Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Fijfijfijuu

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Fijfijfijuu

  1. Kreysy, chyba nie ma kolek. Wczoraj zdażył mu się dzień, że ryczał non stop, ale to chyba nie z powodu kolki, bo nie miał zrywów żeby drzeć się jak stare prześcieradło ;) Ale śpioch z tego Twojego Eryczka :) Ja czytam tę książkę. Po pierwsze nie wyobrażam sobie karmić o stałych porach, bo obecnie jest tak, że jak mały ryczy, a ja staję na głowie i nic a nic nie pomaga to daję cyca i niggdy nie odmówił. A próbowałaś rozszyfrować płacz Eryka za pomocą tych jej wzorników? Ogólnie uważam, że ma rację: rutyna, rutyna i jeszcze raz rutyna, w takim porządku dziecko będzie się czuło najlepoej tylko że to nie jest takie proste. U mnie wszystko jest uzależnione od jego humoru w danej chwili :(
  2. Dżises, ale nadrukowałyście ;) Będę nadrabiać w nocy... Jedyne co zapamiętałam to Monię i jej BURAKA :D :D :D XXX Monika, ja miałam od 13 tyg. żółto brązowawe upławy i latałam po lekarzach i na usg i nikt nie mógł znaleźć przyczyny, wszystko było ok. Do dziś nie wiem o co chodziło. Ale wybierz się lepiej do gina żeby sprawdzić. XXX ANETUCHA, KEYSY i MAMA, z góry przepraszam, że pytam pewnie po raz 10 czy 50, ale jak widać skleroza ciążowa nie przechodzi ;) Czy przewijacie tych gnojków w nocy? U mnie są takie awantury przy jakiejkolwiek toalecie, że w nocy wymiękam. Czytam w necie, że dziewczyny różnie robią, niektóre tylko jak jest kupa. Tylko po czym stwierdzić że jest kupa nie zaglądając do pieluchy???
  3. Wiecie co, zostało mi jeszcze kilka dni do pełnych 6 tygodni połogu, ale wczoraj nie wytrzymałam i wzięłam kąpiel. Wybąblowałam się jak głupia :D I wiecie co? Chyba rozpuściły mi się dzięki temu szwy :D No jak Boga kocham, wczoraj jeszcze miałam :D XXX To teraz pytanie do mamuś. W związku z tym co napisałam wyżej stwierdziłam, że muszę sprawdzić co i jak i zbadałam sprawę paluchem. Dziwne, bo na przedniej "ścianie" tam w środku mam takie uwypuklenie, którego wcześniej nie miałam :O A jak jest u Was?
  4. Carolajna, co za niekompetentna krowy pracują w takich instytucjach! Chyba bym jej łeb urwała. Dogadywałaś się z nią telefonicznie czy w placówce banku? Znasz jej nazwisko? XXX Allegrowiczka, nie martw się, to już 35 tydz. więc pewnie zatrzymuje Ci się woda. Ja byłam załamana jak pod koniec tyłam w zastraszającym tempie i miałam ogromną, ulaną gębę, a 2 dni po porodzie odwiedziła mnie w szpitalu mama i stwierdziła, że zmizerniałam ;) Zeszło mi wszystko z twarzy :) XXX Yadaeth, o rany, co za niefart :( Też bym się wkurzyła. Jakiś palant przestraszył się i uciekł, co za ludzie. Siostra pewnie niezbyt zadowolona? A propos KTG, nie wiem czy pamiętasz jak pisałam, że dokuczały mi w nocy straszne bóle bioderi musiała co chwilę przerzucać się na moment na plecy a potem zmienić bok. W dzień, w którym rodziłam miałam wcześniej robione KTG i chyba trwało z 1-1,5 h. Myślałam, że się poryczę z bólu, a nikogo nie było w gabinecie, także wiem o czym mówisz :( Zrobiło się ciemno na dworzu i nikt nawet nie włączył mi światła, a na koniec w ogóle nie mogłam się z bólu podnieść :O
