Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mama_ania

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hej, dawno nie pisałam, ale od czasu do czasu zaglądam. 1 Lili gratulacje !!! My też mieliśmy jakoś teraz zacząć starania o rodzeństwo, ale odwlekamy ciągle...znajomi mają malutką córeczkę i jak się nam zaczęły przypominac początki to się jaoś zabrać do roboty nie możemy :) 1 pobalowaliśmy ostatnio na weselach i ten weekend mieliśmy spędzić w Opolu u znajomych, ale choroba M pokrzyżowała plany...oby Sebatian nie zaraził się od tatusia, bo z operacji nici a termin mamy na 22.11, zaczęłam się stresować 1 Hickary - fajnie, że tak łatwo udąło Ci się pogodzić powró do pracy z macierzyństwem no i znajoma niania-koleżanka to ogromny plus 1 zakup butów zimowych jeszcze przed nami (wstęnie przejrzałam sklepy i internet i chyba kupię na allego firmy Demar czy jakoś tak) 1 Sebastian bajek nie lubi, ale piosenki dla dzieci uwielbia. Tylko, że nie ogląda ich sam, a chce ze mną tańczyć. Nasza toplista: Mucha w mucholocie, Boogie Woogie, Kaczuszki 1 polubił siedzenie ze mną w kuchni i jak tylko mogę to znajduję mu jakieś zajęcie (przekłada marchewki z pojemnika do pojemnika, miesza ciasto na naleśniki itp.) 1 nie posługuje się sparwnie łyżką (wszytsko dookoła jest ubabrane), nie lubi pić z niekapka, z kubka pije tylko wodę, wszytsko inne z butelki 1 u nas lepiej od nocnika sprawdziła się nakładka na deskę (bo widział na codzień jak się korzysta z toalety) - zawsze jak go wysadzę to zrobi siku, ale nie potrafi jeszcze zawołać, że chce. Kupa dalej w pieluchę. 1 ulubione zabawki to : duża wywrotka z Wadera, basen z piłeczkami (zrobiliśmy w łóżeczku turystycznym), klocki piankowe, duża piłka i kocyk 1 zdrowia wszystkim zakatarzonym
  2. przepis na maseczkę - rewelacja. Ponoć banan bardzo odzywczy, ale zewnętrznie jeszcze nie stosowałam :D 1 Bruno siada! Gratulacje! 1 co do laurki - fajnie taka dostać. Moja koleżanka dostała od niespełna rocznego synka.Panie w żlobku pomogły wykonać - odcisnęły łapki dzieci na wyciętych serduszkach. W tym roku póki co Sebastian wymalował jedzeniem swoje krzesełko, a mój M nie pomyślał, żeby pomóc synowi coś dla mamy przygotować. Za to my damy tatusiowi dobry przykład i na 23 czerwca upieczemy dla niego brownie, bo już od pół roku ma ochotę na nie. 1 z jedzeniem większych kawałków Sebastian też ma problem. Banana gniecionego widelcem zje, ale jabłko tylko zmiksowane, albo ciamka całą połówkę, potartego nie zje. W obiadku jak są większe kawałki to ma odruch wymiotny albo wypluwa. Samodzielenie je chrupki kukurydziane, wafelki ryżowe, pieluchę (nawet zużytą), papier (jeśli gdzieś dorwie kartkę z drukarki) i nas deser mój nos albo brodę. 1 Mamobruna - ja też mam o wiele więcej energii jak świeci słońce...oj, rozleniwiłam się strasznie przez ostatni deszczowy tydzień
