Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gosik96

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gosik96

  1. Piekne te nasze dzieciaki, fajnie ze mozemy je sobie pokazac i poogladac :) Iwka slodkie zdjecie ziewajace - uwielbiam gdy moj synek ziewa - mam ochote go schrupac :) Kornel bardzo dziekuje za komplementy od przemilych cioć :)
  2. Ojej titucha jaka ksiezniczka wspaniala! Wyglada jakby frunela, tyle w niej gracji! Super skarpety - tez mamy z tej serii tylko chlopiece :) swietnie wygladaja!
  3. titucha znam to uczucie ze czlowiek przyleoiony tylko do dziecka, ja mialam swego czasu poczucie ze sie cofam, ze nie tak ma wygladac moje zycie, ze wlasciwie nic nierobie poza ciagla obsluga dziecka i ze moja wartosc przez to osiagnela poziom chodnika... ale ale - przeciez to jest stan przejsciowy! Tak nie bedzie wiecznie - to poczatki! Na pewno jest latwiej jesli sie mieszka w miescie, ale w sumie to pewnie wyglada dosyc podobnie - raz dziennie spacer 2 godziny a tak to tylko "aguguguuuu", albo "a zobaczymy co masz w pieluszce" w ramach ktorego za kazdym razem z radoscia witamy kolejna zdrowa za przeproszeniem kupe, oraz "juz mama daje cycusia" - niezaleznie od miejsca zamieszkania nasze dni wygladaja zapewne podobnie :)) a co ciemawe nasze dzieci najpewniej nigdy tego nie docenia (wiem bo sama nie docenialam - znaczy sie dopieri teraz doceniam i mam zamiar mojej mamie podziekowac za te meke w ooieece nade mna). Przyjdzie wiosna i bedzie dobrze!
  4. Mamita, rzeczywiście włoski Twoja córa ma bujne! Na tym zdjęciu dodatkowo wygląda na sytą - mój takie miny robi jak ma pełny brzuszek. A oto mój Kornelito bandito :) : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/691c84de765c282d.html
  5. aga - to ja nie wiedziałam, że to tak wygląda z tymi szczepieniami - już rozumiem teraz. To może i ja młodego fotę wrzucę na tego fotosika jutro - dziś już się kładę, tylko coś cholera właśnie mi się pan król budzi... chrząka i chrząka. Dobrej nocy dziewuszki!
  6. Misia dziekuje :)) U nas dzis tez dzien senny - ale to chyba efekt po szczepieniu. Wczorsj wieczorem wreszcie przyszla mata edukafyjna i pierwsze proby w ciagu dniabyly kiepskie. Natomiast teraz go polozylam po powrocie ze spaceru i zaskoczyl! Gada do zabawek ktore wisza, lezy i sie cieszy :) aoe dzis tyle spal w ciagu dnia, ze obawiam sie iz razem z nim bede dzis na tej macie edukacyjnej spac :p Mam pytanie do dziewczyn karmiacych tylko mm - czy trsymacie sie dobowej dawki? Na Hipp Combiotik ktorym karmimy jest napisane z w 2 miesiacu zalecaja 5 porcji na dobe po 170ml! Kurcze 5 porci to wychodzi az co 5 godzin! Moj chce jesc co 2-3 godziny. Stwierdzilam ze bede dawac mniejsze porcje ale czesciej - tak zeby dobowej dawki nie przekroczyc. Tylko ze w ciagu dnia wyduldal te 170 (najpierw 135 i dolewka 35) i chcial jeszcze! No zobaczymy jak to bedzie wychodzic w ciagu doby - skrzetnie zapisuje godziny o ktorych go karmie i ile zjada i bede to sumowac dla kazdej doby. Ma ktoras podobne problemy? Jak karmilam piersia to go tanowalam do oporu i czasem dokarmialam mm - ale samym mm nie chce tak eksperymentowac.
