przyszlaMlodaMama

dzien dobry:) dzisiaj strasznie zimno... I snieg pruszy(?)...a ja mam ochote na rogale... Tez chcialabym czuc juz ruchy dziecka... Pewnie cos wspanialego:) udanego weekendu kochane;*

wiem wiem ze nie powinnam...ale tak mi ich bylo szkoda...;) a ma ktoras juz rajstpoy dla ciezarowek? Nie zjezdzaja? Wczoraj byl poruszany temat kapieli.. Kja biore tylko prysznic.. Nie lubie dlugich kapieli... Chyba ze takie bardzo gorace...;) a teraz nie chce ryzkowac.. Mam to zapalenie... Ale mam ochote na domowego hod doga... Mmm

kochane ja nie dam rady wpisac sie do tabelki, moglaby ktoras z Was to zrobic?:) ale dzisiaj zimno... Zrywalam jablka, mase jest ich w tym roku...

bozka kochanie.. Ktory masz tydzien ciazy? Bo ja sie zamotalam... Masz termin prawie 2 tyg wczesniej... Cos chyba ja zle licze

dzien dobry:) wczoraj mialam wizyte, babelek ma 7 cm, w moczu pojawil sie bialko mam brac wit C i urosep, a i mam delikatny z stan zapalny w pochwie dostalam globulki... Na wymioty w koncu dostalam lek;) wszystko jest dobrze 14 tc dzisiaj skonczony... Strasznie mi sie podobalo jak moja gin ogladajac babla sobie do niego gadala...:) ja tak jeszcze nie umiem... Bylam tez u stomatologa, nic nie bolalo;) bardzo mila pani;) zab zatruty ale teraz tak porzadnie... We wtorek jade znowu... Wszystko mi wytlumaczyla i jakby sie cos dzialo tam mam dzwonic albo napisac sms, bylam w szoku;D brzuszki przesliczne:) ja mam taki malutki.. Ja jakos nie mam przekonania do allegro.. Moze dlatego ze jestem nie typowa i bardzo mi ciezko kupic cokolwiek... Na zakup spodni potrzbuje ok 2 godz.. A butow,, eh szkoda gadac...

hej. Umowilam sie dzisiaj do dentysty, prywatnie ale w czasie rozmowy przez telefon zapytala o wszystko... Tzn jaki zab, jaki bol, czy z ciaza wszystko dobrze... Itd. Troche mi sie nawet humor poprawil. Powiedziala ze da mi znieczulenie i dopiero bd probowala ruszac cokolwiek... A i najwazniejsze przyjmie mnie bez kolejki... Teraz tylko z tym bolem trzeba wytrzymac do 16.30 ale jestem dobrej mysli.. A ja do 7 rano siedze w buraczkach... Na szczescie juz prawie koniec...:)

jednak nie bd szukac w necie, w sklepie w ktorym pracuje moja siostra maja ciazowe spodni do 100 i leginsy ciazowe polskiej firmy... Wiec kupie u niej... Znowu mnie zab boli...;( jutro bd dzwonic do innego dentysty a jak to nie przejdzie to bd musiala isc prywatnie. Z natury mam bardzo slabe zeby.... ;( ale mam ochote na pizze... Jutro chyba zrobie;) jurto wizyta nie wiem czy to dobrze ale nie denerwuje sie za bardzo... Ciesze sie ze w koncu zobacze babelka:) udanego wieczoru;*

odpoczywam po obiedzie... Tarte zronilam i nawet jej nie sprobowalam, znikla w oka mgnieniu... Telewizor mi oszlal;) czaro bialy obraz... Szwagier zdenerwowal mnie... Uh... Co za czlowiek... 30 lat a durny jak.... Powiedzielismy wczoraj rodzica... A mama juz dzisiaj dzwonila i opowiadala mi o wanience, foteliku i wozku dla dziecka:) przejela sie bardzo:)

hej kochane... Ja po wizycie u okulisty... Musialam zmienic szkla na mocniejsze. Faktycznie lepiej widze teraz... Ja po zakupach, butow nie kupilam wszystko za male.. A zwykle leginsy brzuch mi uciskaja a ciazowych nie znalazlam... Zastanawiam sie nad zmiana lekarza prowadzacego, chodzi o to ze mam mozliwosc dostania sie do swietnego lekarza na kase chorych... I sama nie wiem..

