Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gerwazy.Malinowski

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Gerwazy.Malinowski

  1. A probowala tu ktoras moze IVF? Mon Cheri, Ty cos dzialalas w tym kierunku?
  2. Liilli, widzisz u mnie juz zaczely sie hormonalne wachniecia nastrojow zwiazane z menopauza :P Jednego dnia rzucam wszytko w trabe, drugie mysle, ze moze jednak sprobowca jakiejs nowej terapii. x M w koncu w drodze domu. Z jedynie malym jednodniowym opoznieniem :O i moim zrujnowanym wieczorem na sumieniu :(
  3. Mon Cheri, Zdradzisz sekret jak to robisz, ze zmarszczek nie masz? Ja sie wlasnie zastanawiam czy jezeli bym sie na IVF zdecydowala i robiliby mi punkcje pod ogolna narkoza to mozna by to przy okazji wykorzystac do zabiegu w innych czesciach ciala? :-D :P x Obojectnie jaki AMH by mi nie wyszedl to zdaje sobie sprawe, ze moj limit to w optymistycznym przypadku do konca 2013 roku. Bardziej traktuje ten test jak wykluczajacy - jezeli wyjdzie ponizej 0.5 to nie ma co sie co ludzic. Koniec i kropka.
  4. Liilii, x Na oko daje ci wynik AMH 6.5 :) - bo powyzej 7 tez podobno niedobrze. x Ten test to taka zabawa. Wiadomo, ze w moim wieku bedzie niski wynik. Ale co to zmieni? No chyba, ze mi wyjdzie jednoznacznie 0.1 to nie bedzie sensu nawet wogole nic wiecej probowac :O Podobno robienie tego testu ma sens przed stymulacja na ivf zeby lekarz mogl mniej wiecej okreslic ile sie mozna spodziewac jajeczek i czy wogole jakies beda. Natomiast AMH nic nie mowi o jakosci jajeczek, wiec nie jest w zaden sposob przepowiednia mozliwosci zajscia w ciaze. Kobiety o niskim AMH zachodza a o wysokim nie.
  5. Biest, Wykurujesz sie na sniegu :) Na mrozie wszystkie zarazki gina :) x Nadal kurcze nie mam jakiegos fajnego prezentu dla M :O Po prostu wogole nie mam w tym roku weny...a tu jeszcze tylko pare dni zostalo :O
  6. Liilli, ten AMH test to taka zabawa w doktora :) Nie podchodze do tego pesymistycznie, oczekuje wyniku odpowiedniego do mojego wieku. Ja i bez testu wiem, ze nie robie sie mlodsza i szanse spadaja - tylko pytanie czy wogole kiedykolwiek jakies byly :O Kilka lat temu rezerwe mialam pewnie wyzsza i co? Z tego co sobie przypominam w ciaze i tak nie zaszlam :O Tak, ze odczekam do piatku i zobacze. Jezeli zdecyduje sie na IVF to lekarz bedzie mogl lepiej dobrac stymulacje do moich resultatow AMH. x x Humor mam parszywy bo M mi wlasnie napisal, ze klient zmienil plan i musi zostac na prowincji do 17.00 co oznacza, ze nie wyrobi sie dzisiaj na nasze umowione spotkanie o 18.30. Zasugerowal zebym sama poszla a on dojedzie, tyle, ze ja wiem, ze u niego w pracy to jak jest taka faza to oznacza, ze on sie zjawi dzisiaj o polnocy albo wogole jutro rano :O I znowu musze swiecic oczyma, zmieniac plany, odwolywac na ostatnio minute. Jak ja to lubie! :( x x Rachelka, moze pogadaj z ginem o IVF? ;) Idziesz na monitoring pecherzykow po clo?
  7. SM_40 x To moze czas na jakies zmiany? Wiesz jak to sie mowi, jeden, drugi, trzeci i jakos to zycie zleci :-D
  8. Czesc Dziewczyny, x bylam na tym tescie AMH, wyniki powinny byc w piatek. Na poczatek twierdzili u mojego gina, ze nie robia. Potem okazalo sie, ze jestem prywatnie ubezpieczona i robia :O W zasadzie zrobilam to z ciekawosci tak sobie a muzom, no bo co to zmienia? W moim wieku oczekuje wyniku ponizej 1.0 tak czy siak, nawet bardziej prawdopodobne bedzie wynik ponizej 0.5. Nie ma sie co oszukiwac, lata robia swoje. x Jak na wlasne oczy zobacze jakie mam marne szanse to moze uda mi sie skierowac myslenie na inne tory. x Rachelko, Uwinelas sie niesamowicie ze wszytkim. Jak to dobrze, ze Twoja mama ma taka corke....