  7. Hej, u nas slabo - wyniki watrobowe mam fatalne i musze brac leki przy ktorych nie moge karmic. Wczorwj sie z lekka poplakalam gdy stalo sie to faktem - po powrocie juz nawet nie chcialam robic "ostatniego karmienia" - emocjonalnie zbyt trudne. Co ciekawe ja nigdy nie bylam jakas entuzjastka karmienia piersia - a jednak w miedzyczasie bardzo zdarzylam to polubic i bylo to cos wyjatkowego w moich relacjach z mlodym. A jak on wczoraj sie domagal piersi to myslalam ze mi serce peknie... Niestety poki co pekna to mi piersi - sa strasznie nabite. Odciagam troche laktatorem, ale za duzo, zeby powoli sie wygaszaly. Smutno. Niestety to nie wszystko. Usg wykazalo ze w macicy "cos chyba zostalo". Bede jeszcze robic crp i bHcg z krwi i lekarz zdecyduje co dalej - grozi mi lyzeczkowanie. Masakra :/ W dodatku moj tz wyjezdza na tydzien - do tej pory bardzo mi pomagal - wieczorami to on zajmowal sie malym - zabawial, pomagal przy kapieli, usypial. Czlowiek do wygody szybko sie przyzwyczaja (wczesniej bylismy ciagle osobno i bylam samodzielna zupelnie) i teraz tydzien bez tego wsparcia bedzie cholernie trudny. Oby chociaz pogoda ladna byla. No dobra musze uspic mlodego bo sam nie moze zasnac w lozeczku po karmieniu. Aaa no i szczepionke zrobilismy 6 w 1 i rotawirusy w koncu. Kornel byl mega dzielny jestem z niego bardzo dumna - zaplakal tylko podczas podawania szczepionki ale szybko sie uspokoil przytulony do mojego M. Pani mowila ze ta 6w1 jakos mniej boli dzieci niz te inne. A ta na rotawirusy bardzo mu smakowala :) Bylo tez wazenie i mamy 5400 (skonczone 7 tyg).
  8. Moj wlasnie ciagle wisi na mnie - najlepij mu sie spi na moim brzuchu (brzuszek do brzuszka) gdy ja siedze w fotelu. Niestety stalam sie przez to zakladnikiem. Dzis ranowstapil we mnie duch walki i zrobilam rzecz nastepujaca. Zlozylam koldre w taki sposob by zrobil sie staly spadek i polozylam na kanapie operajac o jeden z bokow (podlokietnik). Zabezpeiczylam z boku odpowiednio by maly nie spadl i polozylam go na tej koldrze na brzuszku - w pozycji jak na moim brzuchu. Pokrecil sie pokrecil... i stal sie cud - spi!!! Juz 1,5 godziny! Fakt ze musze go pilnowac wiec sama spac nie pojde ale zjadlam spokojnie sniadanie, wypilam kawke (w domu tez mam bezkofeinowa do ekspresu) i robie to co moge zrobic w miare po cichu. Justi wiem ze jedna lekka kawke mozna niby wypic bo tylko 10% kofeiny przechodzi w mleku ale mowia ze dziecko moze byc przez to pobudzone, wiec oije bezkofeinowa. Co do basenu - u nas sa zajecia zorganizowane dla takich maluchow wiec rozumiem ze wszyscy mlodzi rodzice borykaja sie z tymi samymi niedogodnosciami. Dzieciom trzeba zakladac takie specjalne pieluszki do plywania. No i musza isc dwie dorosle osoby - jedna jest z dzieckiem w wodzie a druga asystuje przy wkladaniu /wyjmowaniu z basenu no i w szatni. Jedna osoba raczej nie dalaby rady. Ja mam zamair byc ta asystujaca :)) u mnie tez biodra i pupa najbadziej odczuwaja nadmiar slodyczy :p
  9. Iwka to moze wez wozek do fotelika zeby ni dzeigac. Bedzie ci latwiej moze? Lada chwila kurier przywiezie nosidelko Tula - oj bardzo jestem ciekawa jak sie ono sprawdzi bo mam dokladnie tak jak iwka - nic nie jestem w stanje w dzien zrobic bo klody nie spi nic a nic. Wczoraj bylam tak padnieta ze obiecalam sobie ze jak maly zdrzemnie sie chociaz na 30 min to ja tez sie zdrzemne. Ani razu nie spal dluzej niz 10 min - a ja za kazdym rwzem zasypialam w 30 sekund i za chwile pobudka - ała... Chyba bede musiala spac z mlodym na spacerze (bo wtedy spi) gdzies na lawce w parku jak jakis kloszard... :p Dzidka mi lekarz powiedziala ze na pneumokoki choruje w polsce 300 dzieci ale jest cholroba nieuleczalna i bardzo powazna. Natomias ryzyko zarazenia jest w skuoiskach dzieci (zlobek, przedszkole) i mozna na to zaszczepic pozniej - im pozniej tym mniej dawek. Takze my bedziemy szczepic 6w1 i pneumokoki dopiero za jakis czas jesli mlody mialby isc np. do zlobka. Ale dobrze ze zaszczepilas - to na pewno nie zaszkodzi. Znam kilka rodzin lekarzy i oni szczepia swoje dzieci na wszystko.
