Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

misia06121987

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. no mam nadzieje tylko jak pewnie mnie rozumiesz to nie lubie czekac :) zawsze myślałam ze to tak szybko pójdzie tym bardziej ze nie brałam nigdy tabletek. no ale czasami tak sobie mysle ze własnie o to chodzi , zeby dzidzia u mnie była wyczekana. folik kupiłam tydzien temu ale jeszcze nie brałam bo byłam przeziębiona i nie chciałam za dużo łykać. ale chyba czas zacząć :) miłego weekendu. my z mężem mówimy że na razie musimy sie sobą nacieszyć i wykonczyć nowy domek ale znajomi i tak co spotkanie pytaja - tym bardziej że większość już dzieciata :)
  2. mam jeszcze 24 lata a po slubie jestem od marca - i od wtedy sie staramy o dziecko :) jak na razie nie moge powiedziec słowa zlego o mężu bo wspiera mnie i nie wiedlaczego sie tak denerwuje bo twierdzi ze wierzy w to iz niedługo bedziemy rodzicami i to on w naszym zwiazku jest podpora :) mowi mi czesto ze to normalne ze sie staramy bo chcemy :) przed chwila była u mnie blizniaczka ze zdjeciami swojego dzidziusia ( udało sie za 1 razem ) i jeszcze mnie zdolowala bo steierdziła ze mnie nie rozumie czemu ja z mezem sie jeszcze nie chcemy (nie wie ze sie staramy ) i ze nie rozumie osob ktore maja problem z zajściem - tak sie wkurzyłam ze chciałam ja strzelic bo na dodatek dostałam dziś @ tak jak zawsze regularnie. PODZIWIAM CIE I TWOJEGO MĘŻA - nie znam cie ale z tego co piszesz to jestem pewna że sasłużyłaś na swoje szczescie w 100000% i jestes kobieta która powinna mieć więcej pociech :) dziekuje ci za kazde słowo bo czasami wydaje mi się ze nie mam sie gdzie wygadac - a mężowi nie chce cały czas truc żeby i on się tak nie stresował
  3. super ze tobie się udało :) może masz racje żeby jeszcze nie panikować . hmm ale jak tu nie mysleć. może namówie męża na jakiś wyjazd zeby nie myslec tylko o jednym:) postaram sie w tym iesiącu myslec o przyjmnosci a nie tylko o tym czy sie uda bo moge zwariowac. mam nadzieje ze kiedys bede szczęśliwa mamusia :)
  4. dodam jeszcze ze lekarz stwierdził ze za bardzo chce i mam przestac myslec tylko o jednym..... bo sie zablokuje
  5. hej dziewczyny - dziekuje bardzo ze napisalyscie :)byłam 2 tyg temu u lekarza i stwiedził ze to za pól roku jak nadal nic nie bedzie to meza wysle na badania - a maz sie zgodził :) u mnie po wstepnych badaniach nic nie wykryl - niby zadnych problemow. ale od marca niby bedziemy sie brac ostro.... dla mnie to za dlugo tym bardziej ze wszedzie ciąże. nie ukrywam ze sie szybko lamie bo nikt nie wie w domu rodzinnym ze sie staramy i caly czas gadaja o ciazy .... a ja jestem raczej miekka i ciezko mi z tym.... a mozna cosw brac???? bo sama juz nie wiem czy sa w czyms jakies nadzieje
  6. jestem tu nowa ale bqardzo pragnaca dzidziusia - staramy sie z mezem od marca ale nie wychodzi nic nie biore a chciałabym wiec moze cos podpowiecie???? bylabym wdzieczna. dodam ze mam siostre blizniaczke ktora po jednym miesiacu staran zaszla w ciaze - bardzo sie ciesze ze nie miala problemow takich a jednak serduszko troche boli
  7. jestem tu nowa ale bqardzo pragnaca dzidziusia - staramy sie z mezem od marca ale nie wychodzi :( nic nie biore a chciałabym wie moze cos podpowiecie???? bylabym wdzieczna. dodam ze mam siostre blizniaczke ktora po jednym miesiacu staran zaszla w ciaze - bardzo sie ciesze ze nie miala problemow takich jak ja ale serduszko jednak troche boli
×