Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

june_mommy

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez june_mommy

  1. KasiaRSL, kaona2201, AgnieszkaW - witam na forum :-) coraz więcej nas :-) Ja ostatnio mam strasznego lenia. Czasami nawet gotować mi się nie chce, choć bardzo to lubię. Ciśnienie mam w normie, więc nie wiem o co chodzi.
  2. No to rzeczywiście, dużo mi przybyło. Chciałam pogadać o tym z lekarką, ale trochę mnie wczoraj zlewała. Generalnie byłam 10-15 minut, ale przez większą część czasu siedziałam na krzesełku, a ona coś pisała. Nawet porządnego usg nie chciało jej się zrobić, bo powiedziała, że za trzy tygodnie mam się umówić na prenatalne i wtedy wszystko mi pomierzą, więc nie ma sensu aby ona to robiła. Tak więc nie za bardzo mogłam wydusić od niej coś więcej. Trochę się martwię tą wagą, bo źle się w takiej skórze czuję. Wydaje mi się, że jestem napuchnięta, bo ręce mam takie twardawe i obrączki nie mogę nosić. Uważam na to , co jem, staram się gotować bez tłuszczu, unikam słodyczy i dań na wynos, piję herbatę, wodę i niesłodzone soki z kartonu (ale nie za dużo). W tym momencie zastanawiam się co jeszcze mogę wyeliminować, ale nie mam pojęcia co. Spróbuję bardziej regularnie chodzić na bieżnię czy orbitreka. Jeżeli to nie pomoże, to nie mam pojęcia co.
  3. Rottana -> gratuluję Bartusia :-) Dobrze, że wszystko poszło w miarę sprawnie :-) Wczoraj u lekarza dostałam antybiotyki, bo dwa razy pod rząd miałam bakterie w moczu. Moje swędzenie nóg lekarka na razie zlekceważyła, powiedziała, że mam więcej się kremować. W piątek idę zrobić tsh, więc przy okazji zrobię też alaty i aspaty. Wolę spać spokojnie, bo trochę mnie to martwi. A tak w ogóle dziewczyny, to pamiętacie może ile przytyłyście tak około 17 tygodnia? Mi lekarka wczoraj powiedziała, że dużo ważę, ale nie wiem o ile za dużo. Problem w tym, że na prawdę uważam na to co jem, a mimo wszytko waga mi rośnie. Na razie mam więcej o 7,5 kg niż przed ciążą, wagę przed ciążą miałam w normie.
  4. Troszkę poszperałam w necie o tej wyprawce i znalazłam coś taiego: http://www.mamazone.pl/artykuly/male-dziecko/noworodek/2010/wyprawka-dla-noworodka.aspx W ogóle jak w wyszukiwarce na tym portalu wpisze się słowo "wyprawka" to pojawią się ciekawe rzeczy. Na razie traktuję to wszystko jako sugestię. Też myślałam o szkole rodzenia i na pewno się wybiorę :-) To już chyba taki czas, że trzeba się zainteresować co i jak :-)
  5. Byłam dziś u lekarza i dostałam antybiotyk, bo dwa razy pod rząd wyszły mi bakterie w moczu. Cóż, bywa :-( Widziałam na usg, że maleństwo się rusza, ale lekarka nic mi nie mówiła o płci. Z resztą ona ma strasznie zamazany obraz. Pod koniec miesiąca idę na prywatne usg, więc dowiem się więcej :-)
  6. anetkazet -> gratuluję syna :-) Gdynianka1987 -> ja jeszcze nie myślałam co i jak. Najpierw planowałam sobie, że jak będę znała płeć, to rozpocznie się szał zakupów, ale teraz myślę, że skoro chcemy w miarę szybko drugie dziecko to w sumie większość rzeczy lepiej kupić neutralnych. Myślę, że można poszukać w necie co potrzeba kupić, na portalach dla przyszłych rodziców. Na razie muszę uporać się z innymi rzeczami, więc jeszcze to odkładam. No i jeszcze trzeba uwzględnić wyprawkę dla nas do szpitala, ale z tego co się orientuję to na stronie szpitala powinna być taka lista.