  10. Iwka zazdroszcze tych zajec fitness z dziecmi - w Gdyni nie moge czdgos takiego znalezc. Od 3 miesiaca bedziemy chodzic ns basen ale tam to za bardzo ja sie ruszac nie bede, a musze powiedziec ze niebezoiecznie mi w niektorych rejonach ciala przybylo. Po wyjsciu ze szpitala wygladalam jak szkieletor a teraz niestety mocno sie zaokraglilam... apetyt mam wielki, ciagle cos jem i to niestety duzo slodkiego, w tym codzienna rytualna juz niemal drozdzowka - sa tu tak pyszne ze zwyczajnie nie umiem sie oprzec. A dzis w dodatku tlusty czwartek! Zaraz czwartek dzis czy sroda? Jesooo juz mo sie wszystko zlewa w neden, bardzo dluuuugi dzien :) Wczoraj mlody nie spal caly dzien nic a nic (mam powazne podejrzenia co do kawy bezkofeinowej ktora pilam rano w kawiarni) a wieczorem planowalismy z tz polozyc sie wczesniej - udalo sie go uspic o 19... spal moze 20 min! Ostatecznie zasnal o 22 i spal do 3.30. Ale oczywiscie to byloby na tyle jesli o spanie chodzi :) jest zabawa :)
  11. Assiula, przy pierwszym zdaniu mial byc usmiech oczywiscie!!! :):):) pisze z telefonu wiec nie trafiam czasem w klawisze na dotykowej klawiaturze. Sorry! :p :)
  12. Assiula, dobrse, ze udaje ci sie rozgryzc swoje dziecko :( ja tez powoli rozumiem, co zle robie - ostatnio na orzyklad mlody sie darl, wyginal a ja mu co chwila pchalam cycka do buzi to lapczywie chwytal po czym odrzucal i znowu ryk. Myslalam ze albo mu nie leci akbo go cos boli - a on zwyczajnie byl zmeczony i chcial soac a nie mogl bo ja mu za duzo bodzcow serwowalam. Wazne jest tez wewnetrzne nastawienie - jakos jak sie nie soinam to wszystko idzie gladko, a jak sie boje i szczypie i trzese to zaraz sa jakies problemy. Jest juz 3.40 a ja nie soie od 1.15 - mlody mial po jedzeniu opcje "zabawa" - usmiechy, gaworzenie - byl sookojny ale o spaniu nie bylo mowy. Potem sie zneczyl i zaczelam usypiac - znow noszenie. Odlozylam do lozeczka - zaraz sie obudzil. Po 1,5 h znow zadal jedzenia bo zdazyl zglodniec - poszlam mu zrobic mm bo jakos malo mam pokarmu - gdy wrocilam on juz spal :) a ja rozespana zupenie moglabym isc na jakas impreze :p
  13. Terlikula my mlodego niestety nosimy i juz odczuwam skutki... inaczej wlasciwie niz na rekach nie zasypia - jedynie w nocy jakos w lozeczku sam sie uspokaja kiedy sie wybudzi. A co to bedzie gdy mu kilogramow przybedzie...
  14. Hahahahaha to wyzej to oczywiscie ja :p
  15. Hej dziewczyny, nie odzywalam sie ale czytam. Mialam tesciowa przez tydzien i w sumie zamiast wiecej to jakos mniej czasu dla siebie mialam. Teraz wszystko wraca do normy. U nas roznie - raz lepsze raz gorsze dni - noce sa raczej dobre bo wstaje 1-2 razy. Najtrudniejsze wieczory bo mlody czesto marudny bez konkretnego powodu. Ale ogolnie nie mozemy na niego narzekac. Piszecie i chustach - ja jestem prawie zdecydowana na nosidlo Tula z wkladka ela noworodkow - latwiej sie zaklada niz chusta i mozna uzywac do 20kg i nowic z przodu i z tylu. Mlody uielbia byc bliwko ciala a dodatkowo my duzo z M. Spacerujemy wiec na pewno bedziemy uzywac. Koszt straszny bo ponad 400zl... :( Zamowilam tez mate edukacyjna bo nie mam w domu takiego miejsca