przemadrzala_rzepinianka

kanika ja mam skierowanie od lekarza z nfz ( mam 2 lekarzy , prywatny i nfz'owy) i wysłał mnie do szpitala pomorskiej akademii medycznej do kliniki rozrodu. Oni słyną na całe zachodniopomorskie w leczeniu nieodłodnosci,niby mają nowy sprzet i nie jest tak tragicznie ale nie dają znieczulenia a czopki albo pyralginę, jak dzwonilam do VitroLive ( jedyna prywatna klinika leczenia niepłodnosci w Szczecinie) to mowili ze oni tez wysylają do tego szpitala na baganie i sa płatne 600zł!!!! wiec wyboru nie mam , czy pojde za kase czy bez kasy robią to Ci sami lekarze ( Ci właśnie z VitroLive) bo oni pracują w klinice i w szpitalu....

Dziewczyny właśnie wrócilam od lekarza..hsg mnie czeka za jakieś 2 tyg...pocieszcie mnie ze nie umre z bólu...

kamelia_amelia ja boj sie tylko porodu..bólu nic poza tym :) mysle ze dobrze sprawdze sie w roli mamy od pierwszych dni..ma instynkt i nie moje sie dzieci..rok temu tak nie mialam

Jak nawet jak nie chce wiedziec kiedy to wiem kiedy mam dni płodne..zaczynają się różnie..czasem 8dc a czasem 11 dc , kłują mnie jajniki , czasem jeden a czasem dwa , pojawia się śluz jajowy ( jak kurze białko albo jak ciagnący się glut z nosa) , jest mega rozciągliwy , boli mnie brzuch 2-4 dni a po owu brzuch przestaje boleć,sutki robią sie wrażliwe na 2-3 dni , sluz jest biały , grudkowy , nieklejący a potem ból sutków zastepuje piekielny ból piersi po bokach + żarłok wszechogarniający :D napadam wtedy na lodówkę i wiem ze za 12-8 dni okres bedzie..eh i tak co miesiąc..w kołko...

ja w tym miesiącu nie testuje :(

kamelia teraz co cykl bede fotografowac testy i bedziesz je jak wróżka interpretować..:) dziś 14dc , teoretycznie dziś powinna być owu według wszelkich kalendarzy i obliczeń odebralam wynik męza..nasienie idealne,wrecz nieprawdopodobnie dobre jak na jego wage i tryb zycia :) moze jednak potrafiły by 3-4 doby przezyć..

zdecydowanie miałaś rację..owu była,dziś czuje ewidentnie pierwszy dzien II fazy :)

ehhh :( to nie liczę..szansa przepadła tym razem :( mąz wraca dopiero w piątek wieczorem jeszcze godzine temu miałam wieksze napięcie w dole brzucha,czułam jakby miało wybuchnąć..wzdęcie ale nie jelitowe. Wzielam ciepłą kąpiel,wyluzowałam się i teraz czuje sie jak nowo narodzona,mineły bóle

rano był o 9z minutami a po południu o 18.00

według mnie trzy ostatnie testy są takie same..no może ten ostatni jest o 1% jaśniejszy niż dwa poprzednie..ale jak dla mnie nie jestem w stanie powiedzieć kiedy by sie należało spodziewać..

popatrzcie na linka i powiedzcie mi kiedy spodziewać się owu?? ktoraś tu pisała ze jest juz fachowcem w testach :) http://w423.wrzuta.pl/obraz/1CHjbardbvw/100_3620 wczesniej miałam 1 dzien pozytywny i potem już kreska bladła

A ja pierwszy cykl jestem na cyklodynie , mam dziś 9dc i czuje owulację :)

Kropla staramy się 5cykl niby dopiero ale to nie na moje siły niestety. Ja chyba wstrzymam się..chce jechać na wakacje,w takie miejsce gdzie w ciązy bym nie pojechała i chyba tak zrobie..wróce do starań po wakacjach..kazałam męzowi odwołać wizytę u androloga już i zeby nie szedł na badanie nasienia..

kropla nie wiem..przyszła obojętnośc i zniechęcenie..jestem zrezygnowana..tak bardzo chciałam być w ciązy ze sex przestał mnie cieszyć jako sex..teraz mam ochote zrezygnować i chyba zaplanuje wyjazd w ciepłe kraje za kilka miesięcy..moze wróce do starań po bo narazie nie mam siły już..

niestety mi też sie tak zdarza..

ja dziś niestety zakończylam 4ty nieudany cykl :(

niestety plamienie standardowe przyszło...@ za 3-5 dni :(

Owulacyja według monitoringu była 17/18 grudzień,test potwierdził. 20 grudzień zrobiłam test i poztywny kolejnego dnia negatyw a teraz wczoraj zrobiłam i znowu pozytywny. Wziełam do reki wyniki z lab. moje ostatnie bo zastanawiało mnie jak powinien być poziom w lutealnej i mam wyniki z 2 labolatoriów i mam tu napisane : faza lutealna do 14,7 a w drugich 0,90 ml do 9,33 , troche duża rozbieżność...testy są z reguły o czułości 10ml wiec w sumie według jednej normy powinien wyjść negatyw a według drugiej może wyjśc zawsze pozytyw w fazie lutealnej nie??? dobrze rozumuje?

w czwartek pozytyw a w piatek juz zero kreski testowej

miałam monitoring 3 miesiące z rzędu i pęcherzyk zawsze pękał około 23-24mm :) torbieli nie mialam nigdy teraz mi lekarz powiedział ze może nie pęknać,bo stres bo ślub więc sie nie zdzwi najgorsze ze co miesiąc jest inaczej jakoś i nie umiem przestać myśleć..

a usg wskazywało 23 miało byc

Laski która robiła owulacyjny test po owulacji? Ci wtedy widać na teście? słabą kreskę? nic? mocna kreska? mam wrażenie ze owu byla wczoraj i zastanawam sie czy można to jako tako sprawdzić na tescie?

malinka za 1,5 tygodnia bierzemy ślub :) dokladnie 29.12 :)

oczekuje...czasem niewiedza jest warta złoto :) może lepiej nie wiedziec jak sie starasz za dużo hahaha a tak serio , w ciągu cyklu pęcherzyk graafa rośnie w lewym lub prawym jajniku ( naprzemiennie) rośnie sobie mniej wiecej do 21-24mm i pęka , następuje owulacja,tj komórka jajowa jest uwiolniona z pęcherzyka i jest zdolna 6-24h do zapłodnienia.

Kropla-goryczy ja mam zawsze kilka dni po owu taki mleczny sluz wodnisty a potem sie robi gestszy , zalewa mnie ze az czasem mam wrazenie ze @ przyszła.. jestem zdołowana..owu a tż nie ma :( bedzie za tydzien dopiero...