Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Fijfijfijuu

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Fijfijfijuu

  1. To okropne uczucie :O Może zawiąż sobie jakąś apaszkę na szyję i usiądź na chwilę przy otwartym oknie. Mi czasem pomaga :)
  2. MAMA, na pewno zapytam, ale tak sobie pomyślałam, że to może kwestia innego ułożenia... Niby każda z nas ma inny brzuch, co widać gołym okiem :)
  3. Aa, no i tak jak MAMA pisze, wszystko dopiero wychodzi "w praniu" ;) Wystarczy trochę razem pobyć :)
  4. MAMA, chodziło mi o to do jakiej wysokości sięga Twój maluch, np. ponad pępek. Mój też kopie na lewo i prawo, ale nigdy powyżej pępka i tak się zastanawiam czy w ogóle będzie jeszcze wyżej kopał :) Z tymi mężczyznami jedynakami to MAMA ma trochę racji. Nie mogę powiedzieć, że to jest reguła, ale coś w tym jest. Mój M może nie jest jedynakiem, ale jego brat od dawna z nimi nie mieszka, bo skłócił się z rodzicami, więc cała miłość została przelana tylko na niego. Plus supernadopiekuńcza teściowa, która nawet jabłka mu obierała i kroiła, bo przecież inaczej synek sam nie weźmie :O Lindis straszne to co mówisz, nie boisz się jego?
  5. (Nie)mądra, juz niedługo poczujesz, zobaczysz jak to szybko zleci :) A z tym rodzeństwem to miałam dokładnie na mysli tego typu sytuacje o których piszesz :( To przykre :(
  6. He he :) No właśnie, bo co do wysokości, to najwyżej gdzie mnie kopał to pępek (brrr, niemiłe uczucie), a zwykle kopie mnie bardziej na dole. A Ciebie?
  7. Ale tu pustki ;) Dziewczyny, od wczoraj juz drugi raz mam sytuację, że przykładam rękę do brzucha a tam czuję jakby "twardą piłkę", która za chwilę znika :D Zwykle równomiernie się to wszystko rozkładało, a teraz chyba maluch oprócz kopniaków i wiercenia się tuż pod skórą zaczyna sie wypinać :D Wydaje mi się, że to była główka albo dupka :) Mówię Wam, niesamowite uczucie, ale się zdziwiłam :D
  8. Kto wie, może mu się jeszcze zmieni :) Ja jetem jedynaczką i może nie uważam się za jakąś szczególną kalekę, ale minusem jest na pewno fakt, że wsparcie ma się tylko ze strony rodziców, a rodziców kiedyś zabraknie i nie będzie nawet z kim dzielić smutku :( Dlatego m.in. chciałabym mieć dwoje dzieci :) Poza tym, jeśli tylko potrafią się ze sobą bawić, jest szansa na chwilę odsapki ;) Ja podobno ciągle chodziłam za mamą i narzekałam, że mi się nudzi ;(
  9. No właśnie tak to jest z tymi kalendarzami. Może nasze koleżanki się wypowiedzą czy im się zgadza płeć :) Jeśli chodzi o kryzys wieku średniego to mój jest wielce zdziwiony, że nastoletni sąsiedzi mówią mu dzień dobry :D Mina nie do opisania :D
  10. A co do starania się o dziewczynkę to mam nadzieję, że następnym razem będę miała więcej cierpliwości, bo teraz jak się staraliśmy to udało się za 4-tym razem, ale po pierwszym nieudanym od razu zaczęłam się denerwować i tym bardziej celowac w owulację ;) Stąd pewnie chłopiec :)
  11. Wiesz co wg. tego chińskiego kalendarza miałam mieć dziewczynkę ;) Słyszałam wersję, że w roku przestępnym wszystko działa na odwrót :) Czy dobrze myslę, że 2012 jest rokiem przestępnym? Nie wiem czy wiek u facetów ma jakieś znaczenie. Mój ma 34 i czasami myślę, że jesteśmy naprawdę z różnych planet :O
  12. MAMA, spotkacie się wieczorkiem u siebie przy choince i też będzie dobrze :) (Nie)mądra, szkoda że Twój M nie ma zamiaru do Was przyjechać na Święta, bo to taki rodzinny czas no i w końcu spodziewacie się dziecka, ale jak wszystkie wiemy faceci myslą zupełnie innymi kategoriami (czytaj: w ogóle nie myślą ;) ). Z drugiej strony z rodzicami przecież też będzie miło, bo to najbliższa rodzinka :) A propos dzieci to ja chciałabym mieć dwójkę i jeśli następna byłaby dziewczynka to na tym bym poprzestała. Ale jak znowu będzie chłopiec... ;) Żebym tylko z 15-tką nie skończyła idąc tym tokiem rozumowania :D
  13. U mnie też dziś mgła :O Już nie mogę doczekać się śniegu :) My też musimy kupić choinkę, bo jak narazie mamy tylko ozdoby. Ja nie mam nic przeciwko sztucznym, chcę tylko żeby była wieeelka ;) Andziulka, my też spędzamy Wigilię oddzielnie, bo ciężko nam wszystkich zgrać, ale po kolacji M. po mnie przyjeżdżał, szliśmy do jego pokoju i dawaliśmy sobie prezenty :) Teraz wszystko się zmieni, będziemy razem jeździć i do mnie i do niego :) Wiecie co, jak Wy nie liczycie tych ruchów to ja też nie będę, szkoda nerwów :)
  14. Andziulka, ja też będę kochać tak samo, ale w przyszłości miło by było mieć parkę :)
  15. MAMA dobrze, że Ci chociaż pomógł ten paracetamol, bo różnie bywa z tymi lekami. Ja mam straszne wyrzuty sumienia, bo dawno nie byłam u dentysty, a od kiedy zaszłam w ciążę to zaczęły rosnąć mi 2 ósemki. Dziewczyny (te bardziej zaawansowane ;) )liczycie już ruchy dziecka? Gdzieś wyczytałam, że od 28 tyg. powinno ich być minimum 10/dobę. Słyszałyście o tym?
