gosik96
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gosik96
-
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Uffff od rana probowalam wyslac powyzsze jako jedna wiadomosc i ciagle mi mowilo ze SPAM. Kufaaaaaaa.... Zamienilam nawet 39,5 na slownie ale i tak nie przechodzilo. A jak podzielilam to przeszlo. Szalu mozna dostac. Maly update na obecna godzine - dalam wreszcie czopek i chyba sie poprawilo - wczesniej jakos nie moglam mu zaaplikowac - nie wiwm czemu, robilak to juz wiele razy. Mlody spal dzis ekstremalnie duzo w ciagu dnia - niestety apetyt mu nie dopisuje. Za to pieknie pije sok rozwodniony co mnie cieszy. Gdy sie obudzil ok 15 juz bylo super. Zaczal sie bawic pieknie, gadac. Terwz "tata" zastapil "mame" na slownej loscie przebojow na pozycji pierwszej. Ale mowi tez "tak" i tochyba ze zrozumieniem. A i zaczal dzis mowic "hau hau hau" :) a poza ttm jeustajaco cwiczy przerozne dzwieki i czesto jak sie bawi to mowi cos do siebie - naorawde jakby cos mowil - takim normalnym glosem. Niesamowity jest. A i rozumie coraz wiecej - dzis sie oytam, jak odrzucal zupke. To moze zjesz mleko? A on "tak". Zrobilw - zjadl. Wie, ze jak go wyjmuje z lozeczka to smoczek wrzucamy do lozeczka i robi to za kazdym razem jak go wyjmuje i pytam "co robimy ze smoczkiem?". A dzis ja go pytam a on wyjal z buzi, wyciqgnal reke nad lozeczko, chwile sie zawahal i... wlozyl z powrotem do buzi i taki usmiech spod smoczka mi strzelil chytry :) skubaniec maly :) Mam nwdzieje ze te wysokie gorwczki juz nie wroca. Teraz znow zasnal ale juz mu nic nie dawlam od rana. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas kolejna ciezka noc... caky czas mlody byl goracy, ok trzydziesc dziewiec i pol. Oklady w nocy odrzucal z placzem - martwie sie, on juz ma dosyc tej choroby. Na poczatku dzielnie przyjmowal leki, otwieral ladnie buzie, jadl tez normalnie posilki. Teraz na widok czegokolwiek w moim reku placze wnieboglosy... ciezko. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co do dzieciecej diety wegetarianskiej - wazne sa zrodla bialka ktore zastapia mieso. Dlatego chyba tak wazne sa te fasolowe rzeczy. Nie znam sie na tym ale zaczelam troche czytac na ten temat. Ty to jiz pewnie masz obcykane. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Silie kotlety z kalafiora sa proste d zrobienia - jest wiele przepisow w necie. Naprawde pyszotka! Wczoraj z kolei zrobilam kotlety z kaszy jaglanej. Mlody podjadl mi duzo kaszy na sucho - znaczy takiej swiezo ugotowanej. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka jak ja mialam z okiem problem to tez mialo polaczenie z katarem glownie w nocy - w dsien bylo ok. Zrobili mi wymaz z nosa i sie okazalo ze siedzi mi tam jakas bakteria a to jest polaczone z oczami. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cala noc mlody przespal ze mna czyli ja sie nie wyspalam wcale. Giraczkowal mocno a rano o 6 mial 40,5. Zadzwonilismy na tutejszy numer 111- to jest taki numer w sprawach pilnych ale nie wypadkach najpilniejszych - poprzejsciu telefoniczbej procedury skierowali nas do najblizszego szpitala. Bardzo fajny oddzial ratunkowy dzieciecy. Wzieli siusiu do analizy, osluchali, zajrzeli w gardlo i do uszu i tyle. A rano dalam mu w koncu nurofen forte i goraczka spadla jak dojechakismy do szpitala i kornel powrocil a wiec smial sie do lekarzy i wcale nw