  5. Moniaaa, czy inteligentny? Obu, jak narazie mam wrażenie że złośliwy ;) Moja mała wredotka :D XXX Andziulka, BB, w sensie Beauty Blender-gąbeczka do podkładu :) XXX Szoszonowa, według mnie lepiej dopiera, można nim też czyścić pędzle. Ale niektóre podkłady i tak zmywają się dopiero za drugim razem :) Ja też poszłam szybko na zwolnienie, bo po pierwsze już nie zamierzam wracać tam gdzie pracowałam, bo panuje tam wyzysk maksymalny, a po drugie pracuję w W-wie, a przeprowadziłam się na obrzeża i dojazd jest masakryczny, meeegakorki :( W lato, w te upały już nie wyrabiałam :O XXX Monika, ja mieszkam w okol. W-wy, a wcześniej w W-wie, ale nie znam tam jakiegoś super lekarza. Sama jeździłam na wizyty do Legionowa :) XXX Niemądra, śpi zawinięty w rożek,ale rączek nie znosi mieć schowanych :O A jak go noszę poziomo to szuka cyca :D XXX Moniaaa, jak smarkałam nos to też nieraz wychodziły mi pasma krwi. W ciąży podobno śluzówka jest bardziej obrzęknięta i ukrwiona. A nie masz zatkanego nosa? Ja miałam i w nocy się wkurzałam i podobno chrapałam ;)
  6. Szoszonowa, jak to po kim? Po mnie! :P Samej ze sobą mi czasem ciężko wytrzymać ;) Ale ewidentnie dzisiaj mam wrażenie, że sam nie wie czego chce... Aaaaa, no właśnie zrozumiałam, że od innych ma być mniej kłaczków :) A czym myjesz BB? Ja inwestuję w ten płyn do niego, jest super :)
  7. Carolajna, co sobie myśli? Mam jedną taką fotkę z miną, która na bank mówi: banda frajerów, noszą mnie i noszą, karmią w kółko i przewijają, jak by tu jeszcze im życie uprzykrzyć :D Teraz właśnie miałam taką aferę, że już wszystko zrobiłam co mogłam i smoczek mu nawet nie pomagał i znowu leżę z wymionem na wierzchu ;) To aż niemożliwe, żeby chciał jeść co godzinę, w porywach do 1,5 :O I tak cały dzień, nawet śpiochy mu zmieniłam, bo może go cisną czy coś :O XXX Monika, koniecznie zmień lekarza i już. Albo jak nie chcesz z niej rezygnować to chodź równolegle do dwóch. Jak nie chcesz wydawać tyle kasy to moźe ten drugi na NFZ? W pracy mają obowiązek zwolnić Cię z dźwigania wiedząc, że jesteś w ciąży :) XXX Andziulka, żeczywiście dziwne, że Ci się tak nagle skróciła... Leż plackiem i bądź dobrej myśli, na pewno będzie ok :)
  8. Szoszonowa, to dobrze, że Ci skunks podpasował, najważniejsze to znaleźć swoją ulubioną metodę :) A tego kremu z Clinique na pewno spróbuję, ale w przyszłym miesiącu, bo w tym się spłukałam na rachunki :O Dzięki za polecenie :) A co do tego bronzera to jedyny jego minus jest taki, że niemiłosiernie zbiera wszelkie włosie i kłaczki nie wiadomo skąd. zobaczysz za jakiś czas, ja sobie szpilką podważałam te włoski i wyciągałam :) Do wagi sprzed ciąży zostało mi 5 kilo, ale przydałoby się jeszcze zrzucić. Ciężko mi to idzie, bo tylko bym szamała. Tak wygląda moje siedzenie w domu :O Brzuch jeszcze nie jest super, pępek trochę rozciągnięty, mam nadzieję, że wróci do swoich rozmiarów. Ta krecha jest jeszcze ciemniejsza niż w ciąży, bo wtedy była rozciągnięta ;) Noszę pas poporodowy, pewnie pomoże tyle co umarłemu kadzidło, ale tak na wszelki wypadek ;)
  9. Caperucita, ja nie z tych obrażalskich :) Poza tym wiem, że masz rację, bo normalna osoba tak powinna zrobić. A że ja jestem nienormalna... ;) Chyba masz rację z tymi pogańskimi praktykami, trzeba by je zacząć, bo u mnie pada śnieg i wieeeje :( XXX Moniaaa, ale to, że Twój mąż pisał smsa to też było we śnie czy rzeczywiście tak było? ;) Jeju, okropny ten Twój drugi sen :( XXX Andziulka, będziesz dobrą mamą. Pomyśl, że zrobiłaś dla swojego Aniołka wszystko co zrobić mogłaś. Jest ochrzczony, pochowany