Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Vannilaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Tak czytam i czytam i nie rozumiem jednego. Czemu nowe partnerki nie powiedza partnerowi co msa o jego dziciach? Ja z natury jestem szczera osoba i zawsze mowie co mysle i co czuje. Po co to w sobie dusic?
  2. Nie rozumiem czemu z gory zakladacie ze jak facet rozwiedziny to na pewno zone zdradzal i nastepna tez zdradzi... Strasznie ciasne horyzonty macie... Czasem ludzie sie nie dogaduja, albo to kobieta zdradza, albo milosc wygasa itp. Kazdy przypadek jest inny i raz eks to szma** innym razem nowa a jeszcze innym slynny misiaczek.
  3. Obciagaczko? Szmaciaro? Rodzice sie do Ciebie tak zwracali? Jezeli Ci sei wydaje ze obrazisz tymi slowami obecne partnerki czy zony to sie grubo mylisz dziewczynko :) Pogubilas sie w swoich durnych wywoadach i teraz ciezko Ci sie do bledu przyznac. Poza tym pelna nienawisci jestes.... Ktory facet by to wytrzymal...
  4. Tu wszystkie partnerki przyjmuja te dzieci w domu. Te ktore tych dzieci nie lubia tego nie okazuja. Kiedy mala do nas przychodzi tez gotuje, sprztam itp i nie widze w tym nic nadzwyczajnego. To samo bym robila gdyby jej nie bylo. Ale na wspolne zabawy niekoniecznie musze miec ochote wiec wychodze i niech tata sie bawi skoro to jego dziecko.
  5. mnie w to prosze nie mieszac :D Jak ja sie ciesze ze moj piekny nie ma slubu koscielnego bo do konca zycia bym sie biczowala za to ze nie jestem ta 'koscielna'.... Naprawde nie rozumiem co wy tak swirujecie z tymi slubami. Zona jest jedna. OBECNA. Byla to byla i tyle w temacie.
  6. Nieodpowiedzialny bo zakladajac nowa rodzine znajduje dla niej odpowiednia ilosc czasy? Nieodpowiedzialny bo chce budowac nowa lepsza przyszlosc, dla siebie swojej partnerki i dzieci z nia? Jezeli dla Ciebie to jest nieodpowiedzialne to nie dziwi mnie ze jestes byla.
  7. pewnie ze sa i wyczekane i chciane dzieci, ale w takim wypadku to nawet po rozwodzie facet owe dzieci kocha i zabiega o kotakt z nimi. Nie widzicie roznicy?
  8. To Twoje slowa kochana. Nikt nie mowi ze to niepotrzebne go***. Po prostu sa panowie dla ktorych liczyy sie najbardziej nowa rodzina z partnerka ktora kochaja.
  9. Tu nikomu nie wytlumaczysz bo sie wszystkim mamuskom wydaje ze jak facet kondoma zapomnial i przez przypadek je zaplodnil to kocha dziecko tak samo jak to na ktore czekal z niecierpliwoscia i kotrego pragnal. gdyby wiezy krwi byly najwazniejsze to zaden tata nie rezygnowalby ze spotkania z dzieckiem na rzecz nowej partnerki. A rezygnuja tatusiowie nawet kiedy sie ich o to nie prosi. Nie znaczy to ze nie maja uczuc do swojego potomstwa, ale priorytetem jest dla nich nowa partnerka.
  10. O fryzjerstwie ja pisalam :) Wiec zacznijcie porzadnie czytac a nie 'po lebkach'. I nie widze w tym nic obrazliwego. To chyba dla wszytskich oczywiste ze sa zawody do wykonywania ktorych potrzebne sa sprawne rece, a sa tez takie w ktorych potrzeba wykazac sie inteligencja. I jezeli dzieciak marzy o niewiadomo jakiej karierze (medycyna, archeologia, prawo) a z matmy zbiera 2 w 3 klasie podstawowki to szans na owa kariere nie ma. Sa ludzie inteligentni i ci ktorzy inteligencja nie grzesza, ale nie widze powodu by tych drugich na sile probowac przedstawic jako czlonko MENSy :)
  11. Co wy sie tej belferki czepiacie? Mnie tez prosza jak tylko jest okazja zeby malej pomoc w matmie bo u nich w rodzinie nikt nie ma pojecia. I chocbym jej 24h poswiecila to niestety dziecko jest po prostu... niezbyt rozgarniete. Za lekcje gry na skrzypcach tez nie male pieniadze placa, a adzieciak po 1,5roku nauki gra tak ze masz ochte leb o sciane rozwalic. Juz ostatnio sie wkurzylam i powiedzialam ze lepiej by zainwestowali w korepetycje z matematyki niz w lekcje gry na skrzypcach gdzei dziecko ewidentnie talentu nie posiada. Ma wielkie marzenia zeby zajmowac sie w przyszlosci archeologia... albo zostac chce lekarzem czy prawnikiem niestety zostanie jak jej matka zapewne fryzjerka... I moj partner jakos nie robi fochow o to ze mowie prawde o braku talentow jego dziecka...
  12. Jak to czytam to az nie wierze ze faceci to tacy id***. Corka mojego faceta zdaje sobie sprawy ze jestesmy razem i chcemy sie pobrac, a raczej moj facet chce i na wiesc o tym ze moze pojawic sie rodzenstwo zareagowala normalnie. To tylko i wylacznie wina rodzicow jezeli dzieci sobie z czyms takim nie moglyby poradzic.
  13. To nie beda wasze wnuki... Nigdy. I moga sie od Was w kazdej chwili odwrocic. Niby rodzina takze moze... ale to sa obcy ludzie.
  14. next za chwile byla - nie ma co zalowac, stalo sie i juz. Wazne ze potrafisz to zakonczyc. Szkoda mi niektorych dziewczyn, zaslugujecie na lepsze traktowanie i szczesliwe zycie u boku faceta dla ktorego bedziecie najwazniejsze.Jezeli mezczyzna uparcie twierdzi ze dziecko jest dla niego najwazniejsze to niech bedzie sam do konca zycia i poswieca sie swojemu dziecku. Po co zawracac glowe kobietom?
  15. I co sie tak byle zonki spinac? To ze was juz zaden facet nie chce nie znaczy ze partnerki waszych eksow tez maja ten problem :) Naprawde teksty typu: "nie stac cie na wolnego" sa zalosne. Z reszta jaki macie problem? Ze wychodze kiedy jego dzieciak zwala sie nam na chate? To jakas zbrodnia kiedy nowa partnerka nie usluguje waszemu dziecku tylko tatus musie sie nim zajmowac? Puknijcie sie w glowe...
×