Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gosik96

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gosik96

  1. Agnieszka, jak fajnie! Dzięki za pomysł, muszę ze swoim tańców spróbować. On się wspaniale śmieje gdy się do niego mówi niskim tonem, baryton mu się wyjątkowo podoba. Wtedy aż się zanosi od śmiechu. Często więc mówię do niego głosem Świętego Mikołaja, albo wielkiego grubasa :D Lubi też jak udaję szczekanie groźnego psa. Lubi też "straszenie" - robię do niego "buuuuuu", czekam chwilę i się uśmiecham - wtedy on najpierw robi wielkie oczy a potem w śmiech. Oj wesoło jest z takim maluchem :)
  2. Assiula, super wyglądał Twój młodzieniec! Jeja jakie on ma piękne oczy! Ooo, kubeczek fajna sprawa - mój już też nie chce pić nic poza mlekiem - herbatki oraz wody zawsze mu daję przed karmieniem - myśli, że to mleko, ale po trzech łykach się orientuje i robi taką minę jakbym mu podała co najmniej cytrynę :D:D:D No i zaraz jest wrzask, że go niby oszukałam, hehe :) No a jak dalej próbuję mu to podać to zaciska usta na smoczku i nie ciągnie. No ale zawsze tych parę ml się napije... Spróbujemy też z kubeczkiem! Udało mi się dziś z bratową wyrwać do teatru na próbę generalną nowej sztuki teatru z Białegostoku - "Długi Łykend" - taka tam prosta komedia, nic specjalnego, ale zawsze to jakaś rozrywka :D U mnie jeszcze mycie butelek i lulu!
  3. Mamita, te okładki na książeczki piękne! Oj chyba i ja się skuszę :)
  4. Nela, czyli dziś był dobry dzień dla naszych dzieci - z uśmiechem przez szczepienie, z uśmiechem przez pobranie krwi :D Właśnie odebrałam wyniki - wiele wskaźników poza normami - niektóre powyżej, inne poniżej - na szczęście nie jakoś drastycznie. Chyba lekka anemia - wizyta u naszego pediatry w poniedziałek.
  5. terlikula no ja ci się wcale nie dziwię - bo jeszcze samą psią sierść w pojedynczych połkniętch przypadkach można przeboleć jeśli pies odrobaczony i czysty, ale z tego co piszesz to teściowe ogólnie nie przywiązują uwagi do czystości a i wilgoć to już przegięcie no i szkodliwe dla zdrowia - za wilgocią idzie grzyb a to już rzecz poważna. też myślę o powrocie na pół etatu właśnie, albo na 5/8 może...? ech, czasu coraz mniej na decyzję...
  6. Też mi się wydaje, że w księgowości to jest zawsze dużo pracy, a jeszcze jak ktoś jest wyspecjalizowany w jakiejś niszowej działce to już w ogóle. Justi ja przez jakieś pół roku przed zajściem w ciążę też zajmowałam się rekrutacjami na top stanowiska - prezesi spółek i dyrektorzy - o matko, jaka to ciężka robota jest! :D Ciągle rozmowy, weryfikacja kwalifikacji, weryfikacja referencji, czytanie i interpretowanie wyników testów, Assessmenty... i weź i wybierz - nigdy nie ma kandydatów idealnych a ja to już w ogóle jestem mega surowa w ocenach i nikt mi nigdy nie pasował - a jednak trzeba kogoś znaleźć! :P Ja z kolei zajmuję się zarządzaniem projektami (restrukturyzacje, łączenia przedsiębiorstw, optymalizacje, konsolidacje, wprowadzanie na giełdę) i to jest mój konik.
