margo margo
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
dzięki dziewczyny kochane jesteście :) niestety u mnie w maleńkim miasteczku niema callan....... :( ćwiczyłam sama wieczorami... musze sie z mobilizować i jeszcze jakąś diete zastosować bo ja kocham jeść i tak to nigdy nie schudnę.... a poza tym jak tylko jestem zestresowana to jem jem jem i jeszcze raz jem nie ważne co byle by tylko jeść... tak odreagowuję stres... i są tego efekty...
-
Dzieki MIF to motywuje :) pozdrawiam
-
a teraz na temat i do rzeczy... byłabym bardzo wdzięczna gdyby każda z was w ramach podsumowania i mobilizacji dla innych napisała jak długo ćwiczy i jakie ma efekty... Droga MIF wiem ze rozmiar 38 jest na ciebie już za duży ale nie wiem jaki nosiłaś wcześniej może niedokładnie czytałam ...ale wybacz brak mi czasu:) tak ze prosze napiszcie ile wam zleciało w obwodach i na wadze i jak długo ćwiczycie proszę!!!!pozdrawiam
-
hey dziewczyny codziennie czytam co piszecie ale nie mam czasu zeby odpisać przy dwójce małych dzieci trudno na głębsze przemyślenia na forum... powiem tylko tak: zmotywowałyście mnie do ćwiczeń!!! za co jestem bardzo wdzięczna (bo ćwiczę i czuje się z tym dobrze choć efektów jeszcze nie widać) ale obudziłyście we mnie demony z przeszłości o których starałam się zapomnieć... Ja już nie chcę żyć tamtym życiem mam dość obrazków kiedy ojciec wracał zalany użądzał wiecznie awantury bił mamę i nas... mam dość zasypiania ze strachem co bedzie w nocy, czy znowu będzie gwałcił i bił mamę, czy jej nie zabije .... itp... ja byłam dzieckiem ale ja to wszystko widziałm i czułam sie bezradna nic nie mogłam zrobić jak raz zadzwoniłam na policje to i tak nie przyjechali więc straciłam nadzieje... nie mam zamiaru rozpisywać się na ten temat.Jak byłam w pierwszej ciązy co noc śniły mi się awantury i ze zabijam mojego ojca..(to był lęk o moje maleństwo żeby go nikt nie skrzywdził) Koniec !!! to był etap mojego życia który mnie w jakiś sposób ukształtował... nabrałam przez to dobrych jak i złych cech. Teraz wiem jedno muszę za wszelką cenę stworzyć moim dzieciom szczęśliwą kochającą się rodzinę nie będę powtarzać błędów rodziców, trzeba nauczyć się wyciągać wnioski i żyć dalej WŁASNYM zyciem...
-
Smerfii jak tak czytam co piszesz to widzę ze mamy wiele wspólnego... też jestem DDA, też miałam problemy z zajściem w ciąże ale się udało grunt to spokój i się nie dołować bo wtedy włącza się jeszcze większa blokada i nic nie wychodzi... Podobnie jak ty miałam kryzys w małżeństwie ale szczere rozmowy O WSZYSTKIM pomagają... :) Mąż jest dla mnie duzym wsparciem choć nadal się czasem kłócimy i to bardzo, ale staramy się wszystko przezwyciężać razem... A po wczorajszych moich postanowieniach i ćwiczeniach czuje się super znowu wróciła mi chęć do życia, chodziłam kiedyś przez mc na callanetics ale był beznadziejnie prowadzony kobieta chyba nie miała pojęcia o prowadzeniu zajęć a o callaneticsie to na pewno bladego pojęcia nie miała... u mnie w małym miasteczku nie ma gdzie pójść poćwiczyć choć dzisiaj widziałam plakat ze będzie pillates ... więc może i tego spróbuje a callan... oczywiście w domku sama:)
-
i już po godzinnych ćwiczeniach z callan P czuje się dobrze bardzo się cieszę ze się w końcu zmobilizowałam... Zrobiłam niby wszystko tak jak mówiła callan ale nie jestem pewna czy wszystkie ćwiczenia wykonałam poprawnie... teraz czuje jak mi drżą mięśnie... więc chyba to znaczy ze pracowały...
-
Cześć dziewczyny:) Postanowiłam po przeczytaniu waszych postów wziąć się wreszcie za siebie i zacząć ćwiczyć od dzisiaj !!! koniec z użalaniem sie nad sobą opychaniem słodyczami i pustymi kaloriami... Mam 27 lat dwóch cudownych synków (2,5 l i 10mc) ponad 20 kg nadwyżki, mnóstwo rozstępów ciążowych na brzuchu i udach ale czas coś z tym zrobić... nigdy nie byłam super szczupła przy wzroście 172 cm ważyłam 62 kg i nosiłam rozmiar 38-40 a teraz ten sam wzrost waga 85 rozmiar 44-46 ehh masaka ale koniec- zegnaj nadwago i depresjo witaj callaneticsie:)