Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mama 6latki :))

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mama 6latki :))

  1. Firanka no ba ;P nawet pusty wózek chwilę powoziłam jak w piwnicy po ogórki byłam :D A nóż i to pomoże ;P tonący brzytwy się chwyta :D A co do tej kawy... weź potem i uśnij :D
  2. hahahaha Truj Ty jak zwykle mnie rozwalasz :D Ja swojemu wczoraj kazałam tą kawę zrobić (bo to wczoraj wyczytałam) to sobie zrobił: z mlekiem :D Opieprzyłam go, sama wypiłam po czym kazałam mu zrobić nową ;P Nie wiem czy to ma jakiekolwiek znaczenie, ale żeśmy sami się uśmiali :D w ogóle to co raz jakieś jaja wychodzą :D Np, jak pod tyłek podłożyłam sobie poduszkę- własciwie poduchę :D taką wielką co jest jako oparcie łóżka (no żeby odrazu po wysoko było no i wiadomo :P) a ten tak patrzy i pyta czy ma po drabinę iść :D jakby się tak człowiek do tych wszystkich zasad miał stosować i ulepszaczy to ja nie wiem co to by było xD
  3. ja już w takim razie się pogubiłam z tymi plemnikami... :D albo zdechlaki, albo niedorobione, albo w ogóle powstają 70 dni :D a mówią, ze kobiety takie skomplikowane... u nas chociaż owulacje idzie wyhaczyć :D
  4. VEG Boże jak to dobrze, ze z tą tarczycą u Ciebie dobrze :*:*:* :D Ja odebrałam ostatnio wyniki i wyszły w normie (chyba pisałam)... tzn TSH no w dolnej granicy, ale endo mówiła, że do póki w normie się starać to wyluzowałam :D szczególnie odkąd siostra rodzinę opierdzieliła, żeby się odczepili od mojej tarczycy :D
  5. Truj to raczej chyba badać się nie musze ;P Ogrodnik ze mnie jak z koziej dupy trąba i kwiatki u nas przesadza mąż :D A co do warzyw i owoców zawsze porządnie myję... czesto też myję ręce... a z kotami- jak mówiłam nie mam żadnego kontaktu (ostatni raz kota głaskałam lata temu :D)
  6. A właśnie! Czytałam dzisiaj artykuł o plemnikach... podobno to jest mit z tym, że po dłuższej przerwie jest większe prawdopodobieństwo zajścia :D Bo ilościowo jest ich więcej, ale to takie przestarzałe zdechlaki już :D Natomiast te nowe są po prostu bez zdechlaków :P dlatego można i codziennie a nawet i 2 razy dziennie :D Ale to tylko artykuł więc nie wiem czy to jest potwierdzone jakimiś prawdziwymi badaniami...
  7. Witaj Imbirowa! :) Tez choruję na tarczycę ;) I jeszcze jedna dziewczyna ma tu problemy z tarczycą- właśnie zaciążyła :D Co do badań na różyczkę itd... nie robiłam... różyczkę miałam jako dziecko (nie wiem zatem czy te badania powinnam robić...) co do toxo o to jakoś się nie martwię, bo nie mam żadnego kontaktu z kotami- powinnam się martwić? Bo nawet nie wiem :D Ambajulku współczuję Ci tej jelitówki :( Wracajcie szybciutko do zdrowia :* Trujku i ja dzisiaj tak z doskoku :D nie Ty jedna ;P Firaneczko no jak ja czytałam co nie co o tych testach to tam pisali, ze po teście owulka występuje po jakimś czasie dopiero... i wy tak tu pisałyście :D więc za późno nie jest!
  8. Aguś nie no wiadomo, ze to taki dodatek i ewentualny wspomagacz a nie jedyna metoda ;) Z resztą... antykoncepcja nie miałaby sensu gdyby poczęcie zależało od orgazmu albo od pozycji :D
  9. Firanka orgazm nie zapewnia zajścia w ciążę... na dobrą sprawe w ciążę możesz zajść bez orgazmu, bez wytrysku partnera (wystarczy preejakulat) i bez leżenia do góry nogami :D
  10. aga też o tym czytałam :) Ino ja gdzieś czekałam, ze najlepiej jak się dochodzi razem :D
  11. najwcześniej podobno 10 tydz... ale to jakimiś testami... Natomiast na USG 3D (i na zwykłym pod warunkiem, ze bardzo dobry sprzęt) w 12tyg już można z powodzeniem określić płeć.
  12. A mi tam wszystko jedno co będzie :D Tylko przeczucia się na chłopca kierują... ale ogólnie to wszystko mi jedno :) Będzie Ala albo Piotruś :D Najwazniejsze dla mnie na dzień dzisiejszy to jakimś cudem zajść, donosić i urodzić zdrowe.
