Fijfijfijuu

Anetucha, też się zastanawiam czy MAMA nie jest czasem już po, ale już parę razy nas zmyliła :)

(Nie)mądra, dobrze będzie tylko przyłóż się do tego oszczędzania się :) Yadeath, masakra :O Ile to człowiek nerwów straci przez tą naszą wspaniałą służbę zdrowia. A ludzie są o prostu nieludzcy, totalna znieczulica :O Najgorsze jest to, że jak coś się dzieje to i prywatny lekarz nie pomoże, bo jak masz jechać do szpitala to znowu państwówka. Chyba że jakiś Medicover czy coś, ale tam pewnie biorą ciężkie pieniądze :O Np. taki poród z lekarzem 8000 zł jeśli dobrze pamiętam, a z położną z 6 :O Ale stanowczo jestem za tym żebyś znalazła porządnego lekarza, któremu będziesz mogła zaufać. Jakaś koleżanka nie jest Ci w stanie polecić? Monia, żeby mój M. miał interes który dosięga tak daleko to też bym wolała taki masaż :D Ona naprawdę głęboko wsadziła te paluchy, jak krowie :D

A co do strachu przed tym masażem to szczerze mówiąc nawet nie zdążylam przemyśleć tak mnie zaskoczyła na tym fotelu ;) Mam nadzieję, że wie co robi, w sumie ufam jej... :O

(Nie)mądra, no nie miałam tak całkiem bezstresowej ciąży, bo jak wcześniej pisałam, po 13 tyg. dostałam plamień i leżałam plackiem, a potem wykryli to zwapnienie na serduszku i miałam pprzez prawie miesiąc stresa aż do echa serca, które wykazało, że nie rzutuje na pracę serca :O Dobrze, że chociaż z tą macicą miałam spokój, bo wiem, że Ty masz niefajnie i współczuję. Mooniaaa, ooo tego nie wiedziałam, to rzeczywiście już jestem chyba blisko. A ten masaż nie był zbyt przyjemny :O

Szoszonowa, staram się Was nadrobić, ale już mi się wszystko miesza :D To Ty jednak nie uciekłaś? Już nie wiem którą stronę czytałam. Musisz się uzbroić w cierpliwość z tymi odpowiedziami :) Najgorzej właśnie jak się czyta po kilka stron naraz i pierdzieli się kto o co pytał ;) Sorki jeśli Cię uraziłam :) A tak w ogóle to gdzie MAMA i Keysy? Zaraz się okaże że urodziły i zostanę sama zaawansowana :D A co do paluchów to ja mam te duże najdłuższe ;) Mój M. ma trochę krótsze niż te drugie i śmieje się jak zakłada mi skarpetki, że od razu widać która na którą girkę, bo ma wypchane pierwsze palce :D I zastanawiamy się po kim nasz mały odziedziczy ;)

Chociaż teraz mi się przypomniało, że na KTG (też dzisiaj miałam) pilęgnarka zwrociła uwagę, że zarejestrował się spory skurcz i pyta czy czułam, a ja skojarzyłam, że kilka minut wcześniej mały się strasznie wypinał. Nie czułam samego skurczu tylko chyba reakcję dziecka na skurcz :)

Właśnie o to chodzi, że okazuje się że jestem niedoedukowana i nie wiem co to znaczy krótka szyjka ;) Zawsze u lekarzy słyszałam tylko "długa i twarda" i nikt nie mówił ile ma konkretnie. Nie interesowałam się, bo ani żadnych skurczy nie miałam ani nic, a tu nagle bach, zapytałam się ile ale nie dopytałam co to oznacza ;) Osłabił mnie ten York w pasach :D

Carolajna, ja biorę Pharmaton Matruelle od 3 mies., wcześniej tylko kwas foliowy. A gin mi jeszcze powiedziała jak zapytałam, że wcześniej miałam szyjkę 3 cm a teraz 1,5 cm. To dużo czy mało bo sama nie wiem? :O

