Anka30!

troche mnie nie było i nie jestem w temacie :) gdzie sobie wysyłacie zdjecia maluszków? Tez chciałąbym zerknąc na kruszyny :)

Hej :) ja dziś byłam na wizycie mała waży prawie 3100 a jestem w prawie w 37 tyg. Miałam nadzieje że gin mi powie że jeszcze kilka dni i urodzę a ona do mnie że wg niej to pochodze jeszcze z 2 tyg.... szyjka zaczeła sie skracac i jest miekka ale to poczatkowe stadium a ja już myslałam że za chwilę bedzie poród.... Już nie mam siły chodzić :) a noce to jest jakiś jeden wielki koszmar zasypiam miedzy 1 a 2 a o 6 już nie śpie i oczywiście wstaje na siku średnio co 1,5 godziny. Mam cichą nadzieję że dziś przy badaniu cos tam poruszyła i zacznę sie rozkrecać do porodu :D

Hej:) Oj dawno mnie tu nie było a tu takie nowości :) czekam na wiosne gratuluje Ci i zazdroszcze.... Też już bym chciałam byc "po" w ogóle to ostatnio dostaje jakiś ataków paniki odnośnie porodu, że nie bede potrafiła urodzić albo że nie bede umiała zajać sie maleństwem po. Czytajac Was widze, że nie tylko ja mam problemy ze spaniem tylko, że u mnie powodem bezsenności jest zgaga...okropna i straszna i masakryczna w jednym :) Oglądam filmy i pije mięste do 2-3 w nocy aż padam ze zmeczenia i spie do 8 w miedzy czasie wstaje oczywioście siku z 3 razy :) Dziewzcyny macie takie wrażenie że z jedenj strony jesteście mniej sprawne? Ja np zauważyłam że moja lewa strona ma się gorzej od prawej :) np gorzej mi sie zakłąda skarpetke na lewą stopę, ciężko mi podnieść lewa noge żeby założyc spodnie no i jak się schylam to lewa strona jakos mnie ucicka :) mała chyba tam się ułożyła i dlatego tak jest. dziewczyny pisałyście o puchnących nogach już pisałam kilka razy że w tym problemie pomaga wiesiołek. Moja gin mi kazała łykać i wieczorem mam podpuchniete nogi ale nie mam ąz tak bardzo.

Trochę mnie nie było i mam do nadrobienia wasze wpisy ale przez swieta poczytam bo i tak nigdzie się nie wybieram. Wczoraj byłam na wizycie jesteśmy w 33 tyg szyjka twarda, długa i zamknięta tylko że mam grzybice....w moczu wyszło mi bardzo dużo czerwonych krwinek i okazało się że przyczyna były bakterie. Gin wzieła mi wymaz żeby oddac na posiew i wtedy bedzie wiadomo jaka to bakteria i czy np nie zaszkodzi dziecku przy naturalnym porodzie.

ja tez mam ciemne brodawki ale to chyba przejdzie tzn mam nadzieje bo wszystkie moje place które miałam wczesniej ale była jasniejsze teraz są wrecz brązowe np na szyi mam taka plamę która wygląda jakbym miała brudną szyje, to było przekleństwo w szkole a teraz mam to jeszcze ciemniejsze :) xxx dziewczyny jeśli chodzi o ten dłuższy macieżyński to już weszło od 18 marca i wszystkie kobiety które teraz urodxzą musza wybrać najpóźniej 14 dni przed porodem czy idą na pól roku wtedy 100% wynagrodzenia, czy ida na rok wtedy 80% wynagrodzenia. Jeżeli kobieta zdecyzduje się na rok dopiero po urodzeniu dostanie 60% wynagrodzenia. Po 14 tyg macieżyńskiego można się zamieniać z ojcem np 3 m-ce mama siedzi z dzieckiem a 3 miesiace tata.

dziewczyny na puchniecie nóg czy rąk, na zatrzymanie wody w organizmie łykajcie tabletki z wiesiołka. Mi moja gin kazała łykać i naprawdę widze różnice.