  9. Siedze sobie sama i sortuje groch od fasoli :O Znaczy teoretycznie ;) Bo praktycznie to czytam ksiazke na kanapie i popijam wytrawnym winem :) M w delegacji. Co stam nie poszlo jak trzeba wiec musi do jutra siedziec na prowincji, 3 godziny jazdy stad. A wie, ze jestesmy umowieni wieczorem z grupa ludzi :O x W srode M mnie zaprosil na kolacje z jego pracownikami i ich zonami badz dziewczynami do super knajpy. Tyle, ze kazdy pewnie bedzie siedzial spiety, zeby sie mu podlizac i bron Boze nie wejsc na odcisk :O Nie lubie takich imprez :( Za to w czwartek ide sie spotkac z dziewczynami z klubu ksiazkowego to na pewno bedzie wesolo :) x Mon Cheri, U nas oziebienie stosunkow nastapilo od mniej wiecej 10 dni. A dobra, niech mnie w doope pocaluje :O Dzwonilam juz do kumpla, jak M sie jutro nie wyrobi to on przyjdzie :) Napisalam do M nawet, ze czuje, ze sie oddalamy od siebei to naturalnie odpisal, ze sobie cos uroilam, ze kocha, tylko ma duzo stresu w pracy itd. Ale ja swoje wiem i czuje :( Wierze w kobieca intuincje. Niestety, duzo malzenstw rozpada sie pod naciskiem staran o dziecko i taka jest prawda :O x Przytargalam do domu drzewko, 2.80 wysokie, kolega przyszedl mi zamontowac bo M tak zrobil, ze pewnie by ktores z nas zabilo przy najblizszym podmuchu zefirka :O Obydwoje mamy dwie lewe rece do takich rzeczy :O Teraz walcze z ozdobami na choinke...Wszytko mam bialo-srerne w tym roku, a Wy? x Tak jakos leci to wszytko. Jutro mam test AMH ale nie wiem nawet ile to potrwa zanim dostane wyniki. W moim wieku oczekuje i tak ponizej 1.00. Robie to chyba sobie a muzom. x Karmi_ Wyniki super! Nie fanzol tylko meza pod pache i do kliniki! Nie mow o3 podejsciach bo Ci nie beda potrzebne. Zrob jedno a dobrze!
  10. Rachelko, Jak dobrze, ze mama ma Ciebie i nie jest z tym wszystkim sama! x Jutro ide rano do lekarza zrobic ten AMH test. Zobacze co mi wyjdzie...I pewnie potem przestane sie ludzic :O x Zadnych staran w tym miesiacu nie bedzie bo M teraz w drodze znowu, ma jakie stam terminy ciagle bo projekt wszedl w goraca faze. Wogole, ostatnio jakos tak nijako sie miedzy nami zrobilo :( On ciagle ma co innego na glowie, ja duzo wychodze i spotykam sie z innymi ludzmi i mam wrazenie, ze sie od siebie oddalamy. Jezeli o mnie chodzi to mogliby swieta w tym roku odwolac :O Ach, pierdut to wszytko :( :(
  11. Rachelko, O Boze...Kochana, bardzo mi przykro :( Przyjmij wyrazy szczerego wspolczucia... Chyba nikt sie nie spodziewal takiego obrotu wypadkow? :O Pisalas, ze jest schorowany ale przeciez w szpitalu byl...szok :( Trzymaj sie jakos!
