Czarna Izabella

Zakładame tematełe Ho no tu

w sumie się zgadzam

Monitor 21 cali + tablet Wacom

Ja. Uwielbiam sęki. Nic nie wystaje...

Żaden normalny dojrzały facet 30-letni nie ogląda się za 20-latkami. Bo bierze pod uwagę konsekwencje wyborów i zdaje sobie sprawę z różnic i tego, że może się to kiedyś stać problemem. Nie mówię, że taki nie zwiąże się z jakąś wyjątkową , dojrzałą 20-latką.Ale nigdy nie obraża równieśniczek, nie ustala targetu na młodszy. Tak czynią tylko osoby skrajnie niedojrzałe. Ich dziecinność i infantylność świetnie koresponduje z brakiem umiejętności tworzenia głębokich więzi i związków, infantylnością dwudziestolatek. Którym często paradoksalnie wydaje się, że starszy = dojrzały. Ale póżniej kobieta dorasta... i jest kicha :)

Fakt faktem łazienkę w bloku mam małą, ale naprawdę mu 3 dni zajęło bez skucia, no i tego, że wpadł i pomierzył czy coś nie liczę. Nie były to 3 dni pod rząd, ale w sumie ze 3, w tym zrobił w łazience półeczkę z płyty GK, zasłonił rury, wcześniej wymienił 2 rury na miedziane, no i brodzik musiał zamontować na podwyższeniu. Pracował z kumplem, a raz ich trzech nawet było. Jak czytam o 2 tyg. to szok, ciotka w tym czasie wyremontowała CAŁE 3 pokojowe mieszkanie. Wychodziła do pracy, w tym czasie ekipa pracowała

3 dni, płytki 10 na 10 (zagraniczne) na posadzce (też marudził), ścienne dłużej + wymiana rur, pracował z kolegą (więcej niż 8h dziennie). Ale dokładnie nie pamiętam Od stanu surowego, wcześniej było skucie (+1 dzień) Ale to tak było etapami A w domku nie pamiętam, bo byłam na urlopie

Swoją drogą od mamy i po babci też mam - złoty pierścionek z brylantem i złoty pierścionek z szafirem. Do tego pamiątki komunijne, które są dość okropne we wzornictwie - medalik ze znakiem zodiaku, drugi medalik, krzyżyk, kolczyki, jakieś łańcuszki. Miałam jeszcze kolczyki wkrętki i kółka, ale komuś oddałam w czasie gdy nie trawiłam złota. Resztę brzydali zatrzymam do przetopienia... No i oczywiście pierścionki od faceta i te, które sama kupiłam. Ze złota noszę wyłącznie złote pierścionki. Kolczyków, wisiorów - nie. Mam też jakieś beadsy. Powiedzmy sobie szczerze, jeśli chodzi o złoto, jest mały wybór biżuterii. Ze srebra jest więcej i na ogół ciekawsza

Noszę i złotą i srebrną. Nie ma dla mnie różnicy czy noszę białe złoto czy srebro. A kamienie lubię raczej średnie albo dużo małych

To moze na razie nie przeklinamy?

To ja chyba na mojego przestane narzekac :) on ciagle zmeczony jest, ale fakt faktem uzupelnia edukacje, ciezko pracuje i obija sie rzadko

Sasanka, co tak przeklinasz?

Nie trzeba być fotografem żeby zrobić wyraźne zdjęcie... :o A osoba robiąca pazurki powinna mieć zmysł estetyczny. Gdybyś go miała , mogłabyś zrobić świetne zdjęcia... Ja też nie jestem fotografem i mam stary aparat, a robię zdjęcia 100x lepsze niż Ty... Dlaczego nie robisz wyraźnych fotek?

fatalne zdjęcie

Ewelina Ewa - a mi właściwie alko nie jest do szczęścia potrzebny :) choć lubię wytrawne wina i adwokata

Chyba mydło siarkowe znów zżarło mi posta

Ewa, w mojej obecnej (wciąż jeszcze) pracy chlanie jest na porządku dziennym a szef twierdzi że wtedy lepiej się pracuje, nie gorzej :P

Ech, ludzie są dziwni. A najdziwniejsze jest to, że zakładają takie tematy podczas kiedy od ilu? trzech dni w miarę normalnie sobie gadamy. A Lori nie wpadła w depresję :D

Ja bym Ci zaproponowała całościową zmianę wyglądu, a nie tipsy :D :D czy tam inne żele. No a poza tym to co zawsze proponuję czyli kolory cieliste, beże, jasne brudne róże, brązy. Spróbuj jakoś optycznie wydłużyć pazur.

W każdym razie starałam się pilnować nawet wtedy, jak mnie irytowała.

Ktoś chyba nie ma co robić :P Hm, mam wrażenie że ja chyba najbardziej ją broniłam i jakoś nie robiłam sobie z niej zbyt chamskich żartów...

dzieki Dowi

Ja mam Avasta, ale nieaktualnego :) jak mi się chce to korzystam z antywirusa, a jak mi sie nie chce , to nie

Sorki, ale non stop nie mogę siedzieć :) musze czasem popracować, a teraz aplikację wysłałam :)

Kurczę, mnie nic nie rusza. Mój narzeczony jest za to brzydliwy... "jako osoba na wózku otrzymuję rentę a wieć z opodatkowania jestem zwolniona" "ubezpieczenia? w domu? po co mi ubezpieczenie w domu? na wypadek czego?"