  7. mamucha83 -> dzięki :-) Trochę już czytałam o tej cholestazie, ale uspokoiło mnie trochę to, że pojawia się znacznie później (około 30 tc), rzadko przed 20 tc. Zastanawiałam się też czy to swędzenie nóg nie jest związane z uczuciem napuchnięcia (najbardziej spulchnione mam ręce) albo z moimi problemami hormonalnymi. Oczywiście powiem o tym jutro lekarzowi, a jak mi nie zleci badań na nfz, to sama zrobię je prywatnie. W ciąży to chyba lepiej zrobić o jedno badanie więcej, niż mniej. Któraś miala podobny przypadek -> test ciążowy powinnaś zrobić rano podczas pierwszego siusiania, a nie wieczorem. Zamiast testu strumieniowego możesz zrobił test płytkowy - wtedy go nie zalejesz. Albo tak jak podpowiada mamucha83 zrobić bete z krwi.
  8. mamucha83 -> dzięki :-) Trochę już czytałam o tej cholestazie, ale uspokoiło mnie trochę to, że pojawia się znacznie później (około 30 tc), rzadko przed 20 tc. Zastanawiałam się też czy to swędzenie nóg nie jest związane z uczuciem napuchnięcia (najbardziej spulchnione mam ręce) albo z moimi problemami hormonalnymi. Oczywiście powiem o tym jutro lekarzowi, a jak mi nie zleci badań na nfz, to sama zrobię je prywatnie. W ciąży to chyba lepiej zrobić o jedno badanie więcej, niż mniej. Któraś miala podobny przypadek -> test ciążowy powinnaś zrobić rano podczas pierwszego siusiania, a nie wieczorem. Zamiast testu strumieniowego możesz zrobił test płytkowy - wtedy go nie zalejesz. Albo tak jak podpowiada mamucha83 zrobić bete z krwi.
  9. moje konto, kamilki09, kropelka6983 - gratuluję :-) Fajnie, że już macie dzieciaczki w domu :-) Ciekawe jak tam rottana. Ostatnio zauważyłam, że swędzą mnie nogi od kolana w dół. Trochę przechodzi, jak posmaruję oliwką i pomasuję, ale nadal mam takie dziwne uczucie w nogach. Muszę jutro powiedzieć o tym lekarzowi, bo ostatnio się mnie pytała, czy swędzi mnie całe ciało. Dotychczas swędziały mnie tylko blizny po zeszłorocznej operacji.
  10. MARTITA1987 -> przy ostatnim usg lekarz dosłownie na parę sekund pokazał mi dzieciątko w 3d, coś tam przestawił na maszynie i było :-) Widok fajny, ale dzieciątko było odwrócone tyłem, skulone, więc niewiele było widać. I miałam wrażenie, że mu tam strasznie ciasno. Zupełnie inna perspektywa :-) Lekarz zapowiedział, że przy następnej wizycie będzie dokładniejsze badanie usg i nagra też na płytkę, więc jestem ciekawa czy przestawi na 3d. Choć najbardziej bym chciała 4d :-) Do tego lekarza chodzę prywatnie i zastanawiam się, czy będę musiała dodatkowo płacić. Co do kawy to w różnych mądrościach czytałam, że jeżeli nie wpływa na ciśnienie, to można wypić jedną dziennie. Ja zamiast kawy piję czasami kolę (też ma kofeinę) - głównie jak mi coś leży na żołądku, albo jak jem coś takiego, że z góry wiem, że mogę mieć problem. Wiem, że to sama chemia, ale chyba nic lepszego na niestrawność nie ma.
  11. rottana -> życzę, aby wszystko poszło gładko i abyś trafiła na mądrą położną :-)
  12. Cześć dziewczyny :-) Ja czytam cały czas, ale jakoś weny nie mam do pisania. Chandra mnie dopadła. Ktoś pytał się o leki na przeziębienie. Ostatnio jak byłam chora, to lekarz nie przepisał mi nic konkretnego (Rutokal C, Sinupret, napar z lipy, woda morska do nosa, Paracetamol). Sama kupiłam sobie syrop Prenalen, ale nie byłam z niego zadowolona, dla mnie był za słodki. Z tego co pamiętam na pierwszym miejscu w składzie jest syrop glukozowo-fruktozowy. Następnym razem sama zrobię sobie syropek z czosnku, miodu i cytryny, do tych składników mam większe zaufanie.
  13. Cześć dziewczyny :-) Dziś byłam na pobraniu krwi. Generalnie jestem przyzwyczajona do kłucia, ale tym razem bolało jak nie wiem. Chyba za gruba igła :-( Poza tym spojrzałam dziś w lustro i się przeraziłam. Na razie wyglądam nie jak w ciąży, ale jak bym miała otyłość brzuszną :-( Już nie mogę się doczekać, kiedy będzie widać normalną ciążę, bo z obecnym brzuchem dobrego samopoczucia to ja nie mam.