chorego nie wygladal. Co ciekawe - piec razy dopytywalam czy dobrze rozumiem bo tutaj goraczke kaza zbijac ibuprofenem i paracetamolem ROWNOCZESNIE. Kazali dawac Calpol co 6 godzin i rowniczesnie Nurofen co 8 godzin. Moge podac nawet jedno po drugim od razu. Szok... Wrocilismy do domu, dalam Calpol i poszedl spac. Zobaczymy... Jeja wasze juz chodza a kornel jeszcze sam nie siada. Nie wiem co on sie tak wlecze... Tutaj poznalam jedna dziewczyne ktora mowila ze poznalq jakas dziewczyne ktorej corka zaczela chodzic dopiero jak miala 18 miesiecy. Takze obqwiam sie ze u nas bedzie podobnie. Jakos sie chlopakowi najwyrazniej nie spieszy - woli byc noszony :p A co urodzin - u nas kipa bo w dzien urodzin mlodego ja bede w polsce a moj M w UK. Takze zupelnie nie wiem jak to zrobimy ale pewnie jakos symbolicznie w wigilie torcik i swieczke sie wystawi i tyle. A wrozby? Brzmi fajnie, moze tez sprobujemy. Silie co do dan - my wlasnie ostatnio tez odchodzimy od miesa - i mi i mojemu M troszke "przestalo wchodzic". Poza tym troche wzgledy etyczne nami kieruja - prserazajace jest to masowe mordowanie i meczenie zwierzad w hodowli i transporcie. Takze na naszym stole ciraz czesciej pojawiaja sie posilki warzywne. W weekend zrobilam kotlety z kalqfiora - zajadalismy sie jak szaleji. No i fajne w uk jest to, ze dla maluchow jest duzy wybor jarskich dan - z fasoli na przyklad, z ciecierzycy, soczewicy z roznymi dodatkami. W polsce tych warzywnych jest malo - tutaj pelen wybor. I sa fajnie laczone warzywa z owocami - np brokul z jablkiem. Mlody to uwielbia. A dzis mam robic mu uraczki, ale dwie ostatnie noce troche mnie wykonczyly i nie wiem czy bede sie za to brac. Iwka biedna ta ania noooo, ciagle ja cos dopada. Oczka zaropiale ciezka sprawa... zdrowka! -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas dramat, goraczka 39,5 nie do zbicia od wczoraj wieczor. Zadnych innych objawow. Mlody w kiepskim stanie. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka jogurtem mozesz rozrzedzic twarog. Ja tak robie jak robie dla nas taki ze szczypiorkiem. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja nie wiem dziewczyny czy to prawda, ze kornel usiadl, bo dzis nie zrobil tego ani razu. A przeciez gdyby mu sie raz udalo chcialby to powtarzac... Piszecie, ze dzieci sie zmieniaja. U nas to samo. Wymuszanie wszystkiego - nerwus sie taki zrobil ze hej. Jak cos zobaczy to MUSI to miec i juz. Jak nie to wyje, prezy sie, krzyczy jakbym go ze skory obdzierala! Druga sprawa - jedzenie. Nie chce jesc swoich posilkow poza poranna kaszka i nocnym mlekiem. Wczoraj wyrzucilam dwa sloiczki... Najpoerw myslalam, ze mu cos nie smakuje i chcialam dac cos innego a to ie w tym rzecz. On po prostu nie chce jesc. Ale jak widzi ze ja jem to ryk i chce moje. I to moje je! Wiec zaraz robie mu jego jedzenie i znow nie chce. Jezusie ile to sie czlowiek musi napocic. W dodatku uziemionw jestem lrzez to bo jak wyjde to mjsze zaraz wracac by znow mu dac jesc - w sensie podjac kolejna probe... Ale najgorzej od kilku eni jest z wieczornym mlekiem. Droga przez meke. Nie chce jesc i juz choc glodny jest - wiem o tym. Wyje wniebiglosy, usypia na rekach a jak widzi butelke to ryk. Dzis juz chcialam mu dac wczesniej - przed kapiela- bo myslalam ze moze ze zmeczenia ie chce. Ale nie - przed kapila tez nie chcal. Po kapieli nadal nie. Ryk na caly blok