gosik96
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gosik96
-
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja tez tylko na szybko moj tez zgrzyta zebami i nawet mialam was pytac czy u was to samo :) Iwka no to ania rewelka! Nie wim czy kornel by potrafil wkladwc obrecze na kolek - raczej watpie. Pewnie by je rozrzucal :) zjdejmowac z kolka to i owszem. No a perypetie z castingiem na nianie smieszne - zwlaszcza numer jeden czyli ratowanie gdy sie zakrztusi. Co to w ogole za szkola z tym dawaniem pic...? Justi kondolencje i rozumim jak ci przykro ze nie bedzi ci z rodzina :( No i zdrowia dla Tosi! Titucha udanej wyprawy! Honda super auto - tez rozwazalam i ogladalam ale przy przegladzie wyszlo ze duzo d robienia a facet nie chcial zejsc z ceny i wtedy znalazlam mazde wlasnie. Ode mnie pozniej te mazde kupil facet na osiedlu dla swojej zony i czesto ja widywalam - taki sentyment do pierwszego wlwsnego auta- zawsze mi serce mocnej bilo gdy ja widzialam :) Udango weekendu dziewczynki! -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Assiula u nas podonie - wkladam wszystkie zabawki do takiego plastikowego pojemnika i najwieksza frajda to przewrocenie pidla (przy okazji oberwanie kilkoma zabawkami w glowe) i wywalanie wszystkiego. Jest zazwyczaj zajety tym cale 10min - chyba ze ja robie cos w tym czasie co nie daj boze przykuje jego uwage - wtedy rzuca wszystko i "idzie" do mnie. No i przytaczane juz wczesniej przez kilka z was zrzucanie przedmiotow z fotelika do karmienia. Wlasnie - czy wasze dzieci "czuja" wysokosc? Moj jak go przewijam czy ubieram na lozku (o zgrozo z tej czynnosci moznaby zrobic doktorat takie to ostatnio skomplikowane) i on sie wyrywa i ucika to przy rzegu lozka ja mowie ostrym glosem "uwazaj" to on sie zatrzymuje na chwile i jak udaje ze go nie asekuruje to stara sie cofac ale tez jest ciekawy i tak balansuje i oczywiscie z trylion razy juz by spadl. I sie cieszy jak go lapie... nie wiem czy go to nie zacheca jeszcze bardziej ale nie wiem tez jak go oduczyc tego... Hustawka na placu zabaw u nas tez jest hitem! Wczoraj nie moglam go z niej wyjac bo sie zlapal kurczowo a jak wyjelam to ryk na caly park. Jedna mama hiszpanka az mnie zaczeoila i mowi ze nas obserwowala i sie smiala :) a i bardzo mu sie podobalo jak sie bujalam z nim nw kolanach na takiej wiekszej hustwace - mocniej wiec przeciazenia wieksze - az "ryczal" z podekscytowania :) jakies takie okrzyki wydibywal z siebie jak na rykowisku :) Phoney u nas jest ZAWSZE dokladnie tak samo! Jak mamy gdzies z mlodym jechac to zasypia tuz przed i spi i spi i spiiiiii. A jak mam dzien ze moglabym cos w domu porobic albo chociaz kawke wypic i gazete poczytac to sie budzi po 20 minutach i ma mine w stylu " to co teraz robimy?" :) Wczoraj mi tak wlasnie zasnal jak mielismy jechac do centrum. I nie pojechalismy. Ale dzis drugie podejsxie - piatek wiec popoludnie w Londku moze byc ciekawe :) Ach i mlody zaczal wszystko zjadac... wczesniej jak cos znalazl to tylko to ogladal, badal dokladnie paluszkim, podnosil i upuszczal kilka razy uwaznie obserwujac i zostawial. A teraz wszystko wyglada dokladnie tak samo, tyle ze zamiast zostawic to na koniec zasysa to bezposrednio z podlogi! Jeja juz mam wizje polknietego zwirku kociego ktory ma ksztalt takich jakby wapiennych sporych kamykow. Nie rozpuszcza sie... normalnie chodze i sorzatam co chwila i musze go mocno pilnowac... -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Titucha no nareszcie!!! :) Milo slyszec dobre wiesci! :) Justi co z Tosia? Jak brzuszek, wymioty, picie i jedzenie? My walczym z zaparciami oraz z koszmarnymi nocami! Ale te noce to nie przez zaparacua - wlasciwie to nie wiem przrz co.... ale ledwo ciagne... szczescie ze do pracy nie musze chodzic. Chociaz mkze w