Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mama 6latki :))

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mama 6latki :))

  1. Messi jak sobie grubsi radzą z ocierającymi udami? Zapewne tak jak faceci z dyndającym ptakiem między nogami :D do póki czegoś nie mamy nie wiemy jak z tym żyć ;P
  2. KMM wiesz co ja te gabki widzę w każdziusieńkim sklepie dla dzieci. W supermarketach typu leclerc też czasem można dostać. Koszt rzeczywiście nie jest wysoki, wiec warto wziąć i sprawdzić czy dla ciebie tez wygodne będzie. Na allegro nie opłaca sie zamawiać, bo to tak mały koszt, ze za przesyłke dasz tyle co za ta gabke :) chyba, że bedziesz robiła jakies wieksze zakupy na allegro i sprzedawca bedzie miał to to mozesz wtedy sobie wziąć. Biała no właśnie moja siostra fatalnie przechodziła szkarlatynę. W szpital;u co prawda nie była, ale pamietam, ze to tragedia była
  3. KMM co do gąbki do kąpieli to ja przyznam szczerze, że u nas ten wynalazek bardzo się sprawdził ;) i nie chodzi tu o bycie wprawionym czy nie wprawionym dla nas było to poprostu wygodne. Córka uwielbiała się kapać, więc można ja było położyć na tej gąbce i sobie majtała nóżkami :) no i dla mnie wygodniej po prostu było. Teraz dla drugiej też zakupiliśmy ;) Jedyne co wazne to trzeba ją porządnie suszyć, żeby nic się w tej gąbce nie rozwinęło... no i dobrze ją wymieniać- chyba raz na miesiąc wymieniałam, nie pamiętam juz
  4. Messi ja sie spotkałam z ta choroba- siostra ją miała kiedyś jak byłysmy małe. Ona wtedy jakoś źle ją przechodziła, a córcia moja czuje sie dobrze. Ma stan podgoraczkowy i gardło lekko ją boli mimo, ze widac, ze jest brzydkie. No i ta wysypka... Bogu dzięki, ze mąż ma to wolne na mnie bo pozostałoby mi się chyba pociąć tępą żyletką :o
  5. Ja też kupiłam wanienkę ze stojakiem. Po starszej mam super wanienkę nakładaną na wanne- rewelacja!!! Nie trzeba wody dźwigać ani nic- super rozwiązanie, ale niestety nie mamy wanny :o więc pozostało kupić zwykłą wanienkę+ stojak... Mąż odebrał dzisiaj starszą córkę z przedszkola wraz ze szkarlatyną :o rano mówił, że nic nie było jak ją zaprowadzał a teraz brzuch i plecy zsypane i gardło z wirusowym zapaleniem mimo, ze mała się wcale nie skarży tylko mówi, ze lekko boli przy przełykaniu śliny. Lekarz zakazał zbliżać mi się do niej przez 10 dni :o ciekawe jak... żebym się tylko nie zaraziła :/
  6. dywany shaggy sa super!!! byleby nie były w kolorze jasny krem ;P Jak je prać? Na pewno nie szamponami typu vanish bez spłukiwania... szczególnie jak dywan jest jasny, bo preparat zostaje we włóknach i brud do niego się potem szybciej lepi. Na kolorowych/ ciemniejszych tego nie widać, ale ogólnie do mnie nie przemawia pranie preparatem i nie spłukanie tego. Najlepiej sprawdza się pranie w pralni lub na wskroś karcherem ;P Dobrze jest je często trzepać. Zalecane jest co 2 tygodnie, ale ja od dłuższego czasu trzepię raz na miesiąc i też jest git. Odkurza się je super!!! Runo pięknie wstaje i dywan wygląda zawsze jak nowy ;) Dodam jeszcze od siebie, że nie trzeba kupowac super drogiego dywanu shaggy. Na allegro da się kupić b. tanio i naprawdę sa dobre. Ja mam taki 2 lata. Postanowilismy kupić tani na próbę jak się będzie sprawdzał i jestem mega zadowolona- nie mam potrzeby zamieniania go na droższy- każdy i tak mówi, ze pewnie był drogi (mamy duzy rozmiar)
  7. Lou sytuacja z przyjaciółką niefajna... ale nie daj sobie włazić na głowę. Musisz mysleć w pierwszym rzedzie o sobie i o dziecku. Co do podkładów... ja z tego co pamiętam zużyłam ok 2 paczek tych z belli. Niby dużo ze mnie nie leciało (ogólnie 5 dni i po wszystkim) ale... nie ma się co oszukiwać... odchody walą jak z murzyńskiej chaty :o więc nawet jak nie leci mocno to się non stop zmienia te podkłady przynajmniej na początku a już szczególnie w lecie. Potem przerzuciłam się na podpaski "na noc" te takie dłuższe i chłonniejsze. Także na bank trzeba kupić 2 paczki tych podkładów a że drogie nie są to jak parę zostanie to świat się nie zawali.
