Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gerwazy.Malinowski

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Gerwazy.Malinowski

  1. Zuzka, biedna psinka :( Normalnie bym takich ludzi kastrowala!!! Suczka z cieczka na ulicy, tylko patrzec, ze jakis pies sie do niej dowali i potem znowu bedzie miala niechciane szczeniaki i kolo sie zamyka. Co za ludzie :O x Biest, To kiedy jest ta magiczna data kiedy w koncu przekroczysz prog doroslosci? :P Bo teraz 30 lat to jak kiedy 20 :) x Iwanko, No wlasnie taki scenariusz z trojaczkami to chyba kazdej dziewczynie po IVF spedza sen z oczu :( Dlatego pisze, ze "na szczescie" mamy na to minimalne szanse. x Gdzie sie reszta podziewa? Przytulanki karnawlaowe? :-D
  2. Biest, wyspi sie to bedzie w lepszej formie. Potem dja mu pol godziny na przebudzenia i do dziela! :-D
  3. Biest_, te bole przy jajniku to pewnie mega owulacja! Przytul sie do meza pod kolderka to nastapi cudowne ozdrowienie :P Kiedy dokladnie sa Twoje urodziny? x Iwanko, maksymalna dozwolona liczba komorek do transferu jest 3. Zreszta na to mamy male szanse. Rzadko kiedy rozwija sie az tyle komorek dluzej niz do 3 dnia. Jedna czy dwie to i tak byloby dobrze... x Jolka, Zuzka, Nie zycz drugiemu co Tobie niemile! :) Ale kochane, wiem, ze to z dobrego serca zyczycie tyle, ze po pierwsze nie ma na to najmniejszych szans, a po drugie nie zyczylabym nikomu ciazy mnogiej. To sie tylko takie piekne wydaje ale niestety juz przy trojaczkach jest ciaza zagrozona od samego poczatku. Kobiety nieraz musza plackiem lezec kilka miesiecy i tylko od toaltey wstawac, dostaja nawet odlezyn :( Dzieci czesto rodza sie za wczesnie i z powaznymi wadami rozwojowymi. istnieje olbrzymie ryzyko uszkodzen, niedorozwoju pluc, urazow mozgu. Do tego cesarka gwarantowana a potem sajgon... Trojaczki to nie dla ludzi o slabych nerwach. Naprawde nikomu nie zycze! x Mowiac realne i nie popadajac ani w zbytni optymizm ani w czarnowidztwo, podejrzewam, ze do wtorku pewnie ze 2 zarodki przestana sie rozwijac. Pytanie jedynie czy dwa pozostale beda dalej rosly az do czwartku...:O x Na topiku o in vitro LunaDe miala bodajze 8 zarodkow! Z czego przetrwal tylko jeden ale dobry i jest w ciazy :) ja mam tylko 4 wiec takie sa wiec nasze szanse moje drogie. Dosc marne :O x Moje 2 kolezanki mialy transfer 5-dniowych blastocyt, za kazdym razem 3, i do tej pory nie sa w ciazy :( Jedna juz 5 razy! A jedna 3 razy. I wlasnie teraz podchodzi 4 raz tylko bardzo zle sie czuje bo w przeciwienstwie do mnie zle te hormony toleruje. Obydwie mlodsze ode mnie.... x Przeslismy jeden mostek...to wszytko. Ale teraz kubel zimnej wody i czekanie na nastepny MOST :-D x Moj M mnie tu wlasnie stawia do pionu po staro-grecku i lacinie i cos gada o "ataraxia" i "carpe diem, quam minimum credula postero" oraz "tranquillitas animi et indolentia corporis" :-D
