mama 6latki :))

ciezarówka u mnie póki co 6kg tyle, że do tyłu ;P i nie powiem żeby mnie to martwiło :D zastanawiam się tylko ile tak jeszcze pociagne z tym rzyganiem po wszystkim ehhh ;P

Fredzia a no i do mnie te kolorowe komplety przestały przemawiać jak natrafiłam na te co w linku dałam ja i Biała ;) Kiedyś mi się podobały te kolorowe misie, kaczuszki, inne bzdety a teraz jak dla mnie te haftowane wymiatają :D

U mnie z kompletów pościeli wygrywa ten: http://allegro.pl/mamo-tato-15-cz-posciel-dziecieca-90x120-haft-i3027744526.html Podobny do kompletu białej, tyle, że inna firma. Fredzia co do kompletów z łóżeczkami to ja z tego typu pościeli nie znalazłam ŻADNEJ opłacalnej oferty. Chyba łózeczko lepiej kupić osobno.

Topko ja kupuję pościel normalnie- cały komplet: poduszka, kołdra, poszewki, obijak, prześcieradełko, falbana maskująca, moskitiera, organizer na łóżeczko, rożek. Po 1- takie zestawy ładnie wyglądają ;P a po 2 każda z tych rzeczy (prócz falbany maskującej) się przydaje w praktyce: - poduszka, kołderka- normalna sprawa, ze się przyda. Na początek u nas będzie poduszka klin. Potem zamienimy na tą z kompletu. Kołderka też dojdzie wtedy - baldachim/moskitiera- nie wyobrażam sobie dziecięcego łóżeczka bez tego :) dziecko ma własny świat, nie ma ogromu bodźców z każdej strony dzięki czemu (w naszym przypadku tak było) dziecko ładniej śpi. Teraz u nas zagości moskitiera, bo mamy multum komarów... las, jezioro itp- tam to ja od komarów odpoczywam :D to możecie sobie wyobrazić... - obijak- wiadomo no i reszta też wiadomo

a co do kolorów ubrań. Ja do różu nic nie mam ;P wręcz przeciwnie- jednym z moich ulubionych kolorów jest fuksja :D A małe dziewczynki słodko wyglądają w takim delikatnym różu ;) Kiedy będa pomykać w takim kolorze? jak będą miały 40 lat?:D

hehehehe atamta no to widzę, że się chłopak szybko ustatkuje :D Ja juz złapałam się na tym, ze żeby nie wiem jak dziecko ubierać to stare babcie i tak dziecko pomylą ;P Moja córa wyglądała no typowo na dziewczynkę :D taka moja ślicznotka ;P Jedzie sobie razu pewnego w swojej różowej bryce, do tego sukieneczka i czapeczka a'la kapelusik z rondkiem z przodu a jakaś stara babka: O jaki ładny chłopczyk ;P hehehe :D

hej dziewczyny ;) U mnie nic nowego sie wydarzyło- w sumie top dobrze :D Dzidzia jak się wierciła tak sie wierci :) Mąz tylko w napięciu czeka kiedy ma przystawiac ręke do brzucha :D Oby taki spokój juz był do końca ciazy... Co do wielkości dziecka... nasza niunia wazy 360g... Termin z USG wychodzi od początku gdzies na 09.07 ale ponieważ bedzie cc to i tak lekarz zrobi mi w terminie z OM. Ja to bym chciała zeby dzidzia nie rosła na ponad 4kg ;P lubię małe noworodki ;) szczególnie jak to dziewczynki. Pierwsza córa urodziła sie 2810 i 50cm :) była przesliczna :) Drobniutka, słodka i taka ACH! :D spryciula moja mala :)))

Dziewczyny gdyby te przesądy z kupowaniem były prawdziwe, to najwięcej dzieciaczków by umierało w 3 i 2 trymestrze :o a największe prawdopodobieństwo poronienia jest w 1 trymestrze kiedy zazwyczaj jeszcze nic nie zostało kupione ;P Także olać babcie bo pod koniec ciąży albo po porodzie całą wyprawkę będą kupować ojcowie, babki, ciotki i znając życie nie trafią w wasz gust ;P

Ja Jedo Fyn widziałam na żywo- rzeczywiście jest fajny. Kolor niebieski w rzeczywistości wymiata jak dla mnie :) śliczny jest. No i sie super prowadzi.

