Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Estera_22

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Otulka Ja całkiem nieźle zniosłam pierwszą cc. Już na drugi dzień wstałam, wykąpałam się i odmawiałam leków przeciwbólowych. To jednak jest operacja, boję się wszystkiego, tego że będą jakieś komplikacje i mi się coś stanie, miałam taki przypadek w najbliższym otoczeniu może dlatego tak się boję (kobieta zmarła 4 dni po cc) boję się że może się stać jakaś krzywda dziecku a poza tym w szpitalu nastraszyli mnie że moja blizna nie jest wystarczająca rozciągliwa i może pęknąć co będzie zagrożeniem dla życia mojego jak i dziecka. Normalnie panikuje, to się nadaje do jakiegoś psychologa (rozważam taką ewentualność)
  2. Karolowa Tę poduszkę polecam. Używałam takiej samej w pierwszej ciąży jak i teraz. Nawet po porodzie jakoś nie mogłam się z nią rozstać :)
  3. Hej Mam termin na 9 kwietnia. Będę miała córeczkę, z czego bardzo się cieszę bo mam już 2 letniego synka Noelka. Przez to, że mnie źle zszyli przy pierwszej cesarce, na pewno będę rodzić przed 40 tygodniem i oczywiście to również będzie cesarka. Pierwsza była nieplanowana więc nie miałam nawet czasu żeby się jej bać ale teraz jest inaczej. Strasznie się boję, czy jest na forum przyszła mama która również ma planowaną cesarkę? Muszę z kimś pogadać bo zwariuję,
  4. Ja też czuję że to będzie dziewczynka bo ta ciąża jest całkiem inna niz ta z moim synkiem więc mam nadzieję że bedę miała parkę. Tylko będę miała problem z wybraniem imienia dla dziewczynki. Szukałam i jakoś żadne mi się nie podoba poza Danielą ale mój chłopak jak usłyszał to od razu mi wybił z głowy. Chłopiec będzie Samuelek
  5. to może już poznacie płeć? Kamilka ale się uśmiałam z tymi 95 kilogramami :)
  6. Dziewczyny, widać wam już brzuszki? bo u mnie jakoś nie bardzo a to druga ciąża
  7. Hej przyszłe mamusie. Chciałabym dołączyć do Waszego grona. Jak wszystko dobrze pójdzie też zostanę kwietniową mamusią (po raz drugi bo mam już 19 miesięcznego synka ) Pierwsza ciąża była bezobjawowa, pomyślałam, jestem stworzona do rodzenia dzieci ale niestety każda ciąża jest inna i z tą ciążą nie pójdzie mi już tak łatwo. Jakieś 3 tygodnie temu zaczęłam plamić i pojechałam do szpitala. Stwierdzono u mnie krwiaka 17mm na 10mm więc chyba dosyć małego ale do tej pory plamię. Przyjmuję luteinę dwa razy dziennie i czekam od wizyty do wizyty u ginekologa. Dzisiaj jest już 11 tydzień i 4 dzień, zaraz 12 tydzień kiedy to zmniejsza się ryzyko poronienia więc jestem dobrej myśli :) Postaram się poczytać Wasze wcześniejsze wpisy żeby Was lepiej poznać
×