  3. O, Bruś już stoi. Gratulacje - to się teraz zacznie! Ja mam od wczoraj wyrzuty sumienia, bo Seba bawił się fajnie fotelikiem samochodowym, ale nagle wstał przytrzymując się go, przeważył ten fotelik i gr***nął głową o podłogę. Szybko się uspokoił, ale i tak długo go obserwowałam czy nic poważnego się nie stało. 1 Krakowianka - cieszę się, że córeczki już zdrowieją :) dobrze, że leki tak szybko zadziałały 1 Mamobruna - fajnie, że tak możesz zostawić Bruna z teściową. Masz rację -niech się chłopak uczy, że nie tylko mama istnieje. Ja chętnie też zostawiłabym Sebastiana na jeden dzień u babci, ale moja mama ma 2 prace a teściowa nie zostanie sama z Sebastianem dłużej niż godzinę ( bo ją za bardzo męczy). Dopiero w lecie pojedziemy do mojej mamy na tydzień to może trochę odsapnę i porandkujemy trochę z mężem bo już nam tego trzeba. Wogóle to najch ętniej zostawilibśmy go na 4 dni i wyskoczyli na plażę - zobaczymy jak sie sparwdzi u mojej mamy. Może wtedy zrealizujemy pomysł :) 1 u nas leje, bvardzo mało słońca było od poczatku tego roku. Zima długa i mroczna, wiosna deszczowa - oby lato było lepsze bo jakiejś depresji dostaniemy
  4. oj, przebrnęłam przez te kilka stron i się zmęczyłam. Do doopy z takimi zmianami na gorsze. 1 ostatnio dosmaczam obiadki woda z ogórków kiszonych - nic się nie dzieje, smakuje bardzo. Wprowadziłam też melase karobową - podobno dobra na refluks i słodka. Będę piekłą tort karobowy na 1 urodziny mojego alergika 1 ktoś pytał o zagęszczanie obiadów - ja zagęszczam kaszą jaglaną, płatkami owsianymi 1 Niezły aparat z Brunolisa :) tatę rożłożył na łopatki, ciotkę rozbiera. Oj będziecie mieć z nim ciekawie :) 1 gość piszący o raczkowaniu - mój Sebstian też w domu świetnie pełza/czołga się, wstaje i "chodzi" dookoła łożeczka i przy meblach próbuje. Myślałam, że wogóle nie potrfai raczkować a na trawie świetnie mu idzie. Chodzi o to, że j amam w całym mieszkaniu tylko panele i kafelki i łatwiej jest pełzać niż raczkować. Nikt mi nie kazał chodzić na rehabilitację, a regularnie odwiedzamy neurologa 1 Andzia - alergolog faktycznie dziwny. O i te parówki - ja wogóle nie mam zamiaru ich dawać. 1 Krakowianka - to się u Was porobiło. Ja myślałam, że po zimie to już będzie spokój z choróbskami. Dużo zdrowia dla dziewczynek.
  5. hej, D82 - współuczuję ostatnich doświadczeń z naszą służba zdrowia, niepotrzebny stres dla całej rodziny. Dobrze, że przynajmniej obędzie się bez zabiegu (oby sie w tej sprawie lekarz nie mylił) 1 Lili jak podrośnie to będa wglądały z mamą jak siostry xero - bardzo jesteście podobne 1 Gratka witaj po przerwie - właśnie ostatnio zastanawiałam się co u Was. 1 KIP też dawno się nie odzywała 1 Sebastian kalafiora jeszcze nie jadł, ale brokuł i soczewica już przetestowane - jest ok. Wczoraj za to dostał kawałek bułki (3 razy pytałam czy bez serwatki, mleka etc. w składzie) i dorsza na obiad a dziś ma wysypkę :( teraz nie wiem co zaszkodziło - ryba czy bułka. W naszym przypadku chyba jednak zostanę przy domowym pieczywie i upiekę spacjalnie dla niego bułeczki 1 Mamobruna - życzę, żeby zęby szybko się wyrżnęły, u Sebastiana już też ruszyły górne, ale na moje oko to jeszcze ze 2 tygodnie przynajmniej potrwa (ulgę przynosi mu gryzienie szczoteczki do zębów - aż się cieszy na jej widok) 1 Sebastian jest teraz tak absorbujący, że zaczęłam się zastanawiac nad chodzikiem/kaskiem. Ciągle gdzieś sie wspina i nie ma mowy, żebym spuściła go z oka nawet na minutę. Wieczorem też nie chce zasnąć tylko tak długo wstaje w łóżeczku aż pada z sił i zasypia (trwa to ok. godziny). Dopiero jak zaśnie (ok.20) to mam czas w domu coś ogarnąć i chwile dla siebie. Idę spać ok. północy a o 5 rano pobudka ( w międzyczasie też ze 2 pobudki, ok 1 i 3 w nocy). Jestem zmęczona, więc będę pewnie rzadziej zaglądać a wcześniej chodzić spać. 1 miłego dnia