  4. No pieknie....widze, ze rozmanazanie mi sie przynajmniej na forum dobrze udaje. Sorry za podwojny wpis!
  5. Justynka, wiesz, nie wiem czy takie USG przez brzuch jest tak samo efektywne jak takie normalne...:O Na poczatku cyklu jest bardzo wazne, zeby sprawdzili nie tylko wielkosc jajnikow ale takze, czy nie ma tam przypadkiem jakiejsc cysty - bo wtedy nie wolno zaczynac stymulacji. Nigdy cyst nie mialam ale nagle przy USG w 1dc sie okazalo, ze mam :( Na szczescie wchlonela sie do 3dc ale sprawdzic powinni. Poza tym od razu policzyli ilosc pecherzykow antralnych (tez w 3dc). To sa takie male "potencjalne" pecherzyki po obu stronach jajnikow. I tyle ile ich masz, tyle Ci potem w czasie stymulacji urosnie, choc nie zawsze wszytkie na ten sam dojrzeja. x Co do kosztow to bym poprosila o detaliczne wyliczenie z kazda pozycja. U mnie w klinice daja tylko recepte na medykamenty a ode mnie zalezy gdzie kupie. W Niemczech niektore dziewczyny kupuja z Francji bo jest taniej. Mysle, ze Twoja klinika moze miec znizki ze wzgledu na ilosc, wiec byc moze nawet maja te medykamenty taniej niz gdzie indziej. Mimo to, wolalabym sprawdzic. W mojej klinice przysylaja wszystkie rachunki do domu i wtedy jest wyszczegolnione co ile kosztowalo. Dostalam tez z gory ogolny kosztorys IVF i ICSI x Aliket, pierwsze slysze, ze 2 dniowe zarodki maja lepsze szanse zagniezdzenia. Skad ten lekarz ta wiadomosc wytrzasnal? Mozesz sie go o zrodlo zapytac? x Normalnie w 2 dniu przy ciazy naturalnej to zarodki sobie w najlepsze wedruja w jajowodach i maja jeszcze kawalek do macicy wiec nie wiem gdzie mialaby sie tam zagniezdzac? Jak dotad slyszalam jedynie, ze jezeli masz tylko 3 zaplodnione komorki to nie ma co czekac zeby sie do 5 dni rozwijaly tylko od razu lepiej w 3 dniu transferowac zeby sie rozwijaly w organizmie matki. Lekarz mi powiedzial, ze hodowla zarodkow do 5 dnia nie daje Ci zadnych "advantages", znaczy nie daje zadnej poprawy szans na sukces, jedynie daje Ci wiecej informacji. Do 3 dnia zarodki rozwijaja sie na autopilocie komorki, potem przejmuja ta funcje embion wiec jedynie co hodowla blastocytow daje to swiadomosc, ze embrion sie NAPRAWDE rozwija. x To tyle co wiem :-D Z checia bym poczytala co Twoj lekarz odkryl bo byloby to ciekawe!
  6. Justynka, wiesz, nie wiem czy takie USG przez brzuch jest tak samo efektywne jak takie normalne...:O Na poczatku cyklu jest bardzo wazne, zeby sprawdzili nie tylko wielkosc jajnikow ale takze, czy nie ma tam przypadkiem jakiejsc cysty - bo wtedy nie wolno zaczynac stymulacji. Nigdy cyst nie mialam ale nagle przy USG w 1dc sie okazalo, ze mam :( Na szczescie wchlonela sie do 3dc ale sprawdzic powinni. Poza tym od razu policzyli ilosc pecherzykow antralnych (tez w 3dc). To sa takie male "potencjalne" pecherzyki po obu stronach jajnikow. I tyle ile ich masz, tyle Ci potem w czasie stymulacji urosnie, choc nie zawsze wszytkie na ten sam dojrzeja. x Co do kosztow to bym poprosila o detaliczne wyliczenie z kazda pozycja. U mnie w klinice daja tylko recepte na medykamenty a ode mnie zalezy gdzie kupie. W Niemczech niektore dziewczyny kupuja z Francji bo jest taniej. Mysle, ze Twoja klinika moze miec znizki ze wzgledu na ilosc, wiec byc moze nawet maja te medykamenty taniej niz gdzie indziej. Mimo to, wolalabym sprawdzic. W mojej klinice przysylaja wszystkie rachunki do domu i wtedy jest wyszczegolnione co ile kosztowalo. Dostalam tez z gory ogolny kosztorys IVF i ICSI x Aliket, pierwsze slysze, ze 2 dniowe zarodki maja lepsze szanse zagniezdzenia. Skad ten lekarz ta wiadomosc wytrzasnal? Mozesz sie go o zrodlo zapytac? x Normalnie w 2 dniu przy ciazy naturalnej to zarodki sobie w najlepsze wedruja w jajowodach i maja jeszcze kawalek do macicy wiec nie wiem gdzie mialaby sie tam zagniezdzac? Jak dotad slyszalam jedynie, ze jezeli masz tylko 3 zaplodnione komorki to nie ma co czekac zeby sie do 5 dni rozwijaly tylko od razu lepiej w 3 dniu transferowac zeby sie rozwijaly w organizmie matki. Lekarz mi powiedzial, ze hodowla zarodkow do 5 dnia nie daje Ci zadnych "advantages", znaczy nie daje zadnej poprawy szans na sukces, jedynie daje Ci wiecej informacji. Do 3 dnia zarodki rozwijaja sie na autopilocie komorki, potem przejmuja ta funcje embion wiec jedynie co hodowla blastocytow daje to swiadomosc, ze embrion sie NAPRAWDE rozwija. x To tyle co wiem :-D Z checia bym poczytala co Twoj lekarz odkryl bo byloby to ciekawe!
