpisana do kalendarza zabiegów-mnie sie o to pytał (a skąd ja mam to niby wiedzieć). Moja gin jest zakręcona i ma wiele spraw na glowie ale napewno by nie zapomniała mnie wpisać,zresztą jeszcze na wizycie widziałam jak wpisywała w swój kalendarz przypomnienie. ja tam moge poczekać i iśc do szpitala nawet po 18marca, leki mam więc luzik,myśle że córunia też jeszcze wytrzyma dzień czy dwa dłużej w brzuszku:) 1 No po tylu latach to już sie nic nie zrobi ale to wręcz niewiarygodne jak można zrobić taki bałagan w brzuchu, można zaryzykować stwierdzenie że to aż dzwine że nie trafiłaś dotąd do szpitala z jakimiś powikłaniami po tej operacji
  2. leków w zastrzykach jest kilka, ja miałam gonal, któraś z dziewczyn femare(czy jakoś tak) i chyba jeszcze jakis inny dziewczyny miały. gdyby to sie działo kilka lat temu to pewnie miałabyś szanse na pozwannie tego kretyna który taki burdel ci zrobil w brzuchu
  3. no a ja siedze (leże) teraz jak na szpilkach bo dzwonił do mnie doktorek na którego oddział miałam trafić w niedziele i chciał mnie upchnąć już jutro do szpitala i miałabym być od rana na czczo bo ten oddział jest dośc oblegany w ostatnich dniach. Powiedziałam mu że specjalnie z moja lekarką ustalałyśmy niedziele bo zależy mi na cięciu w poniedziałek żeby mieć już ten dłuższy macierzyński-powiedział że podzwoni i sie zorientuje co da sie zrobić. kurde myślałam że takie planowane porody to mają rozpisane w grafiku już z tydzień wcześniej:/ a poza tym weekendy zostawiają sobie na nagłe przypadki:/ wieczorem dowiem sie co i jak, mam nadzieje że jednak niedziela będzie aktualna.
  4. Elka aż trudno uwierzyć że takie rzeczy wogóle są mozliwe. a usunięcie jajowodu powinno być wyszczególnione na wypisie, no i przede wszystkim powinien ci lekarz o tym powiedzieć juz po operacji chociaz. Współczuje ci kochana i nie dziwie sie twojej reakcji. A twój lekarz proponował jak teraz bedziecie działac czy dał ci czas by ochłonąć
  5. no Słońce taka stopka jest idealna:) u mnie świeci słońce i śnieg zaczął prószyć-gdzie to ocieplenie u licha? Ja tez okno mam nieumyte bo w dniu kiedy M. robił świąteczne porządki z moją szwagierką akurat mróz przyszedł:/ ale tak mam już właściwie wszystko sprzątnięte,dywan wytrzepany na sniegu. zostanie mi tylko wytarcie kurzy i podłóg raz jeszcze. a co do okien, mój M stwierdził że on sie za to nie bierze bo mogłyby być jeszcze brudniejsze niż przedtem hehe
  6. Justa nie mam pojęcia,troche sie boje jak uda mi sie ogarnąć to wszystko,czy fizycznie podołam bo jednak dużo leżałam i moje mięśnie szlag trafił więc latwiej pewnie będę sie męczyć na początku. oczywiście chciałabym jak najdłużej czuć Malutką od środka ale wydaje mi sie że w tym tygodniu brzuszek nieco mi sie obniżył więc i tak pewnie dużo dłużej bym jej nie utrzymała gdybym nie miała cesarki planowanej. Ja tez kilka razy miałam sny podobne do twoich, z tym że u mnie były to raczej wizje kompikacji, jakies krwawienia itp. jak na ironie w tamtych okresach akurat wszystko było zawsze ok, zreszta przed zrobieniem testu tez mi sie sniło że dostałam @ a jednak wyszły 2 kreski:)
  7. Słońce może to jakiś wirus tylko, stale w powietrzu krąży tyle tego paskudztwa a teraz jesteś bardziej narażona na nie. Mnie czasem rano albo wieczorem nachodza lekkie mdłości ale to już chyba ze stresu. Jestem gotowa(a przynajmniej tak mi sie wydaje) i nie moge sie doczekać kiedy pierwszy raz ją zobacze:) troche sie tylko obawiam jak sobie poradze ze wszystkimi obowiązkami, jestem raczej niesystematyczna i zapominalska a nowe sytuacje bardzo mnie stresuja-do tego stopnia że dzwoniąc np. do lekarza najpierw układam sobie w głowie co powiem (wiem to chore)ale brak mi pewności siebie. 1 Zobaczysz jak tobie zleci, jestes juz na półmetku przecież a dopiero co pamiętam jak pisałaś że jesteś chora więc cykl przepadł a kilka dni póxniej chwaliłaś sie dobrą nowiną:) Jak tylko dojde do siebie po porodzie to postaram sie dać Wam tu znac, M ma internet w tel. więc sprobuje sie odezwać jak najszybciej:)
