Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kryśka A

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Kryśka A

    "Życie po Gacy"

    Bulber świetne powiedzenie, moja waga też nie chce współpracować ze mną. Dzisiaj marzę jedynie o orzechach laskowych w gorzkiej czekoladzie. To mój ulubiony przysmak. Ale pewnie pójdę kupić karkówkę i od jutra zacznę tłuszczówkę. Zapiekę ją z bakłażanem i cukinią w pomidorach. Ale jeść to na śniadanie? Niestety mam totalny zastój w wadze i trudno mi się zmobilizować do dalszego gacowania. Wyglądam słońca i ciepełka.
  2. Kryśka A

    "Życie po Gacy"

    Witam wszystkich Jaki błogi i twórczy spokój w porównaniu z dietetycznym forum. Dziewczyny ja ze swojego doświadczenia wieloletniego odchudzania twierdzę, że każda dieta wymaga wyprowadzenia i zmiany sposobu odżywiania. Jeśli tego się nie zrobi to będą nawroty wagi. Wyposzczony organizm przyswaja każdą ponadprogramową kalorię i zamienia ją w miły tłuszczyk. Czytam to forum bo już martwię się co będzie po wprowadzeniu soli. Dlatego łamiąc zasadę gacową dodaję do przygotowanego jedzenia po szczypcie soli takiej z mniejszą zawartością sodu (można kupić w marketach) z potasem. I dalej chudnę. W kwestii napojów alkoholowych to pozwalam sobie od świąt wypić raz w tygodniu kieliszek czerwonego wina a w ostatnią sobotę to nawet dwa. Przyznam się, że od pierwszego dnia diety nie uprawiam ŻADNYCH ćwiczeń. Chodzę tylko na długie spacery 2-3 razy w tygodniu. I tak chudnę a mam swoje lata i duże doświadczenie w dietach. Oczywiście wyrażam wielką wdzięczność tym osobom, które były lub są na legalu i bez opłat dzielą się z nami wiedzą. Podziwiam WAS. DUŻA BUŹKA
×