Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

koniaraa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez koniaraa

  1. Nina ja dietkuje tak samo w tym roku ale bez grzeszków, a poza tym w tym roku chce dojść do takiej formy, żeby potrafić zrobić pompki, a od wagi 85kg zaczynam biegać. Kiedyś biegałam dziennie, po prostu to kochałam i byłam dumna ztego, ze mam tak dobrą kondycję. A teraz tylko czasami śnię o tym że biegam, jestem wtedy na prawdę szczęśliwa, czuję że nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych:).
  2. Część Kawowa Kobietka - miłe osoby mile widziane:) myślę że reszta dziewczyn jest tego samego zdania:). Ja już też po śniadaniu i po kawce, dzieci w szkole a ja zaraz ogarne kuchnie, włączę zmywarkę i idę spać. Jestem tak wykończona ostatnim czasem, chyba bardziej psychicznie niż fizycznie, że po prostu marzę o spaniu, a pod powiekami czuję piasek:O.
  3. Pożarłam się właśnie z mężem. Leżeliśmy w łóżku i oglądaliśmy tv i jak jakieś tancerki tańczyły to on, że one takie delicious, ja mu na to, że on to sobie takie delicious w necie ogląda i powiedziałam mu, że przypadkiem na stronę którą oglądał trafiłam. On na mnie, że jestem głupia cipa, że co to takiego, ja mu że ja innych fiutów w necie nie oglądam, on mi powiedział że jak mi czegoś brakuje to sobie mam pooglądać - czyli że jemu brakuje. Poryczałam się, przegadywalismy się, tzn on nie dawał mi dojść do słowa, mówił że jestem pierdolnieta, że mam się iść leczyć, że on nic złego nie robi, że wszystko zepsułam, że mam nad rozwodem pomyśleć, ja mu próbowałam powiedzieć że jak ja się mam czuć jak on inne dupy ogląda, bo mu tego we mnie brakuje, on, że majtki oglądał, ja do niego tak, takie majtki - i podniosłam sukienkę i mu mój tyłek w stringach pokazałam, a on tak dokładnie takie, tylko że im tyle tłuszczu nie wisiało. Poprostu mnie tym dobił. On kurwa nie widzi jak mnie rani? Powiedzial że z wariatami nie chce mieć nic wspólnego, ja mu powiedziałam tylko, żeby pomyślał jak ja się czuję, jak mi mówi, że ogląda takie, bo mu takiej brakuje. Ale on nie pomyśli. Nie wiem co mam robić. Najchętniej wyszlabym teraz z domu i po prostu poszła przed siebie nie myśląc o niczym. Ja mam dość, serdecznie dość tego życia. Niemal obok siebie nikogo bliskiego, żadnego przyjaciela. Jest mi tak źle i ciężko. Po prostu nie chce mi się żyć. A żyje tylko dla dzieci. Gdyby nieone na prawdę prosiłabym Boga, żeby mnie stąd zabrał. Ja nie chce żyć. Nie mam na to siły. Ja już nie mam siły. Nie wiem co będzie jutro, on mi powiedział że mu nowy rok spierdolilam już w pierwszym dniu.
  4. Ja kurwa prędzej czy później zwariuje przy nim. Normalnie mnie odwioza.
  5. I kurwa tak dokładnie zrobię. Laski upilam się. Rumem z colą, ale dietetyczną. Mam takie dosłownie nerwy na niego. Wredny typ. On myśli ze tak mnieoze zdopinguje żebym schudla, kretyn jeden. Idę.
  6. Niech on kurwa zawoła, żeby mu plecy pomasowac bo go boli. Takiego wała!!! Jak ja ostatnio przyszłam od mamy bo jej pomagałam w pieczarkarni i mowie mu ze mnie kręgosłup bólu, żeby pomasowal to nie, bo to żadna przyjemność TAKIE plecy masować. Sam tłuszcz. Normalnie czasami to mam ochotę go skopać!!!!!!!!!!!!!!
