strumień...życia

"Twych oczu smutnych zielonego blasku..... ...to do zielonookiej..może się tu znajdzie...Piotrz...idz i napraw co się da...

Piotrze wychodzi na to, że ją zraniłeś....i to mocno!

udało mi się:)

:)

ja się na nikogo nie obraziłam:)

dziś tutaj zajrzałam:)

to znaczy, że się u Ciebie dużo zmieniło:) no chyba, że Ona taka spalona:) wkońcu słonce wyszło:)

o tej godzinie? mam nadzieję, że z Nią:) to wtedy będę rozumiała dlaczego wybrałeś kołderkę:)

to gdzie przebywasz, że masz burzę? i ...jesteś pomarańczowy...

czekam na jedzonko...zgrzeszyłam, zamówiłam pizzę:)

najadłam się:) jak zwykle zjadłam za dużo:):):) Chiny mam w planach:)

mam sklerozę...zapomniałam:)

Twoje słonko się wypali...jak tak będzie!...kwiatki w zęby i ruszaj...nie oprze się wtedy Tobie:):):)

i ..głuptasie....jak mogłeś sobie odpuscić taki moment...?

i ..podróż się udała:) nowa rzeczywistość odciągnęła mnie od trudnych spraw...miałam dużo czasu na myslenie... i ...napisałeś, że u Ciebie to samo...dlaczego się z Nią nie spotkałeś? było tyle dni do wykorzystania.. usmieszku jak u Ciebie?