Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mama_ania

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mama_ania

  1. Oj, faktycznie wysyp chorób :( Wszytskim chorym Maluszkom życzę szybkiego powrotu do zdrowia, a ich mamom dużo sił. 1 Gratka - współczuję tego pobytu w szpitalu, bo jak my bylismy tydzień, to myślałam, że tam zwariuję. Do tego te pokoje, ze wszytskich stron szyby - czułam się jak w akwarium. Ale przynajmniej lekarze ok, mam nadzieję, że Wy też macie dobrych specjalistów 1 Mamabruna - ja też jakoś nie jestem przekonana do tego nabiału w słoiczkach. I ta data ważnosci taka długa, w lodówce nie trzeba przechowywać, no kojarzy mi sie z mlekiem UHT. Jak Sebastian bedzie mógł jesć nabiał, to chciałabym żeby jadł naturalne jogurty, kefir, a nie np. danonki, bakusie czy monte 1 Oliwia27 - a Twoja Zuzia ile waży? tak z tego, co piszecie, to zauwazyłam, że te szczuplejsze dzieci są bardziej ruchliwe. Mój Seba dopiero od wczoraj tak świadomie zasuwa po całym pokoju - ale na czworakach nie staje, tylko prostuje ręce i odpycha się w tył. Wcześniej to tak bradziej przez przypadek mu wychodziło i za daleko nie uszedł, a teraz jak zostaje sam w pokoju to go potem szukam. 1 Andzia - fajnie, że zakupy się udały. Ja ostatnio nie lubię kupować ciuchów i od porodu nic sobie nie kupiłam. Muszę się wziąć za siebie. Najgorzej bedzie ze strojem kąpielowym, bo nadal ni ejestem do końca zadowolona ze swojej figury.
  2. Hickary - współczuję...biedna Wiki, trzymajcie się dziewczyny 1 Andzia - gratuluje ząbka (my nadal czekamy) i udanych zakupów życzę. Fajnie, że chrzciny juz zorganizowane, my może w końcu w maju zrobimy (cięzko znaleźć termin, który wszystkim pasuje) 1 KIP - babcie pewnie przeszczęśliwe, że mogą spędzic trochę czasu z Anią. Ffajnie, że już śpi lepiej 1 Mambruna- widzę, że u WAs z rozszerzaniem diety nie ma żadnych problemów, ja z żółtkiem zaczekam chyba na pozwolenie alergologa, chociaż mni ekusi, żeby spróbować 1 u nas na razie żadnych nowości (ani ząbków, ani w menu), zajrzę pewnie po weekendzie , miłej niedzieli
  3. Hickary - dużo zdrowia dla Wiki, wracajcie szybko do domu. 1 D82 - super, że synek tak dzielnie znosi rozłąkę z mamą :) zuch chłopak 1 Oliwia27 - zazdroszczę tego samodzielnego zasypiania w dzień, mi udało się to wypracować tylko po wieczornej kąpieli 1 Mamabruna - Sebastian waży teraz ok. 8200, ale starsznie przytył w udach a na brzuszku nie tak bardzo i pieluszki właśnie w uda go uciskały. Mój złośnik też pełza głównie w tył, obraca się w kółko, ale przestał się przewracać z pleców na brzuch i odwrotnie. Ćiwczę z nim te przewroty na polecenie neurologa, bo z racji zeza (a właściwie oczopląsu) jest podejrzenie zaburzeń neurologicznych :( Codziennie modlę się, żeby to był problem tylko z oczkami 1 Seba też ma naczyniaki - z tyłu głowy więc nie widać ich tak bardzo. Mają się wchłonąć do roku, pediatra mówiłą, żeby się nie przejmować, nie jest to wynik urazu, robią się same 1 kawa zaczęła działać, zmykam sprzątać bo dziś goście
  4. Hej, ja tak na szybko, bo od powrotu z Opola, Sebastian jest nie do wytrzymania. Żeby aż tak przez 2 dni go rozpieścili?? Nie mam pomysłu co innego może mu dokuczać. 1 KIP mam nadzieję, że Ania szybko sie przestawi na polski czas i znowu będzie ładnie spała. 1 pieluszki mamy rozmiar 5, bo 4 juzż uciskały. Tłuscioszek się zrobił mojego synka, pewnie też przez to bardziej leniwy. 1 Z ciszków właśnie kurtki wiosennej nam brakuje, ale taka jak mi się podoba to 150zł kosztuje (rozbój w biały dzień), szukam więc dalej. W pozostałe rzeczy zaopatrzyła mnie siostra - wybrała po swojej córeczce takie rzeczy unisex i zrobiła prezent :) 1 pogoda paskudna i mam lenia, bez kawy dziś byłoby ciężko wstać. Może mój mały złośnik też tak reaguje na pogodę? Słońce wróć!!!