  7. ze sMoczkiem oczywiście, a nie soczkiem :D
  8. U mnie ze soczkiem tak jak u Misi - Kornel sam wypluwa - czasem od razu, czasem później. Byliśmy na pobraniu krwi - uffff. Słuchajcie, młody jest mega facetem - nie zapłakał nawet przez chwilę! Ba, on podrywał jedną z pielęgniarek! Śmiał się do niej przez całe pobieranie - a trwało to dobre 3 minuty, bo pobieranie wygląda tak, że z wbitej w żyłkę igły krew kapie po kropelce do probówki - a musieliśmy zapełnić dwie probówki. Dwie panię się nami zajęły - kornel siedział u mnie na kolanach a one zajęły się jego rączką. Ja byłam cała spocona z nerwów a okazało się, że On nawet się nie przejął :D Dostał nawet swoją pierwszą naklejkę "dzielny pacjent" :D:D:D Wyniki jutro rano - zobaczymy... Oczywiście jak zwykle "przy okazji" kupiłam mu kilka nowych ciuszków, zwłaszcza, że wyrósł z pajaców (w tym z tych na 3-6 miesięcy!). Ach jak ciężko się oprzeć takim zakupom :) No i tradycyjnie kawka dla mnie i mleczko dla kornela. Uwielbiam te nasze "wypady" :)
  9. Nie no autem to w ogole no way. Najdalej gdzie sie zapuscilismy autem bezposrednio z PL to Szwajcaria - narty i to z kotami :) Z reszta koty byly z nami juz w tylu miejscach - maja nawet paszporty :) ale tym razem kot zostaja. Jesli juz to samolot + auto. Ale jednak chyba tym razem wybierzemy Madere. Znalazlam na booking.com piekne apartamenty (jednak z dzieckiem wygodniej miec kuchnie - i w ogole z moim wiecznie glodnym M. tez) na wzgorzu z przepieknym widokiem na ocean i przeloty tez da sie znalezc w calkiem fajnej cenie takze chyba tam bedziemy celowac- tym bardziej ze nigdy tam nie bylismy. Jak porownuje z ofertami Itaki to bedziemy miec duuuzo lepsze warunki (apartament 70m2 lux z w pelni wyposazona superkuchnia, wielkim LCD, osobnym salonem i piekna sypialnia, kominkiem i panoramicznm widokiem vs ciasny pokoj 20m2 gdzies w jakims hotelu) a cenowo wyjdzie taniej na samym przelocie i noclegach jakies 30%. No i przelot tez rejsowymi liniami czyli bardziej ludzkie warunki :) Takze nie dosc ze leoiej to jeszcze taniej - polecam organizowanie takich wypraw na wlasna reke. Jeja mlody zasnac nie moze, nos mu przeszkadza a nie mam serca znow go meczyc czyszczeniem. Zaaplikowwlam mu wode morska - moze sam sie przeczysci troche. Czekam az zasnie- co chwila wypluwa smoczek bo nie moze oddychac a zaraz go szuka bo chce ssac - i taka zabawa o 5 rano :) dzien dobry!
  10. Ooo, Justi, dzięki! Dostarczają do Polski - cena przesyłki 3 zgrzewek - ponnad 100 EUR, a koszt wody 30 EUR. To jest ok 30 PLN/ butelka :) No ale wcale niewykluczone że zamówię - a może jednak trochę wspomoże. A jak nie to sami wypijemy :D Doktor mi powiedział, że 3-4 miesięczne dzieci mają leniwe jelita i ciężko jest tak naprawdę powiedzieć coś konkretnego bo to raczej minie, a leki na razie mają wspomagać i kontynuujemy ich podawanie. Powiedział, że jeśli po lekach kupa jest co 3 dni ale ma luźną konsystencję, to nie ma co się martwić. Gorzej jakby była twarda.
  11. agnieszka ja też planuję od lipca, choć jeszcze nie zdecydowałam. Szczerze to wolałabym od wrzesnia - października, żeby jeszcze lato sobie posiedzieć z młodym, wybrac się trochę nad morze (znaczy się poza Gdynię oczywiście), spędzać czas na powietrzu. Być może pójdę jeszcze na chwilę na wychowawczy... sama nie wiem. Też mi już brakuje, żeby coś robić, choć pewnie jak wrócę to będzie mi z kolei brakowało tego, że jak młody nie dał spać w nocy to chociaż rano można "pociągnąć" do 9 - a tutaj już nie będzie takiej możliwości,a przecież noce będą bardzo różne. Tak przy okazji - dziewczyny pewnie wiecie, że jeśli wrócicie do pracy bezpośrednio po macierzyńskim na NIEPEŁNY etat (od 0,5 do 7/8 etatu) to przez rok pracodawca nie może zmienić zasad pracy i płacy ani zwolnić. To jest absurd, ale tak to wygląda w naszym prawie - bo jak się wróci na pełny etat to już tej "ochronki" nie ma. Justi spoczko, dam radę jakoś z tą wodą - jeszcze napisałam bezpośrednio do producenta zapytanie o możliwość jej zakupu/ dostawy do Polski. Jak mi oni nie pomogą to już trudno. Tak, w Belgii też widziałąm że jest :) A co do M. no to mega trudna sytuacja cholera - emocjonalnie przede wszystkim. Ej no a może jeszcze spróbujcie iść razem do jakiegoś "moderatora", znaczy się psychologa, który pomoże wam ze sobą o tym pogadać? Jak nie ma uczucia no to nie ma czego ratować, ale jeśli jednak coś by zaiskrzyło na nowo, to może jeszcze dałoby sie powalczyć? Właśnie o Twojego Tatę też miałam pytać. Kurcze no zapalenie płuc? W sumie to się nie dziwię - ja po porodzie pierwsze chyba 3 dni leżałam w 3-os sali w której było nas 5 i dwie z nas, w tym ja, leżałyśmy Z DZIEĆMI w przeciągu - zwłaszcza w nocy było mi autentycznie zimno i zakłądałam spodnie od dresu i skarpetki! Czyli jednak wybierasz się z małą do Polski wesprzeć tatę przed operacją? To będzie w Waawie? Młody jadł ostatnio o 17.30 i poszedł w kimę przed 20 i już się chyba nie obudzi na wieczorne karmienie cholercia. Nic to - trzeba iść spać, ale niestety to mi pachnie pobudką ok 1-2 w nocy, wrrrr... Spokojnej nocy kochane!