i zapowietrzenie totalne, az czerwony i bladozielony od krzyku, zalany lzami... Dopoero jak zasnal mocniej to mu wcisnelam przez sen na lezaco na boku. M go wzial na rece do odbicia tez na spiocha... Ciezko... Acha i jeszcze strasznie duzo zaczal spac. I ja sie martwie czy to nie przez to ze on nie dojada... Ale moze to skok rozwojowy? Dzis w nocy spal od 20 do 5.30, potem od 7 do 9 a potem od 12.10 do 14.40! Nie wiem, nie wiem... Dzis spotkalam sie z poznana tu w parku Polka. Ma 1,5 roczna corke. Bardzo mile spedzone popoludnie zakonczone kawka u niej w domu. Wiele sie od niej dowiedzialam. Niestety odnosnie opieki zdrowotnej potwierdzily sie zle wiadomosci. Ona mowi ze juz przywykla. Nie wiem czy ja tez przywykne... -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sluchakcie nie wiem czy to prawda ale M twierdzi ze Kornel usiadl z lezenia sam!!!!!!! Zostawilam ich samych po poludniu i poszlam cwiczyc autem jazde w ruchu lewostronnym (wtarabanilam sie na wielkoe ronda nawet i luzik- temat obczajony), wracam a tu takie rewelacje! Az mi sie goraco z wrazenia zrobilo! Oby M nie koloryzowal :p I podobno az sam sie zdziwil ze usiadl :) Oby to byla prawda! -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Body i pajac to chyba wlasnie bardziej dla noworodka. Choc oczywiscie zalezy jaka temperatura nest w pokoju. U nas 21 stopni, czasem spada do 20 i owszem jak sie mlody rozkopie przy tej temperaturze to jest zimny caly, lacznie z karkiem. Stad wlasnie skarpetki i ciagle przykrywanie koldra. Choc wiadomo ze jemu sie lepiej spi na kodrze niz pod :p Dzis nietypowo kornel.padl mi o 12.15 i spi do teraz (u nas godzina do tylu w stosunku do czasu polskiego). A dzien piekny wrecz wiosenny wiec siedze jak na szpilach by wyjsc na spacer :p -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja to z kolei zakochiwalam sie ciagle, od 7 roku zycia non stop! Na poczatku zawsze w starszych - duzo starszych, potem w rownolatkach a potem mi znow wrocilo ze jednak w starszych :) moj M jest starszy o 6 lat. Ale wiadomo ze za motylami sie czasem teskni :) choc jakos z M one nie do konca ulecialy - chyba to nas wlasnie trzyma razem - ze kilka tych motyli jeszcze w nas fruwa :) U nas nigdy nie bylo odparzen cale szczescie, czasem jak jest kilka kup dziennie i kiedy mial takie twarde kupy to pupa rzeczywiscie byla podrazniona i czerwona - ale generalnie robie tak ze jak przewijam to zawsze po wytarciu mokra chusteczka wysuszam dokladnie suchymi chusteczkami wszystkie faldki i zakamarki. I dopoero na suchutka skore smaruje cieniutenka warstwe sudocremu (w okolocach odbytu) i linomagiem albo tez sudocremem pachwiny jesli tez sa lekko zaczerwienione. I orzh asteonym przewijaniu juz skora jest zazwyczaj ladna. Tez mamy problem z ubieraniem na noc ale najlepiej jest w rampersach z dlugimi rekawami i nogawkami + cienkie i nieuciskajace skarpetki. Musze kupoc jakies pajace tylko sie wybieram jak sojka za morze a tu w zasiegi spaceru nie mam takiego sklepu. Titucha bardzo dobrze ze pogonilas tamtego. Wszelkie patologiczna zachowania trzeba ucinac w zarodku bo to potem sie rozrasta i jest tylko gorzej. Jak ktos ma problem ze soba to niech spada. Mialam w zyciu kilka niezdrowych relacji, w tym jedna bardzo niezdrowa i wiem, ze od takich ludzi trzeba sie trzymac z daleka i nie dac sie wciagac w zadne gry. Tylko