  16. Cześć dziewczyny :) Ale dziś u mnie mgliście. Nie obraziłabym się gdyby spadł śnieg :) Kurczę, jak Wy zrobiłyście te dziewczynki Karola, Przyszła Mama i Anetucha? Poproszę receptę ;)
  17. Lindis, masz prawo być zmęczona. Masz stabilną sytuację w pracy? Bo może jak Cię tak męczy to poproś gina o zwolnienie. Pamiętam jak było mi ciężko w pierwszym trym. jak miałam multum obowiązków w pracy, multum decyzji, a ja nie mogłam się nawet skupić ze zmęczenia :(
  18. I ja aktualizuję :) nick-------------------------imię-------------wiek------ --- -miejscowość-------tc--------plec (nie) madra----------------Agata------------28------------śląsk- --- ------------9------------? MAMA2013LUTY-----------Karolina---------22----------podka rpa ckie-------28----------CH andziulka88----------------Ania-------------24----------- łódzkie--------------9------------? szczesliwa-mmmama------------------------30------------ł ód zkie ------------?--------------? keysy2121------------------Kasia------------21----------- -mo gilno------------25----------CH izabela1000-----------------------------------24--------- --- war-maz----------38-------------? Allegrowiczka1987--------Iwona--------------24----------- -Ok .Kr aków-------15-------------? JagusiaGusia---------------Kasia------------25----------- -Lu belskie---------31-------------? Fijfijfijuu-------------------Ewelina---------28--------- -- -mazowieckie-----28-----------CH anetucha123456----------Aneta------------24----------Kent , Anglia----mamusia---------DZ Lindis----------------------Martyna----------24---------- --- --- -śl sk------------8--------------? HinskiTurysta------------Ewa--------------20------------- ---Lubuskie----------17------------? mamaanita--------------Anita--------------22------------- ---kuj.-pom-----------5-------------? XxPrzyszla_MamaxX....Magdalena........20..........swiet okrzyskie..........29..........DZ 18Karola18.................Karolina.............18.......... podlaskie...... ......28.........DZ MAMA, jeszcze tylko 12 tygodni :)
  19. Bossszzz, co za dziad :O Tak to jest z tymi lekarzami, dobrze, że najpierw poszłaś do tego prywatnego, bo dopiero byś się stresu najadła jakbyś poszła tylko do tego NFZ-owego :O Dobre z tymi myszami :D Keysy rozbroiła mnie tymi wentylami od stara :D :D :D
  20. (Nie)mądra skonsultuj się z innym lekarzem, bo ten to rzeczywiście jakiś nienormalny :O To było Twoje pierwsze usg? A ten prywatny co Ci mówił?
  21. Wiecie co jestem jakaś nienormalna. Od zawsze mam manię sprawdzania dat ważności, ale teraz jak wyczytam, że coś jest ważne do lutego 2013 to od razu włącza mi się kontrolka: ojej, to już dziecko będzie na świecie :D I tak cały czas :) Ja też usypiam przy odkurzaczu i jak ktoś suszy włosy ;) Anetucha, a to pęknięcie to nie jest wina lekarza odbierającego poród? Może za mało Cię nacięli :O Z tego co piszesz to masakra jakaś :O Keysy z tą teściową to jestem po części sama sobie winna, bo nie potrafię być asertywna i nie potrafię jej powiedzieć, żeby przestała pomagać na siłę :( Taka ze mnie dupa wołowa :(
  22. Czekolada mleczna, turkusowe bombki to może być ciekawy eksperyment :) Ja też nie chcę pomocy przy dziecku :( Nie wiem czy poradzę sobie sama, bo nie mam zielonego pojęcia jak pielęgnować noworodka, ale na samą myśl o dobrych radach robi mi się niedobrze :( Czuję, że jak się teściowa przyklei to strzeli mnie kur**ca :( Kurde, no i właśnie przyjechała...
  23. Ja też mam teraz fioletową schizę :D Podobają mi się najróżniejsze odcienie :)
  24. A co do porodu to też jestem zdania, że lapiej nie zagłębiać się w szczegóły ;)
×