Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pomocna dłoń :)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Pomocna dłoń :)

  1. Ojtaktak-Aaa no tak, tak trawkę dobie też sadzę, mam w łogrodzie całe pole marychy, własnie spaliłam sobie dżointa i wrzucam film. Chcesz to Ci odpalę trochę, to może się wyluzujesz, bo trujesz jak jakiś wiejski obcas. http://vimeo.com/17651845
  2. roksolana- Odnośnie ochoty na słodycze to ja w takich chwilach zajadam sobie suszone owoce, zwłaszcza daktyle które uwielbiam, a do tego przgryzam orzechy, pychotka :) Faktem jest to że jedząc zdrowo, nie ma się ochoty na słodki sam tak często jak to się działo za czasów fatalnej diety. JA kocham jeść warzywka i uwilebiam czuć ten naturlany smak pokarmów.
  3. Mulatka :D koło mulatko to ja nawet nie leżałam :D Nie chce mi się nawet nic pisać na te Twoje wywody.
  4. Gonda- Aaa szkoda gadać. My jesteśmy sekta, ale kim oni są to ja nawet nie chcę pisać. Niech tam sobie wierzą w co chcą, ja nie będę nikomu tłukła do łba nic na siłę, bo nie mam takiej potrzeby. Czas pokaże kto miał rację.
  5. roksolana- Nie dodaje miodu. Taka woda z cytyrną na czczo oczyszcza delikatnie organizm, uzeupłenia zapotrzebiwanie na wit C, wspomaga wypróżnienia, dobija grzybki i inne bakterie, może poczytać więcej w necie. Nawet jest kuracja oczyszczajaca cyrtynkami, poczytaj tutaj http://cudownediety.blogspot.ie/2012/03/kuracja-cytrynowa-m-tombaka.html
  6. ojtaktak39- Nie jestem facetem i nie mam też naście lat. otco- Węszysz tutaj jakiś szwindel, bo tak cięzko Ci pojąć, że ktoś może wyleczyć się w tak prosty sposób. Rzodkiewka specjlanie nie napisał, gdzie ma raka, pisała to tym, widocznie nie czytałeś zbyt uważnie skoro to przeoczyłeś, ale wzrok już szwankuje od nadmiaru dziadostwa w diecie. Ludzie ogarnijcie się, bo podekreślacie jacy to wyjescie dorośli i inteligentni, a zachowujecie się jak banda rozbrykanych bachorów. NIe wiem po co ta cała rozmowa, do niczego dobrego to nie prowadzi, nie wirzycie w moc natury to zmykać stąd i już.
  7. Gdzie zniknęły moje posty ? Wielce intelinentni hehe :]
  8. le jaja. Popatrzcie dziewczyny co tu sie dzieje? Tylu "zwolenników" było tych ziółek a teraz pisze głownie tylko Gonda i kilka postów dorzuciła rzodkiewka. Teraz jasno widać że cały ta wymiana zdań to posty tylko jednej osoby. No bo nagle sobie gonda nie jest w stanie poradzić i za kazdym razem zmieniać swój nick. Podszywać sie pod dwie osoby jednoczesnie to mniej problematyczne niż pod kilka które tworzą wielbicieli ziółek. Tym bardziej że kilka "osób" które tutaj piszą maja utworzone konta czyli piszą na czarno a to oznacza że trzeba wpisywać hasło przed wysłaniem posta.A to juz jest uciązliwe i chłopina nie ogarnia tego Ha ha ha-sam sie wyłozył... Oczywiscie za jakiś czas pojawi sie wpis jakiegos zwolennika pod którego gonda sie podszyje. XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Cóż za teroria :D detektyw kafeteryjny się znalazł :] Myslisz, że każdy tutaj siedzi 24h i czeka aż wpadnie banda fanatyków skalpela i będzie się z nimi wciągać w przpychanki prosto z przedszkolnego placu zabaw ? Macie się za wielce inteligentniejszych od rzodkiewki i gondy, a siedzicie tutaj jak szczury i czekacie, aż ktoś rzuci gównem. Za chilkę pewnie się dowiem, że gonda, rzodkiewaka i ja to ta sama osoba :D detektyw zonk wymiata :D
  9. Rzodkiewka zaniedbałyśmy temat :)
  10. Pieprzniczka, mi całkiem wyleciało z głowy, że mleko mozesz też zastapić mlekiem kozim, czytałam kiedyś o tym, zerknij z reszta sama http://www.kozie-mleko.netii.net/koza.html Najlpeiej mleko ograniczyc do minimum, no ale skoro masz malutka dziewczynke to w tej chwili mozesz jej podawac takie mleko. Dziewczyny macie tutaj tez książke do sciagniecia, pisałam o niej, też jest interesujaca. Sa tam tez przepisy, ale sa zbyt udziwione, i zeby dostac niektore produkty trzba było by sie bardzo natrudzic. Noo ale polecam, bo wartom poczytac, ja mam ja w domu i wracam do niej czesto. http://docs6.chomikuj.pl/298898419,PL,0,0,dieta-oczyszczaj%C4%85ca.pdf Warto przeczytać jeszcze tą książkę. http://chomikuj.pl/kawkax/+medycyna+inaczej/Clark+Hulda/Hulda+Clark+-+Kuracja+Zycia+wg+dr+Clark+%28ksiazka%29,354892133.doc Oczywiście wszytsko powolutku, nie wszystko na raz. Kiedyś napoiszę jakie książki, są warte polecenia, odnośnie zdrowia.
