Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dziewussia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Cześć dziewczyny! Dawno mnie nie było. Zajęłam się obowiązkami domowymi. Może za dużo zabawek faktycznie. hehe Dorotka zainwestuj w zabawki, chociaż ja mam, ale co mąż to mąż :P:P Dobry pożytek z nich ;)) u mnie środek cyklu, piersi tkliwe, dzisiaj romantyczny wieczór się szykuję. uciekam się ogarnąć i wskakuję do łózia. 3majcie się ;))
  2. No Dorotko, żeby to była Implantacja fasolki. ja miałam, też taką kropkę w tamtym cyklu, ale 3mam mocno za ciebie kciuki. Wieczór minął nam baardzo fajnie, romantycznie,nareszcie mieliśmy czas tylko dla siebie i mogliśmy sami w cztery patrzały porozmawiać tak na spokojnie. uciekam spać, bo późno. do jutra babeczkie ! :)
  3. Cześć Dziewczyny! Mnie wczoraj pracowicie minął dzień, dzisiaj spędzamy miłe popołudnie z mężem. Lecę jeszcze firankę uprasować i będę robić obiadek! Przyjmijcie życzenia Babki kochane od drugiej Baby z prawie samego rana, niech Wasz dzień cały będzie radosny, trzymajcie się Baby, aby do wiosny!
  4. Cześć Dziewczyny! U mnie drugi dzień, leci jeszcze, ale mało, nie boli.. Dobrze jest. Zrobiłam obiadek, mąż mi niespodziankę zrobił i wcześniej z pracy przyszedł. Właśnie zjedliśmy. Szczęśliwa nie ma co się martwić, u mnie w poprzednim cyklu po 4 dniach nie było śladu po miesiączce. Pierwszy dzień to katastrofa a reszta już leci szybko. oczekująca współczuję alergii, bo wiem jak to jest. U mnie będzie nie dobrze, jak zaczną pylić trawy i bylica. Trochę czasu mam jeszcze, potem na lekach jadę. Izuś nie ma co rozmyślać o badaniach. Może warto poddać się lekarzowi i zaufać. Czytałam, że po clo sporej ilości dziewczyn się udaje. Jakie plany na popołudnie?? Ja chyba wezmę się i poprasuję ubrania i pościel. Jakoś chęci mam, może to słonko dało mi powera. :) miłego dnia Kobitki
  5. Bulitka aż dziw mnie bierze, że w Holandii nie ma konwalii. Maciejka i groszek pachnący ładnie pachnie. Wstałam na obiadek. Mnie pomaga Spasmolina i tabletki musujące Solpadeine, dostałam od lekarza na receptę, ale i tak nie mam sił. Oczekująca fajne zakupy, ale teściową masz od cholery.. gorąco współczuję. Ja jestem na tyle w dobrej sytuacji, że mąż się nie pozwala swoim rodzicom wtrącać. Dziewczyny jak macie w ogóle na imię? może poznamy się bliżej, macie może konto na fb lub nk?? Co Wy na to?
  6. Dorotko ja mam stwierdzone PCO i niedoczynność tarczycy typu Hashimoto. Jestem pod opieką ginekologa i endokrynologa. Przyjmuję Euthyrox 150mg, czyli bardzo dużo, byłam w piątek u endokrynologa i badanie nie wyszły za ciekawie. Powiedziała mi pani doktor, że nie widzi perspektywy wyleczenia mnie. Leczy tylko objawy a leki będę brać do końca życia. Dostałam właśnie miesiączkę na całego. U mnie ona się nie rozkręca, tylko jak dostaje to od razu z grubej rury. Dobrze, że podpaski kupiłam wcześniej. Bardzo mnie boli. Zalegnę chyba pod kocykiem, wszystko mi jedno. później wejdę..