Anetucha, ja nie pokazałam facjaty :) Fajne skarpetki, byłam bliska kupienia podobnych w sklepie, ale oszczędna teściowa mnie powstrzymała ;) Ej, czy dobrze zrozumiałam że Szoszonowa się obraziła i uciekła z topiku? :O Bez przesady, nikt nie siedzi przy kompie 24h i czasem niektóre wypowiedzi gdzieś uciekają, wystarczy zapytać ponownie :O Andziulka, śliczny brzuszek :) A propo wagi to jestem już po ostatniej wizycie i 4 kg do przodu od 7 stycznia :( A w sumie 18 :( Czuję się dziś spuchnięta aż gin mi powiedziała, że widać że szykuję się do porodu :O A co najlepsze siedzę na tym samolocie, ona mnie bada i mówi, że wsadzi palec trochę głębiej żeby sprawdzić kanał i może być trochę nieprzyjemnie, no to ja mówię że ok, a ona że może zrobi szybki masaż szyjki żeby coś przyspieszyć, a ja trochę w szoku myślę jak to, po co ale mówię grzecznie ok no i zrobiła a teraz jestem w szoku, że zaraz urodzę, a nie kupiłam jeszcze tej lewatywy :O A teraz denerwuję się, b

Nie mogę się napatrzyć na to zdjęcie Anetuchy :) I te małe girki w tych rajstopach :D

Dzięki Mooniaaa :) Naprawdę mi ulżyło :) Chociaż obie gin mi ciągle powtarzały, że to nie ma żadnego znaczenia, bo maluchy podobno nieraz się oplątują, potem odplątują i tak w kółko i nikt nie ma na to wpływu. I równie dobrzze w czasie porodu może znowu się oplątać. Opowiadała, że u jednej pacjentki dziecko zawiązało supeł na pępowinie i co ona miała zrobić ze świadomością, że maluchy często łapią i ściskają pępowinę i jakby zacisnął ten supeł to mógłby się udusić? Masakra :O

(Nie)mądra, to chyba MAMA kupowała tą pościel. I okropne to zdjęcie, biedny dzieciak! :O Andziulka88, pewnie mała się po prostu tak ułożyła. Ma jeszcze sporo miejsca to ma prawo :) Jak będziesz miała wizytę to powiedz ginowi na wszelki wypadek. Ja pamiętam, że miałam takie uczucie, a potem na USG okazało się, że mały już leży główką w dół, ale to było chyba koło 30 tygodnia. Ale w sumie przecież Twoja mała jak fika koziołki to też może się chwilowo tak obrócić :) Co do pasów, to też słyszałam że najlepiej jeździć "z" niż bez, tylko właśnie trzeba podłożyć jeden pod brzuch a drugi nad. Można też dokupić jakiś adapter dla ciężarnych, ale kto by jeszcze na to wydawał kasę. Wiem o co Chodzi z tym ześlizgiwaniem się pasa, bo do tej pory jak jadę jako pasażer to mam odruch trzymania i obciągania w dół tego dolnego pasa mimo, że mam już mega piłkę i teoretycznie powin ien się trzymać ;) Anetucha, tylko korony jej brakuje do tego tronu :D Jest boska! :D A co do Chrisa i błysku w łazience ( ;) ) to nieźle :D Brakuje tylko stroju pokojóweczki ;)

O matko, znowu muszę nadrobić czytanie. Was to na chwilę zostawić ;) Muszę się pochwalić, że już jestem po ostatnim USG. Małego już niełatwo było zobaczyć, bo jest duży i mu ciasno. Widziałam pyszczek i siusiaka :) Pierwszy raz widziałam podwozie w całej okazałości i 4D, bo zawsze jakoś tak szybko przemykało i zasłaniał :) Buzię ma pulchną jak pączek :D Chyba naprawdę urodzę małego spaślaka ;) Waży 3430g. Ciekawe ile jeszcze urośnie... Najważniejsze, że już nie widać tej pępowiny którą miał przerzuconą przez szyjkę :) Wiecie co jest najdziwniejsze? Jak chodzicie do lekarza przez te 9 miesięcy i w sumie staje się to takie normalne i oczywiste jakby miało już trwać do końca, a nagle wszyscy się z Wami żegnają i życzą wszystkiego dobrego itd. I tak pozegnał się ze mną jeden gin do którego chodziłam od początku i gin, która robiła mi USG. Została jeszcze jedna, moja główna gin do której idę dzisiaj chyba też ostatni raz. To takie dziwne :O

