WeronikaaK

Gdybym tylko mogła! ale to nasze pierwsze święta z małżem i wypada żebyśmy posiedzieli z rodzinami.... ale w przyszłym roku chętnie:) dzięki temu, że jest duuużo pracy nie myślę aż tak często o fajkach. Natomiast trochę nie podoba mi się to, że jakoś dziwnie mnie boli... pod lewą pachą;) albo to nie pacha a serce? Nie wiem już, ale chciałabym żeby minęło...

gotowanie, sprzątania, zakupy... gotowanie, zakupy... o matko!;)

Dzieeeeeń dooobry:D Wstyd trochę ale dopiero wstałam. 4 dzień bp! start:) Miłego dnia i dużo silnej woli!

trochę mnie uspokoiliście. idę po melisę i spać! dziękuje za wsparcie i pomoc:) kończę dzień bp nr 3:)

a ja jakoś słabo się czuje... jakoś tak dziwnie. troche serducho szybciej bije. to normalne?

Jesienna a ile już nie palisz?? mnie dziś strasznie ciągnie..

mam nadzieję że kiedyś będzie dzień w którym powiem, że jestem wolna! tak na 100%!

Jestem! Zaczynam 3 dzień bp! KOło na 5:) nie pisałam bo wracałam pociągiem do domu!

noc była straszna. prawie w ogóle nie spałam. a jak już udało się zasnąć to budziłam sie co 15minut. Kolokwium za 3h, a ja śpię nad notatkami. Ale trzymam się:) 2 dzień bp rozpoczęty!:)

nie wiem co oznacza "prowo" Spokojnie, kolokwium to test, z małej części materiału.;) Jakoś nie łącze rzucania palenia z kolokwium. Niemniej jednak, cholernie się cieszę z tego pierwszego dnia! ha!:)

niestety nie mogę iść spać - jutro kolokwium;) a co do jedzenia to ja już od miesiąca nie jem od 19:) i tyle... dodatkowo basen i inne przyjemności;)

pierwszy dzień za mną! :D

Gratuluje! jesteś dzielną babką! a masz nadal jakieś objawy rzucania? miałaś w ogóle?

palaczka rzucaczka, długo już nie palisz??

ale z dnia na dzień, będzie lepiej prawda? miałam ogromną chęć ale mi przeszło! tak o! po prostu!:)

trzymam się. ale już bardzo mi się chce.

trzymam się! mam ogólnie ślinotok! no i trochę boli mnie serducho... to normalne? ale wytrzymam... chcę wieczorem napisać "jest udało się! pierwszy dzień!'

najgorszy chyba będzie wieczór.

No to zaczynam! Trzymajcie kciuki!

na poprzedniej stronie napisałam, ze jutro jest moja godzinaW. Pierwszy dzień bez papierosa. Ograniczanie to jest taka psychiczna pomoc moim zdaniem. To co z tymi objawami? to norma?

Ja już od kilku tygodni skutecznie ograniczam. Jak ostatnio zaczęłam palić 1-2 papierosy, to trochę zaczęło boleć mnie serce i czasami mam uczucie jakbym miała opuchnięte gardło. Mieliście coś takiego? Czy to oznaka tego, że organizm zaczyna pozbywać się tego świństwa?

moją największą motywacją jest to, że po pierwsze mam tylko 22 lata a palę już... długo. No i oczywiście to, że mój Mąż nie pali już tydzień.

Dzięki za ciepłe przyjęcie! W związku z tym, ze dziś paliłam, jutro będzie mój dzień numer jeden! mam nadzieję, że niedługo odezwę się pisząc " to już tydzień";)

dziś zapaliłam ostatniego papierosa! koniec z tym! wiem, że będzie bardzo trudno, ale bardzo chce! potrzebuje trochę wsparcia. uda się?