jak was tak czytam to zazdroszcze wam że wasi mężowie/partnerzy tak dbaja o was i o dzieciątka,że przytulaja albo głaszczą brzuchy - mój niestety nie jest aż tak wylewny...musze go prosić żeby połozył rękę na brzuchu i po 30 sekundach i tak ją zabiera...w ogóle go nie ciągnie żeby tworzyć z dzieckiem więź a może to dlatego że miedzy nami też już nie ma takiej bliskości jak kiedyś, nie mam co liczyć na przytulenie czy buziaka chyba że go zmusze do tego a o sekse to nawet już nie wspomne bo nawet nie pamiętam kiedy my ostatni raz....... Przy porodzie też pewnie go nie bedzie bo jak zaczynam ten temat to mnie zbywa więc bede sama albo poprosze mamę... Jak tak to dziecko chcieliśmy oboje a czym bliżej porodu tym bardziej się odsuwa i jestem z tym sama....

kroppeczka ja zgage mam od 5 miesięcy i wiem co przeżywasz :) możesz ssać renni, albo przegryzać migdały ale mi ostatnio najbardziej pomaga mięta i to wypita jeszcze ciepła. Ja np mam gorszą zgage gdy leże na prawym boku albo na wznak ale jak sie położe na lewym to jakoś mi łagodnieje.

czekam na wiosnę no nie fajnie, że Cie zostawili no ale jak trzeba to trzeba. Nie wiem co to jest ale jakoś tak mnie szczypie od środka na wysokości pepka i nie wiem czy to mała tak daje czy to się rozciaga jeszcze wszystko???

Wczoraj zaczełam 30 tydz :) Mój organizm troche wczoraj zaprotestował i juz przed 22 leżałam w łóżku, jak zasnełam o 22 tak wstałam o 8 rano no z przerwami na siku, ale nic nie czułam że cos mnie uwiera, że mi nie wygodnia albo że mała sie rusza...chyba potrzebowałam takiego spania, oczywiście dziś też już zaliczyłam 1,5 godz drzemki :) Dziś byłam na zakupach i zauważyłam, że przy chodzeniu bola mnie pachwiny tak jakbym miała zakwasy, mam nadzieje że to chwilowe bo jak mam tak chodzić 10 tyg a z tyg na tydz bedzie gorzej to ja dziękuje :) lilith współczuje Ci i naprawdę Ty nie szalej z tym sprzataniem bo dziś się narobisz a później będziesz leżeć 2 dni i nawet ręka nie ruszysz.

Czy słyszałyście może że teraz w szpitalach nie ma obowiązku robienia lewatywy? Jak rodząca chce to na własną rękę musi sie zaopatrzyć w lewatywe i ja sobie zrobić. U mnie w szpitalu tak jest i ciekawe czy tak jest wszedzie czy też nie.

Dziś pierwszy raz dopadł mnie ból krocza i to nie jest nic przyjemnego... Trzymało mnie z 10 min i siedzieć nie mogłam... masakra jakas

Może zadam głupie pytanie ale nie wiem jak to jest :) Dziewczyny które maja już dzieci powiedzcie czy to naprawde tak leci dużo i długo po porodzie?

G2221 no faktycznie :) tylko że mi na ostatniej wiizycie powiedziała że wg usg jestem tydzień do przodu, nie wiem czy to coś zmieni w terminie porodu. Tak prawdę mówiąc to ja też w ogóle nie czuje ze za kilka tygodni będzie poród, w ogóle mój mózg nie przyswaja takiej informacji :) wiem że to nastąpi i nie raz powtarzam że mógłby już być maj ale tak naprawdę to w ogóle nie jestem do tego przygotowana.....

Jodyna ja też jeszcze nie mam wyprawki, mam tylko 5 par body, jeden komplet śpioch+kaftan, 1 wyprawkę 5częsciowa, półśpiochy no i pościel mam chyba 3 komplety, a dla siebie mam szlafrok, koszule i reczniki czyli szału nie ma :) Ale mam dużo ciuchów dla małej typu bluzeczki, spodnie, sweterki więc to mi już odpada. Ja też planuje ruszyć po świetach na zakupy teraz mi sie nie chce z domu ruszyć bo ta pogoda jest straszna!!!!!