czysta, prawdziwa, NORMALNA, szczesliwa relacja. Zycze ci szczescia i Lusi tez! :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hah, u nas tez lamentowanie kontrolowane sie odbywa, a brzmi "ojjojjojjojjojjojjojj". Smiesznie bardzo to brzmi :) Kornel umie pokazywac nos u osob na zdjeciach w gazecie! :)) szok! U mnie pokazuje nos i ucho. Nie wiem czy mam wyjsc dzis z mlldym na spacer czy jeszcze nie...? Pogoda u nas ladna, bez slonca ale cieplo i zero wiatru. Szkoda chyba w domu siedziec... Iwka masamre mialas z ttm zatruciem! A kimka w aucie w czasie pracy - chcialam ci powoedziec ze jestes mistrzynia rozbawiania mnie takimi sytuacjami :) Titucha opowiadaj o tym zakochaniu! Kto to? Jak sie poznaloscie? Czemu "bedzie ciezko"? No i co na to twoj "prztjaciel"? Wracam do mojego maruda. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Uffff, co za weekend! :p Cale szczescie sytuacja u nas opanowana. Tak, termometr pokazywal dobrze, ale cale szczescie nurofen wieczorna dawka jednak zadzialal. Czuwalam przy mlodym cala noc z sb na ndz, bo temperatura rosla, dawalam co 4 godz nurofen/paracetamol w czopku. Wczoraj bylo caly dzien ok 38 a dzis juz 37. Widac ze oslabiony jest, katar go strasznie tez meczy ale ogolnie jest juz super. M tez sie wyleczyl. Jakis wirus paskudny ale cale szczesxie szybko odpuszcza. Assiula widze ze i u was niezle. No my bylismy mocno zmatwieni mlodym, a jedniczesnie zaskoczeni ze taki silny. Dzieci czesto orzy 40 stooniach odlatuja, nie ma z nimi kontaktu. Tyo sie balam najbardziej. Cale szczescie najgorszcze juz za nami. Wczoraj mialam debiut w ruchu lewostronnym :) spoooooko - prosta traska wybrana na premiere, hehe :) pojechalam sama a chlopaki zostali w domu. Dziewczyny odzywajcie sie! Justi, jestes tam? Iwka, jak Ania? O co chodzi z ttm jezykiem? Titucha co u was? Terlikula jak tydzien kurierski? Aaaa, Asiula jak idzie ci odcinanie pepowiny? Rozumiem ze zaklocone choroba? A w tygodniu jak to wygladalo? Zawozilas krystiana do mamy? Dorka no zalamka tu z tymi laekami dla dzieci. Nic nie jest dostepne! -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas jest ponad 40 stopni. M (z reszta tez chory i ledwo sie trzyma) pojechal do apteki jeszcze po inny termometr bo mlody przy tej temperaturze je normalnie, jest marudny, wyglada kiepsko ale nie zachowuje sie jak niemlwlak z 40stopniowa goraczka. Moze to ten nasz termometr na podczerwien przeklamuje cos? Dzwonilosmy juz na tutejsza infolinie i wiemy dokad jechac. Jesli na tym nowym termometrze tez bedzie ponad 40 to jedziemy. Kapiele byly dwie u nas i nic nie daly. Kompresy tez lipa. Nurofen nic nie daje. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
DORKA pomocy! Co ty kupujesz w UK na katar innego niz woda morska? Mowia nam w aptekach ze nic dla 9mies dziecka oprocz wody morksiej nie maja. W polsce kupowalam nasivin 0,01% - nie ma tu odpowoednika. Wit C w kroplach tez nie ma - kupilismy jakas multivitamine z duzym stezeniem wit C, wapno tez mowia ze od roku dopiero. Poradz cos bo u nas od wczorajszego wieczora mlody ma totak zatkany nos. Szczescie ze zabralam nebulizator to mu zrobie chociaz inchalacje. Jeju co za kraj... -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka ten gastrolit tez kiedys pilam - to sa elektrolity ktore trzeba uzupelniac w organizmie bo sie wyplukuja podczas biegunek i wymiotow takze wy z