Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

WeronikaaK

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hej! Nadal nie palę:) jestem z tego dumna jak nie wiem co!:D Serce się uspokoiło, pozostały bóle głowy(da się wytrzymać), no i czasami te cholerne lęki.. ale już coraz coraz mniej! Trzymajcie się! Damy radę!
  2. Hej Imka! Byłam u lekarzy, wszystko jest ok:) i z sercem i z płucami. U mnie jest róznie, jeden dzień super, kolejny beznadziejny. Schudłam, jem mniej, dużo pije ( herbata, woda, soki) i śpie krótko. MIał ktoś tak? Budzę się codziennie po 6-7 godzinach i koniec snu... Pozdrawiam!
  3. Hej! Imka, sama już nie wiem, czasem lepiej, czasem gorzej... ale jak jestem w domu z bliskimi to jest dużo lepiej, dlatego wydaje mi się, że to jednak nerwowe... ale do lekarza idę. Pozdrawiam.
  4. Hej Candy! Gratuluję 2tygodni u strasznie Ci zazdroszczę braku objawów! Ja też bardzo łatwo i bardzo często się wzruszam! czasem bywa to kłopotliwe;) miłego dnia!
  5. Grzesław, a jak przechodziłeś detoks? miałeś jakieś objawy rzucania?
  6. Absolwentka! Gratuluję!! u mnie różnie.... raz czuje się lepiej raz gorzej. serce trochę spokojniejsze... ale tylko trochę niestety
  7. Trzymam się... z sercem różnie, puls też różnie, samopoczucie też zmienne... spaaaać mi się chce ciągle i jestem jakaś taka.... emocjonalna bardzo? bardzo szybko się wzruszam. spokojnej nocy!
  8. a mieliście podwyższony puls? jak to u Was wyglądało? podwyższał się i zaraz spadał? czy się utrzymywał przez jakiś czas wysoki?
  9. gdyby tylko przeszedł mi ten ból serca i skaczący puls. Niby wiem, ze to od fajek, ale sobie wkręcam.
  10. hej! trzymam się:) czytałam na innym forum, że skutki uboczne rzucenia mogą się utrzymywać nawet do 9miesięcy! szok! chociaż osobiście mocno wierzę w to, że bardzo wiele zależy od naszej psychiki:) jak u Was?
  11. Absolwentka, widzę, że u Ciebie też chęć powiększenia rodziny znacząco wpłynęła, na decyzję o rzuceniu palenia:) to dobry motywator w trudnych chwilach, które u mnie, niestety, występują. Miłego i pachnącego popołudnia:)
  12. eveline, dzięki za radę, ale chyba nie... skoro już tak długo wytrzymałam bez, to chyba bez sensu znowu faszerować się nikotyną. Ehhh.. Dziewczyny, napiszcie jak dziś u Was...
  13. ale to na pewno od fajek nie??
  14. Ciotka, ja nic nie biorę. Wiem, że to odstawienie, ale już tak się cieszyłam, że mam spokój... że jem ten potas i jest ok...a tu znowu. ale jutro na pewno będzie lepiej:)
  15. hej. no u mnie dziś nie jest najlepiej. znowu mnie kłuje serce i szybko bije. Powiedzcie, że to od fajek i że przejdzie... jakbym wiedziała, że tak mnie będzie bolało serce to nie wiem czy bym rzuciła... a z drugiej strony, jak pomyślę, że sama do tego doprowadziłam, to jestem na siebie wściekła. mam nadzieję, że u Was lepiej:) trzymajcie się!
×