Ja byłam napalona na Bebetto Luca, ale skoro rodzi się córeczka, to bedzie jeździć w wózku po starszej bo jest w świetnym stanie ;) Jakby był chłopiec to konieczny byłby zakup wózka, bo ten co mamy jest różowo szary ;P

anetach no luteina to niebo w gębie nie jest... ale ja ogólnie nie lubie nic dopochwowego- tu czuje, ze zniknęło w gębie a tam to nie czuje idzie człowiek do kibelka i na papierze nierozpuszczone tabletki- miodzio po prostu A tak na marginesie- właśnie przyszła mi ta poducha motherhood- jakie to cudo jest! Po 1- myślałam, ze nie będzie aż tak zawalista jeśli idzie o jakość. W dodatku nie robi się z niej placek tylko jest bardzo puszysta i pełna :) Między nogami (hehehe) sprawdza się bombowo! Odpoczynek dla bioder wieeeeeeeelki! a dzidzia znowu się wierci jak opętana :D Uwielbiam to uczucie :D Nie spodziewałam się, że mała aż tak ruchliwa będzie...

Co do zaparć. Kiedys jak byłam na diecie tłuszczowej (chodziłam do Konrada Gacy) to on kazał codziennie pić Colon C- własnie żeby zaparć nie było. Ja co prawda nigdy nie mam problemu z zaparciami, wiec nie wiem po sobie czy to działą, ale ludzie mówili, ze działa...

No u nas chyba jednak zostanie Luśka :D znaczy się Alicja ;) Bo jakoś do tej Ninki, Izy nie mam takiego przekonania jak do Ali. No i jakoś tak dobrze mi się do brzucha mówi: Ej Ty, Luśka złaź z pęcherza" :D

No to moje z ruchami ostatnio przechodzi samo siebie :D dzisiaj ruszało się caluśki dzień prawie :D Teraz chyba śpi, bo nic nie czuć ;) i... chyba od przedwczoraj wyczuwam już czkawkę... na początku myślałam, ze to raczej pomyłka, ale dzisiaj znowu, więc wklepuje w neta i tak... to mogła być już czkawka :D Byłam dzisiaj na zakupach ;P ostatkiem sił się powstrzymywałam w sklepie dziecięcym żeby się nie obkupić jak durna ;P Więc postanowiłam kupić coś o większym gabarycie- padło na przewijak ;P Za pare dni kupię wanienkę bo już dłużej nie wytrzymam :D

atamta no własnie ja kombinuje jak głupia z paroma poduszkami :D pod nogi, pod brzuch (jak mam twardy to mi pomoga leżenie na boku i podłożenie czegoś pod brzuch). Ciekawa własnie byłam, czy rzeczywiście to cudo się aż tak sprawdza...

irysek hahahahaha :D uwielbiam Cię :D

Irysek :D hahahaha no nie zdziwiłabym się z tym nalotem ;P Co do zależności między przechodzeniem ciąży a płcią- to totalna bujda. Ja pierwszą ciążę fizycznie miałam idealną- zero wymiotó, zero czegokolwiek! A ta ciąża to masakra totalna.... a będzie druga dziewczynka :) Mam pytanie do dziewczyn, które zakupiły tą poduszkę kojec motherhood- jak się to sprawuje? Bo chcę wreszcie dzisiaj zamówić

a tak na marginesie... spisałam sobie już caaaaałą wyprawkę :D i niebawem wpadnę w szał zakupów ;P wiekszość rzeczy mam już wybrane nie licząc termometra i inhalatora... muszę zrobić rozeznanie... :D