  12. Francuski Auchan też dostarcza tylko na terenie Fr. Swoją drogą - w auchan 6-ciopak kosztuje 3,6 eur, a w wielkiej brytanii ponad 7 funtów! :D Ktoś szukał pomysłu na biznes? :D
  13. Justi czy mozesz mi pomoc znalezc sklep we francji w ktorym mozna zamowic te wode online z przeslka do polski? Ni cholery po francusku nic nie rozumiem. W Polsce nie ma tej wody nidzie (by the way niezla nisza do zrobienia biznesu ;) ), znalazlam w brytyjskim sklepie ale dostarczaja tylko na terenje GB. To jest francuska woda wiec chyba najtaniej bedzie bezposrednio.
  14. Ajjj Misia wspolczuje. A jak daleko musisz dojezdzac do pracy?
  15. Znajdz sobie w necie schemat karmienia niemowlat karmionych piersia - na pewno znajdziesz co kiedy i w jakich ilosciach. Moj dzis tez byl wazony i wazy juz 6700 (ur. 20.12), a tydzien temu wazyl 6470, takze ma niezle tempo. A dlugi jest na 66cm. Doktor osluchal i wszystko ok - dostalismy wit. C i calcium oraz skierowanie na krew - bo ostatnio ucieklam spod zabiegowego, hehe. Okazalo ske, ze dobrze zrobilam bo oprocz morfologii zrobimy wapn, fosfor i zelazo - zobaczymy jak sie sprawy maja. W enel medzie na pobrania u dzieci trzeba sie umawiac a wiec idziemy jutro na 11.45. Mlody dzis strasznie marudny - mam wrazenie, ze zaczal sie mnie bac bo kojarzy mnie z czyszczeniem nosa :p ;( Assiula to ty sie naprawde musialas chcrzcinami denerwowac skoro az zrobilo ci sie niedobrze przed. Justi, dzieki! Jak tam sprawy?
  16. Justi, mozesz mi przypomniec jak sie nazywa ta woda na zaarcia ktora mozna kupic we francji?
  17. Hej mamuski, swieta swieta i juz po :) u nas minely pod znakiem kataru i oczekiwaniana kupke. Tez bylismy w rozjazdach ale to takie dluzsze dystanse. A teraz znow jestem sama z mlodym i zastanawiam sie czy jechac z nim dzis do lekarza z tym katarem i pokaslywaniem. Choc bardziej od tego martwi mnie to ze kupka jest co 3 dni a jedziemy na debridacie + lactulosum + probiotyk... co to bedzie po odstawieniu...? A czyszczenie nosa dla kornela jest tak traumatycznym przezyciem, ze az przekracza nowe granice donosnosci swojego placzu - doslownie wyje jakbym go zarzynala. No ale jednak po takim czyszczeniu moze lepiej oddychac.
  18. Titucha, lacze sie w bolu chorobowym :) Bylam u fryzjera, obeszlo sie bez uszkodzen, hehe. Moj fryzjer to magik autentycznie - nigdy wczesniej nie lubilam chodzic do fryzjera, mialam stresa. A jemu ufam bi jak wchodze to on od razu wie co ma robic a ja wiem ze mi wsi na glowie nie zrobi. No ale przyznam ze wiele lat szukalam takiego fryzjera- prawie tyle co faceta, z ktorym zechcialam miec dziecko, hehe :) Mlody nadal ma zapchany nos, spi juz od 16, co chwila probuje lapac powietrze mocniej i slychac, ze mu ciezko oddychac, probuje to jakby wypchnac z noska. Moj malu krolewicz, strasznie mi go szkoda.
