Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MyszkaM86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MyszkaM86

  1. Brzoskiwnnnia od razu lekarz cie na laparo wysyła w niepekniętym pęcherzykiem? pamiętam że jak kiedyś mnie sie tak stało to lekarka mówiła że jesli po @ sie nie wchłonie to po prostu dostane na miesiąc tabletki antykoncepcyjne i po tym powinna torbiel zniknąć. Yyonka chętnie obejrzymy jakieś fotki twoich dzieł, pamiętaj że masz tu sporo potencjalnych klientek:) Miłego dnia Dziewczyny:)
  2. Słońce trzymam kciuki:) Psioszka życzę Ci by to było TO:) ja cały czas przesyłam Wam ciążowe fluidki:) ja bym zrobiła test, będziesz wiedziała na czym stoisz przynajmniej. U mnie dzisiaj jak wracałam z mężem wieczorem temp. dochodziła do -1stopnia, wczoraj była dopołudnia lekka zawierucha, wiało strasznie i drobny śnieżek padał ale na ziemi nic nie pozostało
  3. Elka przestań tak dumać nad tym lekiem i rób co ci lekarz kazał:)
  4. Elka jeśli dobrze wyczytałam to masz brać duphaston od 17dc. skoro przepisał ci lekarz tylko jedno opakowanie to widocznie masz go brac tylko 10dni, możesz wtedy zrobić bete żeby wiedzieć czy sie udało albo po prostu odczekać kilka dni czy @ przyjdzie. u mnie lekarka kazała brać 14dni, następnego dnia test i jak pozytyw to brać dalej a jak nie to już nie brać i czekać na @
  5. Elka ja przestałam czytac ulotki po tym jak stwierdziłam że skutki uboczne tam opisane u mnie występują więc wole nie wiedzieć czy będzie mnie coś bolało czy nie:) trzeba to troche z przymrużeniem oka traktować, zaobserwowano coś takiego ale nie można od razu popadać w paranoje. Duphaston pomaga utrzymać odpowiedni poziom progesteronu który wplywa na utrzymanie ciąży i to chyba norma że lekarze go zapisują zwłaszcza kobietom które dłuższy czas starają sie o dziecko i na początku ciąży też sie go bierze. Beti ja w żaden sposób nie chce cie zmuszać do zmiany nastawienia, niektórym łatwiej przychodzi znoszenie wiadomości o czyjejś ciąży a niektórzy potrzebują czasu, uronić kilka łez żeby nie dusić tego w sobie. Każdy ma chwile załamania. Ja wierze ze każda z Was na tym forum wreszcie doczeka sie swojego maluszka:) głowa do góry:)
  6. Beti nie myśl o tym że jeszcze nie zaszłaś w ciąże tylko pomyśl że wkrótce do nich dołączysz:) nie zadręczaj sie, na Ciebie też przyjdzie kolej zobaczysz:) Nawiązując do wypowiedzi nowej koleżanki na forum... jestem tutaj z wami od 2 lat, między czasie kilka dziewczyn zaszło w ciąże i zawsze cieszyłam sie razem z nimi bo wiedziałam że one też swoje przeszły by ujrzeć wreszcie 2 kreski na teście. Zdaje sobie sprawe że niektórym z Was może być ciężko czytać wpisy nas ciężarnych i staram sie nie rozpisywać na ten temat, właściwie tylko po wizytach coś pisze. Ale prosze Was nie krępujcie sie napisać jesli Wam to przeszkadza, zrozumiem:)
  7. Psioszka naprawde nie ma za co, nie zdążyłam w środe wysłac i bałam sie że zwykły polecony do weekendu nie dotrze więc wolałam wysłać priorytetem. W każdym bąbelku koperty jest fluidek więc musisz je uwolnić żeby zadziałały:) Słońce trzymam kciuki żeby torbiel sie wchłonęła a pęcherzyk w tym cyklu pękł, myśl pozytywnie kochana:)
  8. zmierz sobie tak na wszelki wypadek i sie nie przejmuj jak będzie 37,2-37,3 u mnie nawet czasem dochodziła do 37,5 i sprawdź wieczorem czy sie nie podnosi,ale mysle że to u ciebie zaczęła sie burza hormonów:)
  9. Asia to uczucie zimna to win hormonów, a temp. mierzyłaś? napewno sie podniosła o kilka kresek i stąd zimno, mnie akurat było gorąco bo były upały wtedy. a ciśnienie pewnie przez pogode, mówili wczoraj że będzie szybko spadało i organizm to odczuje
  10. i znowu zapadła cisza... u mnie tak pięknie słonko świeci ale jak wyszłam na dwór to stwierdziłam ze czas wyjąć rękawiczki:)
  11. przyjmuje sie że pekają tak w granicach 18-23mm. u mnie kłucie jajników nigdy nie pokrywało sie z owulacją, ani ze strona po której była owulka ani z czasem kiedy była
  12. no widzisz Asiu, wszystko jest ok:) mnie też sie łezka zakręciła jak pierwszy raz zobaczyłam i usłyszałam bijące serduszko:) Yyonka musisz stworzyc galerie zdjęć to posypią sie zamówienia:) mówiszx że na szydełku jest prościej? skąd masz wzory?