  5. KIP - wczoraj zapomniałam Ci napisać - krew na elektrolity pobierali Sebastianowi z palca, nawet nie zauważył ukłucia. Wynik miałam po 5 godzinach. 1 Andzia - fajnie, że Patryk już w domu. Na ząbki przestalam ostatnio czekać, bo ciągle wydaje mi się, że to już...a tu nic 1 Sebstian od rana marudny, leje deszcz i ze spaceru nici (na spacerówkę nie mam folii). W takie dni chcę, żeby już był wieczór i żeby mały maruda poszedł spać
  6. Gratka - uzależnienie od neta trzyma mnie na nogach jeszcze i tak z apół godziny pora budzenia się na karmienie. Teraz już zmykam, dobranoc
  7. 2 dni mnie nie było i tyle czytania :) Hickary - dobrze, że trafiłyscie do szpitala. Zmień pediatrę. 1 KIP - przyjemnego pobytu w Polsce. Cieszę się, że pordóż bez problemów. Seba ostatnio bawi się taką "gabką" izolacyjna do rur z Castoramy (cena ok. 2 zł) - tatus mu znalazł zabawke, bo wszystkie pozostałe już się znudziły. Opuchlizny po szczepieniu nigdy nie było, ale jakby co, to pielęgniarka polecała Altacet 1 D82 - zazdroszczę tego basenu. My pewnie dopiero w lecie się wybierzemy. 1 Szczepienia robimy tylko obowiązkowe. Jakoś boję się tych dodatkowych. 1 Gratka - to silny chłopak z Wojtusia. Mój Seba ostatnio się rozleniwił (przytył i wazy juz ponad 8 kg) i nawet obracać mu sie nie chce, więc na polecenie lekarza turlamy się po podłodze. Oczywiście jak ja go turlam to się nawet śmieje, a sam nie chce - leniwiec. 1 Kuleczka - jeszcze ostatnio myślałam o drugim dziecku, ale teraz przez najblizszy rok skupimy sie na leczeniu wady wzroku u Sebastiana.Poza tym chodzą słuchy, że zamkną mi moją robotę w 2014, więc do tego czasu z drugim dzieckiem się nie wyrobię, żeby chociaż jeszcze na macierzyński pójść. Pozostanie mi oddać młodego do żłobka/przedszkola (jeśli przyjmą mi 2-latka) i szukać pracy. 1 Weekend w opolskim udany. Sebstian ropieszczony przez ciocie i wujków, dziś po powrocie odstawił koncert - nie mogłam go ani na chwile zostawić samego, cały czas domaga się zabawiania. Już się boję jutrzejszego dnia.
  8. Hej Dziewczyny :) ja dnia kobiet nie obchodzę, walentynek zresztą też nie. Dostałam tylko sms-a od kolegi z zyczeniami i tyle. 1 Andzia - oby wirusa dało się szybko zwalczyć. Zdrówka dla całej rodzinki. 1 Hickary - daj znać jak tam Wiki. Trzymam kciuki, zeby to nie było nic poważnego. 1 D82 - fajnie, że niania póki co się sprawdza i synek tak dobrze toleruje nowości w menu. Powodzenia w pracy 1 Dziś pół dnia spędziliśmy w samochodzie, a drugie pół dnia w Instytucie leczenia zeza - pani doktor pozbawiła nas złudzeń i na 99% Sebastian będzie miał operację oczu. To dopiero za pół roku a ja już się stresuję!! koszt 3000zł także z naszych tegorocznych wakacji nici ( na NFZ czeka się za długo i wtedy Seba mógłby nie wykształcić widzenia przestrzennego). Jestem dumna z mojego synka - bardzo dzielnie zniósł wszytskie badania trwające prawie 3 godziny. Wogóle nie płakał :) 1 Wiem już co jest przyczyną zaparć u Sebastiana - niski poziom magnezu. Jeśli któryś maluszek ma też te problemy (KIP chyba pisała, że Ania ostatnio miała zatwardzenie), to warto zbadać wapń, fosfor, magnez. 1 tyle na dziś, zmykam pakować się do Opola
  9. Ja mam nadzieję, że to się da wyleczyć okularami albo zklejaniem oczka plasterkiem - zobaczymy co w piątek powie polecana przez wszystkich pani doktor. A o tej operacji to słyszałam, bo inny pacjent pytał o terminy. Wolałabym jednak unikąć stołu operacyjnego - to będzie ostateczność.
