Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Fijfijfijuu

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Fijfijfijuu

  1. MAMA te kopniaki też czuję od dawna tylko wcześniej tak się nie "przytulał" do brzuszka jak teraz :D I też nieraz jak chcę pokazać mojemu M. (Że nie wspomnę o teściowej ;) ) mój skaczący brzuch, to podciągam bluzkę a tam cisza :D (Nie)mądra chyba masz razcję, będę miała małego pieszczocha :D Sprawdź co Ci tam wyskoczyło, bo może MAMA ma rację, że to hemoroidy :O A może to zwykły czyrak czy coś... Agunia, może to naprawdę przepowiednia na dziewczynkę :) Mi jak się robiło nazwijmy to "bylejak" to musiałam coś zjeść i było ok do następnego razu ;) A próbowałaś jakichś herbatek imbirowych czy innych metod, żeby sobie pomóc?
  2. Dziewczyny, macie juz tą ciemną kreskę do pępka? Bo ja już ją widzę od tygodnia albo dwóch :)
  3. Cześć dziewczyny :) Witaj Lindis :) Ja też na Twoim miejscu nie odpuszczałabym draniowi! Tak trzymaj :) Dobrze, że nie płaczesz po nim, bo z tego co piszesz to żadna przyszłość z takim fagasem, tylko więcej kłopotów byś miała. Najważniejsze, że masz wsparcie rodzinki :) Szkoda, że nie widziałaś mojej miny jak napisałaś, że jesteś w 8 miesiącu i wiesz o tym od 4 tygodni :D Dobre :D ;) Wiecie co od jakichś paru dni mój maluch zaczął mi się ocierać i rozpychać o ściany brzucha :) Jakie to super uczucie :) I widok! Zwykle tylko kopał raz lekko, raz naprawdę mocno, aż mi brzuch odskakiwał, ale między kopniakami była cisza. A teraz nagle widać jak coś mi się przesuwa pod skórą w okolicy pępka i wywraca pępek na wszystkie strony :) Czuć przy tym taki napór od środka na brzuch :) Mówię Wam, nie do opisania jakie to uczucie :) MAMA, Keysy, miałyście już coś takiego? :)
  4. Anetucha, nie pocieszyłaś mnie :O ;) MAMA, a mówił coś o wielkości? Anetucha rozumiem, że swędzenie Ci przeszło :)
  5. Kurcze, nie chce mi się grzebać w papierach, ale jeśli się nie mylę to mój ważył 760 w 22-23 tyg :O Niby mi mówiła, że jest idealnie w centrum siatki cent. ale i tak się boję :O Bierzesz jakieś witaminy, bo nie pamiętam czy pytałam? Mój gin powiedział, że wydaje mu się, że będę miała spore dziecko. Jak spytałam dlaczego to powiedział że jestem wysoka (bez przesady-mam 172cm) i mój M. też (tym bardziej bez przesady-180 cm) :O I znowu kazał mi przestać brać te suplementy, bo podobno od nich sie tyje i dzieci rodzą się duże :O Keysy a Twój ile waży?
