Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Fijfijfijuu

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Fijfijfijuu

  1. Mooniaaa, ja wstawiłam łóżeczko na początek do naszej sypialni bo od pokoju dziecka też nas dzieli spory korytarz. Życie zweryfikuje, ale podejrzewam, że nie będzie Ci się chciało łazić co chwilę taki kawał ;)
  2. MAMA, na 15 lutego? To Twoje urodziny czy coś mi się uroiło? :) Ostatnio jak byłam u gin (7 stycznia) to szyjka była nadal długa i zamknięta więc nic się na razie nie kroi ;) Idę we wtorek do tego drugiego to zobaczymy :) A jeszcze bardziej nie mogę się doczekać 31-ego bo mam USG, a ostatnie miałam w 31 tyg. Ciekawe ile maly waży :)
  3. MAMA, mówiłam, że to nie tak hop siup wszystko wyprasować :D Mnie bolały pięty od tania nad tą dechą :D Mogli by produkować węższe żelazka ;) (Nie)mądra, przynajmniej opłaca się ta Twoja męczarnia z leżeniem skoro się lepiej czujesz. Super :)
  4. Anetucha, rozwaliłaś mnie tym Chrisem :D Monia, trzeba było utrzymywać, że chcesz 6, wtedy byś lepiej wyszła na tej średniej :D
  5. Yadaeth, co do porodu to będę pisać co i jak, tak jak Anetucha :) Myślę, że MAMA też :) Ja planuję mieć 2 dzieci, no chyba że drugie to też będzie chłopiec ;) Dla mnie książki to tylko kryminały i thrillery, ale teraz mam zakaz czytania tego typu książek przez mojego M. :D Anetucha, mnie jak na razie pytają tylko kiedy termin :) Chociaż przyjeżdża do mnie dzisiaj koleżanka i jak jej powiedziałam, że to już tuż tuż to przestraszyła się, że jeszcze przy niej urodzę :D Głupia :D
  6. Jeju nieźle :) Ciekawe jak to u nas będzie ;) Ciekawe czy donoszę do Twoich urodzin :D Śmiesznie by było, bo Anetucha urodziła w moje :D
  7. A no tak, przecież mamy styczeń! :D Nie śmiać się ze mnie :p MAMA, ale miały jakieś problemy, np. tak jak Ty czy tak po prostu?
  8. Anetucha masz farta, że nie lubię piwa, bo bym Cię teraz ukatrupiła za zrobienie smaka :D
  9. No dokładnie, ja widziałam takie termofory z rurą :D Dzięki dziewczyny, muszę sobie czym prędzej kupić ten zestaw, bo nigdy nie wiadomo kiedy mnie złapie :) Jakoś tak mnie uspokoiłyście, bo strasznie się bałam tej lewatywy :) (Nie)mądra, tez mam wrażenie że z tą zazdrością czasem tak bywa :O
  10. No właśnie, piszesz, że jest mała, a jak tylko połowa ze mnie wyjdzie a druga podczas porodu przy M? :O Nie śmiejcie się, ale nie kupię tego TENSA chociażby dlatego, że ta baba na rysunku siedzi z przyczepionymi do pleców diodami goła, a ja za Chiny nie rozbiorę się z koszuli przy moim M. :D
  11. O, to wygląda dość niegroźnie :D ja się naoglądałam w necie jakichś worków 2-litrowych z rukami co się wsadza do odbytu, a tu taka bueleczka :) Czyli to kwestia kilku minut między wciśnięciem a ekhm... ;)
  12. O matko, chyba bym umarła ze strachu :( To Ci współczuję :O Te moje odczucia to takie ćmienie, ale nie ból który jakoś strasznie by mi dokuczał. Jakbym miała tak regularnie jak opisujesz to pomyślałabym że rodzę i ze strachu przed spóźnieniem na ZZO leciałabym na porodówkę :D Wiem, że gadam o tym znieczuleniu i gadam, ale ze mnie taki strachobździl, że aż wstyd ;) W ogóle nie jestem odporna na ból : O
  13. Też mi się wydaje, że to prowokacja :D A małpa super ;) Zapomniałam dodać, że codziennie piję cappuccino z saszetki :( Wiem, okropna jestem :( A od jakiegoś miesiąca albo 2 na obiad robię sobie surówkę z kapusty kiszonej i marchewki, bo mam taką fazę że nie wiem :D a potem Się dziwię, że mam wzdęcia i Wam tu biadolę :D