i rodzice cały czas czuwają nad jego grobem. A teraz idzie wiosna, powiew świeżości i zaraz zmajstrujecie bąbla :) Co do mojego M. to on raczej nie należy do tych wyrozumiałych. Mam wrażenie, że jak mu powiem, że jestem zazdrosna o Alanka to każe mi się puknąć w głowę ;) On nie ma zdolności współodczuwania i postawienia się w czyjejś sytuacji. XXX Szoszonowa, no właśnie mnie też wnerwiają dobre rady, ja bym nie potrafiła tak komuś truć :( A najgorsze jest to, że ona coś poradzi, np. daj dziecku smoczka albo nakarm, a ja mówię nie, bo nie chcę mu dawać (zna doskonale powód) lub nie, bo 5 minut temu karmiłam i się przeje i będzie go brzuch bolał i wydaje się że pzyjęła do wiadomości, ale za chwilę sugeruje, a może jednak, znowu mówię NIE, a ona po chwili znowu swoje :( A potem tak na okrętkę aby tylko dojść do celu-BO ONA TAK UWAŻA. No nie wkurwiało by Cię to? A ja mam we łbie zakodowane, że nie lubię omuś robić przykrości i nie lubię odmawiać, ale nie popuszczam, bo nie znoszę jak ktoś naciska. Dla mnie jest to brak taktu, ot co. Ona nie potrafi odpuścić, musi być tak jak ona uważa i jak jawnie się nie da to fortelem. NIE NAWIDZĘ jak mnie ktoś próbuje przerobić fortelem, niech mówi prosto z mostu, a jak odmówię to niech sobie daruje, no chyba tak robią normalni ludzie, a nie wiercą dziurę w brzuchu i stawiają w kłopotliwej sytuacji :( Sorry, że znowu się tak rozpisałam, ale jak tylko o tym pomyślę to mnie kurwica strzela :( A do 6 tyg. został tydzień :)
  10. Caperucita, czy miałabyś mnie urazić?? Dzięki, źe chcesz mi pomóc! :) Wiem, że masz rację z tym, że powinnam jej powiedzieć co czuję, ale ja nie mam odwagi :( Potem nie mogłabym jej spojrzeć w oczy :( Podejrzewam, że skończy się tak, że któregoś razu po prostu nie wytrzymam i pójdę na żywioł ;) A potem będę żałować (jestem impulsywna). Poza tym wstyd mi powiedzieć, że wara od mojego Alanka, bo jest mój i tylko mój! A tak czuję ;) I dobrze, że potrafisz się oderwać od złych myśli :) Na pewno jest dobrze :) Co do tej otoczki to dziwna sprawa ;) Chyba został Ci tylko korektor bo co innego...? :) XXX MAMA, ale piękności! :) Ale filmików też nie mogę otworzyć... XXX W ogóle piękne brzuszki i słodkie psiaki :) Monia, po prostu nosisz brzuch jak na chłopca :) Szoszonowa, piękny ten fiolecik, zupełnie jak u mojego Alanka w pokoju :) XXX Allegrowiczka, ja też bym pognała do gina, niepokojące jest to co piszesz :O XXX Anetucha, to wyszukuj samych Anetuch, leniu patentowany :D XXX Moniaaa, wiem co czujesz, nie chcę Cię martwić, ale będzie tylko gorzej :D Najgorzej w ostatnich tygodniach jak dojdzie opuchlizna. Ale jak tylko wyklujesz małego to zobaczysz jak Ci się lekko zrobi :)
  11. Szoszonowa, to muszę spróbować, miałam próbkę, ale tego lotionu. Tylko widzisz, takie kremy znowu nie mają nic dobrego dla skóry, w sensie czegoś przeciwstarzeniowego, czy odżywczego, no wiesz :) Ale w sumie można na noc sobie kupić inny krem :) A typowo matujących kremów nie lubię, bo kojarzą mi się z "rolowaniem" :) Chyba że matujące w sensie takim, że regulują wydzielanie sebum, a nie zostawiają taką dziwną matową warstwę. Ale mnie przechrzciłaś-FUJIJI :D :D Normalnie chiński odpowiednik :D :D Ale Wy się dokładnie oglądacie, ja sobie tam nie zaglądałam :) Szoszonowa, ja pierwszą siarę miałam chyba w 18 czy 19 tyg. więc to na pewno normalne :) XXX Hinskiturysta, wrażliwego masz męża, to dobrze wróży :) XXX Monia, bo pamiętam że któraś pisała, że nie chce karmić, alenie pamiętam która... A czego się boisz? Jak Twój mąż ma dłonie jak tarki to niech Ci tyłek masuje, będzie działać antycellulitowo :D XXX Anetucha, wesoło masz z tym Chrisem :D XXX Carolajna, ładny ten wózeczek :)
