koniaraa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez koniaraa
-
Część laski:) Nie było mnie tu że ho ho, ale jak mam chwilkę to podczytuje. Ostatnie dni to masakra, zaoferowalam mojej mamie pomoc i dziennie po 8-10 godz. jej pomagam (w pieczarkarni). Plus tego taki, że czas tam leci bardzo szybko w bardzo milej atmosferze starszych pań wdów, które non stop o seksie nadawają:D. A ja się nie obżeram. Dziś cały wieczór marynowalam pieczarki, właśnie pasteryzuje ostatnią partię, a jutro jeszcze będę robić pieczarki w pomidorach. Nie mam pojęcia kiedy wysprzatam dom i kiedy się w końcu wyśpię. Foxy jesteś śliczna i ta sukienka jest super, a szpilki to bym ci chętnie ukradła :P. Ja na święta nigdy się jakoś specjalnie nie stroilam, zwykle do pierwszej gwiazdki nad garami, ale natchnelas mnie i w tym roku zrobię inaczej. A marzy mi się sukienka z czarnej koronki podszyta jakimś ładnym stonowanym kolorkiem, najlepiej zielonym, bo uwielbiam zielony kolor:). Dziewczyny mam wielbiciela. To taki znajomy, trochę opuzniony umysłowo, ale spoko wszystko rozumie i jest bardzo miły, pomaga w świetlicy gdzie syn chodzi na szachy. Ostatnio spotkałam go w sklepie, on był taki niepewny, nie wiedział czy sie odezwać wiec ja mu z uśmiechem na twarzy " część, ale niespodzianka":). No i ostatnio na świetlicy co chwile mi mowi, że się widzieliśmy i że jego koledzy pytali skąd zna taką panią i że jestem fajna i że on by mnie podrywał :D. No i chyba jakoś muszę ostudzić jego zapędy :). Dziewczyny jak będę miała jakieś zdjęcia to prześle, ale ja jestem tak do tyłu z komputerami że aż wstyd. Nawet swojej poczty nie miałam i dopiero założyłam konto żeby wejść na naszą wspólną :). No ale na naukę nigdy nie jest za późno. Tak czytałam skąd jesteście i żadna nie mieszka blisko:(. Ja mieszkam na wsi, a najbliższe miasto to Bielsko Biała :). Muszę się jeszcze przyznać że zgrzeszylam:( ale już pozalowalam tego niecnego występku, bo jakiś ból żołądka i dziwne skurcze mnie dopadły. Jutro same proteiny i mam nadzieję że wszystko będzie ok:). Papatki;)
-
Kuźwa piszę z tel i jakieś dziwactwa mi wychodzą, sorki.
-
Ocet kiedyś piłam - na mnie nie działał. Z bio-activ chyba kasy taka kawa, chyba slim Green cofe czy jakoś tak właśnie z tą zielona kawą, też piłam bo ja kawę uwielbiam:) i też żadnej różnicy nie widziałam. Ale kawka dobra:)
-
Ja zawsze miałam bardzo umięśnione łydki, już w liceum pani od wg zwróciła na to uwagę, ale ja zawsze dużo chodziłam, dziennie do szkoły i z powrotem ok 10km, potem jak pracowałam jeździłam do pracy rowerem 25km w jedną stronę, dodatkowo siłownia co dziennie i moje łydki były /są bardzo umięśnione, ciężko jakiekolwiek ko,ani kupić, miałam z tym już problem jak ważyłam dużo mniej i nosiłam r38. Ale są ładnie wyrzeźbione dlatego nie przeszkadza mi ich obwód, i ładnie wyglądają w szpilkach:D
-
Hej:D Ja też wolno chudne, dopiero 5kg w 3 tyg. Ale co tam, do lata dużo czasu, ważne że coś leci;)
-
Spieprzaj cierpią pomarańczo, albo załóż swój temat " jestem wredna, ktoś się dołączy???"
-
A u mnie spoko:). Właśnie mija 20 dzien diety, jutro się zważę a potem przejdę na 1/1 bo tak będzie mi łatwiej:). Ja kombinuje, podczytuje i sama różności na tej diecie sobie robię.