  11. roksolana- Jest mleko kokosowe w kartonie.
  12. A dzisiaj na obiadek u nas były ziemniaczki z piekarnika, przyprawione curry, solą morską, polane olejem, do tego warzywa na parze i sałata, takie zwyczajne jedzonko.
  13. Olejek pichotowy i oregano, jest zalecany też wemetrznie przy leczniu grzybicy.
  14. Oleje na skórę wszytskie jakie tylko chcesz, a olejki armoatrapeutyczne to do kapileli, ewnetualnie kropelka, diwe dodać możesz do oleju jak się zmarujesz, bo bezpośrednio jakbyś posmarowała samym olejkeim aromatrapetycznym na skórę to by Cię piekło bardzo :) Olej koksowy jest super do samrowania całego ciała. Pisząc olejki mam na mysli olejki aromaterapetyczne, pisząc oleje mam na mysli tylko i wyłącznie oleje spożywcze, takie do użytku w kuchni :) Ja się dzisiaj zaopatrzyłam w imbirek świezutki i własnie sobie popijam herbatke, mniam :P
  15. Rzodkiewka, ale tam tylko skape informacje odnośnie tej dziewczynki, myślałam, że to jakiś blog będzie, że opisane w większym stopniu o chorobie, ale dobrze że nie ma szczegołów bo nawet nie chce czytać o umieraniu dziecka. Jak chcesz się naradzić ze mna w parwie siostry to pisz na adres który Ci podałam, przcież nie będzimy tutaj pisać takich rzeczy, no chyba że chcesz.
  16. Ja Ci pisałam żebyś sobie kupiła olejek pichtowy, olejek aromaterapeutyczny, wiesz o cho chodzi taki do parówek, czy kapieli, ten który kupiłaś to też bardzo dobra rzecz, ale tamen w innych celach się stosuje. Pisałam o aromatrapey=tycznym też cynamonowy, oregano i z drzewa hrabcianego, ogólnie wszytskie oplejki mają super dziłanaie trzeba tylko poczytać jakich kto potrzebuje i przy jakich dolegliwoscach się stosuje. Bardzo Ci współczuję, odnośnie Twojej siostrzenicy :( Aż się boję wejść na tą strone którą podałaś , bo ja taka wrazliwa dupa jestem i później będę to przeżywała i myślała o tym :(( ale poczytam. Postaram się przkonać Tą twoją siostrę, jak będzie taka możliwość. Szkoda że nie mieszkam gdzieś w pobliży Ciebie bo bym się z Tobą zabierała do hutrowni na zakupy :D Piszesz że są tak jakieś hurtownie odziezowe, dużo taniej można się zaopatrzyć w te szmatki ? ja też myślę nad otwarciem czegoś w PL. Kiedyś handlowałam ubraniami, jeżdizłam do łodzi się zaopatrywać bo tam tanio, ale jak masz jakieś namiary na coś innego to pisz.
  17. Chyba faktycznie powariowałysmy, ale wszystko w szczytnym celu :D
  18. Ja poczytam o tej chorobie, ale najlepsze by były infomacje od sby która ma styczność z tym, jak to wygląda dokładnie z obserwacji kogoś kto ma takie dziecko, czyli, że ty mi musisz napisać coś nie coś.
  19. Najlepszym rozwiązaniem bedzie ta sama choroba, tylko wtedy może uwierzyć, bo ludzie jak maja doczynienia z inna chorba i że ktoś wyleczył a nie dawali szans, to mówią zawsze, że to nie to samo, nie raz bralam udział w dyskusjach na forum i widziałam jakie jest ich myślnie.