biurze bym troche odpoczela psychicznie bo mlody jest taki absorbujacy i taki roszczeniowy ze mam chwile zwatpoenia. Pieknego dnia! -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justi jak Tosia? -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka przytulam :((( -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka odezwij sie kochana! Titucha a ty gdzie? Tylko nie mow, ze w Irlandii! :p -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamusia 24latka no ja nie wiem jak ty sie moglas przyzwyczaic do gryzienia sutkow!!! :) hahaha :) no a z kasza manna super pomysl - ja na razie mlodemu pozwalam jedynie rozmazywac rozpackana kaszke czy zupke jak mi kapnie. Nie odwazylam sie jeszcze na eksperyment z samodzielnym jedzeniem. A jesli chodzi o jakies ciasteczka czy warzywa - nie daje nic czym moze sie zakrztusic po tym jak znow sprobowalm i zakrztusil sie od poerwszego kesa i to tak, ze tym razem nie skonczylo sie jego smiechem tylko powaznym placzem i jego i moim. Bardzo sie zakrztusil i dlugo nie moglam tego z niego "wystukac". Ostatecznie jakos wyskiczylo ale mlody byl w szoku. Takze na razie ma bana na jakiekolwik proby jedzenia czegos w kawalkach. Moj tez ma poduszke plaska taka od kompletu poscieli- dalam mu kilka tygodni temu jak mial katar. Spi czasem na niej czasem pod nia czasem obok :) w sumie fajny patent Justi z tym by poduszka byla pod przescieradlem. Bylosmy w kinie z kornelkiem - Captain Philips - film bliski naszemu sercu bo moj M jest kapitanem na takich wielkich statkach i plywal w tamtych rejonach. Pamietam jak raz do mnie pisal ze od 3 dni nie spia i wypatruja piratow i kazdy punkcik na radarze wywoluje strach... Film bardzo mi sie podobal - polecam. Kornel zaczal ogladac ale zaraz zasnal :) Fajnie ze mozna isc z dzieckiem do kina i to na nowosci. Super sprawa. Byly jeszcze trzy inne mamy z maluchami. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mlodego roznosi energia, nadal je za trzech i jak nie spi to ja nie moge nic zrobic poza opieka nad nim. Wspina sie na wszystko! Dzis zlapal sie obiema rekami relingu od szuflady i bach do gory - i patrzy na mnie akim wzrokiem wyrazajacym podniecenie i radosc z dokonanego wlasnie czynu ale tez strachu pod nazwa "i co teraz?". Bo jakby sie puscil to by rypnal na podloge. Musialam leciec do niego od razu asekurowac. Zaraz itworzyl szafke z garnkami i wywala mi gary na podloge. Jak odejede od niego to leci za mna i jeczy. Jak cos wezme do jedzenia to jeczy mimo ze jadl chwile wczesniej. Ze spaniem mamy masakre - zasnaf nie koze bo ewidentnie energia go roznosi. W nocy podbudki od 6 do 10. W weekend odespalam bo M wzial na siebie obie noce, ufff. Chwala mu , zwlaszcza ze do pracy wstaje codziennie o 5.20. Prezent? Zdobyl dla mnie olej lniany taki prawdziwy - nigdzie tu nie moglam znalezf. Tylko w kapsulkach. Z Polski nie bardzi chcieli mi sprowadzic bo to trzeba w lodowce przechowywac. Niby nic takiego ale ja ten olej uwielbam i bardzi mi tutaj go brakowalo :) takze mile zaskoczenie :) Idziemy jutro z kornelem do kina na Captain Philipsa! W najblizszym kinie sa we wtorki seanse dla mam z dziecmi - i to wlasnie najnowsze filmy. Ale dzieci nie moga byc starsze niz 12 mies. Jesli sa starsze to film musi byc taki od 12 lat. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mrufka faktycznie masz trudna sytuacje z mama. U nas w rodzinie z kolei wszystkie kobiety odchodza bardzo powoli i w wielkich cierpieniach i mam nadzieje ze ani ja ani moja mama nie podzielimy ich losu :p faceci natomiast zyja bardzo dlugo i maja wspaniala forme do samego konca :) Justi cholera o co chodzi z tym wymiotowaniem? Trzeba uwazac zeby sie Tosia nie odwodnila... Czy cokolwiek co je lub pije sie przyjmuje? Wydaje mi sie ze jednak jakas dokladniejsza diagnoza jest potrzebna. A terminy do gastrolga - no comment. Ja juz mlodego zapisalam w wawie do lekarzy - smialam sie wczoraj ze przynajmniej niedlugo oojedziemy do cywilizacji (czyli do wawy wlasnie). Bo tu w londku to niezla wiocha tez pod tym wzgledem ;) Mamusiu24latka ja tez cie doskonale pamietam! Pawelek wspanialy, na kazdym zdjeciu wyglada zupelnie inaczej - jakis model rosnie! Fajowe ma wlosy i pieeeekne oczy! Assiula super wgladasz! Ciachnelas wlosy? My wczoraj bylosmy w greenwich - chcielismy sie rozejrzec po okolicy bo w orzyszlosci tam rozwazamy mieszkac. Pogoda byla piekna. Lazimy po parku, podziwiamy widoki, zaczepiaja nas psy. Sielanka. Potem naszly chmurki. Potem chmury. Srobilo sie szaro i zaczelo kropic. Jak kilka innych osib schowalismy sie pod gestymk drzewami. Czekamy, pada i pada. Po 15 min bylo tylko gorzej. Drzewa zaczely przesiakac, kapalo mi na plecy. Deszcz byl coraz wiekszy az wreszcie zmienil sie doslownie w sciane wody! Mialam mokre cale plecy, wlosy, po twarzy mi cieklo. Kornel w wozku pod folia siedzial ale sie niecierpliwil. Zdecydowalismy ze idziemy bo to juz i tak nic nie zmieni. Cali i tak bylosmy juz mokrzy a drzewa nie dawaly schronienia. I tak smiesznie bo w slynnym parku w greewich z pieknymi widokami na Tamize, oraz dwie piekne dzielnice z drapaczami chmur po jej drugiej stronie oraz na park i muzeum morskie, szlismy sobie spacerem (powoli bo tam strome chodniki a na nich mokre liscie wiec slisko) w meeeega deszczu totalnie ale to totaknie przemoczeni. W butach chlupalo, naet bielizne mialam mokra :) Bylo smiesznie choc pozniej juz nie bylo mi do smiechu bo zimno! Zwiedzilosmy jeszcze muzeum tacy mokrzy, zjedlismy obiad i do domu. W sumie za wiele nie obejrzelismy jesli chodzi o greenwich jako dzielnice do zamieszkania :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No u nas sie dzieje. Mlody ma ewidentnie skok rozwojowy - wieczorami szaleje, roznosi go energia, wywija takie fikoly w lozeczku ze glowa boli (jego na pewno boli bo co chwila nia wali o szczebelki). No i dzis wieczorem zlapal sie panelu karuzelki ktory jest dosyc wysoko, dzwognal sie najpoerw tak ze kleczal bardzo wysoko unoszac tulow, po czym zaczal sie podnosic do stania!!! :) Nareszcie jakos przelom. Oczywiscie jak to zrobil to taki byl podekscytowany, ze chcial to robic caly czas. A i oczywiscie w pewnym momencie sie puszczal i bach glowa w szczebelki :p a ja zamiast sie martwic to uradowana ze nareszcie! :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Silie dziekujemy oczywoscie za piekne komplementy! Ja musze w wolnej chwilj (uwielbiam to wyrazenie) obejrzec strasze zdjecia i przypomniec sobie wasze buzie :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justi jak dzis Tosia? Je? Pije? Jak zaparcie? -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas obzarstwo totalne! Kornel jest glodny co 1,5 godziny i zjada podwojne porcje wszystkiego! Nocke dzis z mlodym wzial na siebie M i oczywiscie pobudki co 1,5 godz (a to soczek, a to smoczek a to niewiadomoco) a wiec lekko nie mial. Za to ja sie wyspalam tylko ze budzik M sie wlaczyl o 5.30 bo zapomnial wylaczyc! Ale dospalam jeszcze do 7.30 wiec ogolnie jest wspaniale :) No i o dziwo dostalam prezent imieninowy i to bardzo trafiony. Łał. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Siloe w sukience to Kystian Assiuli :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nadrabiam oglądanie fotek i: phoney, Tadek jest genialny! Fajny ma dołek w policzku. A i huśtawki mamy tu identyczne i też mieliśmy debiut niedawno i teraz chodzimy codziennie na buju buju - na samo już hasło młody piszczy z zachwytu :) Filmik Assiuli z przysiadami Krystiana - boski :) Znaczy się przepraszam - z tańcem! Justi, Tosia wydoroślała po wakacjach! Wspaniale siedzi i chyba próbuje wstawac? Włoski się zagęsciły i jakie ona ma długie nogi! Oraz pokaż jakies swoje aktualne zdjecie bo już zapomniałam jak wyglądasz :) A ten baczek to wcale nie oldschoolowy - on jest na przyssawke? A także... Assiula Twoja córeczka Krystynka jest przeurocza! :P:P:P:P:P :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Doslalam kilka naszych fotek z telefonu. Lece gotowac obiad (jak moj rzep da). -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Phoney ja mam nosidło ergonomiczne Tula. A Ty jakie masz? O właśnie ja też musze zajrzeć na naszą pocztę pooglądać no i coś wreszcie poprzesyłać! -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Phoney - zdrowia! Assiula wariatka jesteś :D Strasznie mi sie podoba Twój dystans do siebie i zdrowe patrzenie na rzeczywistość :) Gratulacje dla Krystiana pierwszych kroków walca :D Trzebaby mu partnerki poszukać. Najlepsza byłaby Luśka, ale jej mama chyba odpłynęła z tej miłości i zupełnie o nas zapomniała :D Silie - zajęć tutaj jest mnóstwo, do tego wiele firm oferuje pierwsze zajęcia za darmo więc tak chodziłam co znalazłam. I dopiero te ostatnie trafiłam naprawdę fajne. Takie zajęcia "sensoryczne". Wygląda to tak, że w pokoju są rozłożone materace i rodzicie z dziećmi siadają w kółku. Prowadząca po kolei "serwuje" różne atrakcje - zaczynamy od przywitania, gdzie w tle leci taka spokojna i pogodna muzyka i delikatny wokal "say hello to..." i kolejno witamy się ze słońcem, z deszczem, kwiatami itp. Ale najciekawsze jest to, że razem z tekstem piosenki prowadząca i rodzice pokazują wszytsko językiem migowym. I wiecie co? Te dzieci które tam już chodzą dłużej pokazują wiele z tych symboli! I aż piszczą z radości jak wiedzą co teraz będzie i pokazują. Byłam w szoku bo to dla dzieci do 12 mies. Kornel na tym przywitaniu to w ogóle był w szoku gdzie on jest i tylko leżał i się gapił z otwartą buzią i robił "eeee, eeee" :D POtem są różne zabawy np. przy zgaszonym świetle z kolorowymi światełkami, potem różne materiały są rozkłądane - śliskie, pluszowe i pod nimi ukrywane zabawki i dzieci je znadują - kornel sam nie znalazł ale wyrwał dziewczynce która znalazła :D Była też zabawa z chustami - zakrywamy głowy sobie i dziecku i ono zdejmuje sobie z głowy i rodzicowi - oczywiście wszytskie dzieci generalnie mają robić co chcą i nic na siłe, ale dzieci są w to naprawde mega wkręcone! Jeszcze było kilka takich różnych zabaw. Podobno na każdych zajęciach są elementy stałe (powitanie i pożegnanie np.) i takie, które się zmieniają. No i wiele wnosi bardzo fajna prowadząca. Justi owszem chętnie bym coś porobiła innego niż trzymanie na rękach mojego rzepa :) Wpadłam do zupełnie innego świata niż ten, w którym żyłam tyle lat. Coś bym chętnie porobiła ale cały czas mam w głowie, że Kornelem nikt się tak nie zajmie jak ja (chyba, że babcie, z którymi byłby bezpieczny w 100%) - boję się o jego bezpieczeństwo po prostu i to jest bardzo trudne dla mnie. Dziewczyny, które pracują - wiem, że też to przeżywałyście no a ty justi jesteś aktualnie na tym etapie właśnie. Tylko ja nie umiem się przełamać, a póki nie muszę bo mamy co do garnka włożyć, to zostaję z kornelem. Staram się nie ześwirować i dlatego nawiązuję kontakty z ludźmi (czytaj - zaczepiam inne mamy na ulicy dosłownie). We wtorek np. idę do kina - są takie seanse gdzie można iść z dzieckiem. I to na najnowsze filmy! Idę na Kapitana Philipsa czy jak mu tam (temat bliski pracy mojego M. No i książki mnie ratują - wieczorami czytam kosztem niedospania. Ale temat pracy faktycznie ciągle gdzieś w mojej głowie się przewija... Dzięki za życzenia :) Tak, mój M zapomina regularnie o wszelkich takich uroczystych datach nie tylko moich ale i swoich rodziców itp. W zeszłym roku nie kupił mi nic na 30tkę - dostałam prezent po dwóch miesiącach chyba jak go op...