Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

izkabelka1979

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. izkabelka1979

    In vitro

    Dziewczyny Zycze Wam i Waszym rodzinom spokojnych i zdrowych swiat. Trzymam kciuki za Wszystkie ktore podchodza do ivf, tym ktore czekaja na test zycze 2 kresek. Caly czas o Was mysle, zadko tu zagladam ale zawsze z dreszczykiem emocji czytam wasze posty i oczekuje samych dobrych wieści. Całuski
  2. izkabelka1979

    In vitro

    Justynka ale ten czas faktycznie szybko leci, jeszcze troche i bedziesz tulila swoje malenstwo:) Fajnie ze nie przytylas duzo, ja mialam na plusie 20 kg po porodzie 12 zeszlo a teraz zostalo mi 8 kg nadwagi i mam nadzieje ze szybko mi to spadnie. justynko odpoczywaj duzo i informuj nas na bierzaco!
  3. izkabelka1979

    In vitro

    M1 zobaczysz niedlugo ty bedziesz sie cieszyla ze jestes w ciazy!!! I wtedy zapomnisz o tej calej walce i dolach z tym zwiazanych!! Trzymam mocno kciuki! U nas czas leci szybko, maly jest glodomorkiem a ze karmie butla to widze ile zjada! jest grzeczny placze tylko jak jest glodny albo ma mokro, zaczyna juz gaworzyc*****eknie sie usmiecha. Ja dopiero od 3 tyg w pelni ciesze sie macierzynstwem, na poczatku byla masakra mialam baby bluesa i juz myslalam ze depresja mi sie wlaczyla, dziwne okropne uczucir ale na szczescie minelo. Jednak nawet kobiety ktore bardzo bardzo chca miec dziecko tez to spotyka :( Kochana mocno trzymam kciuki za sukces!!!
  4. izkabelka1979

    In vitro

    Hej dziewczyny nie wiem czy dobrze pamietam ale chyba kilka z Was niedługo podchodzi do kolejnych procedur. Trzymam kciuki!!!!! x M1 co u Ciebie??? Gotowa do kolejnego podejścia?? x Madziula jesteście już w domku?? Udało ci sie pospac troszke??? Jak Julcia sie czuje??? x Pozdrawiam
  5. izkabelka1979

    In vitro

    Madziula nie bede oryginalna jak powtorze to wszystko co dziewczyny wczesniej pisaly. Jestes bardzo silna kobieta i najlepsza mamusia dla Julci. Czlowiek nawet nie wie ile ma sily w sobie jak musi stawiac czola problemom. Jestes cudowna osoba i zycze Wam abyscie jak najszybciej wrocily do domku i mogly cieszyc sie soba juz bez tych wszystkich badan i operacji. Mocno trzymam kciuki. Ucalowania dla Julci X
  6. izkabelka1979

    In vitro

    Helenka wracaj szybko do zdrowia bo nie ma to jak w domu. Oczywiscie ogromne gratulacje i zycze duzo radosci z dzidziusia:) X Madziula jak sie czujecie? Jak Julcia? Mam nadzieje ze u Was wszystko dobrze. X Pozdrawiam forumowiczki i mocno trzymam kciuki za wszystkie ktore juz niedlugo podchodza do kolejnej proby.
  7. izkabelka1979

    In vitro

    Basza gratuluje cudu!!!!
  8. izkabelka1979

    In vitro

    kikulec dobrze ze chcoiaz cos pomaga Tobie na te mdłości, ja co prawda miałam moze tylko z 2 razy ale wiem ze to mega niefajne uczucie i nie wyobrazam sobie czuc sie tak przez cała ciąże. Moja mama jak byla w ciazy ze mna to przez cale 9 m-cy wymiotowala, prawie wogole nie jadla. x justynka dziekuje ze pytasz, ja juz czuje sie dobrze. Przez kilka pierwszych dni bolalo mnie i nie bardzo moglam chodzic, ale juz po tygodniu było lepiej, teraz jest super moglabym biegac, skakac i gory przenosic oczywiscie gdyby nie to zmeczenie:) synus ani mysli spac, cos mu sie przestawilo i zasypia dopiero ok 1 w nocy po kolejnym karmieniu. Wogole cos ostatnio nie moze spac biedulek:/ x pozdrawiam i trzymam kciuki
  9. izkabelka1979

