Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gosik96

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gosik96

  1. W laboratorium są za darmo, ale w aptece chyba 0,5 zł płaciłam :)
  2. Justi, mój Młody też właśnie zmienił tryb poruszania - najbardziej dziwi mnie że on się przeciąga tak, że widać "wybrzuszenia" z boków brzucha - jakby... leżał w poprzek??? Kurcze wczoraj poczytałam o tych pozycjach i boję się czy on się nie ułożył poprzecznie :P Kolejna paranoja :P :):):) Muszę przestać czytać :)
  3. Luśka, raz zabrałam mocz w dokładnie umytym i wyparzonym słoiczku a w klinice go w toalecie przelałam do właściwego pojemnika, ale raz też oddałam mocz "na miejscu" :) Pojemniczek można kupić w każdej aptece i raz też takie rozwiązanie zastosowałam (ja badania robię bardzo często więc zdarzało mi się pojemniczka na kolejny raz zapomnieć zabrać) - no ale nie wiem czy masz jakąś aptekę w pobliżu.
  4. dzidka, spoczko, ja mam niby termin na 27.12 więc u mnie tak do końca też nie wiadomo, pomimo pesara, bo czasem po zdjęciu pesara dziewczyny się wcale tak szybko nie rozpakowują :P
  5. luśka, mnie się bardziej żarówiasty podoba :)
  6. Mam też jeden taki sweter i zakładam go sporadycznie właśnie z uwagi na te wadę...
  7. przy okazji jadę na depilację bikini... ała...
  8. agnieszka29, myślę, że luteinę odstawię razem ze zdjęciem pessara, czyli po skończeniu 36tyg, ale pewności nie mam, że tak będzie, czy może mimo zdjęcia pesara każe mi kontynuować...
  9. Justi, pozycja na czworaka i basen podobno też pomaga :) A to bardzo źle jak twarzą do brzucha? Wiem, że lepiej jak jest plecami do brzucha, ale nie wiem jaka jest różnica przy porodzie między tymi pozycjami.
  10. Ja dziś jadę do centrum handlowego, które jest tuż obok centrum zdrowia w którym mam wizytę. Muszę dokończyć zakupy świąteczno - mikołajkowe, żeby później już sobie tym głowy nie zawracać. A przy okazji wstąpię do jednej z ulubionych knajpek na pyszny obiad :)
  11. terlikula - znam temat, bo ja tak zawsze miałam jak mj M. wracał ze statku do domu po 3-4 miesiącach - pierwszy tydzień był zawsze taki dziwny - ja się nie umiałam odnaleźć, on mi jakby "zawadzał". Natomiast po tygodniu tak się ze sobą na nowo zżywaliśmy i jakoś docieraliśmy (było to obkupione oczywiście wieloma głupimi sprzeczkami), że później już każda minuta bez siebie była udręką i nawet wyjście ze śmieciami było poprzedzone namiętnym pocałunkiem, hehe :)
  12. Niestety ale żaden inny hepatolog mi tu nie pomoże bo ta moja jest jedną z najlepszych w wawie - na swedzenie nie ma maści bo to nie jest temat dermatologiczny a swedzi mnie całe ciało, choć najbardziej stopy i dłonie - to jest charakterystyczny objaw wszelkich chorób wątroby. Ale poza swedzeniem nie ma żadnych widocznych objawów - skóra jest gladka, nie ma plam, krostek, zaczerwien - nic. Oczywiście jak już się drqpie to ślady są ale to od drapania. Smaruje się cała różnymi balsamami, natluszczam skórę bo wtedy jest ciut lepiej jak nie jest sucha, ale to niewiele pomaga. Najlepszym lekiem na swiad jest wcześniejsze rozwiązanie ciazy i jeśli wyniki krwi pokażą że wątroba jest już niebezpiecznie obciążona to to zrobią. Natomiast najlepiej jakbym wytrzymała jeszcze te 10 dni do zdjęcia pesara. A gdybym nie była w ciąży to są leki które zmniejszają swedzenie, ale nestety mają wpływ na dziecko więc nie mogę a nawet nie chce ich brać (sugerowano mi niewielkie dawki) - więc odmowilam , powiedziałam że wytrzymam. Na szczęście teraz nad ranem trochę pospalam - w dzień zawsze jest lepiej. Miłego dnia dziewczyny - teraz każdy dzień dla wielu z nas to może być TEN DZIEŃ :)
  13. U mnie bzsennosc absolutna, właściwie śmiało mogę powiedzieć, że nie spalam ani godziny... cały czas się drapie - wątroba się daje we znaki. Nawet jak przysypiam to się drapie przez sen i zaraz się budze. Dziś mam wizytę u hepatologa, ale nic mi nie pomoże, jedynie da skierowanie na kolejne badania krwi, żeby zobaczyć jak to będzie wygladac za kilka dni. Jest coraz gorzej, straszne to, stopy to mam zdrapane miejscami do krwi.
