Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mama 6latki :))

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mama 6latki :))

  1. wg internetu w ciąży można pić tylko samą wodę. Ja bym nie słuchała internetu ;) A już szczególnie fora są mało przekonywujące. Kiedyś jakaś mądra napisała, ze USG jest szkodliwe przez promieniowanie RTG :/
  2. Optymistka no ja mam taki papierek z niezbyt miłych okolicznosci... mianowicie mam wypis ze szpitala potwierdzający leczenie w 8tc no i kartę ciazy założoną w 9tym tc bodajże. To chyba powinno wystarczyć? Jak nie to lekarz wypisze na bank to co trzeba
  3. atamta my też niedługo wybieramy się na 4d :) Właściwie to dla mnie ni9estety wydaje się, że za długo, bo jedziemy na początku lutego dopiero :o do tego czasu chyba jajko zniosę.
  4. viriada z tą luteiną czy dupkiem to zależy. Ja np. będe brać do 20 tyg czyli do momentu gdy łożysko będzie już kompletne i samo będzie wydzielało progesteron i będzie można bezpiecznie odstawić lek- ale to ze względy na to, że miałam odklejającą się kosmówkę.
  5. Zółta cytrynka no ja czuję właśnie coś takiego od zeszłego czwartku :) Plus bąbelki ;P
  6. mama 6latki :)) "U nas się tak zdarzyło kiedy moja mama była mna w ciazy. 3 tygodnie przed moimi narodzinami zmarła moja babcia (mama mamy). Ale jakby tak pomyslec logicznie to ja nie wierze, ze to jest jakas zależnośc. Żeby sie za wszystkie dzieci w rodzinie wyrównało to by trzeba wybic wszystkich dorosłych plus pare osób z ulicy bo by nie wystarczyło ;P" 111111111111111111111111111111111111 Ten post napisałam 9.12... niestety przyszło mi wierzyć w tą zależność :( Moja mama zmarła dzień po świętach i to nagle... Uprzedzała, że ustąpi mięjsca, ale nie słuchałam.
  7. no ja przyznam szczerze, że mimo, że to druga ciąża to tak wczesne ruchy (15tc) mnie bardzo zaskoczyły. Natomiast lekarz powiedział, że to jest bardzo indywidualna sprawa i że nie ja pierwsza w 15tc poczułam pierwsze, słabe ruchy. W dniu, w którym poczułam te ruchy (wieczór znaczy) miałam USG, na którym lekarz się trochę musiał poznęcać nad brzuchem, bo dziecko nie chciało wcale współpracować :D To pewnie przez to...
  8. Ja na początku się wcale nie bałam... zaczęłam bać się wtedy kiedy z krwawieniem trafiłam do szpitala. Teraz z kolei już się nie boję, bo wiem, że moja mamusia tam w niebie pilnuje żeby wszystko było dobrze.
  9. no dlatego ja bym chciala umówic sie jak ciaza będzie juz donoszona ale do terminu będzie troche... nie wiem, moze 38tydz? 39? Zobaczymy jak tam wszystko będzie wygladać
  10. atamta u mnie termin z OM rózni sie o tydzień z terminem z USG (i z owulacji). Lekarz ostatnio stwierdzil, że i tak u mnie przy planowanym cc termin jest ruchomy więc jak dziecko bedzie już donoszone to wybierzemy sobie datę i już.
  11. metafora no mi od początku śni się synek. Tych snów miałam już z 7 chyba. Mojemu mężowi tez snił się syn tyle, że... murzynek :) Nie wiem czy te sny prorocze, bo na ostatnim USG lekarz powiedział, że podejrzewa dziewczynkę :> Aczkolwiek nic pewnego, choć ja tam z córy bym sie mocno cieszyła :) Tak samo jak i z syna. No totalnie mi wszystko jedno tylko te sny... córką jak byłam w ciaży śniły mi się córeczki i sie sprawdzilo. Jak bedzie tym razem? Zobaczymy...
  12. Margrit a smarujesz się czymś? Ostatnio wszyscy zachwalają krem gerbera- ponoć rewelacja w dodatku bardzo ładnie zwęża i rozjaśnia już powstałe rozstępy. Ja na razie smaruję oliwką i się "szczypię" ale mam zamiar zamówić ten krem
  13. Byłam wczoraj na USG. Z dzieckiem wszystko w porządku. W sobotę mam tylko wpaść na powtórkę, bo maluch tak buzię chował, że nie dało się zrobić na spokojnie zdjęcia kości nosowej. Wstępnie lekarz stwierdził, że mooooooże być dziewczynka, ale powiedział, żeby nie brać tego zbyt mocno do siebie na razie, bo to tylko przypuszczenia. Wczoraj wieczorem poczułam pierwsze delikatne ruchy :) Dzisiaj powtórka z rozrywki :) Nie spodziewałam się, że aż tak szybko poczuję malucha tym bardziej, że szczupaczkiem nie jestem
  14. Koala jak napisałam na początku strony- miesiąc temu miałabym skrupuły... dziś ich juz nie mam.
  15. a mogą byc i krasnale. Choć łatwiej jest np udawać, że się robi kolczyki, origami, wikline papierową itp.