  10. slodka Lili - najważniejsze,że córeczka najedzona :) mnie też się zdarzało już zrobić dziurki (jak miałam smoczki 1 i zagęstnik mi wszystkie pozatykał a Seba darł się głodny) 1 Mamcia - fakt na sztucznym mleku łatwiej o organizację dnia, jak przeszlam tylko na sztuczne mleko, to jakoś te posiłki łatwiej zapalnować bo wiedzę i szybciej zjada (nie wisi na mnie po 40 minut). Poza tym przy trójce masz więcej obowiązków, wiec sobie nie rób wyrzutów. Tobie też należy się chwila dla siebie. 1 Hickary - zazdroszczę takich spotkań. JA od niedawna mieszkam w nowym miejscu i nie mam tu znajomych z małymi dziećmi. Wszyscy gdzieś daleko. A szkoda, bo jak nie ma rodzeństwa to fajnie jak maluch ma w poblizu rówieśników do zabawy. 1 KIP - bezpiecznej i spokojnej podróży. Jeśli lecisz sama z Anią to podziwiam. Taki kawał świata...oby Ania dobrze zniosła lot i smacznie spała. 1 my dziś byliśmy u okulisty - czekalismy na wizytę 2 miesiące i pan doktor stwierdził tylko, że jest duży zez, ale on to nie jest takim specjalistą jak lekarze w klinikach. Powiedział, że on może coś za rok będzie mógł pomóc i jak chcemy wcześniej, to sobie możemy jechać do centrum leczenia zeza w Krakowie. No to jedziemy w ten piątek - płacimy za wizytę i czas oczekiwania 3 dni!!! Wkurzyłam się bo czekaliśmy długo, żeby usłyszeć, że sobie do prywatnej kliniki możemy pojechać 150 km. Po co te skałdki płacimy??? i tak z opieki medycznej zazwyczaj korzystam prywatnie. wiecie jaki jest czas czekania na operację oczu na NFZ w moich okolicach?? - 2 lata!!! a prywatnie 1-2 tygodnie. No nic Seba teraz najważniejszy. Spokojnej nocki
  11. Hej Kobitki :) mieliśmy rodzinny weekend - dziś u teściów, wczoraj u mojej mamy, teraz powoli nadrabiam KIP - ciężko stwierdzić odparzenie czy alergia - Sebastian tez miał kiedys krostki koło odbytu, myślałam, że to odparzenie, stosowałam wszystkie rady lekarzy i koleżanek i nie chciało zejść przez tydzień. Dopiero po przejściu na ostrą dietę zeszło. 1 Hickary - fajnie, że Wiki tak się zajada domowym jedzeniem. Ja dostałam dużo słoiczków. czekam aż się skończą i wracam do gotowania. Mam nadzieję, że Seba nie pogardzi obiadkiem mamy. 1 Agraffka, Andzia - współczuję Waszych zmagań z choróbskami. 1 Nas póki co omijają bakcyle (odpukać) i ulewanie się zmniejszyło, rozszerzanie diety na razie ok (ale doipero w tym tygodniu daję gluten i za miesiąc spróbuję zwykłe MM), może Seba miał zwykłą nietolerancję pokarmową a nie alergię. W każdym razie wreszcie cieszę się macierzyństwem. 1 Co do samopoczucia - raz lepsze raz gorsze. Fakt nie wyglądam już tak jak przed porodem, ale to dopiero 5 miesięcy. Nie mam nianiek, osobistego trenera, kasy na SPA i tego typu pierdoły i biorąc to wszytsko pod uwagę - nie jest źle. Ochota na seks już wróciła, bo wreszcie jest ta sama przyjemność co kiedyś (albo i większa), duża w tym zasługa męża :) Tylko jakoś sprzątać mi się nie chce. Pewnie jak słońce zacznie zaglądać przez okna i wyjdą wszystkie brudy na wierzch, to się wezmę porządnie za mieszkanie. 1 spacerówki jednak nie kupuję - siostra chce mi oddać swoją. Z jednej strony fajnie - dużo dostaliśmy od niej (x-landera, huśtawkę, przewijak), jednak z drugiej czasem sama chciałabym coś kupić Młodemu, coś co będzie w moim guście. Jak to mówią "darowanemu koniowi..." w końcu te wszystkie gadżety tylko na chwilę 1 zmykam pranie wieszać, a potem zadbać o siebie - fajna kąpiel, ładnie pachnący balsam i od razu czuję się lepiej