  13. Wrześniowa ja Ci wywróżę na 100% :D Wróż, wróżę, wróżę.... WIEM! Na 100% Będzie albo chłopiec albo dziewczynka! :D A tak na poważnie... Firanka dobrze prawi z tymi plemnikami (że x są wolniejsze, a y szybsze) ALE czasem jest tak, że facet ma więcej x (bądź y) i to dużo więcej i tak na dobrą sprawę prawie nie jest w stanie spłodzić innej płci, bo oprócz tego, że danych plemników ma więcej, to są one u niego silniejsze. Mało tego... prędzej para, która ma kilka dziewczynek powije chłopca niż para, która ma kilku chłopców powije dziewczynkę. Kiedyś był taki program (gdzie myślałam, że tą sukę matkę ubiję po prostu) gdzie para miała 8 dzieci- sami chłopcy. Koniecznie chcieli dziewczynkę. Ta baba była tak walnięta na tym p-kcie, że pojechała bodaj do stanów (była z UK) na "zaplanowanie płci". Czyli invitro w wersji hard, bo z zarodków, które powstają wybierasz sobie płeć, a reszta idzie za przeproszeniem w śmietnik. Wychodzili sami chłopca a ta idiotka wielce zrozpaczona nie chciała tych zarodków, bo to nie dziewczynki (i krótko mówiąc poszły w kibel...)
  14. My matki Boskiej Pieniężnej mamy 1szego :D któraś fajnie napisała o wywalaniu jedzenia. Ja powiem wam szczerze, że rzadko kiedy robię takie duże zakupy :D Kupuję codziennie i to co jest mi potrzebne. Bo jak robiłam takie duuuże tygodniowe zakupy to wiecznie wyrzucałam a to jogurty a to wędlinę. A teraz nic nie wyrzucam :) Albo baaaardzo rzadko :)
  15. Dzięki nam mówisz...:P Ja bym bardziej była wdzięczna meżowi :D Nie no żarcik taki :P Jeszcze raz Ci serdecznie gratuluję :)))
  16. No ja pierwszy raz miałam w ciąży :D Najlepsze jest to, ze4 miewam do dzisiaj :D Tzn... oprócz łydek zaczęły mi się pojawiać skurcze w stopie i w biodrze :D W łydce nie miałam od ciąży :D W stopie kiedy pływam :D:D:D I wtedy paluchy mi tak śmiesznie zniekształca ;P A w biodrze podczas... ekhm :D Zabaw... pewnych.... czasem :D
  17. Oooo tak :D skurcze łydek są przefantastyczne ;P szczególnie jak się w życiu nie miało czegoś takiego i nagle człowieka w środku nocy wybudzi potworny ból, z którym nie wiadomo co zrobić :D
  18. Firanka no patrząc z tej perspektywy to też chciałabym mieć zgagę :D Wręcz o niej marzę ;P
  19. No ja własnie miewałam pod koniec ciąży :) W sumie to rzadko, ale jak już napadło to tak, że masakra :D Choć ja fizycznie ogólnie to miałam lajtową ciążę :) Najgorsza dolegliwośc, to pod koniec ciąży bolało trochę (szczególnie rano zanim rozchodziłam) spojenie łonowe/krocze nawet cięzko mi stwierdzić dokładnie co :D Ale ogólnie ból TAM gdzieś :D No i... dziwnie sie czułam, bo za Chiny ludowe nie wiem czemu, ale nie mogłam stóp złączyć :D Jakby normalnie się nie dało :D Mało tego, nie spotkałam się jeszcze u nikogo z rodziny/z koleżanek z czymś takim :D
  20. Wrześniowa jak byłam w ciąży to też czasami miałam zgagę... nie pomagała mi ani mięta ani nic. Moim złotym środkiem była coca cola :D ino to działało.
  21. A co do pogody to u nas też super :) Mąż z córą pojechali z sąsiadami na ryby :))) Ja musiałam zostać w domu bo mam dzisiaj dwa śluby, na których śpiewamy... i w sumie... to chyba już wolę śpiewać niż ryby łowić...
  22. Trujku no patrz no klusek jednak dzisiaj nie robię :D Pichcę jeno pieczarkową i bitki :D Może być?:D Kluchy może porobie jakieś w tym tygodniu :P
  23. Wrześniowa wiesz 13-15l to taki trochę bym powiedziała totalny extremme :D Choć znam jedną dziewczynę, która urodziła pierwsze dziecko mając 16, drugie 18 lat. Obydwaj chłopcy mają problemy zdrowotne (coś z sercem, drugi coś z oczami i coś tam jeszcze). Powiem szczerze, że jestem i zawsze byłam pod wrażeniem jak ona super sobie daje radę :) Znam też matki po 30, które są totalnie do bani... także uważam, ze zwyczajnie nie ma co generalizować. Młoda/stara oby kochała :D Firaneczko jestem pod wrażeniem Twojej precyzji :))))
  24. A ciekawe co u reszty dziewczyn, które zaciązyły :) Ciekawe jak się czują :D
  25. VAG GRATULUJĘ!!!! :D:D:D Nawet nie wiesz jak się cieszę! :D Jejku dziewczyny naprawdę wam wszystkim z całego serca gratuluję! :))) Swoją drogą to aż niesamowite, że przez dwa cykle aż tylu dziewczynom się udało! :D P.S. Mąż mi kupił w zwykłej aptece (nie wiem jakim cudem) termometr rtęciowy :D Ale "inaczej" zacznę mierzyć od następnego cyklu ;P
×