jesli bd szukac innego to jedynie prywatnie, bo u nas jest jakis chory system... Jutro chcemy powiedziec rodzica, z jednej strony fest sie ciesze a z drugiej troche boje... Najbardziej sie pewnie ucieszy moja bratanica, bo za kazdym razem pyta czy mam dzidziusia w brzuszku....:)

hej, ja jestem przerazona, nie robila mi zdjecia... Nie dala tez znieczulenia a na samym wstepie rzucila "my bardzo nie lubimy ciezarnych". Rozwiercila mi go i mowi ze jesli ropa najdzie mam sobie jechac do jarocina bo ona antybiotyku mi nie da a i zeba nie wyrwie... Nosz... A najbardziej mnie rozwlilo stwierdzenie jak zab nie boli to go nie ruszac...! Juz sie cieszylam ze wymioty mi minely, od wczoraj na nowo... Zla fest jestem na tego zeba.

hej, dzisiaj znowu umieram. Bylam u somatolga, 2 i pol godz czekalam. Baba na mnie nakrzyczala i zab zatrula. Stwierdzila ze mi go nie wyrwie i tyle. Nic nie poradze ze jestem wrazliwa na bol. A i najlepsze. Pokazuje jej zab a ona mi na to ze nie ruszac go ze dopiero po porodzie jak nie boli... Ja juz z tego nic nie wiem, najpierw gadaja ze leczyc bo bakterie a pozniej ze nie...

180 cm mam... Na slub buty sobie zamowilam, ale niskie i bardzo delikatne...

ja mam zamiar w poniedzialek poszukac leginsow ciazowych... Moze nie bd musiala zamawiac z neta... Marza mi sie botki ogladalam swietne, ale jak na sie 42 to ciezko dostac cokolwiek

nie ma czego sie bac...;) mam 6 psow:) pilnuja nas;p moi rodzice jak pierwszy raz jechali do nas doszli do wniosku ze to koniec swiata:D lubie tu mieszkac nikt nie zaglada mi przez plot... Ale dzisiaj numer odwalilam... Chcialam poodkurzac zwylky maly odkurzacz mi sie rozsypal i mecze sie z wielkim wodnym odkurzaczem... Poskladalam itd.. I wlaczam targam ten odkurzacz a on mi piachu nie zbiera... Dopiero po chwili zorientowalam sie ze wszytko zlozylam oprocz weza:D maz stwierdzil ze zle ze mna:)

z tym kichaniem, tez tak mam... Dziwne... Ostatnio zwrocilam na to uwage ale nie skojarzylam tego z ciaza... Polozylam sie tak na chwilke w salonie, a za oknami taki piekny widok... Czyste niebo, zolte zlote bordowe i gdzie niegdzie zielone liscie i slonce... Jak pieknie:) mieszkamy przy lesie... Cisza... Bo do sasiadow spory kawalek..

nie jest zle... Tesciowa czasami bywa upierdliwa ale to przewaznie jak ma okres dostac:) jak mam jakies problemy wiem ze mi poradzi i pogada. A tesc caly czas jestem z nim na PAN :D bardzo malo rozmawiamy... Ten dom jest nasz, tzn meza;) ma zapisany.. Chata jest ogromna, (30 lat temu byla strasznie dzwina moda... ) duzo spraw takich domowych zalatwiamy razem z tesciowa przetwory itd a teraz jak jestem w domu to ja gotuje sprzatam chyba ze sie zle czuje... Wolalabym miec swoje male mieszkanko albo domek ale tu nie jest mi zle:) ja np kawy nie pije teraz wcale, odrzucilo mnie, a wlosow nigdy nie farbowalam...:)