łam z góry na doł. Wtedy dostałam też obietnicę, że to się już nie powtórzy. I w tym roku co? W moje 31 uro dostaję wspaniałe życzenia i... informację, że nie zdążył mi nic kupić. Jak się wkurzyłam... Pojechał i mi kupił kufa album o fotografowaniu, kalendarz 2014, książeczkę z sudoku i przewodnik po Australii do której jedzie ON a nie ja (wtedy jak kupował była szansa że i ja pojadę ale nic nie było pewne i ja czułam że to się nie uda, więc nie powinien tego kupowac jako kufa prezent dla mnie!). Jeju jak ja się wkurzyłam... Dziewczyny... Nawet jak teraz do tego wracam to mnie złość wykręca. Ale co ja mam poradzić - taki z niego typ. Na co dzień jest wspaniałym, wymarzonym wręcz facetem. Pomocnym w 120%, z inicjatywą, zakochany we mnie i w młodym, pozytywny, dobry, czuły, ciepły, a jednocześnie kochający i uprawiający sport, asertywny, a pomaga w domowych obwiązkach codziennie, nigdzie nie łazi, nie ucieka, inteligentny, z pasją, kocha moje zwierzęta i wszytskie inne itp itd - tylko te pieprzone daty i prezenty, które dla niego nie mają żadnego znaczenia a dla mnie są takie ważne. On mi często robi prezenty bez okazji i to naprawdę fajne (coć ostatnio się w tym też mocno opuścił), a jak jest okazja to po prostu żal... Ale ideałów nie ma - muszę się z tym chyba pogodzić. Sorry za żal pozatematyczny :P -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cholercia Justi co to za akcja noooo? Niezle przezycia nie powiem, mozna zejsc na zawal... oby juz sie to wiecej nie ppwtarzalo! Witaj Tato! Moj M tez ma 38 i ja akurat uwazam, ze dla faceta wczesniej niz 35 to powinno buc w ogole zabronione miec dzieci! :) Do ojcostwa trzeba dorosnac. Ja w wieku 30 czulam sie za mloda na matke, a co dopoero facet na ojca. Ale wiadomo - kazdy dojrzewa w innym wieku wiec tych mlodych moze nie powinnam tak od razu przekreslac. Powoem tylko ze moj brat mial pierwsze dziecko w wieku 24 a ostatnie w wieku 38 i wlasnie przy tym ostatnim powoedzkal, ze dopoero teraz dorosl do tego i narawde potrafi docenic, ze jest ojcem. Terwz zajmowanie mloda przynosi mu radosc a wczesniej to byly tylko obowiazki... Silie jeszcze mialam do Ciebie - no fakt ze jesli nie ma milosci to nie ma sensu zyc w zwiazku. Nawet gdy jest milosc to jest ciezko przy dziecku. Justi a dla pieniedzy to przynajmniej wiadomo po co, hehe :) Phoney no gotowania z mlodym jeszcze nie testowalam! Jutro mam akurat robic takie danie w miare bezpieczne tj. bez smazenia to jak bedsie marudzil to wyprobuje temat nosidla. Moj M zapomnial o moich imieninach i dostal mala zjebke :p Takze teraz odpokutowuje - kapoe mlodego a ja pije piwko i pisze na forum :p A i jeszcze bylismy na "kolacji" - ale nie byla to kolacja przy swiecach :p Nie daruje nie daruje :p -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka brak słów :( Myślami z Tobą. Siły! -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nela, dawno Cię nie było! Czyli Lenka już też śmiga na dwóch odnóżach :) U nas jest szklana ława ale taka gięta i ma świetnie wyprofilowane boki - całe szczęście bezpieczna dla młodego. Justi spóźnione sto lat dla Tosi! Paryż podobno wspaniały, często słysze o osobach zauroczonych tym miastem. Ja miałam okazję być tam tylko raz i to przez jeden dzień - służbowo. Zaskoczna byłam przerajaćą liczbą bezdomnych, śpiących dosłownie wszędzie... Troszkę byłam zawiedziona tym miastem, ale za to zrobiłam wspaniałe zakupy w lafayette bo były przeceny :) Pewnie się kiedyś wybierzemy do paryża żeby go zobaczyć NAPRAWDĘ. Pewnie zmienię zdanie :) Nyada, jeszcze na basenie Warszawianka są zajęcia dla maluchów - może to cię będzie interesować? Co do niejedzenia to współczuję - ja byłam omentami sfrustrowana jak kornel z dwa dni miał takie gorsze i miałam wyrzuty