  7. Cześć Dziewczyny! Oczekująca ja myślałam sporo, czytałam dużo artykułów na necie, i się nakręcałam. Po tym jak usłyszałam od mojej poprzedniej ginekolog, że jestem młoda i mam czas na dziecko i nie potrzebnie przeżywam wszystko a z moją tarczycą będzie baaardzo ciężko zajść naturalnie, coś we mnie pękło. Popłakałam sobie i kiedy moje cykle zaczęły się przedłużać do 80 dni, zmieniliśmy lekarza na bardziej ludzkiego. Dał mi leki i psychicznie też się poprawiło. Bardzo mnie podbudował, więc jest dobrze. Wczoraj byliśmy u mojej mamy, przyszła jeszcze ciocia, więc miło pogadaliśmy i po 22 do domu przyszliśmy. Wyłączyli nam internet i nie mogłam wejść żeby Wam coś napisać. U mnie też słonko świeci, wyłożyłam pościel na balkon, to się ładnie wywietrzy. Zastanawiam się czy nie wziąć się za sprzątanie, ale za wcześnie trochę do świat. Sama nie wiem, obiad mam z wczoraj... do 15 marca się chciałam obrobić, bo od 19 są rekolekcje a potem już święta. Lubię Wielkanoc. Jakie macie plany na dzisiejszy dzień??
  8. Witam z rana! Ja jeszcze w łóziu z moim. Milutko się leży. Ja clostylbegyt biorę od 2 do 6 dc po 2 tabletki (jedną rano, jedną wieczorem), też mam rozpisane jak dziecku. Chyba lekarze mają takie sposoby. oczekujaca robiłaś test? Kiedy masz planowaną @?? Ja powinnam dostać wczoraj, całą nocy przetrwałam i teraz też czysto. hmm??? nagana a który to był dzień cyku w tą środę?? może jak krótszy cykl to krótsze krwawienie?? Ja nie potrafię Ci pomóc bo nigdy takich krótkich cykli nie miałam. Najdłuższe dochodziły do 86 dni ( gdzie @ trwała ok. 10 dni) a najkrótsze mam teraz tj 35 dni. (@ trwa 4-5 dni) może masz po prostu dni płodne? stąd tak mokro? Staracie akurat o dzidzię?? eli odezwiesz się?? Co mówił lekarz? Widział jakiś powód? Mnie ginekolog powiedział, że często natura robi sama segregacje i jeśli dzieciątko ma się urodzić bardzo chore to natura sama za nas decyduje. Przykra teza :(
  9. Dziewczyny a Luteina a Duphaston to to samo?? Duphaston jest bardzo podobny w budowie i działaniu do progesteronu Mnie lekarz powiedział, że jeśli biorę Duphaston i jestem w ciąży to on ją podtrzyma a jak nie to po max 10 dniach wywoła miesiączkę, biorę go od 19 do 25 d.c Zalogowałam się na tą stronę i mam zamiar też tam prowadzić wykres. Dzięki Dorotko za linka i podsunięcie pomysłu. :) Ja też z moim obejrzałam Epokę. Uśmiałam się, od razu humor lepszy. uciekam się uszykować, bo planujemy dzisiaj namiętną nocy. trzeba się przygotować. stosunkowo udanej nocy! buziaki papa
  10. wizytę u ginekologa mam w połowie kolejnego cyklu, bo będzie robił mi test PTC po stosunku, który polega na ocenie stopnia przenikania plemników przez śluz okołoowulacyjny w kanale szyjki macicy. Badanie przypomina cytologię z tą różnicą, że przeprowadza się je 6 do 12 godzin po stosunku. Zobaczę jak to wyjdzie. Przez te 3 ostatnie cykle po 10 dniach od odstawienia duphastonu miałam miesiączkę, dzisiaj powinnam dostać, ale jest czysto. Zastanawiam się czy i kiedy zrobić kolejny test jeśli nie będzie @ A która z Was bierze clo i duphaston??
  11. dziewczyny chyba się udało wkleić. Jak myślicie to są cykle owulacyjne?? też w drugiej fazie cyklu macie taką temp?