  12. Mamcia - uśmiałam się z tego posta o spaniu :) 1 Mamabruna - fajne kaszki znalazłaś, chyba się skuszę i zamówię,dzięki 1 my dziś w końcu wyszliśmy na spacer, siąpiło, ale nie zmokliśmy jakoś strasznie, tylko Sebastian się zgrzał w kombinezonie zimowym (pod spodem miał tylko body i spodnie), nie dawałam mu już kocyka, a i tak był spocony. Myślałam, że w tej spacerówce to raczej zimno będzie. Muszę mu kupic coś lżejszego. Kupujecie na wiosnę taki cieńszy kombinezon czy tylko kurteczkę?Bo jak tylko kurtkę, to i buty trzeba będzie sprawić...coraz więcej tych zakupów. A spacerówkę małą też potrzebuję, bo x-lander to się nam w bagażniku nie mieści bez ściągania kółek. Taka parasolka byłaby ok, tylko czy te małe kółka to na nasze dziurawe chodniki się nadają? 1 dobrej nocki
  13. Hickary - podobno sówki w modzie teraz:) 1 KIP- ja chcę dawać surowe owoce. Póki co zamiast trzeć na tarce jabłko (tez miał odruch wyniotny), to pokroiłam, dałam torche skou jabłkowego i wrzuciłam do blendera. Ale i tak woli ze słoiczka. Śliwki i brzoskwinie tez daję ze słoiczka, bo sezon na brzoskwinie to dopiero od czerwca jakoś - wtedy mam zamiar dawać świeże i już nie tak bardzo zmiksowane. Podobno po 8 miesiącu już się nie powinno miksować, tylko widelcem rozdrabniać np.zupki, żeby dziecko przyzwyczaić do gryzienia. Moja córka chczestna nawet jak ząbków nie miała, to dawała sobie z tym radę. 1 Agraffka - fajnie, że są postępy w piciu z butelki :) te normy jedzenia to chyba dla żarłoków starsznych są. Mój Sebastian też je o wiele mniej. Ostatnio jeszcze pił tak po 90 ml, teraz 120, ale to chyba przez to, że rozepchałam mu żołądek tymi kaszkami - wolę jak zje kaszkę, bo wtedy nie ulewa:) Wogóle to zrobił się grubszy i przez to bardziej leniwy - nie che mu się obracać, a wiem, że potrafi. 1 spacerówkę złożyliśmy wczoraj, bo w gondoli miejsca brak.Dziś jak na złość leje i chyba spacer trzeba będzie odpuścic, bo na spacerówkę nie mam folii 1 Mamabruna - ja też nie prasuję, tylko na bieżąco, tuż przed wyjściem. Pościel też prasuje dopiero wtedy, jak przebieram. Wówczas spędzam przy desce maksymalnie 40 minut, a nie pół dnia. Bałaganu w domu nie mam, ale też nie powiem, że jest wielki bysk. Kiedys starsznie szalałam ze sprzątaniem i ...nie opłaciło mi się, więc odpuściłam sobie trochę :) 1 Sebastian cieszy się jak mnie widzi, reaguje na mój głos, ale nie jestem dla niego pępkiem świata póki co - u taty, cioci i babci tez czuje sie dobrze 1 zmykam bo się obudził, miłego dnia
  14. chleb: 350g mąki orkiszowej typ 2000, 150g mąki żytniej typ 720, 40g siemienia lnianego w całości, 12g soli (gruboziarnista- w młynku mielę), trochę wody źródlanej, 300g zakwasu żytniego (ja mam gotowy już od 1,5 roku), mieszasz, keksówkę wysmarowuję olejem i wysypuje mąką żytnią, wyrasta cała noc przykryty alufolią, rano pieke przez 25 minut pod przykryciem z alufolii w 200st (mój piekarnik jest stary i pali z góry), potem 30 minut w 170 st. już bez przykrycia, potem jak przestygnie odrobinę, to wyciagam z keskówki o kładę w ciepłym jeszcze piekarniku na kratce, tam schnie i stygnie. na zakwas przepis jest osobny (dajesz garść mąkiok. 100g , troche wody, mieszasz i zostawiasz na 12 godz. pod ściereczką w ciepłym miejsu, dokarmiasz przez 4-5dni)