  12. Jezu, jakie ja ostatnio posty walę :O Nie będziecie chciały mnie czytać :O
  13. Moniaaa, a zamierzasz karmić piersią bo nie pamiętam? No właśnie, módl się żeby odziedziczył po Was najlepsze cechy, bo nasz chyba odziedziczył najgorsze ;) Może Twoja J. powinna popróbować różnych kształtów smoka? Może któryś jej podpasuje :) Na początku zakładałam mu rękawiczki, ale teraz jest nowa moda i podobno ogranicza się w ten sposób rozwój dziecka, że niby dziecko jak raz się udrapie to się nauczy i nie będzie tego robić dalej. Co się okazało oczywiście stekiem bzdur :O Ale Ci zazdroszczę, dałabym sobie rękę uciąć za czekoladę :( I prawdziwej kawy mi brakuje, przed ciążą piłam 4-5 dziennie z mlekiem i cukrem :( Mój M. kupił mi kiedyś jak on to mówi koszulki nocne, które sięgały mi ledwo za pępek :D XXX Szoszonowa, ale masz rozrzut z tymi kawami, od skrajności do skrajności :D XXX Keysy, nie bolało??? A rozpuściły Ci się już wszystkie szwy? I nie leje się już z Ciebie? Ja jeszcze używam tych wielkich podpasek, mam jakieś żółtawe resztki. XXX Caperucita, świetnie to określiłaś, tego mi brakowało: " DRUGIE, LEPSZE MACIERZYŃSTWO", o to jej chodzi! Ja jestem dokładnie jak Twoja mama, megazaborcza i zazdrosna jeśli chodzi o Alana. Właśnie taka Zosia samosia. Ale wstyd się trochę do tego przyznać :O Dlaczego uważasz, że masz za mało wód? Naczytałaś się na necie? Nie stresuj się na zapas, bo dzidzi szkodzisz :) XXX Andziulka, ja jestem zadowolona z Bourjois, tego 1 2 3 z pigmentami czy jakoś tak. Fajne ma kolory te najjaśniejsze, nie wpadają w róż. Tylko nie wiem czym nakładasz podkład, bo może on mi tak pasuje, bo używam Beauty Blendera a on robi cuda ;) Ten podkład dość dobrze kryje. Kremów koloryzujących niestety nie używałam, bo za mało dla mnie kryją. No właśnie to wszystko zależy kto jaki efekt lubi i jaką ma cerę.
  14. Andziulka, he he, to mi się śniło ostatnio, że ostatnio, że odciągam gluty Fridą jakiejś starej babie w pracy :D :D tak się wcześniej zastanawiałam po co te wymienne filtry skoro te glutki Alana w życiu do nich nie dotrą, a jak osciągnęłam tej babie we śnie to dziękowałam Bogu, że ten filtr tam jest, bo najadłabym się jej glutów :O :D A mojemu M. śniło się, że walczył o smoczek z jakimś kolesiem ;) xxx Szoszonowa, no niby już ładnie je, ale tylko jak jest bardzo głodny. Jak przysypia, albo ma lenia to źle zasysa i cmoka czym mnie wkurza, bo łyka powietrze i potem się pręży i płacze :O Chciałam wytrzymać do tego 6 tyg., bo podobno do tego czasu kształtuje się odruch ssania, ale teraz coraz częściej pękam ;) szczególnie nad ranem, kiedy już w ogóle po karmieniu nie chce spać, a ja mam dość zarwanej nocy. Tylko wpienia mnie, że wtedy daję mu tego smoka łudząc się, że będzie cisza a jemu wypada z pyszczka co 5 minut i jest ryk a jak go dydoli to sobie narzeka i piszczy i stęka, bo jeszcze coś mu nie pasuje :O O ja naiwna ;) Jak mi M. powiedział, że przyjeżdżają znowu oglądać te walki KSW czy MMA czy jak to tam się zwie i jeszcze ona chce być przy kąpieli to uruchomił mi