-
Beldi:D jesteś po prostu rozbrajająca:D:D:D normalnie cię kocham:D:D
-
A w biodrach 113:(. W biuście 110 bez push up'a:D.
-
A dieta to u mnie kazda działa tak samo. I najpierw właśnie w talii szczupleje.
-
Ja nie wiem, czy są jakieś typowe na brzuch, talie. Na pewno brzuszki i ogólnie aeroby.
-
Witaj Ashanti:D Zawiozlam dzieciaki na dyskotekę andrzejkową i zabieram się za farbowanie włosów, kupiłam mroźny kasztan i na moich ciemno brązowych dają ładny efekt:). Ja nie robię tapety, podkład wybieram i dozuje tak, żeby był niewidoczny, ciemniejszym chłodnym odcieniem brązu modeluje twarz i na prawdę wygląda na szczuplejsza, odrobina delikatnego różu na szczyty kości policzkowych, potem przeważnie czarna kredka lub teraz eye liner na górną powiekę, tusz, a na usta szminka w kolorze zbliżonym do koloru moich ust, taki średni chłodny róż, rozcieram ją na ustach palcem. To taki mój dzienny makijaż, max 5 min.:D.
-
poznaliśmy się, po 3 mies zaszłam w ciążę, po kolejnych 3 wzięliśmy ślub.
-
mój miał wcześniej dziewczynę właściwie od podstawówki, zostali przyjaciółmi a jak mnie poznał byłam całkiem inna od niej tzn ja jestem szczera w uczuciach, nie lubię jakiś tam gierek, potrafiłam mu prosto w oczy mówić jak go kocham i spać do rana wtulona w niego, tamta nie mówiła że kocha a jak szli spać ( mieszkał u niej) to każdy na swoją stronę łóżka. On jest, był zawsze bardziej powściągliwy, jak pytałam czy mnie kocha powiedział że gdyby mnie nie kochał to tak by się ze mną nie kochał (bez zabezpieczenia).
-
foxy ja nie miałam wymazonego, ale jak mojego zobaczyłam araczej on mnie wyłowił z tłumu to się od razu zakochałam. 189cm, ciemny szatyn z brązowymi oczami, z wyraźnie zaznaczoną muskulaturą:P.
-
U mnie wszyscy w rodzinie są raczej grubsi, choć nigdy moja mama nie gotowała tłusto,ciężko. A u mojego męża wszyscy chudzi, choć jedzą za trzech. Cieszę się, że moje dzieci odziedziczyły tą przemianę po mężu:)
-
tylko teraz te mięśnie mi tłuszczyk przykrywa:)
-
Zawsze byłam ciężka, bo od zawsze dużo ćwiczyłam i jestem bardzo umięśniona :P
-
Nie ma reguły. Znajomi są oboje zdrowi, przebadani na wszystkie strony i nic. I zaadoptowali kilku miesięcznego chlopczyka:).
-
A ja jak poznałam mojego, od razu wiedziałam że chcę być z nim i vice versa i od początku kochaliśmy się bez zabezpieczenia. Zaszłam w ciążę po 3 mies. Po urodzeniu córci nawet nie miałam miesiączki karmiłam cały czas i zaszłam w ciążę. 6 mies. po porodzie.
-
jeśli kobieta nawet otyła ma regularną miesiączkę,czyli ma też owulację, to waga nie jest przeszkodą w zajściu w ciążę. Po prostu tak czasem jest. I to samo spotyka osoby szczupłe jak i grubsze.
-
No ani na jej ani na zdrowiu dziecka się to nie odbiło:).
-
Dieta Łukasza jest tu na 1stronie, Simit ją wpisała, ciekawe co u niej:). Moja siostra ostatnią ciążę zaszła z wagą coś ok 110kg. W ciąży wcale dużo nie przytyła.
-
Hej, Karolanna, jaką dietę wybrałaś?
-
Na szczęście rzadko widujemy tą gadzinę:)