  8. zapomniałam wczoraj pochwalić twoja nową fryzurke Słońce, przyszła mama tez musi ładnie wyglądać:) mnie sie tylko raz udało wyrwać do fryzjera do podcięcia jak na chrzciny jechaliśmy, po porodzie też bym musiała sie wybrać do fryzjera ale co tu zrobić z cienkich włosów żeby nie było czasochłonne do ogarnięcia na głowie i nie było gorąco potem. A co do nowego papieża, wyglada na sympatycznego i podoba mi sie że wybrał imię Franciszek:)
  9. Słońce nie wiem od czego masz taki posmak, może Mała sie czegoś domaga albo coś jej nie pasuje w twoim menu. ja tylko kilka razy miałam zgage i nie cierpie jak nieraz mi sie odbija czymś co zjadłam nawet kilka godzin wcześniej. A u nas odliczanie trwa... :) cholercia ale nie moge sie już doczekać no ale 18-ty już tuz tuż:) póki co wizja porodu mnie nie przeraża-pewnie dotrze to do mnie w niedziele jak już będe w szpitalu wieczorem sama. bardziej boje sie braku obecności M.-on pewnie też nocki nie prześpi, bez sensu jest to ściaganie biżuterii, nawet obrączki nie będe miała ani łańcuszka z bozinką który nosze od chwili gdy okazało sie że jestem w ciąży
  10. masakra jakaś z tymi rachunkami. jak zwykle wszystko rozbija sie o kase, że też nie można sobie dodrukować tyle ile potrzeba
  11. Justynka już w przyszłym tygodniu ma sie ocieplać i mam nadzieje że to już definitywny koniec zimy. Co do rachunków to cie rozumiem, tez mam chate ogrzewana na gaz i wode tak samo, wprawdzie u nas mieszka 6 osób + dziecko a za chwile drugie będzie i płacimy co 2 miesiące ale kwota miesięczna napewno jest zblizona do twojej bo jednak na tyle osób idzie więcej wody a i dzieci musza mieć troche cieplej. ale trzeba przyznać że ta zima może i długa ale nie była jakas super mroźna tak jak jednego roku było prawie połowę czasu temp. bliska 15-20stopni na minusie. a jak na złość nie idzie wygrać w totka:/
  12. Amefa ja zawsze jakos bedę kojarzyła że twój smyk ma urodziny bo moja siostra też rodziła 12 tylko że 2 miesiące szybciej:) czasem lepiej że lekarz nastraszy niż zlekceważy sytuacje, ale ty sie Beti niczym nie przejmuj, może po prostu taka twoja uroda tak jak u mnie ta skracająca sie szyjka. 1 Ostatnio u córki znajomej mojej mamy lekarz tez stwierdził że szyjka sie skraca i to tak jak w moim przypadku na poczatku 7 miesiąca. Lekarz jej kazał sie tylko oszczedzać(oczywiście nie znam dł. tej szyjki) i moja mama tłumaczy tej znajomej że ma córka leżeć jak najwięcej a ona na to że córka nie wyleży ani kilku dni bo to taka zywiołowa kobieta. mnie też cięzko było wyleżec bo nawet w weekend jak mogłam pospać to sie budziłam np. o 7 i po 15minutach zmuszania sie do pozostania w łóżku czułam że wszystko mnie uwiera. a jednak jakby tak zliczyć to pewnie by wyszło że prawie 2/3 ciąży przeleżałam. ehh jak juz matce nie zalezy żeby córka nie urodziła 2 miesiące za szybko to ja nie wiem co sie dzieje, po co maluch ma w inkubatorze spędzać iles tygodni a ona dostawac zastrzyki z sterydami na rozwój pecherzyków płucnych malucha. ludzie sa czasem naprawde niepoważni
  13. tak Psioszka dotarł email:) Beti to własnie jest email przypominający od tego księdza który teraz oprócz mszy w intencji matek oczekujących będzie tez modlił sie za pary starające się:) Nie przejmuj sie kochana, nasza córcia i na genetycznym i na połówkowym przyklejala sie do kręgosłupa i lekarz mial problem żeby ją zmierzyć i ocenić przeziernośc karkową, dusił mnie tym usg po brzuchu że 3 dni potem jeszcze mnie bolał. a słodycze to prawda, rozruszają maluszka napewno,czasem sok owocowy wystarcza:) kiedy kolejna próba badania?
