Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

przemadrzala_rzepinianka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez przemadrzala_rzepinianka

  1. Apropo tsh , ja mam aktualnie 0,403 i lekarz powiedział ze norma w ciązy jest od 0,02 - 2,5 wiec jest dobrze...powiedział ze tez ze lepiej za mało niż za duzo tsh..wiec to troszkę sprzeczne z tym co mowisz o swoim lekarzu kanika..no ciekawe. Ja koncze juz 11 tc wiec mdłosci sa słabsze i krótsze..ogolnie nie podoba mi sie ten stan :) szczerze..jak ja teraz sie tak czuje nie wiem co bedzie w 8 - 9 miesiącu..
  2. Kanika niestety po owocach właśnie mi jest gorzej..mam nadzeje ze te mdłosci się w koncu skonczą..od 4 tygodni nic mi nie pomaga..jedyne co to cola :)
  3. No z racji na to ze znam dokladnie dzien zapłodnienia wychodzi 2 grudzien :)
  4. Szczerze mowiąc nie wierzyłam w to podchodząć do in vitro...ludziom się udaje za 2,3,4 razem a tu siup i już. Nic w ogole nie czuje..momentami lekkie mdłosci wieczorami. Byłam na usg 2 dni temu i jest seruszko :) także oby jakoś do 12 tygodnia...
  5. Wczoraj zaczełam 8tc....
  6. cz to znaczy ze wiekszość z nas już ma swoje pociechy?? :D ja właśnie zaczełam tabletki antykoncepcyjne , za jakieś 2 tyg zaczynamy stymulację..myślę ze na urodziny męza bede testować..
  7. kropla jesteś jeszcz na jakimś innym forum?:)
  8. jakoś zyję :) iui się nie udała..własnie czekam na @ i zaczynam procedurę in vitro...tyle u mnie..
  9. oj malinka działo się w tym szpitalu.. w dniu przyjęciu miałam 4 pęcherzyki , na drugi dzień lekarz widział ich 5...chciał mnie zdyskalifikować z zabiegu bo za duże ryzyko. Kolejnego dnia już były trzy na monitorze...badało mnie stado lekarzy i nikt nie wiedział ile w koncu ich tam jest :D z krwi wynikało ( z estradiolu) ze są ok 2 komórki dojrzałe zdolne do zapłodnienia więc zdecydowano ze zrobią mi te inseminację, Podano mi zastrzyk pregnyl i iui była po 36h. Na usg lekarz powiedział ze pecherzyki właśnie pękają , zaczeły fałdować się i takie nieregularne były - niby akurat pękały. Szans dano mi 1-5% wiec bardzo mało. Dostałam też regulamin i papiery na in vitro...w styczniu odpoczynek i od lutego zaczniemy procedurę..
  10. malinko - ja pierwszy cykl brałam 1 tab 5-9dc i miałam tylko 1 pęcherzyk - czyli jak zawsze,Drugi cykl brałam 2 tab 5-9dc i miałam 2 pęcherzyki :) Teraz jestem 2 dni przed usg kwalifikującym do iui. W środe się dowiem ile jest pecherzyków i jakiej wilkości - na wyzicie lekarz skieruje mnie już na konkretny dzien do szpitala. Mylśe ze bedzie to czwartek :) bo moje pecherzyki koło 11-12dc są już takie spore po 20 mm. Niestety pękają jak sa już przerośniete - tj. 26-29mm i oni chcą podac mi coś koło 22mm na pękniecie ;) i dopiero wtedy robic iui
  11. malinka za 2 dni zaczynam nowy cykl , bede brała Clo w większej dawce aby mieć ze 3 jaja i koło 10 grudnia ide na IUI. Bardzo sceptycznie jestem nastawiona..dają mi 1-5%... dla mnie mieć dziecko jest tak istotne ze po trupach do celu pojde..
  12. Malina ja nie jestem osobą religijną wiec w ogole in vitro postrzegam jako normalne leczenie niepdłodnoci :) czy bedzie czy nie bedzie in vitro jest mi to totalnie obojętne szczerze mowiąc. Stane na głowie ale wykorzystam wszystkie metody mozliwe na posiadanie dziecka.