  16. optymistka własnie z allegro jest najprościej. Zakładasz konto, zawyżasz ceny np. rekodzieł i nikt Ci tego nie kupi. Działalnosc nie musi przynosić zysków... po prostu Ci nie idzie i tyle
  17. Koala za wyłudzenie kasy z zusu powinien należeć się medal. To są tacy oszusci okradający nas całe życie, ze ja na chwile obecną skrupułów nie mam żadnych.
  18. No fikcyjnośc jest b. trudno udowodnic. Np. jeżeli chodzi o rękodzieła- praktycznie niewykonalne. A to, że działalność na początku nie przynosi kokosów to raczej norma a nie dowód fikcyjnosci danego przedsięwzięcia
  19. Margrit słowo NIEMOZLIWE powiedziałam jak sie tylko dowiedziałam, ze z ZUSu mozna w jakikolwiek sposob kasę wyciągnąc... Jeszcze miesiac temu miałabym skrupuły czy to moralne, ale widząc matke w trumnie, która tyrała całe życie na ZUS a zmarła mając 67lat- czyli obecny wiek emerytalny to szlag mnie trafił na fakt, że zachówek z ZUSu to marne 4 tysiące.
  20. Zanim to się zmieni to ja zdążę działalność założyć i pójść na zwolnienie a prawo nie działa wstecz. Wczoraj mąż juz głębiej w to wlazł, bo ja jeszcze nie czuję się zbytnio na siłach żeby nad tym myśleć. Mamy 3 księgowe, które maja nam pomóc. Nie wiem co z tego wyjdzie, ale opłaca sie zainwestować 3 koła nawet jakby 7tys. miało się brać przez 2 m-ce. potem działalność można zawiesić bez żadnych kosztów ZUS
  21. Margrit kwestia polega na tym, że to, że maja oko nic im nie da, bo prawo mówi tak a nie inaczej i to problem ZUSu. Ja osobiście mam zamiar się tym zająć żeby mieć coś po prostu na głowie bo zwariuję :/ a i dodatkowy pieniądz się bardzo przyda.
  22. Wszystkim dziękuję za dobre słowo. Dzięki dziewczyny za wsparcie, choć wiem, że muszę niestety poradzić sobie ze śmiercią mamy sama. Przez cały ten czas w ogóle nie myślałam o dziecku prawie. Mąż musiał mi podawac luteine, bo nawet nie byłam w stanie myśleć o tak prostej rzeczy. Dzisiaj mam USG genetyczne... nie wiem co po tym wszystkim tam wyjdzie, choc wierzę, że mama teraz trzyma tam wszystko rękami i nogami zeby było dobrze. Chyba poproszę lekarza o hydroksyzynę albo coś innego na uspokojenie. Do tej pory piłam melise, ale równie dobrze mogłabym ja wylac do zlewu i działałaby tak samo :/ Muszę zacząć skupiać się na dziecku, bo wiem, że mama nie chce żebym w kółko rozpaczała. Do tego dowiedziałam się od rzyczliwych ludzi żeby założyć działalnośc gospodarczą z ZUSem na ok 2,5 tys. i od razu isć na zwolnienie. jest jakas luka w prawie, gdzie na takim zwolnieniu i macierzyńskim ZUS za free płaci po ok 7tys. miesięcznie- dotyczy to tylko kobiet w ciaży. Piszę to, bo może i którejś z was się to przyda. Zawsze to dodatkowe i -jak na darmowe- duże pieniądze.
  23. Hej dziewczyny. Nie pisałam parę dni, bo nie byłam w stanie. Dzień po świętach zmarła moja ukochana mama. W sylwestra był pogrzeb. Jestem totalnie rozwalona.
  24. Hej dziewczyny :) A co to za choróbska się was czepiły wstrętne? Wspołczuję wam... leczcie sie i kurujcie kochane :) No i... jak tam święta? U nas myślałam, ze będzie smutno, że sami, ale chyba nam to na dobre wyszło :) Nie spodziewałam się, że święta w 3 osoby mogą być takie magiczne :) No i... powiedzieliśmy córci o tym, że będzie miała rodzeństwo :) Zareagowała niesamowicie :) Z resztą to w końcu było jej największe marzenie :) Ludzi na pasterce zaczepiała i się chwaliła :D Jest strasznie podekscytowana :) Co chwila ogląda zdjęcia z USG i mówi, że tak strasznie juz kocha tego dzidziusia :) Chyba pierwszy raz w życiu zobaczyłam i niej łzy szczęścia... piękne chwile :)
×