Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

M@rtuśka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. M@rtuśka

    Szczupłe do lata- Zapraszam :)

    dla mnie jedna torebka to końska dawka. ;) Po dwóch miałam uraz do kibla na miesiąc. :P
  2. Kaśka, cała reszta piszę gdzie indziej.Tam gdzie nie unosi się nad topikiem smrodek. ;) Swoją drogą,że wam się chce ten temat jeszcze roztrząsać. Nie ma co strzępić języka, czy raczej klawiatury. ;)
  3. M@rtuśka

    Szczupłe do lata- Zapraszam :)

    nie no, ja tego nie pisałam złośliwe.Serio przyszło mi do głowy, ze może ma jakąs dietę, która dozwala takie bomby kaloryczne, a przy tym działa.Jeśli tak to ja też chce. :) Co do ciasta drożdżowego - ja jak dojem gryza pączka po dziecku to z kacem moralnym łażę do wieczora ;)
  4. M@rtuśka

    Szczupłe do lata- Zapraszam :)

    Lateksova, ale nie jedzeniem nie rozruszasz metabolizmu, tylko go przystopujesz. :/
  5. M@rtuśka

    Szczupłe do lata- Zapraszam :)

    Już wiem, czemu odnotowałam tylko minimalny spadek. ;) Ostatnie dwa cykle nie liczyłam nic, zapomniałam zaznaczyć kiedy miałam okres i dziś rano mnie zaskoczył.To by wyjasniało czemu wczorajsze ważenie mnie rozczarowało. ;)
  6. M@rtuśka

    Szczupłe do lata- Zapraszam :)

    Wirka, tyle to ja wiem, tylko ze negatyw nie zwróci mi kilku dych straty nie? :/
  7. M@rtuśka

    Szczupłe do lata- Zapraszam :)

    najgorsze jest to, że on tylko na mnie patrzy i się uśmiecha,vczasem ma powazna minę.Jak pytam co mysli mówi, ze nie musze wiediec. o.O mówi, ze na rozwód się ni zgadza, ale jakoś szczególnie nie protestuje, nie zmienia postawy.Sama nie wiem co o tym myśleć.Chwilami mam wrażenie, ze on jest kryptogejem,że trzasnął sobie żonę i dziecko dla niepoznaki. o.O xxxx co do odchudzania, jak sądzicie, czy jeśli moim największym problemem (po brzuchu) są nogi to jazda na rowerze pozwoli mi je odchudzić? Wymyśliłam, że kupię sobie rower i będę od wiosny jeździła regularnie.
  8. M@rtuśka

    Szczupłe do lata- Zapraszam :)

    Agula, a ten poniedziałek nie? Wydawało mi się, że co poniedziałek się wazysz. o.O No nic, może sie pomyliłam. ;)
  9. M@rtuśka

    Szczupłe do lata- Zapraszam :)

    Szczupła, dużo by gadać.Nie chodzi nawet o samego meża, tylko o mnie.Po prostu nie takiego życia chciałam.Są chwile - jak dziś - że nie mam sił na walkę i jestem gotowa poddać się rezygnacji, brać to co życie daje i się cieszyć udając szczęscie.Mąż się stara, ostatnio kwiatki mi kupił, przytula.Niestety chyba moje uczucie się wypaliło. Może on się za póxno zabrał na starania, a może o prostu - i ku temu się skłaniam - to nie była miłosć tylko chęć stabilizacji, zauroczenie i wypadki same poleciały - ślub, dziecko.To był chyba błąd. Pisze chyba, bo dziś akurat brak mi pałera na cokolwiek, na myślenie tym bardziej.
  10. M@rtuśka

    Szczupłe do lata- Zapraszam :)

    Szczupła, ja też okres dostałam i moge zabijać. :/ Męczący był dziś dzień, jutro znów mnie taki czeka.Chyba cały tydzień.Może przynajmniej o jedzeniu nie będę myślała. :P
  11. M@rtuśka

    Szczupłe do lata- Zapraszam :)

    ***Martuska- Jak wytrnowalas 6 paka na brzuchu? *** Szczupła, brzuszkami. ;) Byłam wtedy szczupła, młoda no i robiłam codziennie kilkanaście serii po 150. Mięśnie były widoczne po kilku tygodniach. xxxx ***ale praktycznie to co dobre już wymiotłam z lodówki.*** Latexova, boskie stwierdzenie, tym bardziej, ze często odnosi się i do mojej lodówki. :P xxxx Ja też zaczynam ważenie co tydzień, bo po zejsciu 6 kilo wody i złogów waga spada mniej i mnie tez to demotywuje. xxx co do nieobecnoći na forum - od wczoraj non stop latamy (dzień babci i dziadka w czoraj u teściów, dziś u moich rodziców). Przydarzyło się kilka sztuk słodkości, ale bez szału. A no i kolację dziś zaliczyłam u rodziców, czyli musiałam jeść to co było - wybrałam razowy chleb. Mój maż wziął sobie teraz kilka dni wolnego, wiec pewnie pobędziemy trochę razem, a i jeszcze mamy trochę do załatwienia - prezent dla trzylatki (przy okazji - macie jakieś pomysły???), urzędy, zmiana przychodni etc.
  12. M@rtuśka

    Szczupłe do lata- Zapraszam :)

    Ja dziś też ze sniadaniem zaszalałam - dwie kromeczki chrupkiego pieczywa ala wasa, ale nie była to wasa.Kupiłam wczoraj w kauflandzie, 3,50 za paczkę, ale przy mojej częstotliwosci na długo wystarczy. Z razowej mąki, z otrębami owsianymi i jakimiś drugimi oraz z ziarnami siemienia lnianego, sezamu i jakimiś jeszcze.Normalnie obrzydlistwo, ale ponieważ od 1,5 miesiaca nie jadłam żadnego pieczywa to mi smakowało bosko, z chudą wędliną i pomidorem. :) No a potem spałam, do teraz. :P Odsypiałam upojną noc. :P xxxx jeśli chodzi o sniadanie to mam tak samo, jak nie zjem nic dośc szybko to juz mi sie nie chce i do obiadu chodzę z pustym żołądkiem, za to nadrabiam wieczorem.Najbardziej lubię kłaść się spać jak lekko zasysa, wtedy śpi się dobrze i rano śniadanie ładnie wchodzi. :)
  13. M@rtuśka

    Szczupłe do lata- Zapraszam :)

    ***mam najgorszy jednak problem ze słodyczami no i lubię pifko*** To masz jak ja ;)
  14. M@rtuśka

    Szczupłe do lata- Zapraszam :)

    Szczupła, ja jetsem i piszę, ale kafe ma inne widac plany na ten wieczór i pogadać nam nie da. :P
  15. M@rtuśka

    Szczupłe do lata- Zapraszam :)

    Witam wieczornie. :) Dopiero do domu zlądowaliśmy, młodzież mi w wózku zasnęła :/ Ciekawe o której teraz pójdzie spać skoro sobie drzemkę wieczorna ucina. Byłam u mamusi :D pierwszy raz od swiat.Pierwszy raz widziała mnie w normalnych ciuchach,nie odwaloną na swięta i powiedziała, ze widać te 6 kilo. :) No! Choć raz nie usłyszałam od niej lub od taty, że jestem za gruba i żebym zrzuciła conieco. ;)
×