  15. ale dziś piękna pogoda na Podbeskidziu:) wiosna tuż tuż 1 Mamabruna- Spartakusa nie ogladałam 1 Hickary - mięsa dla Sebastiana jeszcze nie gotowałam, na razie dostał ze słoiczka. Nie będę mu dawać mięsa częściej niż 2-3 razy w tygodniu. My z mężem jemy mięso max. 1-2 razy/tydzień, 2 razy/tydzień ryby, a poza tym dużo warzyw.1 1 Nocka u nas ok, od 2 dni zasypia później, b o ok.21, ale pośpi do ok.6:30-7 z jedną pobudką między 4-5, więc jest nieźle:) i skończyły się wreszcie problemy z kupkami, ulewanie też mniejsze (nosi jedno ubranie cały dzień) - sukces:)
  16. Sebastian tak pierdzi już od miesiąca. NAjgorzej jak zacznie się tak bawić mając w buzię pełną zupki albo kaszki. 1 Smoczków używamy 2 - do mleka bez dodatków lub z nutritonem (z tomme tippee są od )3 miesiąca, kaszki i zupki je łyżeczką 1 zamówiłam krzesełko do karmienia i nie zauważyłam, że zielone się skończyły. Przysłali różowe, blee... 1 Krakowianka możesz też spróbować Zuzie połozyć na swoim brzuchu, to sobie przy okazji "pogadacie'1 dobrej nocki
  17. Hickary - tu masz link do czegoś słodkiego http://www.smakolykialergika.pl/2012/05/bezglutenowy-crumble-z-minimy.html (minima to to samo co sinlac tylko innej firmy), na stronie smakołyki alergika może znajdziesz coś więcej dla siebie
  18. Dagusia - my na przełomie sierpnia i września jedziemy do jakiegoś gospodarstwa agroturystycznego na tydzień - chcę pokazać Sebastianowi rózne zwierzątka, chcemy pochodzić po górach i najeść się zdrowego domowego jedzenia. 1 A propos fast foodów i męża Hickary- omijam z daleka takie knajpy. Nie mówię, że nie popełniam grzeszków (czasem czekolada, masło orzechowe), ale generalnie staram się stosowac zasadę "jesteś tym co jesz" (polecam film "Jedzenie ma znaczenie") i na dobre mi to wychodzi. Wyglądam młodziej niż moja młodsza siostra (więc to nie geny) i koleżanki z pracy, mąż dzięki mojemu gotowaniu schudł i pozbył się nadciśnienia, wyregulowałam sobie dietą gospodarkę hormonalną i oboje mamy większą ochotę na seks i aktywne spędzanie czasu wolnego (kiedyś mąż męczył się w górach i tylko przed kompem siedział), poprawiły się nam nastroje i relacje między nami :) polecam zdrowe odżywianie
  19. aha - huśtawkę też zrobiliśmy sami wcześniej - n adrążku w futrynie powiesiliśmy na linie fotelik samochodowy. Trzeba hustać samemu, ale Seba zasypiał tam kiedyś w 5 minut :)
  20. Seba też ostatnio gubi skarpetki, przez jakiś czas nosił rajstopki, ale za ciepło mu w nich. Wprowadziłam dziś indyka, jak będzie ok, to muszę w końcu gluten podać. Wreszcie czuć wiosnę w powietrzu. Trzeba się będzie zabrać za mycie okien - a tak tego nie lubię:( może wizja utarty kilogramów mnie do tego zachęci, bo to jednak męczące zajęcie (zwłaszcza, że mam białe ramy). Zmykam, dobrej nocki
  21. KIP - no ja to sie po prostu cieszę, że już moge jeść normalnie Gratka - mój też czasem wyrzuca zabawki i się wkurza, wtedy próbuję zająć go czymś innym My dziś mieliśmy super dzień - może sprawdza się powiedzenie szczęśliwa mama=szczęśliwe dziecko. Sebastian grzeczny jak nigdy. Na spokojnie zrobiłam zakupy, razem gotowaliśmy obiad (on rządził dziś w kuchni, a jak wymachiwał warzechą:)) Potem jeszcze pozwolił nam spokojnie zjeść, a przy wspólnej zabawie to się uśmiałam. Żeby każdy dzień tak wyglądał to od razu decyduję się na drugie dziecię:)