  14. (Nie)mądra nie strasz mnie, byłam u gin chyba 07 stycznia i jeszcze było wszystko ok, ale teraz to nie wiem :O Idę we wtorek do tego drugiego gina, niech sprawdzi. Byłabym u niego już w zeszłym tyg., ale ogoliłam się "tam" na zero, żeby potem mi było łatwiej się golić do porodu i wstydziłam się pójść taka całkiem goła :D (Nie)mądra olej opałowy mówisz :D Nie wytrzymam z Wami :D Ty się oszczędzaj, bo jeszcze chwila przed Tobą! Ja też nie będę się nadwyrężać. A Ty jak odczuwasz te skurcze? I co to jest ten TENS? Pierwsze słyszę... Anetucha, eee tam się wstydziłaś napisać, wszystkie siedzimy w tym samym worze :D A jak wygląda taka lewatywa? W ogóle jak ją zrobić i jak szybko się po niej leci do kibelka? A te czopki to na co? Jesteś naszą skarbnicą wiedzy :D Hinskiturysta, czyli to chyba normalne, powinnyśmy tak jak Anetucha nosić wkładki na brzuchu i będzie dobrze ;) MAMA daj spokój, dostarczasz nam atrakcji :D To co Ci wyciekało? Mooniaaa słodkie psiaki :) Nie mów mi nic o zdrowym jedzeniu, bo ja mam takie wyrzuty sumienia, że żrę wszystko co mi w rękę wpadnie :( Taka ze mnie matka, że karmię dziecko świństwami :( Jem od cholery słodyczy, czasem fast foody, a w pierwszym trym. to non stop miałam ochotę na cheesburgery :O A makrelę podobno można jeść jako jedyną wędzoną rybę, bo jako jedyna wędzona jest na gorąco. A pasztet jest przecież pieczony, to dlaczego nie można go jeść? Anetucha nie wkurzaj mnie, bo od miesiąca ciągle wpierdzielam pasztet :p
  15. Hinskiturysta, ja też tak mam :) A najlepsze jest to, że nieraz mam mokro nie tam gdzie wycieka tylko dużo wyźej, nad wkładką :D Nie mogę się nadziwić, poci mi się p**ka czy co :D
  16. Anetucha pisz wszystko co Ci sie przypomni nawet w 100 postach! Pamiętam jak byłaś miło zaskoczona po porodzie :) Ale Ci zazdroszcze, że już jesteś po :( Im więcej o tym myślę tym bardziej zaczynam schizować :( A pomyśleć, że jeszcze do niedawna miałam to gdzieś ;) Piszesz, że to duży wysiłek, a ja właśnie się boję, bo mam jakoś strasznie słabą kondycję :O Anetucha, sorry że jeszcze raz zapytam, ale ostatnio moja skleroza nie zna granic-miałaś robioną lewatywę? Pamiętam tylko, że pytałam ;) Szoszonowa, mnie bolą biodra właśnie tylko w nocy, u Ciebie to pewnie ucisk na jakiś nerw, że aż Ci promieniuje. A u mnie to już sama nie wiem o co chodzi z tym drętwieniem.
  17. Andziulka fajowe masz te zwierzaki :D Yadaeth, ja nie wiem co to znaczy mieć siniaki jak pies Cię wita, bo mam Yorka i nie sięga chyba nawet do połowy łydki :Dl Ale się macie z tymi facetami. Szczerze powiem, że ja nawet nie wiem co mój myśli na temat czy ciąża jest seksualna czy aseksualna, czy się boi czy nie boi, bo nie pytam go tak straciłam zainteresowanie ;) Anetucha, ja się właśnie boję, że nie rozpoznam tych początkowych skurczy :D Ale mówisz, że to nie brzuch się kurczy tylko czuć od środka, to cenna uwaga. Mówisz o tych skurczach, które są już potem do końca, tzn. prowadzą do rozwarcia tak?
  18. Miałaś regularne skurcze i nie pojechałaś do szpitala?? Ja to bym pewnie umarła ze strachu, że nie zdążę na znieczulenie taki ze mnie bohater :D Kurde, ciekawa jestem kiedy się zacznie :O Boję się coraz bardziej :( A co do seksu to może pomógłby jakiś żel nawilżający? Czy nie masz takiego problemu? Może jest za szybki? Powiedz, żeby zajął się Tobą dłużej przed samym stosunkiem. Ważne żebyś się psychicznie źle nie nastawiła. (Nie)mądra, znowu czytałam parę stron naraz i teraz mi się przypomniało, że pisałaś coś o jakichś pobolewaniach i to był jakiś znak? O co chodzi? W porządku wszystko?