  7. Tak mi powiedział. Znowu mu się wredota z chamstwem wlaczyla.
  8. Tępy, prostacki burak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  9. Foxy, może potrafiłabym to zaakceptować, gdyby mój do mnie " misiek" mruczał. A tak - nie potrafię. Dlatego, ze nie czuje akceptacji z jego strony. Nie wiem, chyba dla tego. Przed chwila rozmawialiśmy o sylwestrze, bo nas siostra do siebie zaprosiła, ale chyba jednak zostaniemy w domu. Ja tak mówie, ze chętnie bym gdzieś poszła się pobawic, na nakaz imprezę, dyskotekę, żeby potańczyć. Kiedyś cale noce tanczylam. On mowi, ze on nie, chociaż, może jakbym była inna, bo dla niego gruba baba na parkiecie to obrzydlistwo,, taka to na weselu zloty krążek może tańczyć. Tak mi powiedział. I jak ja mam się nie wkurwiac? No jak? Poprostu ryczec mi się chce i z nerwów drinka pije. W dupie go mam.
  10. Ja wiem, ze są wzrokowcami, ale dla mnie to jest po prostu jak wymierzony policzek. Boli go coś w plecach i wola, żebym go pomasowala, ja to robię a w myślach czuje do niego po prostu pogardę. Nic mu nie mówiłam, ale mu to wypomne. Kocha się ze mną i co widzi mnie, czy taka dupe sobie wyobraża? Albo myśli z żalem, że ma pecha cholernego, ze jego baba tak wygląda jak wygląda. Nie wiem. Jestem wściekła na niego.
  11. Witam:) was po światecznej przerwie. Melduje sie z wagą 96,5 wiec pomimo jedzenia wszystkiego nie jest źle:). Widze że nowe dziewczyny doszły - serdecznie witam:). W chwili wolnej doczytam stronki wstecz, a już teraz -do Roxy Foxy - gratulacje FOCZKO !!!! Ja mam nową motywację, przy czym jestem na maksa wkurwiona i cisnienie od wczoraj bardzo zawyżone. No cóż, schudnę to się zemszczę, już nie mogę się doczekać. Pozdrawiam:)
  12. Asiaasiula z tą drożdżówką to rozumiem taki żart miał być. I gratuluję spadku, to mobilizuje nawet jakby to miała być woda:). Ja też już zasypiam na stojąco. A moich jeszcze nie ma w domu i położyć się nie mogę bo obiad im szykuje bo pewnie wyglodniali przyjadą. A ja pochwalę się, że kupiłam sobie dzisiaj 2 czapki, 2 tuniki jedna czarna z rękawkiem 3/4 druga bez rękawów w takim szaro-różowym kolorze, szarą dzianinową sukienkę i do niej szeroki szaro-czarny pasek:D:D:D no i czapkę mężowi, żeby nie marznął:).
  13. Foxy nie daj się prosić, wskakuj w panterke, pstryknij parę fotek i już wrzucać co by koleżanki pozazdrościć mogły ;).
  14. A właśnie, Foxy Roxy jak tam twoja panterka:) zwężona? Prześlij zdjęcia jak się w niej prezentujesz:)
  15. Cześć :) ja już od ponad godziny na nogach. Mąż ma do wykonania zlecenie 250km dalej i wyjechał po 4.00. A że zlecenie w stadninie koni gdzie córka była na obozie to pojechała z nim. Syn oczywiście w domu nie zostanie i do szkoły nie pójdzie i też pojechał. A ja się zamartwiam, zawsze tak mam, czy szczęśliwie dojadą, czy samochód nie zawali, czy nie natkna się na jakiegoś kierowcę - wariata... Ja zabieram się za przeróbkę kurtki dla znajomej kochanej starszej pani (84lata) i koło południa jak skończę to pojadę ją odwiedzić. Tak więc miłego dnia kochane:). Przesyłam buziaczki:).
  16. Mowa była o znakach zodiaku. Ja jestem waga, stuprocentowa powiedziałabym :) a mój to byk. Ktoś też pytał (przepraszam nie pamiętam kto) czy mi skora na brzuchu nie wisi. Nie nie wisi:). Ja jak byłam w pierwszej ciąży miałam tak ogromny brzuch, że wszyscy myśleli ze będą bliźniaki, córka miała 62cm i ważyła 4,500kg. Po ciąży schudłam prawie do wagi sprzed i brzuch, skóra nie wisiała, to samo w drugiej ciąży. A i nie mam ani jednego rozstępy na brzuchu, mam kilka malutkich po bokach na biodrach.