  22. Dziewczyny na diecie nie czytajcie! kanapka z serem dziś na śniadanie!!! :) Seba obudził się dziś o 5:30, jeść nie chciał, ale jak posmarowałam mu dziąsła dentinoxem to od razu zasnął. A ja jak pomyślałam sobie, że dziś na śniadanie zjem kanapkę z serem to już zasnąć nie mogłam, jestem niewyspana, ale najedzona. Mąż ma teraz konkurencję w posatci sera, kefiru i czekolady. Dżemu chyba nie tknę przez rok. Ok. pochwaliłam się i spadam mieszkanie ogarnąć. Miłego dnia
  23. ja tylko na chwilę, bo Sebastian zaraz pewnie się obudzi, juz marudzi :( u nas wczoraj noc fatalna - budził się co godzinę :( w dzień pospał 2 razy po 30 minut, do południa jeszcze był znośny, ale po południu maruda straszna - tylko nosić i nosić, a będzie tego do noszenia około 8 kg teraz.Zabawiam na wszystkie sposoby, póki co poległam i tylko noszenie pomaga 1 MAMABRUNA - taką kaszkę daję http://www.dziecko.nestle.pl/produkty/kleiki.aspx na drugie śniadanie i przed kąpielą (dokładnie tak - 90ml mleka, 2 łyzki kaszki i pół słoiczka owoców) 1 KIP - ja się tak zachamowaniem laktacji martwić nie muszę, bo mało mleka mam. Wręcz musiałąm laktatorem pobudzać. Teraz tylko mniej piję i piersi robią się twrde dopiero w nocy, rano odciągam tylko trochę, tak żeby nie wylewało się samo i produkcja z dnia na dzień spada 1 Gratka - powodzenia w przeprowadzce 1 Hickary - Sebastian pełza ale nie wiem jak daleko bo jak zejdzie ze swojego materaca, to go tam spowrotem przekładam. Może powinnam mu czasem pozwolić popełzać po panelach?? 1 do spacerówki przeprowadzamy sie na dniach bo gondolę mam małą i już się nie mieści, a poza tym budzi się po 30 minutach na spacerze i chce się rozglądać wokół
  24. Agraffka - jak mój miał swędzącą wysypkę, to uratował nas krem atoperal baby (ważne żeby był baby bo on ma składnik przeciwświądowy), bez recepty ok. 35-40zł Mamabruna - Sebastian kończy jutro 5 miesięcy i od tygodnia ma lepszy apetyt. Teraz zjada 4x120-150 ml mleka (od jutra juz tylko nutramigen, kończę z karmieniem piersią), obiadek - ok.80 - 125g, 2x kaszka 90ml mleka+2 łyżki kaszki kukurydzianej + pół słoiczka owoców, ale nie trzymam się sztywno godzin i ilości bo ma takie dni, że wogóle nie chce jeść
  25. no wreszcie doczytałam, bo się rozpisałyście :) widzę, że większości już starsznie dokucza ta zima...mnie też marzy się słońce Agraffka trzymaj się - kryzysy są w każdym związku - my mieliśmy po 5 latach i po 10, aa teraz znów jest ok. Andzia - zadroszczę, że już w trakcie organizacji chrzcin jesteś - ja wogóle się za to jescze nie wzięłam. O podziękowaniach dla gości na chrzcinach to nawet nie myślałam, bo nigdy też nie dostałam...Jeśli już to chyba dałabym zdjęcie Sebastiana z fajnym tekstem podziękowań i tyle. Hickary - cieszę się, że Wiki już czuje się lepiej Mamcia 76 - stosowałam Camilię na ząbkowanie, ale ona ma składnik przeciwbiegunkowy, a mój młody ma zaparcia, więc musiałam odstawić Mamabruna - Seba wypluwa z siebie ogromne ilości śliny (największy śliniak nie daje rady) i teraz też częściej przez to chce mu się pić. Ostatnio jakoś tak nagle wyrósł z ubranek, na szczęście odwiedziła mnie siostra i coś tam po swojej córce przywiozła Ktoś pytał o kleik - j adaję kukurydziany, 2 łyżki stołowe na 100ml + pół słoiczka owoców ASIAPOP - co u Was??
×