Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pomocna dłoń :)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Pomocna dłoń :)

  1. roksolana-witaj :) Ja też czasami zaglądam tutaj, myśle sobie, że jestem sama, wrzucam post, a nagle pojawia się lawina słów. A ja teraz zmykam, a wy piszcie, żeby było co poczytać jak wrócę :) Ja dzisiaj mam planie ubrać choinkę, bo wszyscy na około już mają tylko my nie :/ Tutaj wcześnie przystrajają choinki, bo już nawet na początku grudnia ! w sklepach też już dawno czuć świateczną atmosferę. Szkoda że tylko to wszystko nie jest przypieczętowane prószącym śnieżkiem i bałwankiem za okienkiem :) Dzisiaj mi się zamarzył domek w górach, ehh pięknie by było. Mamy w planie wrócić za rok do Polski na stałe, ale ciągle nie możemy się zdecydować gdzie zamieszkamy. Ja jestem bardzo przywiązana do swojej rodzinnej miejscowości, tam mam swoich przyjaciół, rodzinkę, miejsca które uwielbiam, a z drugiej strony chciałabym spróbować czegoś nowego, zamieszkać gdzieś z dala od Trzebini, np w górach i codziennie podziwiać piękne widoki :)
  2. Ja robiłam z: -cytryny -czosnek -siemie lniane -kawa -sól morska -urynowa -rumiankowa i inne zioła -olej rycynowy -lipowa -woda z gotowanych warzyw -jogurt naturalny -glinka zielona -ocet jablkowy -imbirowa -olej kokosowy w tej chwili tylko tyle pamiętam, ale na pewno jeszcze cos było. Jednak tak jak już wspomnaiłam ta z siemienia lnianego jest moja ulubiona. Rzodkiewka, dobrze jest wsypac tyle siemniea,zeby sie zrobił glutek.
  3. Pewnie można :) ja akurat z wody spod łogorów nie robiłam, ale próbowałam wielu cudów :P roksolna- smacznego :D
  4. Szkoda, ze nie zapisywałam wszystkich artykułów które czytałam, bo później cięzko je odszukać :/
  5. no napisałam już moja droga :P Czytałam gdzieś o tych piórach ptasich, ale teraz pewnie bym nie znalazła, ale zerknę.
  6. zjadłam kilka słów w pierwszej wypowiedzi, ale mam nadzieję, że radzicie sobie z rozczytaniem moich wypocin :)
  7. Do pieczywa w wielu piekarniach podbno są dodawane zmielone pióra ptasie. Doczytałam się też kiedyś, że jedzenie ryb w duzych ilościach jest niebezpieczne, bo kwasy omega 3, rozrzedzają krew i prowadzi to do wielu chorób, które można zaobserwować u eskimosów.
  8. aaa bo ja już nie wiem,czy pisałam to czy nie :)
  9. Ja znów się powtórze, że dieta witariańska to jest dieta stworzona dla człowieka. To nie jest kolejna dieta cud, jakich wiele na około, ale to jest żywność którą stworzyła natura dla ludzi, dla pewnej grupy zwierząt, dla roślinożerców, a my niewątpliwie się do nich zaliczamy.
  10. roksolana- Faktycznie ja chleb jadam bardzo rzadko. Tak jak pisałam, na sniadanie jem owoce, najczęsciej banany+ szklanka świeżego soku. Czasami też jem pieczywo typu "wasa" ale nie w celu zrzucenia kilogramów tylko po prostu bardzo go lubię, a moja najmłodsza córeczka też bardzo chętnie go wciąga. Czasami jednak nachodzi mnie na chleb to sobie nie odmawiam. Tutaj mam w dostepie chlebb pieczony na zakwasie z ciemnej mąki z ziarnami, jest pyszny. Masz rację, Vercia ma rękę do pisania i bardzo mi się podpiera swoje wypowiedzi róznymi aforyzmami. Rzodkieweczko- Dobrze kochana, będę czekać na tę kiełkownicę jak na zbawienie :P Żeby odbódować florę bakteryjną, możesz ostanią lewatywę zrobić z tego Twojego jogurtu naturelnego który kiedyś tak sobie chwaliłaś, nie pamiętam jak się nazywał, może to też być zsiadłe mleko, mieszasz z wodą.
  11. DZiwne zamieszane nagle się tutaj zrobiło :/ jakieś anny, jarki i ine poczwarki :D
  12. mięsożerny- yyyy a o czym ty pitolisz, bo nic nie kumam. Myslałeś pół dnia to mogłeś coś bardziej sensownego sklecić. Jarek to pewnie tarczycowe panienki, cosik tak czuję :]
  13. Zuzanna, a ty nie wierzysz ?
  14. Dziewczyny nie wiem czy wiecie też że ten wielki szum wokół pisa dużych ilości wody to też jest biznes i nic więcej. Najlpeiej nawiadniają nasz organizm warzywa i owoce, soki warzywno-owocowe, jesli człowiek codzeinnie dostarcza ich sobie w odpowiedniej ilości to nie musi pić żadnej owdy, a nawet nie oczuwa pragnienia. Po za tym wody dostępne w sklepach nie są wcale dobre dla naszych ciał i podobno organizm nie może się uporać z wydaleniem substancji zawartcy w takiej wodzie i zalegają w nim do konca życia.