  7. Berbla, zarodki na pewno sie juz zadomowily w macicy jak w kolysce i zapuscily korzonki na nastepne 9 miesiecy :-D Kiedy masz zamiar testowac? To czekanie czlowieka najgorzej wykacza... x Justynka, Trzymam kciuki za jutrzejsza TV kormorkowa :-D A ile widzial lekarz u Ciebie antralnych pecherzykow na poczatku cyklu? U mnie widzieli 5 ale jeden niestety sie nie rozwinal :O Mimo to daje to dosc dokladnie pojecie ile sie moze rozwinac pecherzykow podczas stymulacji. x U mnie dopiero troche teraz emocje spadly...Teraz bede sie znowu denerwowac czy aby na pewno sie dobrze rozwijaja...Jak nie urok to straczka :P :) Naprawde, czapka z glowy do dziewczyn co ta procedure wielokrotnie przechodzily bo to straszne obciazenie psychiczne.
  8. Dziewczyny, zadzwonili w koncu! x Wszystkie cztery jajka sie zaplodnily naturalnym sposobem (znaczy IVF bez potrzeby zastosowania ICSI)!!!! Planowany transfer prawdopodobnie w Walentynki, 14 lutego Chyba, ze beda sie zle rozwijac i ktores sie pozegna wczesniej :( To wtedy transfer we wtorek. X Teraz Kruszynka spi sobie smacznie w Wiesbaden i rosnie Teraz tylko, zeby rosly sobie wszytkie komorki tlusciutkie, zdrowe i szczesliwe :-D
  9. Dziewczyny, Zadzwonili w koncu! x Hurray!!!! Wszystkie cztery jajka sie zaplodnily naturalnym sposobem (znaczy IVF bez potrzeby zastosowania ICSI)!!!! Planowany transfer prawdopodobnie w Walentynki, 14 lutego :-D Chyba, ze beda sie zle rozwijac i ktores sie pozegna wczesniej :O To wtedy transfer we wtorek. X Teraz Kruszynka spi sobie smacznie w Wiesbaden i rosnie
  10. Ciagle nic...czuje jak mi siwe wlosy rosna :O A M robi sniadania i sie wyglupia. Wlaczyl radio i mowi, ze moze w radio beda o tym mowic...
  11. Aneczko, trzymam kciuki! Kochana, nie chce Cie denerwowac ale u mnie na wydruku z kliniki pisze, zeby sie wstrzymac z basenem i sauna oraz goracymi kapielami po transferze. x Ja dzisiaj czekam juz jak na szpilkach na telefon z laboratorium - maja dzwonic miedzy 9 a 12 czy komorki sie zaplodnily. Osiwieje do tego czasu...
