Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bibułka:)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. bibułka:)

    DietA 1000 kcal 4.11.2012

    ogórek kiszony... mmmm, chodzi za mną ostatnio:) Ja na obiad będę miała ziemniaki z burakami na ostro i chyba skoczę do sklepu po te ogórki kiszone;) Też zaraz lecę ćwiczyć i może sobie trochę pobiegam po schodach.
  2. bibułka:)

    DietA 1000 kcal 4.11.2012

    Cześć dziewczyny. Coś tu cicho ostatnio. Mam nadzieję, że się dziewczyny nie wykruszają powoli. Niesamowicie się dzisiaj wyspałam. Wczoraj po pracy jak padłam na łóżko tak wstałam godzinę temu :D Mam już za sobą "poranną" kawę i czekam na obiad bo nie opłaca mi się o tej godzinie zapychać śniadaniem. Dzisiaj znowu do pracy. Szczerze to brakuje mi dłuższego odpoczynku. Na szczęście wypłata poszła wczoraj i to całkiem w porządku. Oczywiście w pełni zasłużona bo w listopadzie zrobiłam praktycznie 1,5 etatu. Teraz się zastanawiam co sobie sprezentować w nagrodę za taki trud :)
  3. bibułka:)

    DietA 1000 kcal 4.11.2012

    Cześć dziewczyny:) Przez ostatni tydzień schudłam tylko pół kilograma. Wczoraj wieczorem dostałam okres więc to pewnie dla tego. Co do słodyczy w czasie okresu to ja jestem jakaś inna bo mnie wręcz odrzuca. Teraz jak sobie pomyślę o czymś słodkim to mnie aż mdli. Wczoraj za mną chodziły pieczone ziemniaki i nie mogłam się oprzeć więc sobie zrobiłam. Dobrze, że mnie nie naszło na smażone bo byłoby kiepsko. linka - ja ogólnie uwielbiam piec i gotować więc często mam taką samą strategię, że zaraz się pozbywam z domu tych pokus. Często też już tymi samymi zapachami jestem w stanie się nasycić;) Laila37273 - każdy chudnie w innym tempie więc może ci się uda a może nie. Najlepiej nie stawiać sobie zbyt dużych wymagań bo to tylko stres a nie motywacja. Może na początek daj sobie cel 10 kg i nie ograniczaj czasowo, wtedy będzie łatwiej go osiągnąć.
  4. bibułka:)

    DietA 1000 kcal 4.11.2012

    Hej :) Moja niedziela niezbyt leniuchowa bo w pracy byłam. Dzisiaj miałam zmianę poranną ale wczoraj popołudniową czyli przespałam się jakieś 4 godziny tylko w nocy. Jak dzisiaj wróciłam z pracy to od razu poszłam spać i jakieś pół godziny temu wstałam:) Taka 3 godzinna drzemka dobrze mi zrobiła:) Dzisiaj niewiele zjadłam. - 2 kanapki z żółtym serem i papryką - jogurt naturalny - szklanka mleka z łyżeczką kawy rozpuszczalnej i łyżeczką cukru. Teraz przymierzam się do późnego obiadu. Będzie ryż z białym sosem i gotowaną marchewką. Co do ćwiczeń to nie mam siły nic robić, no ale w pracy sprzątałam magazyn więc ćwiczenia siłowe mam zaliczone :D
  5. bibułka:)

    DietA 1000 kcal 4.11.2012

    Cześć dziewczyny. Schudłam kolejny kilogram! :D No może trochę więcej bo wskazówka przechyla się już na 72 ale bliżej jest 73. No ale mniejsza o to. Bardzo się cieszę. Jak tak dalej mi pójdzie to na święta będę ważyć 68 kg a to już jest ta granica gdzie zaczynam wyglądać jak człowiek :) dietowiczka - z liczeniem kalorii nie ma aż takiego kłopotu. W internecie maż dużo liczników kalorii gdzie zaznaczasz tylko produkt, wpisujesz wagę i samo ci tam oblicza. Z czasem to większość produktów będziesz umiała na pamięć :) Dzisiaj jadłam: - 2 kanapki z żółtym serem - 230 kcal - jogurt owocowy - 162 kcal - jabłko - 73 kcal Obiadu jeszcze nie jadłam ale przymierzam się do ryżu i marchewki. Pomyślę jeszcze.
  6. bibułka:)

    DietA 1000 kcal 4.11.2012

    Cześć dziewczyny. Od wczoraj robię brzuszki. Dziś zrobiłam ich 200. Teraz widzę jak kondycja mi siada bo po ćwiczeniach myślałam, że zaraz płuca wypluję. Dziś jadłam: - 2 kanapki z jajkiem 250 kcal - jogurt truskawkowy 155 kcal - banan 70 kcal - ziemniaki z marchewką i groszkiem polane jogurtem naturalnym 410 kcal Na kolację mam jabłko z marchewką - 130 kcal Czyli razem wychodzi 1015 kcal
  7. bibułka:)

    DietA 1000 kcal 4.11.2012

    Cześć dziewczyny:) Jeśli szukacie pomysłów na dietetyczne jedzenie to mogę wam podsunąć radę, żeby "odchudzać" te normalne obiady jakie gotujecie dla rodziny i ewentualnie zmniejszać porcję. Ostatnio robiłam cannelloni ze szpinakiem i zdecydowanie obniżyłam ilość oliwy na której podsmaża się farsz i nie dodawałam mozzarelli. Oczywiście zamiast zapchać się do granic możliwości jak to zwykle bywa to zjadłam tylko 3 rurki i nawet się tym najadłam. Tak więc obiad liczył 400 kcal zamiast 800. Teraz też ugotowałam sobie garnek zupy i zrobiłam krem z brokułów. Wyszło z tego 5 porcji po 100 kcal jedna. Bardzo dobra i sycąca przekąska. Resztę porcji po prostu zamroziłam.
×