Witam, polecam chłopaka który właśnie wrócił z 5 letniego pobytu z USA i chce otworzyć zakład we Wrocławiu. Poleciła mi go koleżanka. Kiedyś pracował dla Matrixa we Wrocławiu na Pomorskiej. Ale wiedział, że chce czegoś więcej i wyjechał zrobić karierę w Angli a Później w USA. Udało mu się nabyć takiego dośwaidczenia jakiego chciał. Teraz wrócił do Polski i chce zrobić tu karierę i założyć najlepsze studio fryzjerskie we Wrocławiu. Na obecną chwilę strzyże w domu lub w zakładzie u swojego dziadka który również jest fryzjerem. Nie miał zbyt duzo czasu na robienie zdjęć, ale kilka umieścił na stronach:
http://mike-jakubowski.com/gallery.html
http://nk.pl/#profile/30402121/gallery#!q?album=8
TELEFON: 600----042----609
Misiek ściął mi włosy w taki sposób, że teraz budzę się rano i nie muszę układać a mam je do ramion. A do tego bardzo mi wypadały, a po jego magicznym ścięciu prawie nic nie wypada. Kolor dobrał mi super, i do tego w aż 3 odcieniach. Wykonał mi masaż głowy i nałozył maskę odbudowującą. Włoski pięke. Szkoda, że nie mam jak wstawić zdjęcia. Jest gody zaufania. Może ktoś słyszał w mieście o Miśku. To on :-)))) A znane salony fryzjerskie we Wrocławwiu omijam z daleka. Każą słono płacić (Korona, Dominikańska, Rynek, Matrix Pomorska) a nic specjalnego nie oferują. Fryzjerstwa nie da się nauczyć. Trzeba je genetycznie odziedziczyć, szlifować i kochać :-) Tak powiedział mi Misiek. Teraz tylko do niego będę chodzić i każdemu polecać, bo jest tego wart. Mój mąż jest też oczarowany moją metamorfozą :-)
