Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ancysko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. cześć dziewczyny z brzuszkami:) ale Wy wczesnie wstajecie:P ja to śpioch jestem zawsze musi obudzić mnie Majla żebym dała jej jeść;p przeziębienie moje nie ustępuje...kurcze jak kicham i kaszle to boli mnie brzuch na dole, troszke sie zaczynam martwić:(
  2. w Blachowni rodziła moja koleżanka w marcu. i baaardzo sobie chwali, drugie powiedziała ze też tam chce rodzić. miała dobrą opieke i położna jej bardzo pomagała:)
  3. no to też jest bardzo ważne... żeby lekarz Cię pamiętał... a nie przy każdej wizycie pytał "w czym moge pani pomóc" ja też mam już pełno zdjęć:) ostatnio dał mi zdjęcia i powiedział do mojego męża..." a to jak dzidziuś macha do tatusia rączką" policzył paluszki :) i podoba mi sie to, ze nie umawia mi wizyty na konkretną godzine tylko moge przyjechac kiedy mnie najbardziej odpowiada. dzwonie do niego w dzień wizyty rano i pytam czy ktoś już jest, jak nikogo nie ma to jade sobie rano o 9 i jestem pierwsza:) bez czekania i dodatkowego stresu
  4. jestem w 16 tygodniu:) więc na porodówce sie nie spotkamy:P ale może gdzieś kiedyś na spacerze ;pp
  5. Ann ja nie chce tu nikogo reklamować ale też mieszkam w częstochowie. wczesniej mieszkałam w Kalei i jeżdziłam do lekarza do Wręczycy Wielkiej. przeprowadziłam się do częstochowy i byłam u dwuch innych lekarzy, ale kiedy dowiedziałam sie ze jestem w ciąży pojechałam do tego mojego naprawde szczerze polecam... przy każdej wizycie usg, wszystko ładnie pokazuje na monitorze,i dokladnie ogląda dzidzie, odpowiedzi na każde pytanie wyczerpujące, dobre porady, fajny przyjemny facet... Andrzej Kulej przyjmuje na kase i prywatnie we Wręczycy i gdzies w częstochowie w przychodni a pracuje na mickiewicza. a co do parkitki... ja mam jakoś więkrzą niechęć do tego szpitala niż do mickiewicza, choć ten ostatnio nie ma dobrej opini... ale myśle,że jeśli coś miałoby iść nie tak to nie ważne w jakim szpitalu... trzeba byc dobrej myśli...
  6. Ann z Częstochowy jesteś? w którym jesteś tygodniu?
  7. też miałam na zajączka:) ale lekarze dają jeszcze skierowanie do św. Łukasza moja koleżanka tam miała:) też właśnie tego nie rozumiałam jak kuzynka chodziła do lema ńskiego i usg nie miała robione u niego w gabinecie... Facet zgarnia taką kase a nie może zaopatrzyć się w sprzęt w swoim ptywatnym gabinecie? zresztą od wielu diewczyn słyszałam że u niego to szybko szybko żeby jak najwięcej pacjentek przyjmować Nie ma lekarza idealnego o każdym sa dobre opinie i złe,..
  8. a co do leżenia na lewym boku... no coż byłam przyzwyczajona spać na brzuchu. teraz zasypiam na plecach lub na jednym z boków, ale już kilka razy w nocy obudziłam sie na brzuchu. nic mnie nie bolało, ale żebym przez to nie zrobiła krzywdy dzidziusiowi. już niedługo pewnie nie dam rady sie położyć na brzuchu:P
  9. dzięki Kamelia:) wystarczyłoby gdybym pogrzebała troche w sieci:) jeśli chodzi o wozek to nawet jak nie byłam w ciąży to podobały mi sie czekolada z cappucino brąz z beżem:) a teraz jeszcze spodobał mi sie oliwkowa zieleń z jasną zielenia:)
  10. ja słyszałam,że jak sie zje coś słodkiego to dzidziuś jest pobudzony i bardziej się wierci może wtedy jak sie na pleckach położyć to się conieco poczuje:) a dlaczego wszędzie piszą że lepiej na lewym boku leżeć niż na prawym? wiecie??
  11. ja z mojego lekarza jestem baaardzo zadowolona. każde usg trwa dosyć długo wsztsko mi pokazuje na monitorze i tłumaczy. poświęca kazdej pacjentce bardzo dużo czasu wszystko objaśnia zawsze odpowiada wyczerpująco na wszystkie pytania... naprawde polecam. dr. Andrzej Kulej też pracuje na mickiewicza
  12. dziewczyny a ile Wasze maluszki mierzą cm?
  13. no oni potrafią:P jeszcze jakimiś zymbolami sobie podawały:) mój dzidziuś jak na 14 tydzień to chyba duży bo miał 7,5 cm. zobaczymy ile będzie miał w poniedziałek...:P obstawiam,że jakieś 11...
  14. ale najbardziej mi sie śmiać chciało jak ta Pani nie mogła Go zmierzyć bo takie fikołki robił... wiercił sie i wiercil a po chwili sie zmęczył i poszedł spać wtedy dopiero mogła wszystko pomierzyć:)
×