mezem tez to sobie popijajcie. Ale nas na tym forum zmasakrowalo! :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas masakra, ja mam 39 stopni i zbija mi sie to tylko na chwile a potem znowu. A z uwagi na moja watrobe nie moge brac nic innego niz paracetamol. Takze musze to przetrwac. Czuje sie fatalnie, wszystko mnie boli, glowa az pulsuje, o zapchanym nosie i drapiacym gardle nawet nie wspominam. Jeja ja nie wiem jak przetrwam dzisiejszy dzien. Dobrze ze to piatek to jutro jesli mi sie nie polepszy M przejmie mlodego a ja wyleze to w lozku. Tylko ta mysl mnie jakos trzyma. W nocy jak wstawalam do mlodego to z taka delirka ze nie moglam mleka zrobic. Iwka faktycznie straszne to badanie! Matko bieena ania. Najwazniejsze ze jest pod dobra opieka. Dobrze wiedziec, ze sa takie szpitale. Zdrowka dla Ani! -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mrufka, pneumokoki lepiej niech ani nie dopadaja. To bardzo powazna sprawa, wiele skomplikowanych powiklan. Moze mialas na mysli rotawirusy? I nas dopadlo... ja 38 stopni, gardlo, katar i totalne rozbicie. A dzis jedziemy na rozmowe w sprawie nadania numeru ubezpieczenia zdrowotnego w uk. To sie od razu zapytam gdzie moge isc do lekarza, hehe ;) Kornel ma stan podgiraczkowy od dwoch dni ale to mam nadzieje zeby. Poza temperatura podwyzszona i ogolnym marudzeniem nie ma objawow. Oby nie zalapal ode mnie :( -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka, powiedz w pracy jaka jest sytuacja. Jeju az mi sie plakac chce jak pomysle co ania tam przezywala. Boziu co to jej sie stalo, ze w tym zlobku tak plakala? Rajuu... A to rtg czemu takie straszne, jak to wyglada? Jejka trzymajcie sie tam, trzymam kciuki! -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O kurcze Misia to zle wiesci! No ja pytalam tez agnieszki jak zimna to byla kapoel ale nie odpowoedziala chyba bo chyba jej nie bylo na forum kd tametgo czasu! Jeja 39,5 to wysoka bardzo goraczka cholera... tak na zdrowy rozsadek to ja bym zrobila kapiel taka ok 31 stopni, czyli letnia woda, taka temperatura byla w basenie jak chodzilismy z mlodym. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mlody wciagnal obiad maminy az mu sie uszy trzesly! Az sie wzruszylam normalnie. Ale powaznie takke smaczne to bylo, ze sama bym zjadla - choc moze nie w takiej zblendowanej postaci :p Assiula ja mam to samo - moj tez chce wszystko co ja jem, tyle ze nie stoi :p :) on jak chce to najpierw mi sie przyglada a potem w ryk. I tak samo - jak mu dam to usmiech :) A dzis zrzucil z parapetu (mamy tu taki niski parapet) zrzucil tacke z kocimi miskami - jedzenie i wode. Jupi :p Ach i dwa razy dzis wychodzilam na soacer i dwa razy zaczynalo padac akurat jak wyszlam i po 3 minutach biegiem wracalam :p Titucha obejrzalam fotki - super wygladacie obie z Lusia! A ty chyba przyciemnilas troche kolor wlosow. Assiula zdjecia Krystiana obejrzalam killa dni temu - swietna ta sesja! -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Swieto nwrodowe, chyba zaraz flage wywiesze za oknem normalnie! Otoz ugotowalam kornelowi obiad! I to z dwoch dan - warzywnego i rybnego! I wyszlo pyszne o dziwo (doprawilam tylko natka pietruszki i lubczykiem ogrodowym). Zobaczymh, czy mlody rowniez podzieli moj entuzjazm :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To ja jeszcze tak na szybko historyjkę z dnia wczorajszego- M. bierze młodego na ręce, tuli i czule szepcze mu do uszka mantrę, coś w stylu "A wiesz, że jesteś naszym kochanym, oczekiwanym synkiem. Jesteś dla nas najważniejszy, zawsze będziemy cię wspierać..." i w tym momencie Kornel strzelił klasyczne, głośne, bezpardonowe PIERDNIĘCIE... :D:D:D:D -