  20. gimigimigim-Nom to niestety są same fakty :/
  21. Rzodkiewka- mam tylko nadzieję, że siostra nie trafi na kafeterię i nie nie odnajdzie naszego knucia :) Nie wiem, jaką chorbę wymyślić, musiałabym się dobrze obkuć we wszystko. Przcież ja nie mogę do niej napisać pierwsza, bo skąd miałabym jej email ? Ty musisz jej napomknąć, ze jedna znajoma Ci mówiła, że jej znajoma ma chorego synka, tą znajomą będę ja, że mieszka obecnie za granica, i że dziecku nie dawali szans na normlane życie, że poczatkowo też ktoś poddawał jej pomysły, ze zmianą diety, ale nie chciała w to wierzyć, kiedy jednak sie pogorszył stan dziecka, wyróbowała i teraz jest bardzo dobrze, a lekarze nie wiedzą, jak to wytłumaczyć itd trochę głupio się czuję kłamiąc kogoś, ale wszytsko w dobrej wierze :] mam tylko nadzieję, że nie będzie chciała jakiś skanów badań czy coś :/
  22. Szkoda, bardzo szkoda :( ..ale nie poddawaj się, bądź delikatna i nie rezygnuj. Może wymyśl jakąś historyję, że dowiedziałaś się o jednej kobiecie, która ma dziecko chore na podbną chorobę i ona odstawiła mleko i zmieniła dietę i tym uratowła swoje dzieck, że mieszka za granicą bla bla bla, wiem, że to trochę chamskie kłamać, ale szystkow dobrej wierz, ja mogę nawet tą matkę udawać ajk trzba będzie, jakby chciła popisać Toja siostra na ten temat. To żem wymyśliła :D
  23. Kiszonki pomagają odbudować korzystną florę bakteryjną w jelitach. Ja nie polecam mleka sojowego, soja jest najbardziej śluzotwórczym pokarmem na zimi. " W ciagu ostaniej dekady bardzo dużo pisało się o soi. Była zachwalana jako cudowna potrawa. Zanim jednak wychylisz kolejną szklankę sojowego melka zamiast innego popularnego napoju, rozważ następującą rzecz: soja jest najbardziej śluzotwórczą potrawą na ziemi. Tej śluzotwórczej substancji, którą wytwarza soja, nie nalezy mylić z błoną sluzową. Ten śluz jest lepką, podbną do szlamu substancją, która wstrzymuje rytm i produktywność organizmu. Kumuluje się i utrudnia oddychanie astamatykom, powoduje częste zaburzenia trawienia jak IBS (zespół jelita drazliwego) , a spowalniając układ pokarmowy i krązenie, ostatecznie powoduje tycie i przedwczesne starzenie. Pewnie teraz rozmyślasz o tych wszytskich zdrowych Japończykach ktorzy podobno zyją soją. Prawda jest taka, że nie jedzą ini tyle soi, jak Amerykanie, typu imitacje kurczaka czy pesudoryby. Japończycy jedzą straki edamame (młode straki soi w jej naturlanym, nieprztworzonym stanie) i małe ilości tofu. Amerykanie nieprawidłowo interpretują to i sądzą, że każdy produkt zawierający soję jest autenc=tcznie "wolną niewinną potrawą" o niezliczonej ilości magicznych właściwości, Aż dziw bierze, że po ich zjedzeniu nie chodzimy po wodzie ! Sos sosjowy może być, gdyż nie juest skoncentowany, to znaczy że jest bardziej płynem niż gęstą potrawą. Możesz róznież dodawać do potraw niewielkie ilości miso.Ale po za tym staraj się unikać wszelkich potraw z soi, chyba że nie potrafisz rozstać się ze swoim inhalatatorem. " Soja to też jest wielki biznes. Przepisąłam wam wzmiankę z książki wspomnaiej już przeze mnie wyżej, " SUROWA DIETA OCZYSZCZAJĄCA" Natalie Ross.
  24. Pieprzniczka, ty też możesz sobie sciągnać tę ksiązkę http://chomikuj.pl/zielus1/ebooki/zdrowie/Michal+Tombak+-+Czy+Mozna+Zyc+150+Lat,2040127.pdf Na 100% wiele Ci rozjasni, czyta się bardzo szybko, bo jest napisana prostym językiem.
×