nie jest zle... Tesciowa czasami bywa upierdliwa ale to przewaznie jak ma okres dostac:) jak mam jakies problemy wiem ze mi poradzi i pogada. A tesc caly czas jestem z nim na PAN :D bardzo malo rozmawiamy... Ten dom jest nasz, tzn meza;) ma zapisany.. Chata jest ogromna, (30 lat temu byla strasznie dzwina moda... ) duzo spraw takich domowych zalatwiamy razem z tesciowa przetwory itd a teraz jak jestem w domu to ja gotuje sprzatam chyba ze sie zle czuje... Wolalabym miec swoje male mieszkanko albo domek ale tu nie jest mi zle:) ja np kawy nie pije teraz wcale, odrzucilo mnie, a wlosow nigdy nie farbowalam...:)

hej, u mnie dzisiaj znacznie lepiej wyjasnilislimy sobie z mezem to i owo... Wczoraj wiecczorem mialalm brzuch typowo jakbym pilke zjadla;) smieszmy taki:) brzuch byl twardy ale wzielam espumisan.. Mialam dolaczony do zestawu "BEDE MAMA";) niby troche pomoglo... W weekend jedziemy powiedziec rodzica... Sama nie wiem jaka bd ich reakcja... A co do lozeczek... Wciagnal mnie ten temat:D i chyba bd sklaniac sie ku turystyczemu... wiem ze niedawno byl poruszany temat sylwestra... My nidgy nigdzie nie chodzilismy, a teraz cos organizuja u nas... I sie tak wlasnie zastanawiam czy mi wypada do sylwka pewnie sporo urosne... I sama nie wiem.. Troszke mnie zaskoczylo ze tak szybko zaczynaja zapisy...

witam brzuchatki;D mi chyba hormony daja w kosc... Od wczoraj z byle powodu placze... Ze sama, ze niepotrzebna, nawet rano sie wkurzylam bo drozdzy nie mialam i tez plakalam. Brzuch mnie pobolewa..nie wiem czy to przez nerwy czy co... Caly czas mi w glowie siedzi ze zobacze na majtkach krew... Zamiast sie cieszyc to ja coraz bardziej fiksuje. A ciesze sie ze Wasze babelki rosna zdrowo... jeszcze tydzien i zobacze swoje:)

o matko ale sie rozpislayscie... Co do dentysty to mi bardzo szybko zaczely sie zeby psuc w ciazy. Mam dwa a do dentysty nawet prywatnie musze czekac szlak mnie tafia... Strasznie bola mnie nogi uchodzic nie moge.

hej, mam pytanko: jak liczylyscie, ze od kiedy zaczyna sie 2 trymestr od 13tc czy od 15 tc?

witam, otulka nie tylko Ty walczysz... Mnie tez cos tam zaczyna... Ale dostalam wczoraj nakaz lezenia wiec leze... Strasznie slaba jestem. Wczoraj caly dzien wymiotowalam... I tak faktycznie nic nie zjadlam.. W sobote wielkosc mojego brzucha bardzo mile zaskoczyla mojego meza... I w sumie mnie troszke tez..;) wieczorami nie bylabym w stanie wmowic komukolwiek ze to nie ciaza tak mnie wysadza..;) a w dzien jest brzuszeka ale taki malutki.. Mam ogromna ochote na mandarynki...;) milego dnia wszystkim zycze;*

witam kochane, ale dzisiaj tu pozytywnie:) az milo sie czyta.... Mi brzuszek wywala strasznie wieczorami a teraz jak ktos nie wie ze jestem w ciazy to sie nie domysli.. Dzisiaj skonczylam 12 tc... Juz nie moge sie doczekac wizyty... Chodze jakas przygnebiona... Troche dobija mnie ta monotonia... Codziennie to samo..

hej kochane, ciesze sie ze wszystko ok po wizytach i ze babelki rosna dodzwonilam sie w koncu o tO USG genetyczne, kobita dziwna jakas i stwierdzila ze nie robia takiego czegos... W sumie to ja musialam jej tlumaczyc o co wogole chodzi... Stwierdzialm ze zadzwonie do kuzyna jest ginekologiem moze mi kogos zaproponuje... Szlenstwem istnym jesat to co dzieje mi sie z zebami, zawsze mialam slabe ale to juz przegiecie... Dwa chyba do wyrwania ja do nich ratunku nie widze... Jeden jakos smiesznie mi sie ukruszyl... jeszcze 2 tyg i zobacze babelka...moze tym razem bd mogla meza zabrac...