  15. Dziewczyny dużą sławą wśród gwiazd i nie tylko cieszy się hydrokolonoterapia, to też oczyszczanie jelita, ale gebsze i wykonuje się ten zabieg w stworzonych do tego celu gabinetach, za odpowiednią cenę. Mam zamiar kiedyś się wybrać na takie szaleństwo :P Rzodkiewka to ja się będę modliła, żebyś wygrala w tego totka, a jak ci się trafi to zobaczymy, czy jesteś słowna hehe, zgłoszę się pod ten dom z opon :D
  16. To najpewniej był ten temat http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=745687&start=0 Rzodkiewka- ja też tutaj rechotałam jak głupia :D Mąż własnie mówił, żebym skończyła z kafeterią, bo mi szkodzi :) A ty się śmiej, śmiej bo wiesz, że to jeden z kroków do wyzdrowienia. Idę lulać, dobranoc :) :):):):):):)
  17. Wiecie co :) Kiedyś przeglądałam watek poświęcony cudowym właściwościom uryny i wypowiadała się tam pewna kobieta, która bardzo zachwalała tą metodę i opowidała, że pracuje w banku i w czasie obsługi klientów ma koło siebie szklankę wypełnioną moczem i sobie pociaga :-o TAk mnie to obrzydziło, ze do dzisiaj jak idę do banku to mi się to przypomina :D Aaa do tego jeszcze pisała, że była na którymś tam dniu głodowki i że ten mocz już był jakiś gesty i mega ciemny, normlanie, nienormlane. Ja postram się poszukać wpisu tej pani, może uda mi się odnaleźć, ale jutro :)
  18. Dobra idę spać :D Coś miałam jeszcze napisać, ale już nawet nie wiem co bo mi wyparowało z łeptyny :/
  19. rzodkiewka, służe nocnikiem :D
  20. nie noo nie szaljmy bo zrobi się z tego watek erotyczny, a tego nie chcemy :D
  21. Aaa tutaj jeszcze link odnośnie lewatyw, zapomniałam wkleić wczśniej :) http://tylkozdrowie.blox.pl/2012/07/Lewatywa-dobra-na-wszystko.html
  22. A co do tych domów, to one są budowane z opon i wyglądają nieco dziwacznie. Pewnie gdybym w takim zamieszkała to ludzie by mnie nazwali kosmitką :]
  23. vercia, JA szczerze powiedziawszy to też zdziczałam w tej Irlandii. W sumie to tutaj też jest więcej przestrzeni niż w Pl i jak tam jadę to czuję się na ulicy jak w zatłoczonym busie, ale to jest moje miejsce na zemi i chcę tam wrócić. Chcę mały domek po lasem, najlepiej drewniany, codziennie słyszeć śpiew ptaszków, czuć zapach przyrody, zasadzić sobie warzywka i nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba. Chcielibyśmy z mężem zbudować dom "eartship", nie wiem czy słyszłaś o czymś takim, jednak w polsce przepisy nie dopuszczają do budowy takiego czegoś :/ W takim domu, jest możliwość zycia bez żadnych rachunków, bo wszystko można można uzyskać z natury, prąd z energii słonecznej, woda z deszczu (przefiltrowana) W stanach powstało osiedle na pustynnym odludziu. Rodziny które tam mieszkają są samowystrczalne. Zywność sadzi się w domach. Długi temat , a ja w nim nie czuję się pewnie, podeślę tutaj męża to wam wszystko świetnie objaśni :P
  24. Jesli odczuwamy parcie to należy przerwać wlewanie płynu, połozyć się na parwy bok, później na lewy, jak jeszcze dajemy radę to można poskakać i zrobić świecę, ogólnie wytrzaść się ile wlezie, później powinna nastąpić "burza" :D ale bywa też tak, że nie damy rady ani się połozyć na bok, ani poskakać, bo czujemy takie pracie, że musimy usiąść na kibelek błyskawicznie, ale nie ma co się przejmować, bo zdarza się to nawet zaprawionym lewatywomanom :D później znów się ustawiamy w odpowiedniej pozycji i znów wlewamy płyn i tak dotąd, aż skończy się cały płyn. Można wykonywać lewatywy wedle zaleceń M. Tombaka Na początku robienia lewatyw zaleca się następującą ich ilość: - w pierwszym tygodniu - codziennie - w drugim tygodniu - co drugi dzień - w trzecim tygodniu - co trzeci dzień - od czwartego tygodnia - raz na tydzień Przy kolejnych podejściach, można wykonywać lewatywy czosnkowe, świetnie wybiają wszystkich mieszkańców zamieszkujących jelita. Dobre efekty też daje lewatywa z octu jabłkowego. Poczatki są zawsze trudne, ale z czasem dojdziesz do takiej wprawy, że będziesz mogła robić wykłady na temat lewatyw :P A w szpitalu do lewatyw używają jakiegoś płynu, ale kurde nie wiem z co to jest, może sól fizjologiczna.
×