  8. hej dziewczynki ;) Dietowo ja też jestem kawał baby ;) tyle, ze jestem niższa więc u mnie to nieco gorzej wygląda ;P cóż... uroki nieleczenia tarczycy przez 5 lat- bo po co? Najważniejsze, ze w ciąży nie tyję :) myślę, ze po porodzie będę miała parę ładnych kg mniej niż przed ciążą. Oby karmienie było dla mnie łaskawe tak jak ciąża to by było super ;) My się dzisiaj wybieramy na zakupy do rossmana (taaaaak! Otworzyli u nas! :D Cud nad wisła normalnie ;P) żeby kupić pieluchy i resztę pierdół typu balsam dla niuni i takie tam. No i mieliśmy za pranie się brac.... ekhm.... chcieliśmy dobrze, ale wyszło jak zawsze :D
  9. Irysek to gratuluje córeczki :))) Czy mi się wydaje, czy u nas przewaga dziewczynek? :>
  10. Nie no ja Patussa Cię rozumiem- naprawdę :) Aczkolwiek wiem jak Cię jednoczesnie musiało to wymęczyć :) natomiast samego spotkania z rodziną wręcz zazdroszczę ;)
  11. Patussa że dziecko się nie rusza bo ma dość to jedno :D ja Cie podziwiam, ze TY dałaś radę się ruszyć i pójść na komunię :D Wyobrażam sobie, ze jesteś wykończona... ja z jednej strony bym np. chciała pojechać sobie do rodziny 120km ale jak tylko pomyślę o tym tak głębiej to mi sie słabo robi ;P
  12. hahahahahaha :D Padłam :D widzisz Ginger?:D Nie każdy podczytuje wątki tematyczne by znaleźć ciekawe kropelki na kolke lub inne wartościowe porady :D
  13. Nevermind... te co nie chcą- nie namawiam ;) te co chcą to niech piszą na mojego maila. Nie liczy sie ilośc a jakosc ;)
  14. Ginger jest różnica w podczytywaniu bo a nuż sie trafi na jakąś ciekawą i przydatna informację a co innego jak ktoś nieproszony wtrynia sie w wątek ;) I o tym własnie piszę- na normalnych forach nikt się nie wtrynia bo nie ma pomarańczy ;) Przez co atmosfera jest bardziej czyta i klarowna a i szczerzej popisać można- dietowo nawet wagę boi się tu podać :D bo to KAFETERIA a nie zwykłe forum publiczne ;)
  15. siedzę, bo lubię kafe ;P Lubie się pośmiać z głupoty ludzi, lubie dla rozrywki podziwiać jak mamuśki drą tu koty o pierdoły, czasem lubię wyrazić swoje zdanie na poszczególne tematy- kafe nie traktuję jako prawdziwego forum, bo koło prawdziwego forum to to nawet nie leżało :D to parodia for internetowych, która działa podobnie jak czytanie dowcipów :D co nie zmienia faktu, że jak już pojawia się jakiś naprawdę dobry i wartościowy wątek to kafe realnie go niszczy... i prędzej czy później normalne użytkowniczki z wątków tematycznych to zauważają i właśnie przenoszą się stąd w inne miejsca (tak było m.in. na pewnych wątkach staraczek...). Sama się zakumplowałam z dziewczynami ze starajacych się i mamy super kontakt nieco bardziej urealniony niż na kafe. A ponieważ polubiłam tu parę dziewczyn z naszego lipcowego wątku to szkoda by było żeby zdechł za jakiś czas śmiercią kafeteryjną...