  12. Eli bardzo mi przykro ;( Jak są problemy to zawsze można pogadać. Każda z nas ma czasem zły humor, albo gorszy dzień. Ja ostatnio bardzo się staram nie wyładowywać na bliskich osobach-> patrz mój mąż ;) Nie wiem co mi się w ogóle z cyklem teraz stało. Powinna być miesiączka dzisiaj. Prześlę Wam fotki 3 moich cykli z clo i duphastonem. Pomożecie mi może? Co o tym sądzicie? mój pierwszy cykl z clo i duphastonem http://i49.tinypic.com/1z6a0dx.jpg drugi cykl http://i47.tinypic.com/348iro1.jpg trzeci cykl, który trwa do dnia dzisiejszego http://i49.tinypic.com/rk4up5.jpg Nie wiem czy te zdjęcia się wkleją, jak nie to zrobię to może inaczej, bo pierwszy raz wklejam
  13. Bulitko nie prawda. Ja nie piszę kilku postów pod sobą, pytałam się parę razy i nic. Może za krótko z Wami jestem, ale każda z nas potrzebuje zainteresowania swoją osobą. tymczasem
  14. Cześć Dziewczyny! Widzę, że popsuła się atmosfera na forum. Szkoda. Ja Was czytam, tylko nie mam co pisać. Czekam na miesiączkę, zrobiłam dzisiaj test, ale jedna gruuba krecha. Czar prysł, zeszłam na ziemię, bo marzyłam że może się udało. Ciężko znaleźć forum gdzie wszyscy są chętni do pisania. Ja też się parokrotnie pytałam Was o różne rzeczy, ale nikt nie odpowiedział, tylko Dorotka się zainteresowała. Jeśli chcecie dziewczyny pisać same to pójdziemy sobie stąd. To jest drugie forum moje, ale odczucia takie same. Wyjściem jest założyć sobie swój wątek, tylko że to już nie będzie to samo. W samym wątku na początku przecież Eli napisała, że dla nowych, bo ciężko znaleźć forum, żeby dziewczyny przyjęły nas do siebie. a do te złośliwe dziewczyny które piszą nie miło- to po co czytacie nasze fora? Nie lepiej znaleźć sobie inne? Każda ma z nas problemy, większe lub mniejsze. Ja mam problem, żeby się przed kimś otworzyć i powiedzieć co leży na sercu. Może dlatego mało piszę, taka jestem- może się zmienię kiedyś. pozdrawiam Was i życzę miłej soboty. U mnie piękne słonko świeci, może męża na spacer wyciągnę. papa
  15. Cześć Dziewczyny! Ale wątek leci do przodu. Dziewczyny uszy do góry, nie można się dołować! Nie długo przyjdzie wiosna, będzie słonko to i humor nam się poprawi. Mnie mąż pociesza zawsze i mówi, że mam się uśmiechnąć, więc posłusznie krzywię twarz. :))) Wczoraj moja dobra znajoma urodziła córeczkę i tak się popatrzyłam na fotki które jej mąż wstawił na fb to mi się łezka zakręciła w oku. Cieszę się ich szczęściem, bo o dzidzie starali się też 4 lata. Im się udało, więc każdej z nas też się uda. Ja weekend miałam bardzo intensywny. Ciągle coś, w piątek mieliśmy gości, wczoraj my byliśmy w gościach, dzisiaj do mojej mamy pojechaliśmy na kawkę a skończyła się wizyta kolacją. Nie mieszka daleko od nas, ale jakoś tak mi zawsze smutno wychodzić. Co do śluzu przy seksiku to ja mam go ostatnio pod dostatkiem, ale jak nie miałam to kupiliśmy lubrykant na bazie wody. Bardzo fajna rzecz,nie klei się, bezzapachowy i potem ładnie się wchłania. Poleciła nam go babka w sexshopie. U mnie od czasu jak biorę clo i duphaston to tak libido wzrosło, że też bym mogła codziennie. Mąż się już nawet przyzwyczaił, bo przez pierwszy miesiąc to go troszkę molestowałam. :P Jak się kochamy to staram się nie myśleć o dzidzi, ale grzecznie już po wszystkim się kładę i nie wypuszczam soczków z siebie. Dziewczyny miała któraś robioną laparoskopię jajników w celu leczenia pco?? ale się rozpisałam, uciekam spać,bo już późno! udanej nocy Pa!
×