Jeszcze raz aktualizuję ;) nick-------------------------imię----------wiek----miejs cowość------------tc----------płeć FASOLKI monikaw29---------------Monika-----------29-------Niemcy ---------------12-----------? Niemożliwa999 --------- Mirka ------------31 ----- Utrecht,Holandia-----7-----------? mamaanita................Anita............. 23....... kuj-p om-------------15-----------? andziulka88---------------Ania--------------25--------ł dzkie-----------------19---------DZ andziulka007------------Angelika----------26--------łód zkie----------------20----------? (nie)mądra---------------Agata------------ 29--------śl skie------------------21---------Leon agunia1987--------------Agnieszka--------25--------łódz kie---------------- 21---------DZ Szoszonowa -------------Magdalena-------27-------Anglia--------------- ---21---------DZ Mooniaaa86---------------Monika----------27--------wielko polskie--------21--------CH DarCiiaaa----------------Daria------------- 19---------Gdy nia----------------22---------DZ _majóweczkA_---------Ania----------------22-------wiel kopolskie--------24----------DZ HinskiTurysta-------------Ewa------------- 20---------lubu skie--------------28---------CH Allegrowiczka1987------Iwona------------24----------Ok.Kr akowa---------26----------DZ Yadaeth----------------Aneta--------------- 25---------Białystok-------------27---------Gośka XxPrzyszla_MamaxX---Magdalena--------20---------święto krzyskie----- 31----------DZ Marysia2013------------Marysia------------28---------łó dzkie----------------37---------DZ keysy2121----------------Kasia-------------21---------Mog ilno---------------37----------CH MAMA2013LUTY--------Karolina-------23---------podkarp ackie---------39----------CH Fijfijfijuu----------------Ewelina-----------28-------- mazowieckie----------39---------CH MAMUSIE anetucha123456--------Aneta--------------24----------Kent , Anglia-------------------DZ

(Nie)mądra, o 14??? Nieźle, zazdroszczę Ci, ja wstaję zwykle przed 8 przez zatkany nos :O Czytałam że to dość popularne w ciąży. Nie macie z tym problemu? Ja czytam czasem te gazetki. Patrzę na okładkę i jak jakiś temat mnie zainteresuje to kupuję :) Aktualizuję: nick-------------------------imię----------wiek----miejs cowość------------tc----------płeć FASOLKI monikaw29---------------Monika-----------29-------Niemcy ---------------12-----------? Niemożliwa999 --------- Mirka ------------31 ----- Utrecht,Holandia-----7-----------? mamaanita................Anita............. 23....... kuj-p om-------------15-----------? andziulka88---------------Ania--------------25--------ł dzkie-----------------19---------DZ andziulka007------------Angelika----------26--------łód zkie----------------20----------? (nie)mądra---------------Agata------------ 29--------śl skie------------------21---------Leon agunia1987--------------Agnieszka--------25--------łódz kie---------------- 21---------DZ Szoszonowa -------------Magdalena-------27-------Anglia--------------- ---21---------DZ Mooniaaa86---------------Monika----------27--------wielko polskie--------21--------CH DarCiiaaa----------------Daria------------- 19---------Gdy nia----------------22---------DZ _majóweczkA_---------Ania----------------22-------wiel kopolskie--------24----------DZ HinskiTurysta-------------Ewa------------- 20---------lubu skie--------------28---------CH Allegrowiczka1987------Iwona------------24----------Ok.Kr akowa---------26----------DZ Yadaeth----------------Aneta--------------- 25---------Białystok-------------27---------Gośka XxPrzyszla_MamaxX---Magdalena--------20---------święto krzyskie----- 31----------DZ Marysia2013------------Marysia------------28---------łó dzkie----------------37---------DZ keysy2121----------------Kasia-------------21---------Mog ilno---------------37----------CH MAMA2013LUTY--------Karolina-------23---------podkarp ackie---------39----------CH Fijfijfijuu----------------Ewelina-----------28-------- mazowieckie----------38---------CH MAMUSIE anetucha123456--------Aneta--------------24----------Kent , Anglia-------------------DZ