  16. Tesla dlatego fajne są wózki, w których plecy gondoli się podnoszą ;) Dziecko wtedy sobie świat może oglądać :D Dietowo rację masz z tym czytaniem, ale dlaczego my mamy służyć komuś do czytania? :D A gdzie swobodne rozmowy o dupie maryni? Kto siedzi dłużej na kafe ten wie, że to forum nie jest typowym forum, na którym w spokoju da się na dłuższą mete prowadzić wątki tematyczne ;) Z czasem forumowiczki przywiązują się do siebie, zaczynają gadać o pierdołach dnia codziennego- a kafe to nie jest miejsce na to niestety... dlatego tutaj rzadko kiedy utrzyma się wątek tematyczny. Dlaetgo gdyby ktoś chciał stworzyć grupę na dłuższą metę zżytych babek na nieco intymniejszym forum bez czepialskich to ja bym była za ;)
  17. Messi nie mam pojęcia co jeszcze wymysla :D rzyganie było, zasrywanie się na śmierć po regularnych lewatywach było, niejedzenie było, wycinanie żeber było, wywoływanie laktacji było... hmmm.... pora chyba na wycinanie wątroby, trzustki, żoładka i jelit coby brzuch był weższy :D
  18. Messi z tym chudnięciem podczas karmienia bywa naprawdę różnie ;) ogólnie faktem jest, że dziecko "wyciąga". Kiedyś czytałam artykuł, że jest teraz moda wśród modelek na sztuczne wywoływanie laktacji. Ściągają ile się da po to żeby chudnąć właśnie. To zrobiło się popularne po tym jak matki adopcyjne zaczęły karmić- wtedy modelki wpadły na ten genialny pomysł :D więc ogólnie coś w tym być musi ;P
  19. Tesla z całym szacunkiem, ale mieszkam w mieście od zawsze i równe chodniki to jakiś mit :D np osiedla- a to jakas dróżka przez trawnik, a to nierówne płytki, a to inne rewelacje. Idziesz na miasto- kupa nierówności, krawężniki (łatwiej podbić wózek z amortyzacją). Ponad to raz na czas będziesz chciała pojechac gdzies na wieś, do lasu choćby i sztywniak odpada... ale to moje subiektywne zdanie i musisz patrzeć przede wszystkim na to co Tobie odpowiada. Co do samego x-lanera to tu bym się przede wszystkim zastanowiła nad inną ważną sprawa- wielkość gondoli. X-landery nie maja duzych gondoli a dla dziecka urodzonego w lipcu dobrze jest mieć dużą gondolę żeby dopiero na wiosnę przeniesć się do spacerówki (gondola jest bardziej zabudowana). X-lander jest dobry dla dziecka, które jest z jesieni z zimy- wtedy nie zdąży wyrosnąć z gondoli przed wiosna a na wiosne przenosi sie dziecko do spacerówki i jest bajka.
  20. Ginger z amortyzacja chodzi mi o to czy jest miękki wózek jak naciskasz czy sztywny, czy bardzo amortyzatory się uginają- w sensie czy się buja :D
  21. Ginger podoba mi się ten wózek. Prowadziłaś go na żywo? Jak amortyzacja? i ogólnie zwrotność itd?
  22. AMarzenko łóżeczko z szufladą to kwestia gustu/upodobań/prywatnego poglądu na to co praktyczne. Ja osobiście wolę łóżeczka bez szuflad. Po 1 te z szufladami zazwyczaj są tak skonstruowane, ze szuflada jest na tyle nisko, że stopy się nie mieszczą ;P I dla mnie np. to wygodne nie jest. W dodatku nie mam zielonego pojęcia co trzymać w takiej szufladzie... pieluchy? Zabawki? tylko kto by się po to schylał w kółko? Musisz sobie przemyśleć w jakim celu chciałabyś mieć ta szuflade, bo np. wiele matek sobie chwali ten patent
  23. A mnie śmieszy, że dorosła osoba boi się napisać tego co myśli pod czarnym nikiem, z którego ją znamy ;) śmierdzi to trochę tchórzostwem, niedowartościowaniem i brakiem dojrzałości. Dużo bardziej szanowałabym osobę, która napisałaby taki post normalnie ze stałego niku, bo słodzenie na czarno a wylewani żali (być może i słusznych) na pomarańczowo to dziecinada. Własnie dlatego ja bym chętnie przystała na pomysł Lou dotyczący zmiany forum- ktoś chciałby tu zostać i użerać się z dwulicowcami, którzy boją się wyrażenia własnego zdania na czarno jego sprawa, jego wola z kolei te co chciałyby załozyć normalną grupę bez wtykania nosa przez osoby z zewnątrz miałyby swoje miejsce i mogłyby bez ataków dwulicowców narzekać na chłopów, na samopoczucie czy panikować bo dziecko się nie rusza/są częste twardnienia brzucha itd. Warto by ten temat poruszyć na naszej poczcie i zrobić ankietę kto gdzie by chciał pisać. Jakby sie zebrała grupka choć 5 dziewczyn to ja jestem zdecydowanie za tym żeby się przenieść a tu pisać dalej bez narzekania co by nikt się nie przywalił jak zwykle ;)
  24. Lou ja jestem jak najbardziej za Twoim pomysłem ;)
  25. debiut przeczytaj zatem moje posty jeszcze raz bo chyba ich nie zrozumiałas. Co innego dołaczyć do jakiejś grupy w sposób kulturalny a co innego wtrącić sie ni z gruchy ni z pietruchy- o to chodzi. Wątek był stworzony po to, żeby zgrała się tu grupa pewnych kobitek- i tak też się stało, ale pomarańcze ciągle wtykają swoje 3 grosze. a to skaczą na Topke, a to na KMM, teraz na Lou- chcą dołaczyć do wątku to niech wpiszą się do tabelki napiszą parę słów o sobie- który tydzień ciaży jak się czują- czyli to o czym my piszemy ciągle, a nie zaczynają od pouczania i dawania złotych rad za każdym razem pod innym nikiem- bo widać po stylu pisania, ze tych pomarańczy nie ma aż tylu ;)
×