  6. D82 - no to mnie już totalnie zaskoczyłaś - żeby w szpitalu nie mieli wagi. Kurde przecież gdyby im tak na ostry dyżur trafił niemowlak, to jak? odeślą do innego szpitala bo nie maja wagi czy będą na oko podawać leki i liczyć na to, że go nie zabiją? Cierpliwości i powodzenia. Mam nadzieję, że zabieg przebiegnie bezproblemowo, czekamy na relację jak się czuje Rojber po wszystkim. 1 słodka Lili - ja byłam na ślubie kościelnym (katolickim) i weselu w czwartek, czyli się zdarza. A w Opolu jak mieszkałam to tam dosyć często widziałam śluby w ciągu tygodnia 1 Mamusiabrusia - przestań czekać na ząbki, to pewnie niedługo Bruś Cię ugryzie.
  7. http://mamaeryka.blogspot.com/2012/08/skoki-rozwojowe.html ja korzystam z tej ściągi graficznej dla skoków rozwojowych, ale są też inne wykresy i nieco się różnią między sobą
  8. Mamusiabrusia - mój Seba też wypycha w wózku ten pałąk, i jak nie śpi to rzadko posiedzi grzecznie - zazwyczaj w wózku śpi a jak się obudzi to biorę go do nosidełka. W domu u nas już lepiej ale to ze względu na to, że Seba z zapałem ćwiczy wstawanie i spadanie. 1 Krakowianka - fajnie, że córcia już polubiła picie. Może ostatnie upały ją przekonały? Ja dalej nie nauczyłam Sebsatiana pić samej wody. Na razie testujemy herbatkę ziołową ekologiczną (z marnym skutkiem) - nie chcę mu dawać słodkiego picia w nocy, bo mu się zęby popsują.
  9. Mamobruna - mam nadzieje, że M jednak stanął na wysyokości zadania i odezwiesz się najwcześniej jutro rano :) miłego wieczoru 1 mój M też ma kiepską pamięć, ciągle zapsiuje przypomnienia w telefonie. Problem w tym, że ostatnio jego telefon szlag trafił i musi kupić nowy. Nawet nie licze na to, że w czerwcu będzie pamiętał o naszej 11 rocznicy 1 dobrej nocy
  10. Mamusiabrusia - ale mnie z rana rozbawiłaś :) oj faktycznie na pogotowiu mieliby ubaw, że sprawcą tych obrażeń jest niemowlak 1 Rojbrowi gratulujemy zęba 1 chusteczek używam Johnson, chyba, że są jakieś inne w mega promocji, to kupuję inne, bo u nas dużo tego schodzi (przecieram podłogi jak Seba ulewa) 1 na 2 śniadanie najczęściej jest kaszka (jaglana + orkiszowa, albo 3 zboża) z owocami (banan, jabłko, gruszka, śliwka, morele, brzoskwinie, porzeczka) a dziś wersja z jabłkiem + 3 daktyle eko 1 Nutramigen 2 - 466kcal/100g oraz 68 kcal/100ml 1 Sebastian nauczył się robić "papa" i "brawo" póki co macha rękami nieadekwatnie do sytuacji, najczęściej jak na horyzoncie pojawi się nowa osoba - musi się pochwalić jaki z niego mądrala
  11. co do pracy - ja właśnie zaczęłam urlop wychowawczy. Jeśli jednak pójdę do pracy wcześniej niż za 2 lata, to Sebastian będzie musiał pójść do żłobka
  12. Seba dalej siadać sam nie potrafi. Wogóle to nie lubi siedzieć, woli pełzać i teraz oczywiście stać 1 ciekawe co tam u KIP, Mamci, Agraffki i reszty dziewczyn, które się ostatnio rzadziej odzywają
