Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

M@rtuśka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez M@rtuśka

  1. LOL - przepraszam, ale nie kojarzę jeszcze wszytskich i nie pamiętam jakim nickiem się posługiwałaś wcześniej - nie tymczasowo. dziekuję za komplement :) co do włosów to rude, a raczej czerwone (ale nie takie jak Michał W. tylko bardziej wiśnia) chodzą i po głowie, ale zobaczymy.Jak znam siebie to będzie czekolada, docelowo czerń ;) ale to jak wchudnę. :p Takie spotkania z dawno nie widzianymi osobami jak się zrzuciło sporo balastu są genialne :) ach! jakże łechczą ego :D Lopilo, wyglądasz tak swietnie, że przy stole wiątecznym pozwól sobie na co chcesz.W końcu przez te pół roku walczyłaś, zasłużyłaś. :) Poza tym jak rodzina zobaczy ile jesz to się zdziwi, bo pewnie patrząc na nową ciebie sadzą, że jesz okruch chlebka z kroplą masła i popijasz wodą ;) Co do pulchnych panien młodych - wcale nie musiały ani olać, ale ponieśc porażkę.Są takie pary, w których faceci chętnie tuczą swoje panie, bo takie lubią, a jak jeszcze one lubią jeść i lubią siebie to nawet się nie odchudzają. Najwazniejsze, że oboje są szczęśliwi, tylko szkoda trochę tych kobiet, bo jednak nadwaga, czy już w sumie otyłość (bo rozm.50 i wiecej to już raczej otyłość) jednak poza wyglądem wpływa na zdrowie. Przyznam szczezre, ze i ja mam zdrowie trochę na uwadze (choć mniej niż wygląd ;P ) bo przez moją nadwagę dorobiłam się już nadciśnienia i nie chcę mieć więcej schorzeń z powodu nadwagi. :/ Ja biorąc slub wazyłam coś koło 70-72kg - czy apetycznie zaokrąglona czy gruba?Trudno powiedzieć.Podrzucę zdjęcie jak wydobędę nade z zepsutego laptopa.
  2. dzień dobry w niedzielny poranek ;) wpadłam na chwilę pochwalić się, że na czczo po wysiusianiu zobaczyłam jednak ósemkę z przodu ;) dla mnie super paznokcie mopalowane na piękny intensywny kolor. Teraz lecę przewinąć kupę u młodego ;) i zbieram się bo wychodzimy wydać trochę hajsu w galerii :P
  3. lakierów to akurat mam wiele, głównie czerwień,fuksja,czerń z brokatem,neonowe różne,bordo i wiele pokrewnych ;) Tylko własnie u mnie to jest tak, że musiałabym malować codziennie, a nie chce mi się niestety. :/ Korale takie duże wisząe mam, ale jakoś na okazje wydają mi się ok. No nic,pozyjemy zobaczymy ;)
  4. dziewczyny - pytanie kurczak słodko-kwaśny, ale bez ryzu? Jak to wygląda w kwestii odchudzania?
  5. może coś wreszcie rusze. ;) W sensie dbania o siebie.Od kilku dni przeglądam allegro w poszukiwaniu jakichś fajnych ciuszków.Narazie oczywiście plus size ;) ale tym razem chciałam na swieta załozyć coś fajnego, modnego, a nie czarny ukrywaj acy mnie worek. :/ Zważę sie jutro na czczo i zobaczymy. Jak dopisze fart to moze zreszcie pozegnam tą dziewiatkę.Ucieszyłabym się.
  6. ooooołłłłłłłłłł ffffaaaaaaaaaaaaaakkkk! Dziewczyny, czy moge wiarygodnie traktować pomiar wagi zrobiony teraz, po jedzeniu w ubraniu? Waga wyzerowana, nowe baterie. Własnie się zważyłam. Dziś 4 dzień diety a waga pokazuje mi róniutko 90.5kg!!! o.O szok!
  7. Kurna, Agucha, ty też laska jesteś. Serio odchudzanie robi takie laski? To ja chcęęęę!!! ;) BTW - nie złamałam się. :) Co więcej wpadła dziś do mnie mama z ciastkami i nawet ochoty nie mam.Wogóle stół jest obwalony słodyczami - ciastka opd mamy, ciastka Adasia,czekoladki Adasia od dziadka.Mąż wyszedł na zakupy i się spytał czy może sobie czipsy kupic. ;) Pozwoliłam mu i po raz pierwszy czuję, ze mnie to nawet zbytnio nie obchodzi. :) Już wiem gdzie tkwi sekret silnej woli - w waszych zdjęciach. :)
  8. Nowa, dostałam twoje zdjecie na meila.W większej rozdzielczości niż to co tu wrzuciłaś.Przyjrzałam się iw idzę tam super figurę, w sensie kształt.Mnie się wogóle podoba, lekko zaokrąglona jesteś,na pewno jestem mniejsza ode mnie, ale nie o tym chciałam. Głównie to chciałam napisać, ze masz ładne kształt figury, wiec jak się już wzięłaś za odchudzanie i schudniesz to będziesz modelka. :) Chciałabym mieć takie nogi.WQ dośc opbcisłych spodniach widać.Ja mam kłody wręcz - cecha rodzinna kobiet z rodziny ojca. :/
  9. no własnie sama czuję, ze utwkiłam w marazmie codzienności - w tych wyciągnietych dreach i z nieumalowanymi paznokciami. Nie ukrywam, ze temat lakierów hybrydowych mnie zainteresował, bo mam cienkie,giętkie wręcz i łamliwe paznokcie i jak pomaluję to musiałabym nic kompletnie nie robić, a już na pewno nie moczyć rąk, zeby lakier się utrzymał ze 3 dni.