  12. Dzien dobry! x Mon Cheri, Biolog ma dzwonic dzisiaj miedzy 9 a 12 rano i powiedziec czy nocne harce w laboratorium przyniosly jakis efekt :) Jak nie, to wielka dooopa :O i przygoda konczy sie w tym momecie. Siedze wiec juz jak na szpilkach, telefon kolo mnie a M spi jeszcze snem sprawiedliwego. x Mamy miec robione IVF bo sprawdzili wczoraj probke M i rezultaty byly dobre. Mimo to powiedzialam wczoraj biologowi tudziez lekarzowi i wogole kazdemu z ktorym mialam przyjemnosc rozmawiac zeby robili emergency ICSI jakby bylo potrzeba. Ale nawet jak wstrzykna plemnika do komorki to i tak nie ma gwarancji, ze komorka sie zaplodni i zaczenie dzielic. x Jak nam IVF nie wyjdzie to w przyszlym miesiacu zabieramy sie ze zdwojona sila do dzialan naturalnych :) Maja nam przywiezc w tym tygodniu nowe materace to moze przyniosa nam szczescie? Naczekalismy sie na nie kilka tygodni - firmy Schramm - to teraz trzeba bedzie je solidnie przetestowac ;) Jezeli dziecka z tego nie bedzie to przynajmniej strace troche wagi i bede chodzic wyjatkowo zrelaksowana :-D x Zaczelam pic Frauenmanteltee (Przywrotnik? http://pl.wikipedia.org/wiki/Przywrotnik), nie wiem dokladnie jak to po Polsku sie nazwa. W pierwszej polowie cyklu, do owulacji (czy do punkcji), podobno trzeba pic Himberblaettertee (herbate z lisci maliny) a w drugiej polowie wlasnie ta herbate z Przywrotnika. Obydwie herbaty kupilam w aptece wiec chyba nie sa trujace :-D
  13. Monjoc, tak, ja juz wiekowa jestem :) Przez lata lekarze uwazali, ze nie ma najmniejszych przezskod zebym natoralnie zaszla w ciaze. Tyle, ze przez 10 lat sie to nie zdarzylo :O I do dzisiaj, tez w klinice nieplodnosci, lekarze nie widza problemu. To jest wlasnie moj problem :O Brak problemu :O
  14. Aliket, te 9 pecherzykow to naprawde nieamowite przy Twoim AMH. Ja mialam niby 5 ale zostaly tylko 4 do punkcji, jeden prawdopodobnie za maly :O A czym stymulowalas jezeli mozna zapytac? I co robilas w okresach przed stymulacja?
  15. Stefanio, wlasnie mysle o tych moich 4 jajach :-D Co tam z nimi w inkubatorze! Oby chlopaki M wziely sonie misje Kruszynka do serca i sie jajkami na serio zajecli :) x Tak, kumpela zarabia milion a i wiecej, zaley od podzialu profitow w firmie w danym roku a jej ex-facet jeszcze wiecej. Ale popatrz, ze nie przynioslo jej to szczescia...:( Przy IVF pracowala tez nad dwoma projektami na raz i sama mowila, ze tyle stresu, ze nic dziwnego ze sie nie udalo :O Jej facet (tez prawnik) zreszta tez jest obiektywnie rzecz biorac bardzo mily...no co zrobic? Zakochal sie :O Tyle, ze ja najbardziej dobilo to, ze przyznac sie nie chcial i miesiacami ja zwodzil :O Dopiero jak mu napisala czarno na bialym: "Z mjego punktu widzenia to wyglada to tak, ze masz afere z pania X" to potwierdzil :O Oklamywal ja do do wyjazdow i wieczornych wyjsc, twierdzil ze idzie z klientami, ze ma projekt...Straszna sytuacja :O Co potwierdza, ze faceci nie odchodza "w proznie" i ze przylapani na goracym uczynku mimo to ida w zapartego i klamia jak najeci. Obojetnie czy mechanik samochodowy czy doctor nauk scislych :O I co jej z tej calej kasy? :O Narazie zaplanowala sobie 4 miesiace weekendow do przodu bo mi powiedziala, ze chyba oszaleje sama w domu gdzie razem mieszkali :O Tak, tak , kasa moze pare rzeczy ulatwia ale ze szczesciem w zyciu nie ma to NIC wspolnego. x Rachelko, Czas wybrac sie do kliniki IVF na konsultacje :) Masz dobre szanse, wspanialego M przy boku to czemu nie sprobowac? Bedziemy sie wymieniac na forum dla ciezarnych :P Przynajmniej na uczcciwego gina trafilas...Mily czlowiek. Nie miesza Ci w glowie, nie daje zbednych nadzieji. x SM_40, usciski dla Ciebie! Jak tak zdrowko Twoje i coreczki? x Biest, Pozbylas sie w koncu grypy?