  13. yyonka jeszcze dorobisz czapeczki i takie kompleciki będą:) teraz sezon sie zaczyna więc do kolejnej zimny narób sobie asortymentu i potem rozpoczniesz sprzedaż:) a być może okaże sie ze część z nich zostawisz dla swojego bobasa:)
  14. Yyonka superowe buciki:) moja mama ostatnio kombinowała ale też na drutach chyba i mam jedną pare dla córusi:) Amefa pamiętam jak siostry synek miał pierwsze szczepienie, aż gorączki dostał biedak i tylko po czopkach spał, ale po drugim już było lepiej:) Stwierdziłam,że musze zgłębić troche tajniki robótek na drutach żeby potem móc robić swoim dzieciom i wnukom, kiedys już robiłam szale, ale teraz chciałam wznieść sie poziom wyżej:)
  15. znalazłam sobie nowe hobby na zime, zaczęłam robić na drutach zarękawki i getry, to takie moje przetarcie bo znalazłam w gazecie kilka fajnych ciuszków dla maluszków i chciałabym coś zrobić dla swojego:) potem może być ciężko z czasem na takie robótki, chyba że będzie dużo posypiać. Mój siostrzeniec niestety zasypia tylko przy cycku, ukołysany śpiewem babci albo na spacerze i to 30minut maks. więc ciężko cokolwiek zrobić zwłaszcza że nie chce zbytnio leżeć w łóżeczku
  16. No niestety inseminacja jest na koszt własny, wiem że kiedys robili ją normalnie na nfz w szpitalu ale jak jest teraz to ci nie powiem bo my robilismy prywatnie. Co do wczasów to w moim przypadku nigdy nie planowalam by wypadały na płodny okres a jednak potem sie okazywało że tak wychodziło-jednak nigdy we trójke nie wrócilismy. Ale może Tobie sie uda:) Bromergon nie powinien zaszkodzić, najwyżej lekarz każe ci odstawić jeśli teraz sie uda zajść, a gdyby jednak nie wyszło to już jego działanie będzie widoczne w kolejnym cyklu, zacznie obniżać prolaktyne. Teraz czuje sie świetnie, na początku były problemy ale udało sie przetrwac ten trudny czas i teraz jest w porządku:) a widok jak na każdym usg mała fasolka zamienia sie w człowieczka jest uczuciem nie doopisania:) życze Ci jak i pozostałym dziewczynom z forum byście jak najszybciej mogły tego doświadczyć:)
  17. ToJaM tak naprawde to do dzisiaj nie wiem dokładnie co było przyczyna niepowodzeń. Ja miałam lekko podwyższona prolaktyne i brałam na to leki, mąż miał dobre wyniki badań nasienia, miałam hsg i hbisteroskopie ale wszystko wychodziło w porządku. Ciąża jest wynikiem inseminacji:) ostatni rok leczyliśmy sie w ośrodku diagnostyki i leczenia niepłodności w Poznaniu, trafiliśmy na fantastyczną lekarke, człowiek na wizycie czuł sie jakby był u znajomych na kawie i mogłam sie z nia kontaktowac o dowolnej porze dnia i nocy,zawsze podawała zastępstwo gdy gdzies wyjeżdżała. Lekarz nie mówił ci kiedy i jak masz brac leki? Psioszka wysłałam do ciebie paczuszke priorytetem, powinna jutro dotrzeć:)
  18. Elka spokojnie po prostu w dniu badania były już malutkie pęcherzyki z ktorych potem jeden wyrośnie na dominujący i uwolni kom.jajową, nie masz sie czego bać ToJaM z wrogością śluzu bywa różnie, nieraz przy badaniu wyjdzie żę jest a za jakiś czas jej nie ma. A zwykłe badanie nasienia mąż miał robione, może plemniki są mało ruchliwe nawet w normalnych warunkach. Co do śluzu to ja np. rzadko zauważałam u siebie taki płodny śluz(może po prostu było go mało) albo wtedy kiedy powinno już być po owulacji
  19. hehe tez tak miałam chociaz już w okolicach 12tyg. mega senność zaczęła mnie opuszczać, w sumie najwięcej spałam jak mnie tak mdliło. cały czas sie zastanawiam czy poznam ze to faktycznie ruch dziecka a nie jakieś kolejne ruchy powietrza w jelitach
  20. hehe tez tak miałam chociaz już w okolicach 12tyg. mega senność zaczęła mnie opuszczać, w sumie najwięcej spałam jak mnie tak mdliło. cały czas sie zastanawiam czy poznam ze to faktycznie ruch dziecka a nie jakieś kolejne ruchy powietrza w jelitach
  21. hehe mnie na początku nie było w stanie nic obudzić oprócz konieczności oddania moczu albo bólu brzuchu. za to teraz potrafie sie obudzić w nocy i nie zasnąć przez 30-60minut, na szczęście nie zdarza sie to zbyt często. pewnie lekarz zapisze luteine, na początku to raczej standard:)
  22. hehe mnie na początku nie było w stanie nic obudzić oprócz konieczności oddania moczu albo bólu brzuchu. za to teraz potrafie sie obudzić w nocy i nie zasnąć przez 30-60minut, na szczęście nie zdarza sie to zbyt często. pewnie lekarz zapisze luteine, na początku to raczej standard:)
  23. Asia a nie bierzesz duphastonu/luteiny? napewno na lekach nic złego sie nie stanie. A lekarz napewno cie dziś uspokoi, daj koniecznie znać:) Justa no rośnie twój szkrab, który to juz tydzień? Ja w sobote zaczynam 18tydzień i pomału juz nadsłuchuje kiedy poczuje ruchy córeczki:) przez rosnący brzuszek juz bardziej czuje sie w ciąży niz na początku ale nie moge sie doczekać kopniaczków (pewnie jak da mi do wiwatu to pożałuje że chciałam byc kopana:) Psioszka odpisałam Ci:)
  24. hehe a maila nie podałam:) taka to już moja ciążowa amnezja:) już pisze bxsz@interia.pl
  25. Psioszka podaje ci mojego maila. napisz swoje dane to wyśle jak szybko sie da. aha test niestety o czułości 25tylko
×