  14. Ja przytyłam około 7 kg. Nie do końca pamiętam wagę wyjściową. Ale w sumie czuję się napuchnięta, zwłaszcza ręce. Czasami to nawet obrączki nie mogę zdjąć :-( i palec mnie boli. Przed ciążą tak nie miałam. W sumie to kontroluję wagę, unikam słodkiego (czasami to wręcz mnie odrzuca), wydaje mi się, że nie popełniam większych przestępstw, ale i tak waga powoli rośnie. Czasami w ciągu dnia jadłam: jogurt, kiszone ogórki i ziemniaki - bo nic innego mi nie chciało przejść. Tak więc staram się nie przejmować tym ile utyłam, bo widzę że nie za bardzo mam na to wpływ. I tak nastawiam się, że po urodzeniu będę się odchudzać, ponoć wtedy i tak organizm nastawiony jest na zrzucanie kilogramów, więc powinno być łatwiej. A mąż i tak patrzy na mnie z zachwytem (zwłaszcza przez powiększone cycki), więc staram się nie dołować tymi kilogramami :-) Ja mam ciśnienie w normie, okolice 120/80 - jak mierzę w domu. U lekarza zawsze mam wyższe i się śmieję, że tak wpływa na mnie widok dzieciątka :-)
  15. lilka1987 -> a ten lek o którym piszesz "Clotrimazol na leczenie dopochwowow" to chodzi o te globulki dopochwowe? Mnie znowu coś piecze na zewnątrz i ratuję się resztkami Natamycyny, ale to trochę drogi lek i też na receptę, więc wolałabym coś tańszego.
  16. Na skórę od paru ładnych lat używam oliwki Bambino. Przez tarczycę mam bardzo suchą skórę i zwykłe balsamy po prostu nie dają rady, po paru godzinach czuję szorstkość. Ostatniego lata ratowałam się musem Garniera, bo w gorące dnie oliwka jest za ciężka. Poza tym też słyszałam opinię, że jak ma się skłonności, to nic nie pomoże. Ważne, aby nawilżać skórę, to wtedy jest w lepszej kondycji i pewnie lepiej zniesie ciążę. I chyba trzeba pogodzić się z tym, że ciąża zmieni nasze ciało, że już nie będzie "jak przed".
  17. Dorcia 27, karmelek20 -> gratuluje synków :-) Jak lekarz potwierdził, to już można szaleć z zakupami :-) Mi w zeszłym tygodniu lekarzy wywróżył chłopaka, ale powiedział, że dopiero na kolejnym usg będzie tak na prawdę wiadomo, bo w 16tc to jeszcze za wcześnie. Następne mam mieć w 20tc. Ale i tak jak usłyszałam "może będzie z tego chłopak" to już w sklepie oglądałam ciuszki :-) I ekscytowałam się, że to takie malutkie, jak w ogóle dam sobie radę z takim małym dzieckiem, czy nie uszkodzę podczas kąpania, przewijania... Nie poznaję siebie, bo wcześniej to temat dzieci był mi po prostu obojętny. Widać włączył mi się syndrom wicia gniazda :-) asiauk -> mnie też cały czas bolą piersi. Są strasznie wielkie (DD, E), obwisłe, ciężkie, mam bardzo duże i ciemne brodawki, więcej żył widać. Wcześniej miałam jeszcze dużo malutkich krost, ale widzę, że już powoli znikają. W pierwszym trymestrze bolały bardziej, teraz jest lepiej, ale nadal obijają się o siebie :-/ Jedyna osobą, która się z nich cieszy to mój mąż. Ale i tak może tylko popatrzeć bo nadal są bardzo wrażliwe na dotyk, po prostu bolą. Najgorzej jak przeciągnę materiał po samych brodawkach. Bardzo nieprzyjemne uczucie. W ogóle to jestem ciekawa jak będą wyglądały moje piersi po karmieniu.
  18. glodek86 -> trzymaj się dzielnie dla swojego maleństwa. Wierzę, że będzie wszystko dobrze :-) Musi być. Bądź dobrej myśli. Wiem z własnego doświadczenia, że atmosfera szpitala niezbyt dobrze wpływa na pozytywne myślenie, ale nie daj się. Życzę ci z całego serca, aby Bartuś wyzdrowiał, aby lekarze zrobili wszystko co tylko jest możliwe dla jego dobra :-) madzia..glasgow -> wydaje mi się, że jeżeli na usg wszystko jest ok, to znaczy, że tak jest. a nie chciałabyś powtórzyć badań krwi dla uspokojenia? może to był po prostu błąd? wynik może zależeć od laboratorium. ja muszę co miesiąc badać tsh i ft4 i widzę rozbieżności laboratorium na takim prostym badaniu.