Anetucha, ale jak nie będzie tak jak piszesz, to dawaj swój adres, osobiście się tam pofatyguję żeby ukręcić Ci łebek! :p ;) Żartuję, ale po prostu nie lubię trwać w takiej niepewności :O A co do zagramaniczniaków to chyba zawsze tak było, że najszybciej uczyli się wulgaryzmów :D Co do wizyt u lekarza to ja właściwie cały czas chodzę co miesiąc, tylko tą ostatnią będę miała po 3 tygodniach. To pewnie zależy czy coś się dzieje, a u mnie ciągle cisza :) MAMA, a czujesz, że to coraz bliżej? Boli Cię brzuch?

O rany, sorki dziewczyny, ale nie dam rady nadrobić tylu stron :O MAMA, naprawdę już tak bardzo chcesz urodzić? Ja się boję :( Cały czas mam jakieś takie przeczucie, że do tego 15-ego nie urodzę, ale wczoraj byłam u lekarza i powiedziałam mu, że od jakichś 2-3 tyg. nocami mnie trochę pobolewa brzuch, a on mnie zbadał i stwierdził, że szyjka się troszkę skróciła i troszkę zmiękła, no i rozwarcie na połowę opuszka. Powiedział, że to jeszcze o niczym nie świadczy i i tak pewnie urodzę po terminie, ale ja doznałam jakiegoś szoku :D Zawsze było: długa i twarda, a tu nagle dupa ;) Jutro mam ostatnie USG i nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć malucha :) Moja mama nie widziała mnie dłuższą chwilę i doznała szoku jak zobaczyła mój brzuch :) Nie mogła się nadziwić, że taki wielki :D I mam pierwsze rozstępy :( I to nie na brzuchu tylko po bokach, na biodrach :( Mniej więcej po 2czerwone po każdej stronie, załamałam się trochę :(

Ciągle zmartwiona, myślę że poczułabyś ten twardy brzuch jakby Ci się porządnie napiął. Ja czuję napięcie i twardnienie wieczorami i myślę że to jest to co Anetucha mówi-gazy. Ciągle mam teraz wzdęcia, bo dziecko uciska na jelita i nie pracują tak jak należy. Nie czytaj głupot w internecie, bo chyba nikt nie pozostaje na nie obojętny i dopasowuje sobie do siebie. Najlepiej to w razie wątpliwości iść do lekarza i już :) Za chwilę masz wizytę więc się nie denerwuj :) Andziulka, nie rozumiem, to na jakiej podstawie to stwierdziła skoro w badaniach wszystko ok?

Ciągle zmartwiona witaj :) Oczywiście że Cię przyjmiemy :) Anetucha, ale się uśmiałam :D No coś takiego to by mi się przydało na basen :D A tak w ogóle to ja też się trochę obawiam tych rzęsistków i innych takich :) Widziałam parę razy pod mikroskopem, mówię Wam to tak szybko zapierdziela, że aż mnie wszystko swędzi na samą myśl :O Keysy, robiłam wymaz z kanału szyjki macicy właśnie żeby sprawdzić czy nie ma tego gronkowca. To rutynowe badanie przed porodem. A wracając do kostiumów to mam 2-częściowy, a miseczki to mogę sobie teraz na sutki co najwyżej założyć ;) Jak kupiłam sobie teraz stanik z miskami H to to są takie chełmofony, że na głowę sobie włożyłam i wyglądały jak czapka :D Dobrze, że ja zupełnie nie mam ochoty na seks, bo kto wie, może też bym się użerała z moim :O Mi łóżko kojarzy się tylko ze spaniem ;) Wystarczy, że przyłożę głowę do poduchy i już mnie nie ma :D Gorzej w nocy :O