  16. Ja juz po punkcji. Wysiedzialam 4 jaja !!! :-D x Jutro do poludnia bedziemy wiedziec czy sie udalo ktorekolwiek zaplodnic. Powiedzialam, zeby na numer M dzwonili bo ja sie nerwowo wykoncze - boje sie, ze zadne sie nie zaplodni albo ze wszystie beda miec jakie wady. W koncu maja juz 40 lat :O x Sama punkcja, jezeli bedziecie kiedys przez to przechodzic, to pikus. Usypiaja Cie na 10-15 minut a potem sie budzisz i M juz przy tobie Naturalnie mimo to trzeslam sie jak osika i anetezjolog trzymal mnie za reke Patrzylam na rybki na ekranie na suficie i...wiecej nie pamietam. Poszlo dobrze. Teraz troszke krwawie i troche boli tak jak na @ ale to normalne. x M przejety swoja rola, strasznie kochany byl . Zrobilam mu sniadanie bo czemu ma sie glodzic tylko dlatego, ze ja przed punkcja nic nie moglam jesc? Ale pwiedzial, ze z nerwow nic nie moze przelknac. Nasi panowie tez to przezywaja...jeden pokazuje wiecej drugi mniej ale widze, ze ma to na nich efekt. W klince zrobil zdjecia - ja przed i po, dla dziecinnego albumu Kruszynki Jak wrocilismy do domu to wyjal szapmpana z lodowki i stwierdzil, ze powinnismy wzniesc maly toast za nasz projekt :) Sama jestem zaskoczona, ze az tak sie w tej roli sprawdzil bo normalnie nalezy do osob zamknietych w sobie. x Kochane ciocie , prosze Was bardzo, trzymajcie kciuki zeby Kruszynka sie do jutra poczela Do poludnia powinna wiedziec czy wogole ktoras z tych moich nielicznych komorek sie zaplodnila. Osiwieje....
  17. Rcahelko, co wyszlo na wizycie u ginekologa? Czy mozesz zaczac stymulacje czyms innym? Powtorze raz jeszcze, ze masz o wiele wieksze szanse sukcesu niz ja wiec moze jednak IVF? Wiem, ze to nielatwa decyzja ale w naszym wieku szkoda kazdego cyklu! I z Twoimi wynikami i historia mialabys dobre szanse... x Karmi_, Zazdroszcze Ci tego fajnego zycia, rodziny i znajomych :) Ale to taka zazdrosc dobrego rodzaju - sama tak chcialabym miec :) Wiele imprez na ktore chodze sa tak nudne, ze wytrzymac nie mozna :O Niemcy traktuja sie smiertelnie powaznie, tancza niechetnie, ech... :( x Liilli, Masz nad nami ta przewage, ze zaszlas w ciaze! Wiesz, jaki to cud??? Nie ma co sie roztkliwiac, tak jak Karmi_, napisala, tylko dzialac musimy! Zrob niespodzianke i odiwedz meza w plodne dni! Z nas wszytkich Ty masz chyba najwieksze szanse bo w ciazy bylas! jezeli raz sie udalo to czemu nie drugi? x Mon Cheri, Sprawy finansowe to trudny temat. Straszny problem z Twoim pracodawca :( Znajac Niemcy na pewno sa jakies urzedy gdzie sie mozesz zwrocic jezeli nie zaplacicl Ci wyplaty - to jest tutaj na pewno duze No-No. Niestety, nie znam sie na tym :( ale trzeba by popytac. Niestety Niemcy nie sa typowym krajem dla imigrantow - sama zaradnoscia trudno tu cos zwojowac. W USA czy nawet w UK juz o wiele predzej. Tutejsze spoleczenstwo jest bardzo uregulowane i poukladane, nie ma tak, ze sprzataczka bedzie milionerem :( Tu sie kladzie ogromny nacisk na wyksztalcenie i ten przyslowiowy "papierek" :( Dlatego Ci tak trudno, bez wzgledu na to jak jestes inteligentna i zaradna - to po prostu nie jest kraj