gdzie moge klasc kornela zeby sobie cwiczyl - jedynie na lozku w sypiwlni ale tam jest kiepski dostep i jakos tak mi nie pasuje. Takze bedziemy rozkladac na podlodze jakas izolacje i do tego mata edukacyjna i moze bedzie mozliwosc mlodego tym zainteresowac bo tak to trzeba si nim ciagle zajmowac - a chwila oddechu i mozliwosc ugoowania obiadu sie przyda :) Ja wozka na zewnatrz nie zostawiam- ale fakt ze dopiero teraz widze jak wiele przeszkod czycha na matki z wozkami i na inwalidow. Ale ostatnio w poszukiwaniu suszonych pomidorow w miejsciwych malych sklepikach po prostu na chama wtarabanialam sie z calym wozkiem zastawiajac nim caly sklep, hehe :)) na szczescie rossman u mnie z podjazdem i szerokie alejki wiec luzik. 2 dni temu wybralam sie wreszcie na spacer bez zakupow - na bulwar nadmorski - bylo cudnie. Assiula wspolczuje przejsc - na pewno w koncu wszystko dojdzie do nalezytego porzadku. Piszecie o szczepieniach - nas czeka w piatek i pozniej dwie wizyty moje - juz sie boje jak to bedzie bo jade z nim raczej sama (M. bedzie w tym czasie w delegacji) a z tych moich wizyt nie moge zrezygnowac ale o tym za chwile. Bylam u gina po 6tyg od porodu i mam skirrowanie na usg bo caly czas plamie a juz nie powinnam. Czy ktoras z was tak miala? Dodatkowo wyniki krwi watrobowe wyszly mi straszne (ggtp ponad 600 przy normke do ok 40) - takiego wyniku chyba nigdy nie mialam. Boje sie ze bede musiala wrocic do lekow i bede musiala przestac karmic piersia. Jakos nigdy nie bylam entuzjastka karmienia piersia ale jak teraz mialabym zabrac kornelowi to, co on tak kocha to lezka mi sie w oku kreci. Jednak polubilam te nasze seanse i to jak widze ze on sie wycisza i uspokaja przy piersi. To jego ukochane cycusie przeciez :) U nas dzis slonce i chyba wreszcie ruszymy na pierwszy spacer we troje i to nad morze - spacer polaczony z obiadem i kawka w jakiejs milej knajpce. Taki plan - a jak bedzie to wiadomo ze nie wiadomo, hehe :))
  16. Hilfeeeee, ja od 1 z mlodym na rekach - jedzenie podchodzi mu do gardla a z drugiej strony pryka i placze. Szkoda mi go ale siebie tez mi szkoda. Ze znerwicowanej matkipozytek niewielki. Plecy mi zaraz odpadna. A na dodatek tyle to trwa ze on zaraz znow bedze gldny i powtorka z rozrywki.jesuuuuuuu.....
  17. Dla mnie karmienie nie jest przyjemne - bolesny jest zwlaszcza poczatek, kiedy mlody sie zasysa. Pozniej jest lepiej, boli troche, ale bol duzo mniejszy niz byl kiedys.
  18. Aaaa wlasnie - co do przesikiwania pieluch, bo ja mialam ten problem. Kornel przesikiwal sie gora - praktycznie za kazdym razem, czesto tuz po zalozeniu nowej pieluchy. W koncu postanowilam kupic polecsne przez wiele z was pieluchy Dada i ich nie przesikuje!!! A Pampersy premium przesikuje zawsze, natomiast Pampersy zielone - tych nie przesikuje tylko przy bardzo ciasnym zapieciu, ale pozniej ma wszystko poodciskane na skorze. Takze mam do oddania cala paczke Pampersow premium i cala paczke Pampersow zielonych - mam tez jakies ciuszki ktore sa juz za male i nie wiem szczerze mowiac komu to oddac. Sprawdze moze jest tu jakis dom dziecks albo szpital gdzie pieluchy sie przydadza...?