wg mnie może to być to. Ale ja nie lekarz :D mi na swędzenie w pierwszej ciąży właśnie taką diagnoze podała moja lekarka. Potem wystąpiło przesuszenie skóry, ale może wystąpić wysypka i te a'la liszaje. Trochę o tym z ciekawości poczytałam, bo ani moja mama ani moje siostry o tym nie słyszały. Potem mojej jednej siostrze też swędzenie dokuczało- spytała swojego gina czy to rzeczywiście może być to- potwierdził. Sporo kobiet to ma ;)

a co do ruchów nasza niunia bryka jak opętana :D Robi mi parę razy w ciągu dnia i na wieczór takie ok 20 minutowe seanse :D Szkoda tylko, ze dosyć często musi sobie do tych wygibasów i innych podskoków upodobać pęcherz -.-

Trujku ale mówiłas o jakiejs wysypce... Różowy łupież gilberta objawia się na kilka sposobów: - plamki a'la liszaje - wysypka drobna -swędzenie skóry - bardzo drobniutki łupież na włosach i na całym ciele Ogólnie na początku występuje samo swędzenie połączone np. z jakąś niewielką wysypką albo i nie. To specyficzna dolegliwość, bo każdy ma nieco inne objawy. Ja miałam np. samo swędzenie skóry a gdzieś w 7 m-cu dostałam delikatnego łupieżu na głowie i na całym ciele (po prostu skóra była b. sucha). Dziwne, ze lekarze u Ciebie na to nie wpadli bo to jest bardzo popularne. No i co najwazniejsze- nie jest groźne

Trujku a czy przypadkiem ta skóra nie jest sucha? ;> może to tzw. Różowy łupież Gilberta? To typowe w ciązy :>

hej dziewczynki ;) U mnie wysyp był jak pierwszą córę rodziłam- ja w kwietniu a moje dwie siostry w lipcu tydzień po tygodniu ;) Natomiast teraz w ciąży jest zona mojego siostrzeńca- termin ma na połowe czerwca :)

Atamta gratuluje! A ja... tone... tonę od piątku w niemowlęcych ciuchach :D nie wiedzialam, że aż tyle tego mam... maż przyniósł z piwnicy i musiałam wszystko poprzebierać. Poprałam wszystko i jeszcze raz przebiore żeby posegregować wiekowo i schowam gleboko bo juz mam dosc. Potem juz przed porodem tylko przepiore i poprasuje. ale dawno nie wisiały mi na suszarce maniunie pajace i bodziaki :D Wynalazłam tyyyyle kiecek po małej, tyle slicznych rzeczy jeeeeju kiedy to było :D No i wychodzi na to, że z ubrań nie musze nic kupować :) chyba, że cos co wpadnie w oko i nie bede mogła sie powstrzymac- wiadomo ;P

Cześć dziewczynki ;) Anetach z tymi snami to cholender za Chiny się nie trafi :D Raz się sprawdzają a innym razem jest na odwrót ;P Jedno jest pewne- Twoje dziecko na bank jakiejś płci jest...:D Agnika- może... hormony wariują? ;> Nescafe- Jeśli Cię to pocieszy... po porodzie schodzi od razu jakieś 10kg (dziecko+ wody+ inne takie) także to Twoje 4 kg to chyba nie dramat kochana, co? ;) Fredzia- z tymi wizytami to zależy od lekarza to raz i dwa od tego jak przebiega ciąża. O ile ja nie należę do osób latających w kółko po lekarzach o tyle uważam, ze w ciąży lepiej częściej niż rzadziej ;) Jak to mówi mój lekarz: w położnictwie nie ma reguł- lepiej sprawdzać ;) atamta- z tym becikowym to pojechałaś :D A może dlatego to to tak pomarańczowieje ze złości? :D