dla imigrantow :( Nie mozesz tego do siebie brac ani bazowac swojej samooceny na tym ile zarabiasz - w Niemczech masz po prostu male szanse :O I niech mi nikt nie mowi, ze jest inaczej bo Niemcy to jest kraj nieslychanie hierarchiczny gdzie umiejetnosci i inteligancja to za malo by zdobyc sukces zawodowy. W firmach placa na tym samym stanowisku roznie w zaleznosci od tytulu: mgr. czy dr. Taka specyfika tego kraju. Dobrze, ze robisz dodatkowe studia. x Stefanio, fajnie uslyszec cos od Ciebie! Wiesz, ja mysle, ze te swiaty wcale nie sa takie odlegle. Ta moja kolezanka jest prawnikiem w miedzynarodowej kancelarii gdzie zrobila kariere i nalezy do grona partnerow, ma doktorat, jest ladna kobieta, ciekawa, inteligentna, otwarta na swiat i do tego mila. A problemy zyciowe ma takie same jak kazda z nas :O Facet ja zdradzil - a ona jeszcze byla mu w stanie wybaczyc kiedy on sie 3 miesiace zastanawial czego chce :O Pieniadze nie daja szczescia... x Jezeli z Kruszynka nie wyjdzie to maksymalnie biore sie za siebie. Bo tacy faceci jak wlasnie kolezanki facet, czy moj M spotykaja ciagle naprawde fajne dziewczyny, pokus nie brakuje :) Trzeba dbac o malzenstwo. x Nie pamietam juz kto zapytal, czy faceci podejmowali temat dzieci sami z siebie. Moj M nic na ten temat nie mowil. Jemu chyba dzieci wcale tak bardzo do szczescia nie sa potrzebne - wydaje mi sie, ze byl to tylko moj pomysl. Rozmawialismy na ten temat wielokrotnie - bo ja sie wole upewnic, ze kazdy wiec czego chce - i M zawsze potwierdza, ze chce tego samego co ja. Ale moim zdaniem, gdybym oznajmila, ze mi chec na dziecko przeszla to by wcale nie rozpaczal. Tak to widze, moze sie myle. Nie wiem jak u Was jest. x Milego wieczoru!
  18. Ja juz po punkcji. Wysiedzialam 4 jaja !!! :-D x Jutro do poludnia bedziemy wiedziec czy sie udalo ktorekolwiek zaplodnic. Powiedzialam, zeby na numer M dzwonili bo ja sie nerwowo wykoncze :O - boje sie, ze zadne sie nie zaplodni albo ze wszystie beda miec jakie wady. W koncu maja juz 40 lat :O x Sama punkcja, jezeli bedziecie kiedys przez to przechodzic, to pikus. Usypiaja Cie na 10-15 minut a potem sie budzisz i M juz przy tobie :) Naturalnie mimo to trzeslam sie jak osika i anetezjolog trzymal mnie za reke :) Patrzylam na rybki na ekranie na suficie i...wiecej nie pamietam. Poszlo dobrze. Teraz troszke krwawie i troche boli tak jak na @ ale to normalne. x M przejety swoja rola, strasznie kochany byl . Zrobilam mu sniadanie bo czemu ma sie glodzic tylko dlatego, ze ja przed punkcja nic nie moglam jesc? Ale pwiedzial, ze z nerwow nic nie moze przelknac. Nasi panowie tez to przezywaja...jeden pokazuje wiecej drugi mniej ale widze, ze ma to na nich efekt. W klince zrobil zdjecia - ja przed i po, dla dziecinnego albumu Kruszynki :) Jak wrocilismy do domu to wyjal szapmpana z lodowki i stwierdzil, ze powinnismy wzniesc maly toast za nasz projekt :) Sama jestem zaskoczona, ze az tak sie w tej roli sprawdzil bo normalnie nalezy do osob zamknietych w sobie. x Kochane ciocie , prosze Was bardzo, trzymajcie kciuki zeby Kruszynka sie do jutra poczela