  13. Hej dziewczyny! 1 Andzia - gratulujemy nowych umiejętności 1 jesli chodzi o tęsknotę - rzadko rozstaję się z Sebstianem (nie mam go z kim zostawiać), ale jak idziemy do kościoła osobno, to po godzinie już wracam biegiem do domu (mimo, że jest z tatą przecież) i ostatnio jak zostawiłam go z moją siostrą i pojechalismy na zakupy, to już po 30 minutach zastanawiałam się czy wszytsko OK. W lecie pojedziemy do mojej mamy na tydzień lub dwa i wtedy będzie częściej zostawał z babcią, a rodzice odpoczną i porandkują :) 1 Dziękujemy za zainteresowanie. Weekend tragedia - wszystkie mięśnie czuję od noszenia i kołysania. Wczoraj tak się dusił, że myślałam, że już nie zaśnie. Dziś rano się obudził i jest lepiej, nawet je już z apetytem. Zrobiłam taki "budyń" po swojemu: ugotowana kasza jaglana - 2 łyżki, średni banan, mała łyżeczka dżemu 100% z czarnej porzeczki (taki słodzony sokiem jabłkowym) - zmiksowałam w blenderze z odrobiną wody. Ale się zajadał :) 1 mój mały rozbójnik mimo choroby też opanował nową umiejętność - sam potrafi wstać w łóżeczku i przy kanapie i tak kilka minut sobie podskakuje. Niestety nie opanował jeszcze techniki upadania, dlatego w dorobku ma dwa guzy i kilka siniaków
  14. Andzia - gratulujemy postępów :) 1 ja szczepiłam szczepionkami 5 w 1 pentaxim, bo tylko tą (oprócz darmowych) mieli w przychodni jak przyszliśmy na 1 szczepienie. Na wzw b nie pamiętam nazwy...póki co żadnych niepożądanych reakcji, no może gorszy apetyt. Teraz po czasie jak wiem, że nie wracam na razie do pracy, to chyba jednak odwlekłabym szczepienia trochę w czasie i zaszczepiła później nieco (w Szwecji chyba mają taki kalendarz szczepień od 2 roku życia) 1 my wczoraj w nocy zaliczyliśmy wizytę na pogotowiu ( i to w sąsiednim mieście bo w naszej pipidówie nie ma pediatry na dyżurze) Sebastian obudził się ok. 22, strasznie charczał, trudno mu było złąpać oddech i nie chciał nic pić, dopiero jak go troche uspokoiłam to napił się wody i zasnął na rękach ale spał niespokojnie i pocił się strasznie więc pojechaliśmy. Ma wirusowe zapalenie gardła i krtani. Dostał zastrzyk sterydowy i leki przeciwzapalne. Obserwujemy czy się nie pogorszy, mam nadzieję, że uda się nam uniknąć szpitala. Takie zapalenie niestety objawia się nagle, najczęsciej w nocy, kaszlem i dusznościami. Zaraził się od męża, który od tygodnia ma chrypę. 1 dobrej nocy
  15. D82 - o prawdziwych efektach diety mozna mówic po 6 tygodniach właśnie. Póki co ja mam - 4 kg, mąż chyba -6,5kg i wiem, że utrzymam wagę odżywiając się zdrowo...po 6 tygdoniach płytkie zmarszczki się wygładzają, robią się mocne paznokcie i włosy, ma się dużo energii (wiem z doświadczenia), wzrasta płodność (też wiem z doświadczenia), a jak ktoś jest chory to dieta uzdrawia (np. cukrzycę typu 2, miażdżycę). Po 1 diecie mój mąż pozbył się nadciśnienia i do dziś ma idealne (mimo, że trochę przytył) 1 Hickary - ja też bałam się wprowadzać inne mięso niż królik, ale już daję indyka, kurczaka (podobno eko) i dziś Seba ma na obiad nogę z kaczki. Obiady robię gęste.
×