się obraz z pierwszej kąpieli, gdzie siała taką panikę, że w końcu sama go wykąpała :( I pokazałam swoje niezadowolenie. Na to on oczywiście, że jestem niewdzięcznica, że ona traktuje mnie jak córkę i że się po mnie tego nie spodziewał i się obraził :O A z tym domem to mały niedobrze, za duży też nie. Ja mam znowu pomieszczenia do których chodzę raz na rok, a sprzątać je też trzeba :O Ale tak jak mówisz, trzeba się cieszyć, że jest się na swoim a domek to już w ogóle luksus :) Ja też wiele się dowiedziałam i nauczyłam z tych filmików :) Aż mam ochotę znowu spróbować tego podkładu. Jak będę bardziej chodliwa to chyba pójdę do Sephory po próbkę, bo pamiętam, że był dobry, ale nie pamiętam dlaczego ;) I nie wiem czy skunks nie będzie za miękki, ale spróbuj. Mi najlepiej się sprawdza taki lekko sztywny i dość rzadki :) Ja teraz non stop używam Beauty Blendera, ale moim ulubionym pędzlem jest ten z Sigmy-F84 Angled Kabuki :) i nakładam suchym, w sumie nie próbowałam mokrym, jest jakaś różnica oprócz oszczędności podkładu? Co do kawy to ja piję rano Tchibo bezkofeinową z cukrem trzcinowym, niestety bez mleka przez małego :) xxx Dziewczyny Wy się teraz martwicie o cycki, a ja zachodzę w głowę co to będzie jak skończę karmić :(
  15. Anetucha, no co, oszczędny jest :D I coś przekąsił przy okazji ;) xxx Caperucita, ja uważam, że to chyba ze mną coś nie tak, bo może ktoś inny by się cieszył, że nie jest suczą tylko jest po prostu nadgorliwa i na samą myśl, że miałabym coś jej powiedzieć w tym temacie mam ochotę się ubiczować :( Wyjdę na jakąś zołzę. Swoją drogą, pokłóciłam się o to z moim M. I obraził się na mnie śmiertelnie do tego stopnia, że jak wczoraj przyjechali do nas moi rodzice, którzy odwiedzili nas dopiero 2 raz od urodzenia Alanka ze wzg. na chorobę, to nawet nie zszedł się przywitać i udawał że śpi! :O Ja nie znoszę wodoodpornych tuszy, bo zwykle nakładam 2 warstwy, a te momentalnie zasychają i nciężko nałożyć jeszcze raz. I te rzęsy są takie sztywne, nie znoszę tego uczucia. Ja do tej pory nie znalazłam ulubionego kremu i mnie to wkurza. Chciałabym, żeby dobrze nawilżał, ale nie był tłusty i nie zapychał cery (przed ciążą miałam mieszaną w kierunku tłustej i skłonną do wyprysków), żeby miał jakieś składniki dobre dla skóry i co bardzo ważne, żeby współgrał z podkładem. Nic mnie tak nie wpienia jak mi się wszystko roluje na twarzy :( Pewnie nie wymyślili jeszcze takiego, nie? ;) A co do tego zapachu mamy, to miałam taki plan, nawetkupiłam taką maskotkę-szmatkę, a teraz nie wiem gdzie mu ją położyć żeby czuł :O Boję się, że się nią udusi no i problem w tym, że często ulewa i za moment maskotka będzie do prania :O xxx Niemądra, całe szczęście, że już Ciprzechodzi ten kaszel. Pewnie i Ty i Leon macie dosyć :O A z tym badaniem to nie jest zbyt rutynowe i laboratoriom nie opłaca się kupować aparatury do oznaczeń i odczynników, które mogą być na pokładzie tylko określoną ilość czasu i by się zmarnowały. Do tego codzienne kontrole odczynnika i kupę kasy idzie. Wysyłają więc do podwykonawcy, dlatego tyle to trwa :O Co do śliny dziecka to zobaczysz jak Ci się zmieni przyTwoim :) Ja myślałam, że nie zdołam go przewinąć, bo puszczę pawia a jak matki żeby sprawdzić czy jest kupa wąchały tyłek to w ogóle nie mogłam patrzyć :D Aokazało się, że te kupy w ogóle nie śmierdzą (nie wiem jak po mieszankach) :) Bardziej mieszane uczucia mam co do glutów, ale nie jest źle ;) xxx I co wy gadacie z tym całowaniem, ja bym go mogła nawet po jajkach wycałować :D Moniaaa, mój też się tak pali do rodzinnych spotkań ;)