  17. Może i większe ale zawsze laleczki:D:D:D Ja kompletnie laski nie mam czasu na nic. Pomagam mamie w pieczarkarni, pieke pierniki, sprzątam no i z dzieciakami to zadanie to coś tam, dzisiaj malowalam panią zimę do szkoły na dużym arkuszu brystolu, wyszła przepięknie, ale taka trochę w stylu famme fatale i nie wiem czy do szkolnej świetlicy pasuje:). Ale co tam, śliczna jest:). Nie mam czasu skupiać się na diecie, ale ogólnie dla rodziny gotuje zdrowo, chlebek razowy, jem niezbyt duże porcje, zero słodkości z wyjątkiem kilku pierników wczoraj przy pieczeniu. Nie ważyłam się i mnie nie ciągnie,za to wciągnęły mnie ćwiczenia. Pedaluje na rowerku, kręce twisterem, brzuszki i inne takie, no i walcze z sobą żeby pompkę zrobić. Na razie robię na schodach, tzn ręce mam oparte na trzecim schodku i kilka daje rade zrobić, i tak będę schodzić co schodek aż wyląduje na podłodze :D. A potem męża zadziwie:P.
  18. Witam dziewczynki:) Beldi ja też ostatnio kiepsko, jedzenie rozwalone na maksa, długo jestem u mamy i jej pomagam i nie mam czasu zjeść a potem jak wpadne do domu to np tak jak ostatnio chleb z pasztetem wpieprzalam. No masakra. Jutro też idę jej pomóc, ale spakuje sobie coś do jedzenia w wezmę ze sobą. Pisałam Wam o mojej siostrze, że gruba bardzo i je wszystko co popadnie. I ubiegłej nocy odwiozla ją karetka ze strasznymi bólami, okazało się że to zapalenie trzustki. Leży pod kroplówką i jest tak otumaniona że wlsciwie nie ma z nią kontaktu. No ale główną przyczyną problemów z trzustką jest ZŁA DIETA!!! Dlatego odchudzanie odchudzaniem - to swoja drogą, ale najważniejsze dla mnie to zdrowo się odżywiać.
  19. Ja nie polecam żadnych takich jednoskładnikowych diet, ale zrobisz jak zechcesz bo tu u nas nikt nikogo nie poucza, tylko czasami dobrze radzi;). Ja na ćwiczenia dzisiaj nie mam kompletnie siły. Posprzatam kuchnie i idę się wyłożyć na kanapę przed tv. A propos sprzątania mąż mi wczoraj udowadniał że w Google nie ma czegoś takiego (takiej frazy) jak "posprzątałem mieszkanie" w żeńskiej formie "posprzątałam" jest, ale w męskiej nie występuje. Toż to karygodne!!! Te Google to na bank facet wymyślił!!!
  20. Witaj Asiaasiula i hejka reszta dziewczyn:). Jestem wykończona, przyszłam do domu po 17.00 i zamiast odpocząć a na kolacje rodzinie kanapki zrobić to ja się do teraz jeszcze z krokietami bawię. I po cholerę??? Powie mi ktoś???
  21. No lepiej, dużo śmiechu i żartów, widzi ze ćwiczę ale ciągle powtarza że zaraz pewnie dam sobie spokój. On teraz jest w domu, ja też, dzieci w szkole a my "skazani" na siebie. Ale fajnie tak spacerować pod rękę - bo ślisko, kupił sobie jakiś makaron z sosem w budce i chciał mi dać skosztować to mnie karmił na środku chodnika. Tak fajnie było, jakbym znowu miała 20 lat:) . Dawno tak nie było, aż boję się, że wszystko może się zmienić.
  22. Ja też dziś pocwiczylam, godzina na rowerku, potem druga to twister, brzuszki, przysiady, i inne ćwiczenia na dolne partie mięśni. Do południe spacerowalam z mężem po mieście po sklepikach i straganach świątecznych, co prawda nic nie kupiliśmy prócz paru ozdobek ale było bardzo miło i przyjemnie:).
  23. Monte, ty to bezwstydna bestia jesteś :P;)
×