  19. Ja mialam dzis sprzatanie podlogi oraz lozeczka, ktore zostalo obkupkane z przewijaka rzadkim strzalem z zsskoczenia podczas przebierania. Na szczescir mnke nie trafilo bo akurat stalam troche z boku. Ale jak! Lecialo i lecialo! Bleeeeee :) taka kuuuupa :d Justi, ciesze sie ze twoj mezczyzna przemyslal sprawe i sie stara. Oby tak dalej - szkoda przekreslac taki zwiazek, jesli sie kochacie. Jak jest milosc to na peeno sie dogadacie :) milosc jest najwazniejsza w zyciu przeciez. Ajjj dziewczyny ja tez sie ciesze, ze jestescie. To niesamowite czytac czyjes opowiesci i miec wrazenie, ze to o moim dziecku ktos pisze i ze zachowania, ktore wydaja sie niepokojace, sa zupelnie normalne :) Moj tez przy piersi czasem zaczyna sie dziwnie prezyc, denerwowac, strzelac z cyca i wydaje mi sie ze robi to gdy juz za slabo z tej piersi mu leci - cwaniura. Wtedy przekladam go na druga piers i juz gra gitara zazwyczaj :)
  20. Assiula u mnie dokladnie tak samo to wyglada. Mlody czesto ulewa a jednoczesnie ciagle chce jesc... paranoja. Ale na spacer ide chwile po karmieniu - jesli przysnie to go odkladam i jak spi to go nie ruszam, ale zazwyczaj zaraz sie budzi i marudzi wiec szybko przewijam, ubieram siebie, ubieram jego i ziuuuuum na spacer. Jesli jest placz to smoczek i momentalnie usypia. Z ulewaniem slabo - wczoraj go prsebieralam chyba 5-6 razy w ciagu 30 min :)
  21. Assiula u mnie dokladnie tak samo to wyglada. Mlody czesto ulewa a jednoczesnie ciagle chce jesc... paranoja. Ale na spacer ide chwile po karmieniu - jesli przysnie to go odkladam i jak spi to go nie ruszam, ale zazwyczaj zaraz sie budzi i marudzi wiec szybko przewijam, ubieram siebie, ubieram jego i ziuuuuum na spacer. Jesli jest placz to smoczek i momentalnie usypia. Z ulewaniem slabo - wczoraj go prsebieralam chyba 5-6 razy w ciagu 30 min :)
  22. Oj ja ostatnio poranny prysznic ezielam o ...18! :))) Ja (tfu tfu tfu!) na mojego tz narzekac nie moge - naprawde zloty chlopak. Ja nie wiem - trafilo mi sie jak slepej kurze ziarno. Nie bez powodu csle zycie szukalam i szukalam i przebieralam i denerwowalam rodzine kolejnymi zwiazkami - i znalazlam! Pomaga mi dzielnie i w ibowiazkach domowych i kornelowych mimo, ze pracuje bardzo duzo i ciezko. Ostatnio nawet poszedl spac wczesniej (spimy osobno w tygodniu), bo byl juz megs zmeczony ale jak slyszal ze maly placze a ja nie moge go uspic wstal, uspil mlodego i dopiero poszedl spac. Nie no w ogole zmywa, sprzata, zakuoy robi, wyrecza, wspiera i komplementuje. W weekend mnie wygania z domu zebym sobie odpoczela i mowi ze on sobie poradzi. Rewelacja.
  23. Najtrudniejsze zadanie - wychowac dzieci tak, by byly dobre w doroslym zyciu dla innych, a jednoczesnie by nie pozwalaly innym krzywdzic siebie. Masakra. Ja tez mam nianie leketroniczna z czujnikiem oddechu Angelcare - kupilam za 590zl i jest swietna. Mozna ustawic czulosc sensorow oddechu, czulosc glosnika, ma tez wibracje choc mi brwkuje aby odbiornik wibrowal takze podczas wykrycia glosu a nie tylko zaprzestania oddechu. No i jeszcze przydalby sie wykrywacz ulania :)
  24. U mnie 3 tez jest tw godzina - do tej pory myslalam, ze to bol brzucha, ale patrzac na wasze doswiadczenia... to chyba jakas ogolna, nigdzie nie opisana, byc moze nowk odkryta wlasciwosc :))
  25. Wow, justi, zaskoczylas mnie ta tendencja francuzow do wozenia swoich dzieci w gondoli! W dzisiejszych czasach krwj tak rozwiniety a takie zacofanie w tej kwestii? Ja rozumiem, ze policja za cos takiego kaze- czy moze jest ns to ogolne przyzwolnie.jeju przeciez eystarczy niewielka stluczka by takie dziecko zwyczajnie z tej gondoli "wyskoczylo" - o powazniejszym wypadku nie wspominajac... Jutro koniecznie powiem o tym mojemu M. (powiedzialabym mu od razu ale niestety spimy w osobnych pokojach - o zgrozo!) bo on sie bardzo interesuje - zawodowo i prywtnie- kwestiami szeroko rozumianego bezpieczenstwa. To naprawde ciekawostka. W Norwegii czy Szwecji (chyba to drugie) dzieci do 3 csy nawet 4 roku zycia maja byc bezwzglednie wozone w fotelikach TYLEM DO KIERUNKU JAZDY - podczas gdy w reszcie europy zmienia sie to juz przy drugim foteliku, czyli czesto jeszcze dlugo przed ukonczeniem przez dziecko 1 roku. A wypadek gdy dziecko jedzie przodem czesto konczy sie zlamanym karkiem. Moj kornel ma temp 36,6, ale czesto sie poci - ma jakby mokre czolo, nawet gdy nie jest mu goraco (ma chlodne dlonie). Dziwne to - bede przy okazji szczepien pytac lekarza.
×