  19. asiauk -> no, najprawdopodobniej będziemy rodzić razem :-) Jestem ciekawa jak w ogóle te przewidywane terminy będą się miały do prawdziwych. Słyszę opinię że jak chłopak, to będzie i tak przenoszony, że jak pierwsza ciąża, to podobnie, a jak dziewczynka, to może być wcześniej. Ja bym nic nie miała przeciwko temu, gdyby trafiło dokładnie na 22 czerwca :-) Wydaje mi się też, że na razie nie czuję ruchów dziecka. Ostatnio miałam małe zatrucie pokarmowe, więc często w jelitach było bul..bul..bul... i coś tam się przelewało, ale chyba to nie były odgłosy dzieciątka :-) Ale i tak nie mogę doczekać się tych ruchów. Czasami zastanawiam się, czy wszystko w porządku, czy śpi dzieciątko itp. Ostatnio niecały tydzień temu widziałam na usg jak się ruszało, fajnie byłoby poczuć :-)
  20. NICK---------------- WIEK-------MIASTO----------TERMIN--------PŁEĆ Lolipopa.------------28--------Sosnowiec--------15.06.13- ------- ?--- muszkaaaaa--------26---------J-bie-Zdr.-- -----06.06.13- -------?--- Molliemollie--------- 28--------------------------- -06.06.13---------?--- karolp----------- ----32----------------------------10. 06.13---------?--- Mariquita_01-------20----------Kraków---------14.06.13 -------- ?--- whisper------------- 30 ---------Chrzanów -----15.06.13 ---------?--- Justi-----------------21--------Częstochowa----20 .06.13---------?--- czi-czi--------------36----------Warszawa-------22.06.13 --------?--- Olcia0105----------24-----------Warszawa------26.06.13--- ------?--- Lorien------------- 25-------------Kraków------ --30.06.13---------?--- tediiiiii-------------25-------------------------------06 .2013----------?--- marcela------------21---------Ostrów Wlkp------06.2013----------?--- anidzik20----------20-----------Londyn-----------02.07.20 13------?--- ania_06------------25-----------Gdańsk-----------29.06.2 013------?--- to ja mussa30-----31------------------------------05.06.2013------ -?- Wandzia ----------22----------Milicz------------08.06.20 13-------?-- karmelek20--------23------------------------------05.06.2 013------?---- Dorcia27------------27--------Zabrze-------------15.06.20 13-----?---- asiauk---------------34-------lancashire(uk)------23.06.2 013-----?--- MARTITA1987-------25------Lipinki k/Wołomina---08.06.2013-----syn june_mommy.......30..........Katowice.............22.06.. .....-?---
  21. MARTITA1987 -> ja jestem na zwolnieniu, ale na życzenie pracodawcy. W sumie trochę brakuje mi pracy, choć była ona bardzo stresująca. Poza tym wszyscy mi powtarzają, że w moim przypadku to lepiej, że dużo odpoczywam (dla mojego organizmu ciąża jest dużym obciążeniem) no i nie dojeżdżam do pracy (normalnie to w autobusie spędzałam 2-2,5h dziennie). Co do bólu pleców to niedawno to przerabiałam. Praktycznie od drugiego miesiąca pobolewały mnie bez przerwy - bardziej, bądź mniej. W grudniu w okolicach świąt to już była masakra. Ratowałam się gorącym termoforem - generalnie pomagało, ból nie znikał, ale był mniej dokuczliwy. Ginekolog powiedziała, że mogę brać paracetamol - 1500 na dobę, ale ja nie chciałam. W końcu i tak musiałam, bo miałam wysoką gorączkę (38,5). Brałam 1000 co 8 godzin (dawka 500 co 4 godziny w ogóle mi nie obniżała temperatury). W sumie wzięłam chyba takie 3 dawki i przy okazji ból pleców zniknął :-) Może miałam jakiś stan zapalny? Nie wiem. W każdym bądź razie cieszę się, że pomogło. Rozmawiałam z ginekologiem o tych dawkach paracetamolu i uspokoił mnie, że na moim etapie ciąży (drugi trymestr) nie jest to szkodliwe dla dziecka. Wcześniej, kiedy nie wiedziałam dlaczego bolą mnie te plecy, czytałam w necie co może być przyczyną. Może być tak, że rozrastająca macica uciska na nerwy - i wtedy nie za bardzo można coś z tym zrobić. Jedyna rada, to urodzić ;-) Tak więc jeżeli miałabym coś poradzić niefarmakologicznego (bo sama mam obiekcje), to - masaże z oliwką - najlepiej przez drugą osobę. Na prawdę dużą ulgę miałam po takim masażu: http://www.youtube.com/watch?v=_aIPVzCWJf0 - termofor - piłkę do siedzenia, rehabilitacyjna - ja kupiłam za 38 zł z pompką. Używam jej przy telewizji, komputerze. Trzeba dobrać odpowiednią średnicę do wzrostu. Ale się rozpisałam. Nie chciałabym, abyście pomyślały, że jestem przemądrzała, czy coś takiego. Po prostu miałam podobny problem i szukałam różnych rozwiązań. Jeżeli komuś te rady pomogą, to dobrze. Co do bezsenności to ma podobnie. I nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić. Czasami w ciągu dnia chodzę też przymulona, jakbym była na jakiś prochach. Powiedziałam o tym endokrynologowi, ale jakoś nie zareagował. Zobaczę, czy zwiększona dawka hormonu coś pomoże. W sumie niewiele większa, ale może tyle wystarczy.