  10. fajne zdjęcie nowa,super. :/ Kolejna ładna zadbana babka. Wychodzi na to, że tylko ja jestem zaniedbana,źle ubrana. Generalnie siedzę w domu całe dnie, nie pracuję wiec często nawet włosów nie umyję. :/ Chyba czas o siebie zadbać, bo chodząca porażka ze mnie. Zawsze podziwiałam kobiety, które nawet z nadwagą potrafiły super wyglądać - fajne dobrze dobrane ciuszki, super makijaż i fryzurka - jak Nowa. A ja?! Ehh...dobra nie smęcę już. Postaram się dopasować do forumowego towarzystwa chociaz trochę ;)
  11. dzień dobry chude lasencje :D Wczoraj opo raz pierwszy zasypiałam bez głodu mimo, że kolację jadłam coś koło 19.30 tak jak w dniach poprzednich ;) czyżby już żołądek się przystosował? ;> dziś małżona wypchnę do sklepu po baterie do mojej wagi (mam nadzieję, że to baterie padły, a ni dzieciak zepsuł, bo wtedy będę się ważyć u siostry raz na ruski rok). Zapomniałam dodać, ze ja w swojej obrączce mam trzy małe cyrkonie. Z brwiami nic nie robię, czasem jak mnie najdzie kredką przycieniuję, ale nie mam skóry pomalowanej bo robię tak jak kiedyś się wyuczyłam w podręczniku jakiegoś niemieckiego stylisty gwiazd (notabene tym podręczniku, który obecnie jest kolorowanka mojego syna ;) ) Generalnie mam jasne brwi, włoski nie są gęste, ale jakoś je tam widac (na tych zdjęciach chyba widać, ze jej mam, a nie malowane i chyba nawet nie depilowane dawno).Teraz dostałam fajną solidną pęsetkę w etui cosmopolitan od siostry i częściej wyrywam. ;) Jeśli chodzi o ramkę to jakoś nie mam zbytniej smiałości się dopisać, bo ja w sumie na starcie dopiero i nie wiadomo jak się potoczy, no ale spróbuję NICK................ WIEK.....WZROST.....BYŁO......JEST.. ......BĘDZIE lopilo................31..........170..........98...... ...73,6...........65 marga7.............34........ .165..........85...........80.............60 Agucha30......... .30.... .....168..........94..........80,5...........65 Ruzibunee..........22.........170...........90......... 74,0...........65 Szczupła duchem..31.........164...........98..........83,1........ .. 65 Agha910.............37.........162..........65.......... 60,0...........58 pizzerinkaa.........30.........165..........63,3........ 59,5..........55 Wirka87 .............25........178..........113...........95........ ....75 nowa .pl .............35........164..........80.............79.100... .....75 M@rtuśka..........30.........169...........93.............xx...........65
  12. no i czuję się w obowiązku focha wyłapać :P Pizzerinka, dostałam twoje foto. Trudno mi jakoś uwierzyć, ze takie laski się odchudzają. No ale w sumie wy już trochę walczycie. Jeśli takie są efekty wspólnego odchudzania na forum to ja w to wchodzę. :) Obie z Lopilo jesteście śliczne. :)
  13. no własnie zauważyłam, ale takie osoby (tzw.trolle chyba ;) ) trafiają się wszędzie.Ja się uodporniłam, zresztą nie mam poważania dla kogoś kto anonimowo po kimś jedzie,zamiast się jak człowiek zalogować i przedstawić zanim wyleje żółć. ;)
  14. to sa zdjęcia teraźniejsze w miarę, na obu 90-93 (bo tak sobie skaczę od wiosny). A ze publicznie - czasem na forum dla mam wrzucam zdjecia moje i synka, kto zobaczy ma zobaczyć, a potem usuwam.Wystarczy, ze w photobuckecie usunę i po sprawie,link nie zadziała. ;)
  15. a tu po pierwszym etapie farbowania ;) http://i1149.photobucket.com/albums/o590/Sygnatura/IMG_3241.jpg co ciekawe -0 kiedyś będąc grubaskiem miałam blond włoski.Schudłam 16 kilo, zafarbowałam włosy na czarno i od razu miałam branie u facetów. ;) wraz z przybieraniem na wadze czarne odrastały ( w ciązy farbowałam rzadko, po ciąży już wcale) i teraz będąc grubaskiem znów zmieniam się w blond. Pewnie jak schudnę znowu rąbnę czarny ;)
  16. no i kod nie wszedł,ale link odpala ;) BTW - jestem w trakcie przemiany z brunetki w blondynkę.Już bardziej blondynka, ale ryżawa z lekka ;)