  6. MAMA, ja też nie bardzo wiem o co chodzi z tą oksytocyną, ale kojarzy mi się, z wywoływaniem skurczów, przyspieszaniem porodu... coś takiego... Ja nie chcę za bardzo czytać ani tym bardziej oglądać porodów, bo nie chcę się znowu nakręcać. Przeczytam tyle ile muszę i ile powiedzą mi w szkole rodzenia. MAMA w którym tygodniu Twój maluch ważył 700g, bo mój ważył ostatnio 760 i boję się, że będzie duży. A podali Ci ile ma cm? Gin, która robi mi usg mówi, że dziecko jest teraz za duże żeby zmierzyć :O
  7. Cześć dziewczyny :) Anetucha, a nie dali Ci czegoś przeciwbólowego na to krocze? Ładnie Ci schodzi ta waga :) Przestrzegasz tej diety o której pisałaś? Ja na rozstępy używam Elancylu. Trochę mi szkoda na niego kasy, ale przynajmniej pociesza, się, że robię cokolwiek ;) Też się boję rozstępów :O O tym baloniku epino też wcześniej nie słyszałam, muszę wyguglować ;) Któraś z Was mnie wcześniej pytała czy nie bałam kupować rzeczy dla dziecka i nie pamiętam czy odpowiedziałam. No więc przez pierwsze 3 miechy miałam strazne schizy i wizje, że poronie, nie wiem skąd mi się to wzięło. Pewnie trochę prze plamienia i przez czytanie głupot w internecie :O Ze strachem chodziłam na usg czy aby dzidziuś żyje i w ogóle miałam beznadziejne nastawienie. Potem mi się zmieniło o 180 st. :) Uwierzyłam, że może być dobrze choć czasem jeszcze różne myśli przychodzą mi do głowy, wiecie jak to jest ;) No i zaczęłam kupować :)
  8. No tak, pewnie człowiek musi być w takim szoku po tym wszystkim, że niewiele pamięta :) Najważniejsze, że już wszystko ok :) A boli Cię podwozie? ;)
  9. Dzięki :D Obawiam się tylko, że co kobieta to inny poród :) Życzę nam wszystkim z całego serca żebyśmy przeszły go tak sprawnie jak Ty, ale boję się nawet łudzić że tak będzie, żeby się nie rozczarować ;) Jakie to uczucie jak kładą Ci dziecko na piersi po porodzie? Czy może zabrali Ci ją od razu w zw. z tymi wymiotami śluzem?
  10. Anetucha, GRATULACJE!!! Urodziłaś w moje urodziny! :D :D :D Jak malutka się nazywa? :) Cieszę się, że wszystko poszło ok, aż się nie chce wierzyć, że tak gładko poszło :) Ja zawsze myślałam, że najpierw odchodzą wody a potem zaczynają się skurcze :O Czy u Ciebie było odwrotnie, bo były wywoływane?
  11. Wiecie co zaczyna mnie martwić to moje napinanie brzucha. Nie zwracałam na to zbytnio uwagi póki któraś z Was o tym nie wspomniała, bo myślałam że to normalne. A teraz tak sobie pomyślałam, że może to są objawy skracającej się szyjki czy coś :O Dzisiaj mam wrażenie, że za każdym razem jak zrobię siku i wychodzę z łazienki to brzuch mam tak napięty jakby mi brakowało skóry na nim. Do tego ten ból krzyża :O I idę jak ten paralityk ;) Zapisałam się na jutro do gina, zobaczymy co powie.
  12. O NFZ to nawet się nie wypowiadam :O Wolę zapłacić niż się wkurzać. Od razu przypomniała mi się moja przychodnia osiedlowa i postój pod nią od bladego świtu razem z emerytami, dla których to najlepsza rozrywka :O Masakra! MAMA, to siara :) Pierwszy raz mi pociekła w 18 tygodniu jak składałam szafki do pokoju malucha i nacisnęłam kolanem na pierś :D Ale się zdziwiłam ;) Teraz co prawda się nie leje, ale czasem mam wrażenie "mokrych sutków" :)
  13. Strasznie Wam współczuję dziewczyny takiego otoczenia :( U mnie na szczęście nie było tak źle, chociaż niejedno bym rodzicom wypomniała. Mój M. za to mam wrażenie, że miał idealną rodzinę, tylko matka go za bardzo rozpuściła tą swoją dobrocią Jedynym plusem tej Waszej sytuacji \9jeśli można w ogóle tak powiedzieć) jest fakt, że wiecie jak to jest np. z ojcem alkoholikiem i chcecie ochronić przed tym Wasze maleństwa. Tak jak pisze Keysy, jak ktoś się wychowuje w takim otoczeniu to zwykle staje się podobny i powiela wzorce zachowań jakie przekazali mu rodzice, ale widzę że Wy jesteście zupełnie inne i tak trzymajcie :) Każdemu dziecku należy się wzorowa rodzinka :)
  14. Co do nadprogramowych kilogramów i reakcji mojego M. to akurat nie mogę narzekać, bo on widzi że przytyłam i ja widzę że przytyłam, ale nie robi mi na szczęście wyrzutów z tego powodu ;) Cieszy się za to z piersi, które w zw. z tym mają już rozmiar F ;) Keysy, mój maluch jak się zamachnie to brzuch mi skacze jak piłka :D
  15. Keysy, ja nie próbowałam uciskać brzucha jak mi się napina, bo się boję :) Jeszcze coś tam pęknie :D A krew to tylko czasami widzę, ale tylko troszkę jak dmucham nos. Też czytałam, że to normalne, bo śluzówka w ciąży staje się bardziej ukrwiona.