  16. Wiecie co, też zacznę stawiać te x-y to będzie bardziej przejrzyście :) xxx MAMA, ja swojego najpierw przewijam i się budzi, bo oczywiście nie byłby sobą gdyby się nie rozdarł ;) Dobre z tym dzióbkiem, już go sobie wyobrażam :D A sam z siebie się nie budzi? xxx Szoszonowa, owszem, przewraca się wtedy na drugi bok ;) No i właśnie tak myśli jak mówisz. A zanim nakarmię to trzeba go jeszcze przewinąć i w tym mógłby chociaź pomóc, ale się nie domyśli ;) Nasza sypialnia składa się z 2 pomieszczeń przedzielonych jakby szerokimi drzwiami z łukiem tylko, że drzwi tam nie ma i łóżeczko stoi, za ścianą w tym pomieszczeniu obok. Nie wiem kiedy je przestawimy do jego pokoju, wydaje się że nigdy ;) Szoszonowa, to właśnie te filmiki powodują, że kasa się rozpływa! :D A jak z kryciem, bo już nie pamiętam? Do nakładania tego bronzera pędzel chyba nie powinien być za gęsty i taki puchaty jak pędzle z Hakuro. Ja uźywam Pędzla Sigmy, tego białego, ściętego do różu i on jest świetny do każdego bronzera, bo pozwala nakładać "lekką ręką" i nie robi tak placków. Ten z Real Tech. też wydaje mi się z gęsty do bronzera, ja nie umiem nakładać takiego pudru tymi pędzlami, muszę mieć taki zwykły. Chociaż kocham te puchate pędzle do innych rzeczy, np. Ten do różu z Real Tech. Jest ekstra :) Ja też wolę bronzery o chłodnej tonacji (takiej jak Hoola z Benefita) ale ten mnie jakoś powalił łatwością nakładania :) Pisałaś, że próbowałaś Beauty Blendera itd., ale czym najczęściej nakładasz podkład? Dobra, to na tyle, reszta przy kolejnym karmieniu ;)
  17. Moniaaa, z Alanem mamy wzloty i upadki ;) Ale porównując do tego co było na początku jest lepiej. Tfu, tfu, odpukać, bo zawsze jak go pochwalę to się zaczyna drzeć ;) Chociaż teraz ma cyca w mordce to nie ma szans ;) Najlepiej jest po karmieniu, bo jak nie uśnie to przynajmniej przez jakiś czas nie płacze i noszę go, kładę na brzuszku (co nie zawsze toleruje), rozgląda się (chociaż chyba jeszcze niewiele widzi). Najgorsze jest to, że zrobił sobie sznyta tuż pod okiem aż mu krew poleciała :( Myślałam, że dostanę zawału, aż się poryczałam, bo boję się, źe zostanie blizna :( Oczywiście mój M. twierdzi, że to moja wina, bo był pod moją opieką. Trudno źeby nie był jak on obrażony na to co powiedziałam o jego matce pół dnia spał! A to jest moment, nie do upilnowania, drapnął się i już :( I co to dla Ciebie 88 kg, wysoka jesteś :) Hinskiturysta, no właśnie ja całe życie mam takie szczęście :( Anetucha, no coooo Ty, nie chciałaś mieszkać z przyszłą niedoszłą teściową? Nie moźe być ;) :D Wiesz co, niecierpliwość to jedna z moich głównych cech charakteru. Teź mam czasem ochotę wyrzucić go przez okno, ale znając życie pewnie sama bym wyskoczyła ;) Już ńie masz mnie co podziwiać, bo coraz częściej mu daję. I nie wiem dlaczego, ale czuję się wtedy podle :O
  18. Yadaeth, a z tym cycem taka prawda. Niech doceniają, że w ogóle mamy wolę karmienia! Mojemu M. nie opłaca się wg. niego wstawać w nocy skoro karmię. Nie ważne, że małego trzeba jeszcze przewinąć i ukołysać :O Mówię Ci, nie ma nic gorszego niż takie ciągłe wyrywanie ze snu, to jak tortury. Na początku, po powocie ze szpitala jedziesz jeszcze na adrenalinie, ale potem, jak staje się to rutyną to nie jest zbyt przyjemnie :O