Andziulka jedź do tego szpitala, jak zrobisz to USG to będziesz spokojniejsza. Mnie też gin wysłał i tak jak napisałam było ok :) Mooniaaa, mój też jest taki wredny. Złośliwiec jakich mało, z nim nie wygrasz ;) Trzeba go brać podstępem, bo jawnie nic się nie wskurasz ;) Keysy, ja też zrobiłam już ten posiew, ale nie mogę się zebrać żeby pojechać po wyniki :O A co do basenu to ja niestety przez ten kostium nie mogłabym się przemóc, bo nie mogę na siebie patrzeć :( Musiałabym się ubrać w stój płetwonurka ;)

Yadaeth ja bym mu jeszcze wytknęła, że ta grypa to jego wina! :p Faceci to banda egoistów

Anetucha, ja też nie jestem lepsza, bo kiedyś sama nos sobie przekułam kolczykiem :D Też nie rozumiem ludzi którzy torturują małe dzieci dla swojego widzimisię :O A jak miałam chyba 5 czy 6 lat to też się uparłam, że chcę dziurki w uszach i mama mi zrobiła przez ziemniaka jak siedziałam na stole kuchennym :D Andziulka czyli rozumiem, że przeszły Ci te upławy przynajmniej chwilowo?

Kolosalna różnica nie? Ciekawe czy ten Enel-Medowy sprzęt jest dobry, nie znam się. Mam nadzieję, że nie będzie dużej rozbieżności. Ehhhh, oby do czwartku, zobaczymy :) Mśslisz, że jeszcze dużo urosną? :)

A co do kosmetyków to ja tylko nie używam kremów z kwasami i wit. C, ale nie powinno się ich używać chyba tylko ze względu na ewentualne przebarwienia do których jesteśmy teraz bardziej skłonne. I zalecają stosować filtry UV, szczególnie latem. Na rozstępy używam Elancylu, a teraz jak mi się skończyła kolejna butla to oliwki z Rossmana. Małemu kupiłam Balneum do dolewania do kąpieli, krem Nivea do buzi i ciałka gdyby się okazało, że Balneum nie wystarcza i krem Nivea na każdą pogodę, na spacery. Do dupki na codzień po zmianie pieluchy Bepanthen Baby a gdyby coś z dupką było nie tak to Sudocrem. Ten Bepanthen kupiłam, bo podobno można stosować na sutki i jeśli się nie mylę nie trzeba go zmywać przed karmieniem, ale to info muszę jeszcze sprawdzić. MAMA czyli wg. tej wagi Twój nadal jest w średniakach, tak jak był od początku, tak? Bo po którymś usg gdzie Ci mówili 3300 (a potem za chwilę 2700) to tak jakby przeskoczył do tych dużych wg. tyg. w którym wtedy byłaś jeśli dobrze pamiętam, prawda?

Andziulka, nie denerwuj się na zapas. Ja po skończeniu 1-ego trym. dostałam właśnie takich żółtobrązowych upławów (takich maziowatych). Najpierw były bardziej żółtobeżowe, a potem zrobiły się żółtobrązowe, a 2 razy przy myciu zauważyłam małe ciągnące się skrzepiki. Wylatywały ze mnie od czasu do czasu, ale jak szłam do lekarza oczywiście świeżo po prysznicu to badał mnie i patrzył jak na przewrażliwioną kretynkę ( byłam u 3), bo nic nie widział. Inna baba poleciła mi wizytę u psychologa, bo coś sobie uroiłam (to była koleżanka jednego gin u którego też byłam). A potem wychodziłam od lekarza, pokręciłam się trochę i znowu te upławy. Kazali mi się nie przejmować tylko normalnie funkcjonować, bo w badaniu ani na usg nic złego nie było widać, a martwić się dopiero jak zobaczę krew albo ciemnobrązowe upławy (jakby stara krew).Polazłam w końcu do profesora co brał 250 zł za wizytę i ten chyba dla mojego i swojego świętego spokoju kazał mi leżeć tak na wszelki wypadek. Po jakichś 3 tyg. upławy przeszły i nikt nie wie do tej pory skąd się wzięły. Tak więc na Twoim miejscu poszłabym po prostu do lekarza żeby Cię zbadał i na prawdę się nie denerwuj.