  12. A z bratem M tak jest, ze mi przykro ze wzgledu na M bo po mnie jak po kaczce splywa. No ale mowie sobie inna kultura :O x Gdy bylismy tam kilka lat temu na 1 dzien swiat to ja, no wiecie jak to w Polsce, zjawilam sie obladowana prezentami dla dzieci, dla szwagra i jego zony, nawet dla szwagra tesciow cos mialam tak na wszelki wypadek :) Naglowkowalam sie co fajnego kupic, do tego przywiezlismy pare flaszek super wina itd. i jak mowie super wino towierzcie mi, ze bylo fantastyczne :) Bylam przygotowana na wszystko tylko nie na taki szok kulturowy :O Bo z ich strony nawet propozycja na spagetti nie wyszla :O Poczulam sie jak listonosz, ktory wlasnie zamowienia dostarczyl :O Zaprosilismy ich wiec na obiad do fajnej restauracji a wieczorem bylismy u nich bo przeciez nie pojechalismy po to, zeby po knajpach lazic czy w hotelu siedziec, no to nawet ciasta nie mieli zeby brata poczestowac :O, ktory kurcze, bylo nie bylo, ich dzieciom wplaca co miesiac na konto inwestycyjne spora sume :O My nie zbiedniejemy jak im cos kupimy i robimy to chetnie, ale strasznie mnie na duszy boli, ze tak mojego M traktuja. M jest bardzo dobrym czlowiekiem i ich tlumaczy, ze male dzieci maja, nie maja czasu itd. Ja go w tych zludzeniach wrecz podtrzymuje bo mi serce krwawi jak widze, ze jest dla nich tylko bankomatem :O Szwagier dzwoni wylacznie gdy potrzebuje cos zalatwic albo zeby im finasowo pomoc. No ok, splacaja dom, wprawdzie obydwoje pracuja ale przy dwojgu dzieciach sa wydatki wiec ok, nie ma sprawy, my pomozemy z checia. Ale kuzwa, zeby wlasnemu bratu nawet herbatnikow nie podac w piewszy dzien swiat??? Siedzielismy przy winie, ktore przywiezlismy ze soba :O Widzialam, ze M jest mega przykro ale udawalam, ze nic nie widze :O Bo co, mam go jeszcze wiecej dolowac? Przeciez widze jak on sie czuje pod ta swoja pokerowo-biznesowa mina :O Znam go na tyle! Ich rodzice byli starsi, schorowani, najpierw tato, wkrotce potem mama M odeszla :( Niestety nie ma ich juz wiec bracia maja tylko siebie ale szwagier maksymalnie przegina :( Moze w przyszlym roku zdobede sie na taka rozmowe od serca ze szwagrem i uda sie cos nowego ustalic. Chcialabym, zeby M wiedzial, ze brat go kocha...ze nie jest sam na tym swiecie, ze cos znaczy dla innych ludzi w jego zyciu bez wzgledu na zarobki :O Ech, nie bede przysmucac ale nieraz mysle, ze w Niemczech panuje dziwna mentalnosc :O x x x Iwnanka, Dziekuje Ci bardzo! PRzepis wyprobuje w Niedziele. Postaram sie zdjecia zrobic i dam znac jak poszlo :O x x Jasminka, no, no, czyzbys wstrzelila sie w nasza forumowa tradycje? Pojawial sie, zaciazam i znikam? ;)
  13. Rachelko, wielkie dzieki! x Iwanko, teraz czekam na Twoj przepis! :) W niedziele biore sie za pieczenie i wyprobuje obydwa. x Kolezanka mnie dzisiaj do wiatru wystawila :( Bylysmy od dwoch tygodni umowione na piatek do fajnej Francuzkiej restauracji n ababskie pogaduszki. Zrobilam rezerwacje, ludzie mnie tak znaja bo czesto tam chodze. I ta mi 10 minut temu przysyla sms, ze chora i nie da rady :O Rezerwacja byla na 19.00 :O Od razu odwolalam. Czy ona nie wiedziala, ze jest chora wczoraj? Albo dzisiaj rano przed 12? Nie cierpie takiego zachowania :O x Tak ze, mam wieczor wolny :) Co pijemy? :-D I o ktorej idziemy latac gole na sniegu?