  19. Yadaeth, mieszkamy razem, ale zameldowani jesteśmy jeszcze w domach rodzinnych. Naprawdę fatygują się żeby to wszystko sprawdzać? Kurde, wkurza mnie to, nie dość że miesiąc się minęłam z rocznym urlopem to nawet becikowe mi się nie będzie należało za urodzenie dziecka, które btw jest płacone z moich podatków! :(
  20. Moniaaa, myślałam, że to Twoja siostra :) To straszne co piszesz :O Chyba musiała się jakoś zaklinować po drodze czy coś, masakra :( Mówisz, że Twoja koleżanka była przerażona, a co dopiero taki maluszek :O Ejjj, z tym klepanie po tyłku to i Mojemu pomaga :D Mój M. to zauważył jak go klepał do beknięcia, przez ramię i w dupala aż mu bańka odskakuje :D Anetucha, no czas leci szybko, ale nie aż tak szybko ;) Z resztą teraz jak wróciłaś do pracy to już w ogóle Ci poleci. Tak jak piszesz praca, dziecko, pranie, obiad, sprzątanie i sru dzień za dniem :) I z nikim się nie rozstaję, chociaż po dzisiejszym dniu chętnie kopnęłabym go w dupę ;) Oczywiście poszło o teściową :O Andziulka, to się wkurzyłam, bo myślałam, że tak zwani konkubenci się nie liczą ;) A tu zonk :O Mnie pipka nie bolała, ale moja koleżanka teraz narzeka że ją boli. To pewnie jakiś ucisk czy coś... Szoszonowa, ogólni to w nocy ja do niego wstaję, chociaż wiem, ze jaknym poprosiła M. to by wstał, ale sam z siebie to a to nie wpadnie. W sumie to nosi go w dzień jak płacze i w nocy jak ju ż ja nie daję rady go uśpić jak płacze i od wielkiego dzwonu go przewinie jak go poproszę ;) To chyba moja wina, bo rzadko go proszę a wiesz jacy są faceci, sami z siebie to niewiele robią, raczej są mało domyślni ;) Szoszonowa, a ten 02 to też jest taki lekko różowawy? Szkoda, że Ci ten bronzer nie podpasował. Ale cojest nie tak? Kolor? Konsystencja? Może złego pędzelka używasz? HinskiTurysta, o Matko, a ja się martwiłam, że mój będzie wielki ;) uhodowałaś klocka :D Keysy, podpytam na wszelki wypadek. Z tego co Andziulka piszę nie załapię się na pierwsze 1000 zł, bo myślałam, że M. nie będzie się wliczał, bo nie mamy ślubu, a na drugie nie liczę.
  21. Andziulka, powiedz coś więcej o tym becikowym. Ja zmieniłam Alanowi nazwisko na ojca i pewnie tego pożałuję i nie dostanę tego becikowego :O MAMA, nie budzisz Ksawcia w nocy co 3-4 h jak się nie dopomina? Moniaaa, jak to sobie włosy zdarła?? To co ta Twoja siostra ma ćwiekami wybrukowane wnętrze? :D :D Anetucha, znowu mnie straszysz :p ;) Teraz mu daję w sytuacjach podbramkowych, ale jak skończy 6 tyg. to chyba będę mu dawać częściej. Podobno dopiero wtedy powinno się dawać smoka dziecio na piersi, bo do tego czasu kształtuje się odruch ssania. Ostatnio daję mu teź gdzieś o 5-6 rano bo wtedy po cycu nie chce juź spać, tylko wkurza mnie, źe co chwilę mu wypada i ryczy :O A ja co chwilę kursuję :O Yadaeth, ta dziewczyna może mieć rację, takie stare baby mają nawyki i robią po swojemu, bo przecieź wiedzą najlepiej ;) Chciałoby się ominąć ten najgorszy okres co? He he, nie ma tak dobrze :D A co do facetówto myślę, że nigdy się nie nauczą ;) A szuflada w łóżecku na pewno będzie praktyczna :) Mnie osobiście najbardziej podoba się to z pieskiem :)