  14. Właśnie wysłałam email do księdza. tak jak obiecałam Justynka prosiłam szczególnie za ciebie, i Leti za ciebie równiez:) Gdyby jeszcze jakaś dziewczyna potrzebowała modlitwy w intencji daru macierzyństwa to piszcie na mój email, napewno przekaże to w odpowiednie ręce. No cos ta zima nie chce sie odczepić, ale pocieszam sie że w przyszłym tygodniu ma być już kilka stopni na plusie:) Miłego dnia dziewczyny:)
  15. Fionnka napisz mi jeszcze imie twojego M/partnera. i wyśle jutro do tego księdza.
  16. wiem wiem że cukier jest w większości produktów. najważniejsze że wszystko jest w porządku:)
  17. Asia to super:) skąd w takim razie wyszedł wtedy taki wysoki wynik? ale z tego co pamiętam norma jest do 140 chyba więc lepiej nie przesadzaj ze słodyczami zwłaszcza w wielkanoc:)
  18. Zobaczysz Kochana że i Ty będziesz oglądać swojego maluszka na usg a potem martwic sie kompletowaniem wyprawki:) no mysle że sie wyrobie między karmieniami, z początku to te przerwy sa krótkie bo maluch szybko sie męczy ssaniem-z tego co widziałam u siostry. A jak tam u Was zimowa aura? u mnie wreszcie przestało prószyć.
  19. wrzuce tu foteczke, nie martw sie:) myśle że dam rade gdzies między karmieniem a zmiana pieluchy hehe, w końcu M będzie na początku ze mną to te pare minut przerwy bedę chyba miała:)
  20. Justynka ja stale o Tobie myśle i napisze temu księdzu żeby szczególnie Ciebie miał na względzie w modlitwie. tak jak pisałam mu o Słońcu i odpukać z maluszkiem wszystko w porządku:) Widzisz akurat w dniu twojej wizyty bedzie ta msza w intencji daru macierzyństwa, może to jakiś znak:) Daj koniecznie znać po wizycie, napewno córcia pozwoli mi na chwile tu zajrzeć, w końcu ma tu mnóstwo ciotek:)
  21. będzie dobrze Elka, jak masz coś w areozolu to tez sobie psikaj w gardło no i pij dużo gorącej herbaty. Słońce ta chmura sniegu dotarła do mnie, wieczorem zaczeło lekko prószyć a teraz jest tego chyba z 15cm. Na szczęście na długoterminowej prognozie mówili wczoraj że za tydzień będzie 7-8stopni na plusie a potem nawet jeszcze cieplej więc nie zmarzniemy z Emilką wracając do domu:)
  22. Elka płucz gardło woda z sola(3/4szkl.wody i ok. pół łyżeczki soli-musisz sama sobie wypracowac odpowiednie proporcje), mnie to stawiało na nogi już w 2 dni a im częściej uda ci sie płukać tym szybciej. możesz w międzyczasie ssać tabsy na gardło typu strepsils, neo angin-sama najlepiej wiesz co na ciebie działa
  23. Justa no to juz najwyższy czas zacząć przeglądać i segregować ciuszki, ewentualnie cos uzupełnić. Słońce my sie tez nie kwapiliśmy do kompletowania wyprawki,właściwie teściowa ze szwagierka i moja mama dopilnowały by ubranek nam nie zabrakło. jak w poniedziałek z mama je segregowałam po praniu to stwierdziłam że bedę sie musiała chyba mocno napocić żeby wszystko Emilce założyć choćby raz:) ale nie ukrywam że czasem przechodząc w sklepie obok dziecięcych ubranek na coś sie skusiliśmy:) zresztą pamiętam że jeszcze w czasie starań kupilismy skarpetki, body i czapeczke-tak dla przyciągnięcia bobaska:) A jak tam twój M nadal sie focha o te ruchy maluszka? u nas jest czasem tak że mój M czuje jak Mała puknie mu w ręke a ja zupełnie tego nie czuje więc doszłam do wniosku że po prostu już stara sie przekabacić tatusia na swoją stronę:)
  24. Beti ale to już zleciało:) widze po sobie że te 9miesięcy minęło jakby czas nagle przyspieszył przynajmniej kilkakrotnie. Za tydzień o tej porze pewnie będe po raz 10-ty sprawdzać czy napewno wszystko spakowałam do szpitala
  25. Słońce znam to, mój M też zaczął czuć ruchy 3-4tyg.później ode mnie i było mu przykro że musi tyle czekać a ja już je czuje. ale za to żadnego usg nie przepuścił, kombinował w pracy,zamieniał sie żeby tylko móc iść ze mną na wizyte bo niby to czemu ja mam więcej razy ją widzieć niż on:) No w przyszłą niedziele do szpitala ide,lekki stresik już jest ale tylko chwilami,przynajmniej narazie:)
×