  16. (Nie)madra, rzeczywiście u Ciebie jakby wszystko wskazuje na dziewczynkę :) Ciekawe co z tego wyjdzie :)
  17. Ja też zawsze ciążę kojarzyłam z wymiotami, a tu nic :) Ale chyba nie ma co narzekać, bo jak widzę co (Nie)madra pisze to tym bardziej to doceniam :)
  18. Andziulka , dobrze źe mi przypomniałaś-ja też nie wymiotowałam co wskazywałoby na synka :) A co do terminu to ja liczę od pierwszego dnia ostatniej miesiączki :)
  19. MAMA, może masz rację, że to przez ucisk... A nie macie tak czasami, że regularnie pulsuje Wam brzuch? Już któryś raz to zauważyłam, że pulsuje mi tak bardzo leciutko i regularnie, mniej więcej raz na 2 sekundy, pod pępkiem, tam gdzie maluch kopie :) Jak się teraz przyjrzałam to nawet to widać ;) Dziwne, ciekawe co to jest...
  20. Hej, mądrzę się, żebyście uaktualniały, a sama zapomniałam, że przecież wczoraj zaczęłam 27 tydzień :D nick-----------------------imię----------------wiek----- -mi ejscowość------tc (nie) madra--------------Agata------------------28--------śląsk- -------------6 MAMA2013LUTY---------Karolina---------------22---------Rz eszów--------26 andziulka88--------------Ania------------------24-------- łódzkie------------6 szczesliwa-mmmama-------------------------30------ łódzkie -----------------? keysy2121----------------kasia-----------------21-------- -mogilno-----------23 izabela1000---------------------------------24----------w ar-maz--------------38 Allegrowiczka1987-----Iwona--------------24---------Ok.Kr aków----------15 JagusiaGusia------------Kasia------------25-----------Lub elskie-------------31 Fijfijfijuu----------------Ewelina---------28-----------m azowieckie--------27 anetucha123456-------Aneta-----------24-----------Kent, Anglia----------40
  21. To super :) Kopiuję tabelkę, jak tygodnie się nie zgadzają to zmieniajcie :) nick-----------------------imię----------------wiek----- -mi ejscowość------tc (nie) madra--------------Agata------------------28--------śląsk- -------------6 MAMA2013LUTY---------Karolina---------------22---------Rz eszów--------26 andziulka88--------------Ania------------------24-------- łódzkie------------6 szczesliwa-mmmama-------------------------30------ łódzkie -----------------? keysy2121----------------kasia-----------------21-------- -mogilno-----------23 izabela1000---------------------------------24----------w ar-maz--------------38 Allegrowiczka1987-----Iwona--------------24---------Ok.Kr aków----------13 JagusiaGusia------------Kasia------------25-----------Lub elskie-------------31 Fijfijfijuu----------------Ewelina.--------28-----------m azowieckie--------26 anetucha123456-------Aneta-----------24-----------Kent, Anglia----------40
  22. Keysy, ja tak jak MAMA jestem w 26 tyg. Też nie pomgę zapamiętać kto jest w którym tyg., musimy chyba częściej uaktualniać tabelkę :) Co do stawiania brzucha, to nie wiem czy można tak nazwać to co mi się dzieję, ale rzeczywiście czasami , szczególnie wieczorem trochę twardnieje mi brzuch od spodu i mam uczucie napięcia. Tylko zawsze tłumaczyłam to sobie tym, że pewnie za dużo zjadłam, albo że to gazy czy coś :O Ja też od początku myslałam o dziecku ON :D Kurczę, coś w tym chyba jest :D Allegrowiczka będziesz naszym kolejnym królikiem doświadczalnym ;) Współczuję Wam tych teściowych, widzę że z tą swoją nadopiekuńczą mogę się schować :O Ale uwierzcie, że zagłaskać też można :O
×