sumienia gdy przez tydzień nie chciał mięsnych rzeczy jeść - nie wiem jakbym dała radę z takim kompletnym niejadiem. Kiedyś widziałam w tv że własnie takiemu maluchowi trzeba pozawalać jeść samodzielnie - choć to oczywiście jest jeden meeega bałagan i na początku niewiele trafia do buzi - ale to podobno jest dobry sposób. Fajnie wymyśliłaś z tą zmianą otoczenia - myślę, że to może być sposób. Rozumiem, że karmienie "na bajkę" też nie działa? U nas dziś padło z ust kornela pierwsze słowo trzysylabowe! Malina (znaczy się powiedział Manina ale mu zaliczam) - to imię jednej z naszych kotek. także sukces ogromny! Nie mogłam uwierzyć że to za mną powtórzył! Z sukcesów rozwoju fizycznego to coraz wyżej się próbuje wspinać, wciąga się na rękach na wszystko i bardzo to lubi - ale nie chodzi o meble - choć na nich też już próbuje się podciągać) tylko bardziej o takie przeszkody jak leżąca mama czy tata :D Ale wspina się też na kota (pod względem trudności nie jest to zbyt duże wyzwanie - chyba, że dla kota), na poduszki. im coś wyższe tym większa frajda. Aż się przy tym śmieje uradowany :D Ale nadal nie ma odruchu stawania - ugina nogi. A posadzony zaraz się kładzie na brzuch. Z moich sukcesów to to, że jeszcze nie zwariowałam. Młody jest totalną marudą od rana do nocy. Nie marudzi tylko wtedy gdy się nim zajmuję w 100%. Nie ma mowy o żadnych półśrodkach. Wczoraj odkurzałam z nim w nosidle (któraś z was o takim sposobie pisała więc zastosowałam). Dziś udało mi się zajrzeć mu w paszczę w dobrym oświetleniu (on nie cierpi gdy mu coś grzebię przy buzi) i okazało się, że obie górne jedynki już się przebiły (dla przypomnienia górne dwójki wyszły już dawno więc był wampirem) oraz na dle idą dwójki (jedynki już są całe na dole wyrżnięte). i wydaje mi się że idą trójki na górze - choć nie jestem pewna. Ale wcale mu się w sumie nie dziwię, że taki marudny. Idziemy dziś się wreszcie zapisac do przychodni. masakra - trzeba iść całą rodziną - M musi specjalnie wyjść z pracy na tę okoliczność dużo wcześniej. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka a wszpitalu nie przetrzymaja mamy do popoludnia chociaz? Rany przeciez jej nie wywioza pod szpital i nie zostawia tak samej. Jak to wyglada? Jakie sa opcje? Assiula trzema jezykami to u justi :) u nas w domu tylko polski a na ulicy angielski, wiec nie ma tragedii :p Matko dziecko mi weszlo w tryb "nos mnie nos mnie beeeeeeeeeee". -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nyada na pewno jest fitness dla mam z maluszkami w klubie Calypso przy Pulawskiej (budynek Europlex) - raz w tygodniu. Ppza tym w samolocie gdy wracalosmy z wakacji poznalam pewna szaloooona mame ktora urodzila coreczke mlodsza o miesiac od naszyxh dzieci a ma dwoje dzieci w wieku uwaga 20 i 16 :)))) Ona polecala mi Instytut rozwoju malego dziecka - strona "cudownedziecko.pl". Podobno ona tam chodzi i mowila ze zajecia sa swietne. Oni tam maja zajecia dla rodzicow ale dla dzieci tez. Ale ja nie korzystalam z tego wiec jedynie przekazuje co mi mowila ta pani. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mrufka o raju jak to teraz opisujesz to faktycznke dosyc powaznie wyglada. Rozumiem, ze to gastrolog wstrzymuje sie z poglebiona diqgnostyka? Czy pediatra tylko? Domyslam sie, ze chodzi o gastroskopie... no i pytanie czy takie regularne wymioty nie wplywaja na przewod pokarmowy? Kurcze moze faktycznie skonsultuj to jeszcze z kims...? A jakiekolwiek leki zapobiegawczo nie moglyby zostac zastosowane, zeby mu ulzyc? Nie mozna zalozyc ze to jest ten refluks i leczyc bez poglebionej diagnostyki? Mi tez szkoda go strasznie :( -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Titucha odezwij sie wreszcie bo ja tu umieram z ciekawowci jak minela wizyta ukochanego??????? Znaczy sie znajomego :)