  19. Jolka, super, ze masz takie pozytywne podejscie! x Liilli, u nas dzisiaj tez snieg pada. Mamy soro znajomych w ciazy albo z malutkimi dziecmi ale mnie to jakos nie rusza. Za dziewiec miesiecy bede miala swoje ;) Taaak.... x Karmi, fajna lokacja na impreze :) Szykuj sie szykuj na HSG a potem trzeba bedzie konkretnie zabrac sie za mini-Karmi ;) x Byloby pieknie gdyby wyszlo ale po wczorajszej kolacji doszlam do wniosku, ze trzeba sie cieszyc z tego co sie ma, z fajnego zwiazku, z meza...bo nigdy nie wiadomo ile to potrwa :O x Wczoraj bylam na kolacji z M i z jego wieloletnia kumpela. Zawsze dostaje kompleksow z tymi ludzmi bo kogo sie tu nie dotkne to zaraz nie dosc ze doktorat ma, to jeszcze mowi 10 jezykami i zarabia milion euro rocznie. A do tego mili ludzie. :O Zeby choc nosa zadzierali a tu nie, jak na zlosc nic :) Noi ona tez wlasnie tez z takich :) Bardzo mila babka, ladna, zadbana, elegancka, z poczuciem humoru. Bardzo ja lubie. Wczoraj okazalo sie, ze sie rozstala ze swoim facetem :( - zreszta tez fajny czlowiek, tez go lubie. Przerabane :( Ona ma za soba nieudane IVF, podchodzila tylko raz bo wszytko to bylo dla mniej bardzo stresujace wiec sie nie zdecydowala na wiecej razy. A teraz co? Ona jest po 40-tce, duzo pracuje (zreszta z ex w tej samej firmie) to nie wiem gdzie ma kogos poznac :O O tyle dobrze, ze odkupi od niego polowe penthausu gdzie mieszkali razem i nie musi sie od finanse martwic. Tylko co ona bedzie na 200m sama robic? :O Ani psa, ani kota, praca od 9 do 21 albo i dluzej...To jest zycie? x Na pewno do ich rozstania przyczynilo sie to, ze obydwoje duzo pracuja i zaczeli sie w koncu mijac. Zrobilam sobie po tym rachunek sumienia i tak widze, ze nasze starania o dziecko, sex wedlug planu, teraz to IVF, jezdzenie do kliniki to maja takie samo dzialanie :O Wkrada sie miedzy nas powoli jakis dystans...:O Koniec, kropka. JakIVF nie wyjdzie to biore sie za siebie i za nas od nastepnego dnia po negatywnym tescie :) Boot camp i zrzucam 20 kg w ciagu miesiaca :)
  20. Justnyko, x dla pelni obrazu o sexie w trakcie IVF dodam jedynie, ze istnieja dwa badania na ten temat, jedno z Australii z 2000 roku, opublikowane w New Scientist a drugie z Uniwerstytetu w Heildelbergu, opublikowane w 2005, ktore wydaje sie wskazywac na to, ze sex pomaga w sukcesie IVF. x Nie chodzi tu o sama sperme tylko o ten fluid w ktorym sperma sobie zyje i macha ogonkami. On zawiera czynniki, ktore podobno powoduja, ze cialo matki nie odrzuca zarodka i pomagaja w implantacji. Dlatego obecnie niektore kliniki stosuja plukanke macicy z zawartoscia wlasnie tego fluidu. W Niemczech nazywa sie to: Seminalplasmaspulung. x Naukowcy podjrzewaja, ze w cyklu IVF cialo matki traci w pewien sposob "kontakt" z jajeczkiem, ktoremu potem pomaga ta plasma czy fluid plamnikowy. ALE to tylko teoria. W Australii,w tych badaniach z 2000 roku wykazali wprawdzie, ze w grupi ekontrolnej kobiety ktore mialy podane placebo mialy sukcess w IVF tylko w 25.7% (18 z 70) a grupie gdzei podano ten fluid plemnikowy bylo to 37.3% 825 z 67). Oznacza to zawrotna poprawe sukcesu o 45%. x ALE to bylo badania pilotowe i opieralo sie na zbyt malej ilosci cyklow IVF zeby powiedziec czy naprawde cos w tym jest. Musieliby ta teorie przetestowac na co najmniej 450 cyklach. W Heidelbergu tez niby wyszlo ze to pomaga ale nie znam dokladnych szczegolow tego badania. Musialabym znalezc publikacje. x Kazdy musi sam zdecydowac czy przed samym transeferm porwac meza gdzies na bok dyskretnie :-D