    In vitro

    Madziula jak sie czujecie? :) X pozdrawiam wszystkie dziewczyny
  10. izkabelka1979

    In vitro

    Lunede i Nielotol jeju jak ten czas leci, wasze kruszynki juz takie duze:) nasz maly ma 3 tygodnie, ciesze sie ze ten czas szybko leci bo poczatki sa trudne, szczegolnie nocki. Maly lubi sobie poplakac tak do 1 w nocy, cos mu sie przestawilo bo jeszcze niedawno zasypial po kapieli. Ale to wszystko bedzie sie zmienialo z dnia na dzien. Maly ogolnie jest grzeczny i kochany , uwielbiam patrzec jak spi bo wtedy robi slodkie minki.. Problem jaki mamy to niewielka ilosc mojego pokarmu, takze z 2 razy maly dostaje butelke. Najwazniejsze ze tyje. pozdrawiam Was i wasze kruszynko X
  11. izkabelka1979

    In vitro

    Helenka mam nadzieje ze u Was wszystko dobrze. Trzymam kciuki za szybkie i szczesliwe rozwiazanie:) X Siwa teraz mysl o tym ze musisz uwazac na swoj kregoslup, nic nie dzieje sie bez przyczyny, moze ta przerea jest tobie potrzebna, juz niedlugo wrocisz do "walki". Zycze szybkiego powroty do zdrowia!
  12. izkabelka1979

    In vitro

    Kikulec ciesze sie razem z Wami:) uwazaj na siebie, imbir probowalas? Kawaleczek z goraca woda pycha i pomaga. Buziaki X
  13. izkabelka1979

    In vitro

    Jeszcze raz bardzo dziekuje za gratulacja i cieple słowa. Powiem Wam, ze ciesze sie ze mamy babcie ktora nam pomaga bo chyba bym nie dala rady. Teraz juz dochodze do siebie, juz tak nie boli jak wczesniej, chociaz mam problemy z wstawaniem z łózka , naciecie troszke boli. Mały jest grzeczniutki, od wczoraj mam pokarm HURRA nie jest to jeszcze ten tresciwy no ale karmimy piersia , problem w tym ze maly wogole nie chce zlapac prawego sutka, probowalam tyle pozycje ze hej i nic, stresujace to troche tym bardziej ze maly glodny ale za nic w siwecie sie go nie uczepi. Lewy nie ma problemu, takze czasem musze go dokarmiac mlekiem nie moim niestety. Moim najwiekszym problemem jest wyluzowanie sie w nocy i sen, mimo tego ze maly budzi sie 2 razy ja nie moge zasnac, ciagle zagladam do lozeczka czy wszystko ok, dlatego jestem mega zmeczona i zakrecona, no ale mam nadzieje, ze juz niedlugo sie jakos przyzwyczaje. Pozdrawiam Was serdecznie. x Madziula co u Ciebie kochana???
  14. izkabelka1979

    In vitro

    Dziewczyny dziekuj***ardzo za te gtaulacje:):) Jestescie kochane. My juz dzisiaj wrocilismy do domku, narazie problem z karmieniem z piersi ale nie poddamy sie:) Jak juz dojde do siebie (jeszcze nie spalam) to sie odezwe i wrzuce fotke. Trzymam mocno kciuki Madziula za szybki poród i za wszystkie oczekujace i starajace sie dziewczyny
  15. izkabelka1979

    In vitro

    Dziewczyny nasz synek jest juz z nami. Urodzil sie o 00:07 9ego stycznia. O 9 rano dostalam tabletke a juz o 14 mialam mega skurcze ok 18 skurcze parte w co nie chciala uwierzyc polozna. Poprosilam o petidine i mimo tych mega skurczy troche odpoczelam. O godz 21ej przyszla nowa polozna sprawdzila mnie i okazalo sir ze juz moge rodzic! Porod nie byl przyjemny, na maksa bolesne skurcze a probowali ssawki, nacieli mnie i nawet wlozyli rece i probowali przekrecic glowke malego ktora w ostatniej minucie zmienila pozycje. Nic nie dalo i padla decyzja cesarka, powiem wam ze mi ulzylo, bol sie skonczyl no i maly sie juz tak nie stresowal. Dzisiaj odsypia wczorajsza podroz. Spi i spi. Ciesze sie ze maly juz z nami. Madziula trzymam mocno kciuki!
×