  22. Rottana - powodzenia. Życzę, aby wszystko poszło dobrze :-)
  23. Głodek - gratulacje! Nie ukrywam, że już zazdroszczę. Ja jakoś nie mogę doczekać się mojego maleństwa, a to jeszcze ponad pół roku. Marzy mi się już dzieciątko w ramionach :-) Wczoraj w nocy nie mogłam zasnąć i oglądałam "Porodówkę". Normalnie jak poród na żywo. Trochę mnie to przeraża, ale jeszcze jestem dobrej myśli. Zobaczymy jak będzie w czerwcu. A tak w ogóle to owinięcie pępowiną nie jest wskazaniem do cesarki? Czy to w ogóle widać na USG? Bo najbardziej przy porodzie przeraża mnie nie sam ból, ale komplikacje.
  24. W końcu się dopiszę :-) ZAFASOLKOWANE: Nick......cykl starań......termin porodu.........tydz. ciąży.......płeć.. kamilki09..........3lata........30.12.12..............41. ......dziewczynka Głodek 86.......2lata..........03.01.2013............39........... chłopiec viola150...........8............ 06.01.13.............. 40........... .chłopiec rottana............6............08.01.2012............40. ...........chłopiec agusia18204.....................20.01.2013...........34.. .....dziewczynka moje konto .......6............22.01.2013.............35......dziewczyn ka lika1987.............7...........30.01.2013............35 ...........chłopiec brzoskwinka2220...2..........10-.02.2013........... 32.......dziewczynka mini93............................12.04.2013............2 3.......dziewczynka. anusiak181........1..............24.04.2013...........23. ..........chłopiec qazwsx1991.......1.............03.05.2013............23.. ..dziewczynka june_mommy.......1.............22.06.2013............16.................. MAMUSIE: Nick..........data porodu........waga......wzrost........imię........... mamucha83......18.10.2012.....2600.......51......Matylda. ... ... Papi88............21.12.2012.....3660.......53......Oskar ......
  25. Witam w nowym roku :-) Od paru dni mam takiego lenia, że nawet nie chce mi się w łóżka wstawać. Mąż przychodzi z pracy, a ja nadal w stroju wieczorowym ;-) Na szczęście nie ma do mnie pretensji. Chyba na serio potraktował lekarza, który powiedział, że ciąża w moim stanie jest obciążeniem dla organizmu i mam dużo odpoczywać. Miałam zapisać się na jakiś fitness dla ciężarnych, ale nawet nie chce mi się rozejrzeć za możliwościami. Nie poznaję siebie, takiego lenia to chyba nie miałam jeszcze. Z tymi ograniczeniami na USG w czasie ciąży to trochę dziwne. Ja chodzę w sumie do dwóch lekarzy, w tym do jednego na NFZ i za każdym razem mam USG - tzn. kiedy aparat jest wolny. Może ta częstotliwość USG zależy od logistyki w przychodni. Z doświadczenia też wiem, że trudno znaleźć "normalną" przychodnię na NFZ. Już 4 lata mieszkam w Katowicach, ale dopiero od roku korzystam z przychodni, która mi odpowiada. Wcześniej to trafiałam na takie w stylu "alternatywy 4" ;-)
×