  13. Ble nie dośc ze pogoda beznadziejna to @ sie zaczyna...ilez jeszcze musze czekać? powoli mi odbija. Miałam się nie nakręcać ale to silniejsze ode mnie..
  14. malino tak na dniach powinnam dostać , i czuje ze dostane :( już mam znowu zabarwiony sluz po przytulankach i po e-e , czyli standard od 2 lat..cóż..przynajmniej wiem ze to nie od niedomogi :P zycie..to nie czas na fasolę najwyraźniej
  15. 5go czerwca ja wejde w 10...:(
  16. oczekuje nie doszukuj sie objawów..po prostu czekaj :)..przeczucia ja mam co miesiąc..raz tylko bylam pewna ze sie nie udało,jak wyjątkowo nie mialam objawów w tym cyklu :D a przechodzilam już wszystko..od mdłości na kawę po pieczenie sutków :)
  17. a mi coraz mniej zależy na ujrzeniu II kresek..chyba odpuszczam w końcu sama z siebie i mniej sie spinam. Jak juz testów nie robiłam przed @ to jestem na dobrej drodze do wyluzowania :P
  18. No ja Wam sie pochwalę ze mam dobrego czuja..przed wyjazdem na urlop coś mnie skusiło i poszlam zbadać na właśną reke poziom progesteronu. Faszerują mnie od 2 lat duphastonem i wmawiają niedomogę lutealną ..nie wierzyłam mimo tych cholernych plamień.Odebralam wynik 6 dni po owulacji i wynik był w górnej maxymalnej granicy..nie mam zadnej niedomogi.Tego samego dnia wieczorem dostalam plamienia wiec sie wkurzylam i odstawilam dupka na dobre. Wczoraj mialam wizytę u lekarza i powiedział ze dobrze ze zrobilam badanie i odstawilam dupka. Nie mam niedomogi , lekarze leczyli na oślep jak jacyś imbecyle. Jest z moją faza lutealną wszystko wporządku ma 14 dni zawsze i zadnego dupka. Mało tego wczoraj miałam 13dc , zrobił mi usg i mowi ze mam 12mm endometrium, jest idealne , owulacja była kilka minut/godzin przed usg bo widać płyn,pękniety pęcherzyk,szyjka cudnie otwarta i aż woła o sex.Powiedział ze we wrześniu na laparo , jesli wyjdzie endometrioza to fajnie , wypali się i mamy pukt zaczepienia jeśli wyjdzie czysto to on prononuje 3-6 inseminacji...
  19. ja 8cs...oby do 10 ..a potem laparo..
  20. kamelia_amelia zrobiłam test o czułosci 10 ml 13dfl , 9 dni po plamionku ktore mogło być implantacyjnym i test nawet cienia cienia nie ma :)
  21. własnie mam tak dośc ze też wolę ją dostac..uwierz.
  22. malinka tylko ze ja znosze tego ze wiem :P wolałabym nie wiedziec i sie nie stresowac...a tak wiem ze mam owu i robie dziecko zamist sie kochac z męzem...
  23. malinka a no wiem ile trwa :) zawsze 14 dni :) Jeszcze sie nigdy nie pomyliłam..pierwsze 12 dni czuje sie super, potem mam ból niesamowity ze az ibuprom czasem biore, wtedy testy i usg pokazuje zblizająca sie owu , po 2 dniach czuje ulge ( mniej wiecej 14dc) i wtedy 14 dni fazy lutealnej z żarłaczem , z bólem piersi , z duphastonem i na 15ty dzien dostaje @. Taka regularność byłą zawsze. Ten cykl jest inny i widze ze sie nie mylę. Dziś mam 28dc , czyli teoretycznie powinnam jutro dostać @ , ze owu sie spoźniła 4 dni podejrzewam ze fl skończy się 4 dni poźniej i dostane dopiero 3 marca zamiast 27 lutego :) Jesli tak bedzie bedzie można zamiast w kelandarz patrzec na moje objawy i nastroje...ja sie nigdy jeszcze nie myliłam jeśli chodzi o moj organizm :)
×