hiip

Taką mamy przykrą rzeczywistość, że Ci którzy anonimowo namawiają do chodzenia do psychiatry i brania leków zazwyczaj...zarabiają na reklamowaniu leków, tylko się do tego nie przyznają. Nie ma chyba mniej skutecznej i bardziej obciążonej ryzykiem poważnych skutków ubocznych terapii jak ta psychiatryczna, no może obok chemioterapii.

Czy może być tylko nieprzyjemny, albo nawet w odpowiednich okolicznościach - przyjemny?

Zapomniałam dodać, że chodzi o młode kobiety. Tych starszych to pewnie aborcja nie interesuje i tak już nie są aktywne seksualnie, a pieniążki od PiSu zawsze w cenie.

Minimalna, a 8 tys. to różnica, więc można uznać, że to faktycznie kokosy

4. głosujący na Bosaka - psychopaci z nadmiarem testosteronu i niedoborem estrogenu, niewrażliwi na krzywdę osób LGBT ani jakichkolwiek innych, a także zwierząt. Drapieżnicy w ludzkiej skórze.

Moja babcia głosuje, bo religijny prezydent i pomaga ludziom, rodzinom. A reszta zakładam, że z powodu 500+. Wystarczy się wczuć w biednych ludzi i można zrozumiec. Oni nie potrzebują praw kobiet, bo co im po nich jak brakuje im bardziej podstawowych środków do życia.

Moja babcia głosuje, bo religijny prezydent i pomaga ludziom, rodzinom. A reszta zakładam, że z powodu 500+. Wystarczy się wczuć w biednych ludzi i można zrozumiec. Oni nie potrzebują praw kobiet, bo co im po nich jak brakuje im bardziej podstawowych środków do życia.

Problem w tym, że jednak weganizm jest niezdrowy dla człowieka. Ja jeśli nie zjem mięsa co najmniej co drugi dzień to czuję się głodna i słaba. Już prędzej możnaby przejść na dietę owadzią, jeśli trzeba.

Może dlatego, że pomaga się tym, którzy pomocy potrzebują? Jak jesteś zaradna to nie potrzebujesz.

Kobiety to głosują na Biedronia i Hołownię, a mężczyźni (młodzi) na Konfederację xD Konfederacja to taki PiS dla młodzieży. Podobne poglądy anty UE, anty LGBT, religia, nacjonalizm.

Gdzie działy o nauce, wydarzeniach z kraju i świata, filozofii itd. Czy kobiety tylko tym się interesują tzn. macierzyństwem, związkami i sprawami dnia codziennego?

Nie mam marzeń. Wszystkie, które miałam odrzucam ze względu na ich nierealność.

Idą sobie tacy po mieście, maski brak lub spuszczona na szyję, coś tam krzyczą, mordy drą trzeba przed nimi uciekać jeśli nie chce się zarazić. Albo na zewnątrz policja to noszą, a wchodzą do sklepu i zsuwają bo policja nie widzi. A zwróc takiemu uwagę to jeszcze zacznie być agresywny. W autobusach też nie noszą czesto i w małych sklepikach sprzedawcy często nie mają nawet przyłbic! I co z takimi zrobić? Są jakieś zespoły ochotniczej policji co by można było dołączyć i wspomóc przestrzeganie tych ważnych przepisów chroniących bezpieczeństwo?