  22. Anetucha, no w końcu jesteś :) Wiesz co, no właśnie nie chcę za bardzo mu dawać butli, bo boję się że cyca odrzuci. Dzisiaj akurat jakoś sporo spał, aż się martwiłam. Mój M się ze mnie śmieje: nie śpi-źle, za dużo śpi-jeszcze gorzej ;) A widzisz, czyli z tym seksem to pewnie większość leżała w psychice co? Też się boję, że się tak zablokuję i... zacisnę :D A co do Amelki, oj tam od razu nie lubi. Podobno trzeba próbować co jakiś czas :) Powiedz to tej leniwej kobiecie ;) Niemądra, do pewnego czasu było tak, że w ciągu dnia po jedzeniu zasypiał właśnie przy cycu, odkładałam go i był spokój mniej więcej na 3 h, ale teraz sypia coraz mniej i coraz krócej (dzisiaj był akurat wyjątek). Nieraz wydaje się że zasnął, a za chwilę jest rozbudzony. Przerażasz mnie z tą szyjką. I co teraz zrobisz? Masz zamiar iść do szpitala? Leż plackiem i się nie ruszaj :O Dobrze kojarzę, że przy krztuścu robi się przeciwciała przeciwko bordatelli jakiejśtam? A co do usg to powiem Ci, że rzeczywiście można wyłapać jakieś charakterystyczne cechy :) Ja na jednej fotce z usg mam wkurzonego Alana, widać jak brwi ma ściągnięte i teraz widzę, że jak się wkurza to ma dokładnie tą samą minę :D Dziewczyny, Anetucha powiedziała święte słowa, że dziecko jest najlepszym sprawdzianem dla związku. Jest miejscami ciężko, a dodać trzeba jeszcze permanentne niewyspanie. Jak jestem taka ospała to mam ochotę zabić i czepiam się byle czego, nawet że mój M to głucha peja i wszystko musę mu 2 razy powtarzać ;) Właściwie to o wszystko jestem w stanie się przyczepić :D
  23. Dziewczyny, resztę pewńie nadrobię przy nocnym karmieniu ;)
  24. Keysy, no masz rację. Czego on oczekuje od noworodka? Faceci to mają nasrane w głowach. Jak M nieraz szybko jedzie autem to mówię mu, żeby uważał, bo tu się wałęsają samopas psy, a on: to niech one uważają! Czy to jest normalne? Od psa wymaga żeby myślał jak człowiek :O Drugi przykład: jak Alan płakał w wózku to brał go na ręce, a jak to nie pomagało, bo na rękach mu też płakał to mówił, że jak nie potrafi docenić taty to będzie za karę nadal leżał w wózku i go odkładał i tak co chwilę. I oczekuje, że noworodek wyciągnie wnioski z nauki :O Treser noworodków się znalazł :O Tylko rzeczywiście jak mówisz, że Twój Przemek reaguje z agresją to lepiej uważać :O Keysy, tego becikowego to nie jest 1000 a nie 2? To razdako mu dajesz smoka, mój jak dostanie to dydoli do oporu i jeszczcze sobie ręką przytrzymuje :D A jak próbuję mu zabrać to z taką siłą go zasysa, że aż mu oczy z orbit wychodzą :D MAMA, to super, że to nie ta endometrioza :) Odważny ten Twój Ksawcio :) Mój jest odważny tylko jak ma smoka ;) Zawsze wyje jak go przewijam, a dzisiaj jak się tak darł to dałam mu smoczka to potem tylko popiskiwał jak myszka, bo bał się pyszczka otworzyć, żeby mu dydol nie wypadł ;) Szoszonowa, oby Ci się jak najlepiej spisały! :) Ja też uwielbiam testować nowe rzeczy :D Moniaaa, nie osłabiaj mnie, moje rachunki w tym mies. to: 1100 wyrównanie za prąd + 160 , 2200 gaz, 60 telewizja, 130 internet, 50 Solid Sec. a za wodę jeszcze nie dostałam :( Pofrunęła prawie cała moja cała wypłata, bo płacimy na pół :O
  25. Andziulka,wytrzymaj jeszcze chwilę, pewnie te śniegi przejdą lada chwila i wyjdzie piękne słońce, nabierzesz nowych sił do działania, zobaczysz :) Musimy uzbroić się w cierpliwość :) Allegrowiczka, kurde, naprawdę nic a nic nie czujesz tych ruchów? Po powrocie do domu też? Kurde, źe nie ma innego sposobu niż ktg, żeby sprawdzić co z dzidzią :O
×