Czarna Izabella

Powiedz, że zasłużyłaś :P

Dzień dobry

*sorry z narzeczonym czasem muszę od niego odpocząć :D x x x Lori, a jak mąż będzie pracował i 12 h w domu go nie będzie, to Ty w piękny słoneczny dzień będziesz siedziała murem w domu bo bez meża nie wjdziesz? :D

No to mu, tak szczerze, współczuję ;)

No jako narzeczona nie chodzę wszędzie z mężem więc i jako żona nie zamierzam

Masz kolejnego od 2 dni i układa się Wam?

Ja ostatnio w biedronie kupiłam żurek i miniaturki batonów mars, snickers i twix

Cześć Sorki że tak mało piszę ale w końcu trzeba popracować - za darmo jeść nie dają. Też mam kotełe z pracy - tak mi całymi dniami łaził koło nóg, że wzięłam sierściucha i zabrałam do chałupy. Teraz siedzi głównie u Taty w domu i mruczy. A leniwy się zrobił okrutnie

o faktycznie robiłyście screeny? Ja proponowałabym nie szukać jej nowego tematu ;)

Mogę streścić Ci clou Założyłyśmy nowy temat i pzyszła Loreline na początku bluzgała ale później okazało się, że strasznie za nami tęskniła

dobranoc

Dowi! Nie, ja użyłam wujka Google :)

Widzę Dowi że mamy tego samego wujka

konfesjonał

Dzięki :) Szaca się domyśliłam z kontekstu :)

Pies też mnie nie słucha :o Ja mówię mu "poszedł won, nie lubię cię", a on piszczy jak głupek i zaczyna lizać i merdać ogonkiem

A ja na mojego mówię ZWIERZ. Przeważnie "paskudny zwierzu, coś narobił?" - a on ma to w dupce i pakuje się na kolanka

Dowi - mój kot nazywa się Mefistofeles, a nie jakiś Ronaldino :o

pewnie miał być Ronaldo ale płeć nie wyszła

Jak Lori przeprosi mogę być miła ...ale wciąż pamiętam

Oj tam, jesteś ze Śląska?

Dopiero odczytałam maila, Little me Ale może przyda się na przyszłość Lori, informujesz nas o zakładaniu tematu... czy to zaproszenie...? :)

Sobote, nie piąteczek. Lori, jesteś żałosna i pogrążasz się coraz bardziej. Dziewczynki, czy którejś się chce robić printscreeny?

Baba: http://www.arystoteles.pl/nmf/perfumy-fm-odpowiedniki-nazwy.php Dowi, serio, gdyby Ci się udało zamknąć te zapachy w butelce może by wyszły jakieś niszowe A propos mam w szafie jeszcze trochę do przetestowania

Miałam okazję próbować FM 173 bodajże, to rzekomo odpowiednik Hypnotic Poison Diora - niektórzy mówią, że przypomina mi do złudzenia. Otóż mi nie przypomina, zapach jest płaski, czuć przede wszystkim wanilię. Znika po 2h. Prawdziwe perfumy czuję przez kilka dni, a ich zapach rozwija się. Więc może tak, to nie są śmierdzidła, ale są raczej nietrwałe i zapach nie jest tak bogaty. Używając ich czuję, że coś ładnie pachnie, ale nie poprawiają mi humoru i nie czuję się "luksusowo" ;-)