  17. no tak ;> tylko że ja nie mam pewności czy do końca życia tylko mąż będzie mnie oglądał. ;) a co do mua to skoro macie ochotę zobaczyć brzydala to nie ma sprawy ;) sprawdzimy tylko czy kod wejdzie na to forum http://i1149.photobucket.com/albums/o590/Sygnatura/IMG_4071.jpg
  18. no tak Lopilo, ale ja już mam obwisłe niestety,tyle ze napełnione tłuszczem.Jak tłuszcz zniknie a przynajmniej z pół metra skóry się nie wchłonie to jestem udupiona. :(
  19. ale trochę zamieszana z tego pomysłu z nickami wyszło. ;) Ja miałam wtedy nick martuśka1982 a mąz doman84 No i pan grawerujący dostał zlecenie na karteczce,przeczytał doman i się zdziwił, bo nie zna takiego imienia (mąż ma na imię Dominik, ale imienia nie lubi i wszyscy wołają na niego Doman - notabene takie imię naprawdę istnieje) i se facio wygrawerował Damian. ;) Będąc kiedyś z siostrą na spacerze przechodziłyśmy obok tego salonu jubilerskiego i weszłam spytać czy już są i ze nie chcę odbierać, bo z Dominikiem przyjdziemy i z kasą, ale czy mogłabym siostrze pokazać.I tak sobie oglądamy,patrzę a tam Damian. o.O Odesłali do poprawki zanim poszliśmy odebrać, a planowalśmy odebrać kilka dni przed ślubem, więc byłby zonk. ;)
  20. mojego dreszczyku nikt nie zobaczy, bo się nie zjawi. ;) Nie wierze w końce świata.Zresztą już kilka ich przeżyłam. :P Co do bluzki to mnie też najbardziej się ta najdroższa podoba,jest inna jakby. Widzisz Pizzerinka, ty masz problem dupny zazwyczaj, a ja brzuszny :/ Mam nogi jak kłody,obecnie kłody oblane tłuszczem,zero wcięcia w talii do tego wąskie biodra (z talią na równo) i wielki tyłek.Choć w szczupłych czasach to własnie tyłek miałam chyba najładniejszy z całej figury. A wiecie czego najbardziej się boję w razie schudnięcia? mam wielkie cyce.Nie mówię nawet piersi, bo piersiami już od kilku rozmiarów nie są, to cycory extra large. :/ Karmiłam krótko, ale jednak obwisły.Boję się, że jak schudnę to będę miała kilometr wiszącej suchej skóry. :/
  21. dodam jeszcze, ze to żółte złoto, a grawer wszystkich w salonie zaciekawił ;) Męża poznałam na jakimś portalu w sieci, ja mam na obrączce jego nick, a on mój. ;)
  22. Lopilo, strasznie się boję. ;) W sumie, wzięliśmy lapka na raty z zamiarem spłaty całości w styczniu (na święta dostanę sporo keszu od rodziców), ale jak świat się skończy to dług zniknie, więc nie ma co płakać. ;) Co do kłótni - strasznie głupie ktoś miał stwierdzenie, ze jak nie ma kłótni to nie ma miłości.Chyba jakiś entuzjasta miłości toksycznej. o.O Moim zdaniem jak nie ma kłótni, jest przyjaźń, pożądanie i zależy na sobie to związek idealny.Niesttey mało takich. My się kłócimy średnio. Jesteśmy ze sobą prawie 6 lat i w tym czasie takich naprawdę dużych i poważnych kłótni było kilka, a takie drobne to jak dla mnie zwykłe sprzeczki i wynikają zapewne z różnic charakterów, różnic zdania. A! Biżuterię miałam posrebrzaną - a konkretnie posrebrzany łańcuszek z zawieszką w postaci dużej cyrkonii i kolczyki takie jak zawieszka.Kupiłam w salonie razem z suknią, bez zbędnego szukania. Obrączki mamy złote z delikatnym wzorem wkoło, mąż uparł się na matowe, obecnie sa już nie matowe. ;) Pizzerinka, bluzka super, jakże ja bym chciała móc takie nosić.Choć moim wąskim biodrom dobrze by taki fason zrobił, ale wały tłuszczy na brzuchu i ramionach zepsułyby efekt. ;) No ale przyjmuję wyzwanie - za 30 kilo kupię taką sobie. ;)
  23. cóż za dokładny opis. :) Każda lubi takie proporcje. ;) Za dawnych lat i ja w takich proporcjach zaliczyłam jedną imprezę z firmy i wtedy poznałam miłość mojego życia.Niestety się nie ułożyło. :P Kurcze,zazdroszczę ci tej imprezy trochę. ;) Moje dzisiejsze rozrywki niestety to sprzątanie z mega bólem głowy. Przychodzą teściowie. Ehh...jak ja uwielbiam te ich wizyty. :/
  24. Agucha,gratulacje. :) Siódemka z przodu to coś. :) Lopilo - tak,kupował zawsze, ale jak prosiłam żeby wstrzymał się 3-4 dni to się zgodził, ale ma to w tyłku.
×