  21. Dziekuje! Wszytkie kochane jestescie! x Iwanko, my juz podpisalismy z gory zgode, ze chcemy 3 zarodki miec podane ale to jest niestety raczej nierealne przy moich dotychczasowych wynikach zestymulacji :( Teraz chodzi o to zeby choc jeden dobry byl! :O W moim wieku bardzo rzadko dochodzi nawet do pojedynczej ciazy przy podanych 3 zarodkach...takie sa fakty i musimy je zaakceptowac. x Sorry, ze Wam przynudzam ale nie potrafie obecnie o niczym innym myslec :O Wczoraj M cos zaczal o tym mowic, ze nastepny krok to bedzie decyzja czy podchodzimy do IVF jeszcze raz - ale mu przerwalam, ze na razie nie chce wogole o tym myslec. Staram sie zyc od wizyty do wizyty. W sobote kolejny krok milowy, punkcja, a w niedziele po poludniu bedzie wiadomo wiecej. W miedzyczasie osiwieje :O
  22. Jezeli o picie chodzi to mi lekarz powiedzial, ze cel jest 3 litry wody dziennie podczas stymulacji. Oprocz tego dobrze jest jest diete wysoka w proteiny.
  23. Marna ze mnie Kwoka :( W kurniku musialabym na dolnej grzedzie siedziec ;) Bylam na USG, sa tylko 4 pecherzyki, jeden z tych 5 na poczatku nie rozwinal sie :( Czwarty jest maly i pewnie nie dojrzeje na czas - prawy jajnik wzial sobie wolne w tym ycklu :O x Na szczescie sa 3 pecherzyki po lewej stronie. Bedzei dobrze jak w dwoch beda komorki jajowe tak, ze szanse sa mikroskopijne - trzymanie kciukow potrzebne. Moze lepiej calych rak :-D x Dzisiaj o 22 mam wziasc zastrzyk na wywolanie owulacji, w sobote rano mam punkcje. Jezeli zobeda jakies normalnie wygaldajace komorki jajowe to w niedziele biolog zadwoni do mnie czy sie wogole jakas zaplodnila. Poniewaz jest it tak malo, to hodowla blatocytow do 5 dnia z abardzo nie ma sensu :O Lepiej wtedy od razu transfer po 3 dniach zeby ewentualnie rozwijaly sie w naturalnym srodowisku. Czyli transfer prawdopodobnie we wtorek - jezeli bedzie co transferowac :O :( x Rzecz jest w tym, ze do 3 dnia zarodki rozwijaja sie na autopilocie z samej komorki jajowej. Dopiero w 4 dniu przyjmuje ta funkcje juz sam zarodek i wtedy dopiero naprawde wiadomo, ze sie rozwija. Wiec taki transfer w 3 dniu to tylko czasem niepotrzebnie daje nadzieje na dwa tygodnie. Pozyjemy, zobaczymy. x Dziewczyny, samo IVF to pestka! Oczywiscie moze sie jeszcze cos stac przy punkcji ale na chodniku tez ci moze cegla naglwoe spasc. Co jest naprawde ciezkie to obciazenie psychiczne. Ciagle wahania nastroju miedzy nadzieja a zwatpieniem, wsluchiwanie sie w organizm i interpretacja kazdego pierdniecia jajnikow. Ciezko sobie z tym wszytkim poradzic.
  24. Izalus, GRATULACCJE!!! Duzo szczescia i zdrowia dla Ciebie i synka . Jak zareagowaly reszta dzieci?
×