Mamusie Grudzień 2012 :)
gosik96 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka, całe szczęście, że choć troszkę się odciążyłaś. Fajnie, że udało się zorganizować pomoc dla mamy - dobra sąsiadka to złota sąsiadka :) A z tym aspiratorem, to ja myślałam, że wy mówicie "odkurzacz" na fridę. A to jeszcze coś innego? Mnie się odkurzanie odkurzaczem kojarzy jakby to bardzo mocno ciągnęło? Nie wyciągnie dzieciakowi mózgu razem z gilami? ;) :P Chętnie się dowiem co to takiego. Pamiętam że od aspiratora mnie aż zatykało jak musiałam tak mocno te gile wyciągać - brakowało mi tchu. Niestety Kornela dawno już lekarz żaden nie widział, rehabilitacji tutaj też nie mamy - czekamy na rejestrację w systemie dopiero i wtedy się wybierzemy przecierać nowe szlaki. Ja widzę u niego postępy, ćwiczę z nim, ale nie umiem chyba tak intensywnie tych ćwiczeń robić. Ale postępy są - dźwiga się do czworaków i do siadania też próbuje się dźwigać, ale na razie na próbach i złości się kończy. te postępy są bardzo powolne - pełza właściwie tak samo już od kilku tygodni - odpycha się ciągle jedną nogą i ręce nie pracują na zmianę tylko razem. Nie ma wystarczająco siły nadal by usiąść. W bocznym siadzie rękami się nie przytrzymuje (po co jak mama trzyma), albo przytrzymuje się dopóki nie stwierdzi, że ręką na ktorej się opiera chce po coś sięgnąć - i bach na ryjek :P Za to mówienie i kumanie wychodzi mu rewelacyjnie :D Dziś rano pokazał mi na moją prośbę najpierw nos a potem ucho! I to bezbłędnie! Kurcze znów mnie zaskoczył. "Mama" to już mówi ewidentnie do mnie, pięknie akcentuje, potrafi zawołać gdy mnie nie widzi, albo powiedziec tak słodko gdy mnie widzi. Ale też w powietrze mu się zdarza jako takie urozmaicenie dnia, tylko wtedy to nie mówi "mama, mama" a raczej "maaaamaaaaamaaaamaaaa". I tak jak u Asiuli gada to bez przerwy wkurzając mojego M. :D No i "nie" albo częściej "nie nie nie" i to też pięknie mu wychodzi, idealnie wręcz, oczywiście tak wpasowując się tym w naszą rozmowę, że oboje z M padamy ze smiechu :D Pysia ja liczę na to, że właśnie pewnego pięknego dnia wejdę do pokoju a on będzie siedział w łóżeczku :) A dla Igora gratulacje! Asiula fajnie że zdecydowałaś się zawieźć Krystiana do mamy (swoją drogą chyba ci nie mówiłam, ale imię Krystian bardzo mi się podoba - mam fajnego znajomego - mówimy na niego Krys). Dla niego to będzie ciekawe urozmaicenie a ty chwilę odsapniesz. Zdjęcia wrzucę jak już będę mieć stałe łącze - na razie M załawtił mi internet mobilny ale jest tam jakieś ograniczenie na przesył danych, więc nie chcę go "zjeść". Ewentualnie pozmniejszam mocno i wyślę. Jeju mieszkamy tu w nowym budynku, jesteśmy pierwszymi albo drugimi lokatorami, a dziś wykańczają mieszkanie obok - wierrrrrcą a młody mi śpi. O dziwo na razie się nie obudził, ale w takich warunkach raczej długo nie pośpi. No i mamy dziś słońce! Nocka była słaba, nie wiem czemu młody mi się budzi tyle razy - najgorzej jest już tak od 5 rano - co chwila dosłownie :/ Ale w nocy też były chyba 3 pobudki dziś - a to soczek a to smoczek, a raz mleko.