  14. Ana, ojejaaaa, trzymaj się tam dzielna bądź i przetrzyj nam szlaki! :):):) Odezwij się koniecznie gdy tylko będziesz mogła! Pozytywne myśli ślę i trzymam kciuki!
  15. U mnie też nagły przyrost masy - już mam +9,5kg i jestem glodna doslowanie bez przerwy!!! Jak tak dalej pójdzie to się za te 2 tyg ni zmieszcze w kadrze podczas sesji. Brzuch mi sterczy jak przyklejony, skóra napięta totalnie. Ja swojemu zapowiedzialam sex tydzień po zdjęciu pesara to się cieszy na te wiadomość jak dziecko i mówi że to będzie najpiękniejszy prezent mikolajkowy jaki moze sobie wymarzyc :)) my już bez sexu od wielu miesięcy więc ją też się jaram na sama myśl :D Misia, tak, postanowiłam się wreszcie zaczernic :))
  16. Wczoraj zrobiłam pyszne spaghetti bolognese no i zostało mi jeszcze na dziś :) mniam! Od kilku nocy śpię jak zabita, zasypiam o 22-23 a wstaję o 9-10. szok! Nigdy w życiu tyle nie spałam, a w ciąży to tylko w pierwszym trymestrze tak miałam, bo byłam ogólnie osłabiona. Ale pamiętam, jak niektóre z Was pisały, że też zaczęły jakoś teraz więcej spać. Ja mam na dziś plan wyprasować pieluchy tetrowe i flanelowe sztuk chyba ze 30 i poza tym nie będę robić NIC :P :) Mój M. gdzieś na drugim końcu świata, ale jest szansa, że w przyszły weekend będzie ze mną :)
  17. mama_ ja w nocy miewam bóle brzucha, ale nie typowo skurczowo - tylko bardziej jakby mnie w środku w brzuchu coś bolało, a nie powłoki. Współczuję nocy - generalnie w nocy każda dolegliwość jeszcze potrójnie przykra... A u mnie jakiś szalony tydzień odwiedzin - koleżanki regularnie przyjeżdżają, co mnie bardzo cieszy :) Dziś przyjeżdża przyjaciółka - też ciężarówka która ma termin na styczeń :) Miłego weekendu dziewczynki!
  18. Jeśli to była umowa zlecenie/ o dzieło ale miała cechy umowy o pracę (czyli były zawierane kolejne umowy, praca miała charatkter regularny, czas pracy był normowany, praca muiałą być wykonywana osobiście, mama miała szefa i wykonywała czyjeś polecenia itp.) to wtedy jeszcze można próbować udowadniać, że umowa miała charakter umowy o pracę. Natomiast na pewno taka walka zabiera czas i energię - trzeba przemyśleć, czy warto. Generalnie sądy pracy są po stronie pracownika - więc jeśli to była umowa o pracę na czas nieokreślony a uzasadnienie wypowiedzenia było takie, jak wspomniałaś - właściwie sprawa wydaje się wygrana :)
×