  14. Dzien dobry! U nas wszytko na bialo. Ladnie wyglada ale na swieta pewnie bedzie plucha i bloto :( Trzeba wiec teraz uzywac zimowej pogody i pojechac do Taunusa (okoliczne pagorki) na narty badz sanki. Niestety nie bardzo mam jak bo projekt M wszedl w goraca faze, dzisiaj juz wylecial z domu z samego rana a i w niedziele musi gdzies tam leciec bo ma wazne spotkanie i nie bedzie go pewnie do poniedzialku badz wtorku rano. Podobno bedzie mial dla mnie troche czasu kolo 15.00 w sobote :O :O Mielismy jechac po choinke ale nie ma kiedy...no chyba, ze sama ja przytargam do domu :O Dzis wieczorem umowiona jestem z kolezanka do fajnej restauracji to chociaz nie bede sama w domu siedziec i patrzec na snieg za oknem :O x Stefanio, fajnie ze piszesz. Pisz dalej! Swieta u Ciebie zapowiadaja sie super :) Troche Ci zazdroszcze bo sama nie mam rodziny a u M tez skapo. Zaprosilismy szwagra z rodzina ale nie chcialo im sie jechac z malymi dziecmi (5 i 7 latek) i on nie dostal wolnego po swietach wiec odmowili. Z drugiej strony nas specjalnie nie zapraszaja wiec mowi sie trudno :O Ale przyslali liste prezentow do kupienia dla dzieci ;) to wyslemy. Zreszta bylismy u nich kiedys raz w pierwszy dzien swiat to sie nie popisali goscinnoscia...:( Przywiezlismy ze soba gore prezentow, dobre wino itd., naturalnie wynajelismy pokoj w hotelu zeby im na glowie nie siedziec a ci nawet sie o ciasto nie postarali :O Staram sie tego M nie okazywac bo wiadomo, to jego rodzina, ale mnie wkurza jak widze, ze traktuja go przy kazdej okazji jak bankomat :O M ma przeciez troche wiecej do zaofiarowania jako czlowiek niz dobre zarobki...:O Mysle, ze jemu tez musi byc nieraz przykro ale zachowuje kamienna twarz. Juz nieraz sie zastanawialam, czy nie porozmawiac tak ze szwagrem wprost i nie zapytac czemu on tak brata traktuje? Bo mnie serce boli jak widze mine M w takich przypadkach...Znam go tyle, ze wiem co sie ukrywa za ta kamienna mina....Ale koniec koncow nie chce sie wtracac i do tej pory sie na to nie zdobylam... No trudno, w pierwszy dzien swiat zaprosili nas znajomi, w drugi my zaprosilismy innych znajomych i tak to jakos zejdzie. W przyszlym roku mysle o tym zeby wyjechac gdzies na swieta i nowy rok. x Dziewczyny, czy znacie moze jakis fajny, prosty przepis na sernik? :)
  15. Karmi_ Kapitalna ta lekarka! Juz sie rozpedzilam, ze nalezy jej sie nagroda lekarza roku ale bardzo przepraszam, Rachelka Cie przebila :) Lekarz jej ojca jeszcze lepszy :O Twoja ginka musiala sie zadowolic pomniejszym tytulem wyjatkowej francy :O x Jestem starsza od Ciebie. Kilka lat temu tez trafilam na takiego babsztyla i powiem ci, ze tak mnie zrazila, ze wlasnie kilka lat nie bylam potem u gina :O Nie pozwol zeby taka osoba za Ciebie planowala zycie :O Idz gdzie indziej na konsultacje! x 250 km to kliniki nieplodnosci da sie przezyc. Pojedziesz tam raz na rozmowe z mezem, potem zeby dobrac leczenie a potem monitoring mozesz przeciez lokalnie zrobic. Nastepnie punkcja i potem transfer - to mowimy raptem o kilku wizytach, 4-5. Poczytaj topic o in vitro, tam dziewczyna (ma chyba nick LunaDe) w Szwajcarii mieszka a in vitro w Krakowie robila, wlasnie po wielu nieudanych inseminacjach. Pogadaj z mezem jeszcze raz i ustalcie plan dzialania. Moze uda sie za pierwszym razem, czemu nie? Przeciez u Was tez nie ma jakis oczywistych duzych problemow. Po co od razu kase na 3 in vitro skladac? Zeby potem blizniakom z pierwszego podejscia jakis luksusowy wozek kupic czy jak? :-D x Sciskam Cie mocno. Usiadz przy telefonie i zrob termin w klinice nieplodnosci.
  16. Karmi__, to fantastycznie! Teraz hop siup i w nastepnym cyklu stymulacja do in vitro :) Powodzenia w tej klinice!
×