  19. Dzięki! Siedzę na booking.com i szukam, szukam :) Idę dziś do apteki uzupełnić apteczkę kornelową różnymi specyfikami - znając moje szczęście to w święta się młody rozłoży a my będziemy szukać otwartej apteki - chcę kupić nurofen dla dzieci (jest taki od 3 miesiąca), nasivin do nosa 0,01 i wodę morską oczywiście. Acha i jeszcze znalazłam w necie taki balsam mustela "spokojny sen" - dla dzieci od pierwszego dnia życia - smaruje się klatkę piersiową i plecy i ponoć łagodzi katar. Czopki z paracetoamolem mam. Na you tube podszkoliłam się z czyszczenia noska. Dziś daruję młodemu spacer, bo ma 37 stopni. Po południu przyjdzie mama z nim posiedzieć a ja wszytsko pozałatwiam no i jeszcze fryzjer mnie czeka. Assiula, jak tam Twoja głowa? Udało ci się umówić z jakimś fryzjerskim ratownikiem? :)
  20. Pektynka, chlopaki to wiadomo ze musza miec troche blizn i szram - to im dodaje charakteru i uroku! :) mam starszego brata, ktory w dziecinstwie ciagle przychodzil z podworka zakrwawiony - szyty byl w roznych miejscach co najmniej 6 razy - raz nadzial sie barkiem, tuz nad pacha, na klamke w szkole! 15 szwow! Innym razsm ktos mu zrzucil cegle na glowe- wrocil do domu zalany krwia az do stop- jak w horrorze. Jeszcze innym razem grajac w pilke nadzial sie noga na wysokosci oiszczela na wystajacy z ziemi pod katem zardzewialy drut. Itp, itd. A ja bylam z kolei ta co ciagle cos sobie lamala :) Ciezka jest rola rodzica, hehe :)
  21. Dzieki Justi, popatrze faktycznie na toskanie- moze cos mi przypadnie do gustu. Jakos do tej pory tam nie trafilismy- ja bylam we wloszech pare razy, ale zawsze na adriatyckim wybrzezu, ktorego nie polecam. Adriatyk duuuzo oiekniej wyglada od strony chorwackiej. Tylko moj M jest zrazony do wloch z uwagi na jedzenie - to jest typ co lubi chuda wolowine- a tam glownie kluchy, pizze i salaty (ja uwielbiam makarony, pizze i salaty!) a jak juz daja mieso to porcje jak dla ptaszka. No ale popatrze- jak znajde cos ciekawego to on sie da przekonac. Nasz najbardziej szalony wyjazd to Oman- bez biura (zadne z biur nie mialo tej destynacji), na wlasna reke, off road Hummerem przez obcy, arabski kraj. Bylismy pelni obaw. Okazal sie rajem na ziemi. Oj, przygoda nad przygody, az mam ciary jak sobie przypomne. Podroz zycia. Tak nkewiele wiemy o swiecie. Kurcze mlody chyba sie zarazil ode mnie - w nosie mu charczy i pokasluje :( a jeszcze jak obudzil mnie o 3 na jedzsnie to byl caly rozkopany - mam nadzieje, ze rozkopal sie chwile wczesniej, a nie ze spal tak dluzej- niby stopy (gole bo w rampersach) mial w miare cieple. A teraz sie meczy z zasnieciem chyba przez ten nos biedaczek maly. Wy to juz doswiadczone z tym zakrapianiem i odciaganiem a ja jeszcze tego nigdy nie robilam i kompletnie nie wiem jak sie do tego zabrac... czytalam jak to robicie wiec bede probowac.
  22. jeja szukam jakiegoś pomysłu na wakacje w czerwcu (oczywiście z młodym) - mały, przytulny, luksusowy hotel gdzieś w europie (takie max 70 pokoi, a najchętniej 30-40)- macie jakieś ciekawe propozycje?
  23. Assiula postanowiłam też się w końcu wybrać do fryzjera, hehe :) I udało mi się zapisac do mojego na jutro! Też będę farbować ale tylko od połowy w dół (tzw. "ombre") no i fryzjer zaufany i sprawdzony, więc będzie git. Słuchaj, a może to nieudane farbowanie to przez hormony???
  24. Assiula współczuję, co to za amatorka? Z fryzjerami jak z ginekologiem - dobrze mieć zaufanego. Obawiam się, że przed świętami może Ci być ciężko znaleźć wolne miejsce. Ale spróbuj w sieciówce jakiejś - bez zapisów - może wtedy się uda? Sama może z farbami nie kombinuj bo ci wyjdzie fiolet alboco...
×