  19. (Nie)mądra, rozwaliłaś mnie tym dalmatyńczykiem :D Wiecie co martwię się, bo to już kolejna noc, a ja mam ten brzuch taki leciutko bolesny, bardzo delikatnie jak na okres, w okolicach jajników i krzyża, a dziś dodatkowo wrócił mi ból bioder :( Nic mnie nie bolało tak długo, a teraz te noce są koszmarne. Muszę zapytać gin czy to normalne :( I jakoś źle trawię, mam wrażenie, że żadne jedzenie mi nie podchodzi i to się nasila :O Jakies wzdęcia itp. Może dziecko mi naciska na "kable" i dlatego... :O Anetucha, nie pamiętam czy się wypowiadałaś ostatnio jak zapytałam, bo Keysy pisze, że jej nic nie dolega. Nie miałaś takich atrakcji kilka tyg. przed?
  20. Andziulka, mi też nieraz wcięło gdzieś posta więc teraz zanim prześlę to kopiuję i wiele razy udało mi się uratować :) Mooniaaa, no i powiedz, gdzie znaleźć takoie pociechy, nie? :D Wracasz do domu wściekła, ktoś Ci zalezie za skórę i masz ochotę zabijać i nagle patrzysz na takiego głuptasa co już od wejścia się do Ciebie cieszy i nie ma bata, żeby nerwy nie odpuściły ;) O razu lepiej :D Yadaeth, prześliczny ten Twój psiak! Już bym go całowała po tej czarnej mordce! :D Mój M. nie może patrzyć jak cmokam mojego ;) (Nie)mądra, ale gibki ten Twój mały :D No ja nie wiem co on tam robił z tym swoim siusiakiem :D I jak zwykle super fotka :) Jak nic obrobiona w Photoshopie! :p Oczywiście jaja sobie robię ;) Szoszonowa, wstyd się przyznać, ale ja też mam takie myśli ;) Ale podobno dla rodziców ich dziecko jest najpiękniejsze :) Się okaże ;)
  21. Anetucha, ale urosła ta Twoja Amelka! Śliczna jest :) kurde, niby poznałyśmy się jak juź obie byłyśmy w ciąży, a mam wrażenie że masz już tą małą z 5 lat, a ja nadal brzuchata :D Szoszonowa, mój pępek rozprostował się już całkowicie, dziurka od kolczyka jak pisałam wcześniej jest już ok. 1cm-ową poziomą kreską, a najlepsze jest to, że ta linia biegnąca wzdłuż brzucha omija mój pępek z prawej strony :D Nie ma to jak symetria ;) Monia, nic się nie martw, będziemy się odchudzać po porodzie :) Zobacz jaka Anetucha dzielna :) (Nie)mądra, ciesz się, że nie tyjesz, bo mały wyskoczy a Ty od razu laska będziesz! :) A co do imion to jakoś ani Ignacy ani Teodor mnie nie powala, Leon ładniejsze :) Co do seksu to u nas w trakcie ciąży zdarzył się może 3 razy. Jakoś nie mam ochoty, a teraz to w ogóle się boję, że wywołam przedwczesny poród albo co :D Yadaeth, osłabiłaś mnie tym psem :D Widzę to oczami wyobraźni :D Mój Kiwi (jak jeszcze mieszkałam w domu) jak tylko przewróciłam się z boku na bok w nocy (a wiadomo że zdarzało się to ładnych parę razy w ciągu nocy) właził mi na garb i machał ogonem, bo myślał, że chcę się z nim bawić :D Współczuję Wam tych problemów z tarczycą, ale zobaczcie, tak jak któraś z Was napisała, mamy szczęśliwy topik, bo mimo to wszystkie nadal się cieszymy rozwijającymi się bobaskami :D
  22. Monia, o wadze to Ty mi nic nie mów. Nie mogę patrzyć na moją okrągłą gębę :( Wyglądam jak Bunia z Gumisiów :O Ja się właśnie tak załatwiłam czytaniem w tym 1-szym trym. Wszystko sobie dopasowałam, albo myślałam a co jak mnie to spotka. Przez to nie mogłam normalnie funkcjonować. A teraz stwierdziłam, że nie ma co zagłębiać się w szczegóły i nawet o porodach nie czytam :D Wiem, że będzie bolało więc co mi da czytanie jakichś mrożących krew w żyłach opowieści dziewczyn które to przeszły, albo coś poszło nie tak. Idę nieświadoma ;)
×