karola2812

Pati87,super że u ciebie wszystko ok:) Ja czuje się dobrze,wszystko się uspokoiło i już chyba zaczynam czuć mojego synusia?albo córeczkę?w czwartek mam wizytę i się dowiem kto u mnie mieszka!a już jest 18 tc.jak zawsze przed wizyta mam stracha jak zresztą każda z nas. Napisz koniecznie po usg co u ciebie.ucaluj brzusio od cioci:) Nowe dziewczyny-przykro mi że tu się poznajemy ale to dobre lekarstwo.Każda z nas to samo przechodzila, inne dziewczyny pocieszaly,doradzały i wspierały!No i życzę wszystkim aby doczekały się upragnionych || kreseczek i szczęśliwych 9 miesięcy bez stresu.A dziewczynom na końcówce bezbolesnych porodów i zdrowych maluszkow.

Dziewczyny,no to niech któras założy! Ja wizyta w czwartek-mam nadzieję że się dowiem kto mieszka u mnie?:)

Bolały,bolały.Ale już przestały.i nie wiem czy to dobrze?a zaczelam18 tc.

Dziewczyny,ja rodzilam 11 lat temu sn i gdybym mogla cofnąć czas to zdecydowałabym się na cc bo trwało to 30 godzin:). Masakra.corka urodziła się zdrowa ale miala już sine nóżki.a potem karmienie-też masakra.Po 3 miesiącach udręki przeszłam na mieszankę i problemy się skończyły i mogłam cieszyć się macierzynstwem. Ja dziś zaczelam 18 tc i nadal nic nie czuję-zaczynam schizowac:( a wizyta dopiero w czwartek.

Ja zaszlam bardzo szybko bo po pierwszej @. Na początku miałam plamienia ale bralam duphaston a potem luteine.i było wszystko ok i tak jest do teraz a jestem w 17 tc. Powodzenia:)

U mnie jakoś leci i....cały czas wysłuchuje czy coś tam się nie dzieje.ale póki co żadnych ruchów nie czuję.

Aisha,doczekasz się:)Już tylko parę dni! Ale jak już będziesz w domciu z małą to napisz nam co i jak. A jak twoje cukry?jak się czujesz?

Aisha,doczekasz się:)Już tylko parę dni! Ale jak już będziesz w domciu z małą to napisz nam co i jak. A jak twoje cukry?jak się czujesz?

Ilus-dzięki że pamiętasz:)u mnie jakoś leci.Jutro zaczynam 18 tc i nadal nic nie czuję?:( Mam wrażenie że są jakieś przelewania w brzuszku ale to pewnie moje jelita..A może coś jest nie tak?a wizyta dopiero w czwartek!

Aisha, i jak tam sytuacja u Ciebie???Daj znać.

Dziewczyny,uda się wam.Ja poronilam w grudniu,a zaraz w styczniu zaszlam w ciążę.Teraz jestem w 17 tc i jak narazie jest wszystko ok.oby tak dalej:)

Madzia,no to gratulacje:)

Cześć dziewczyny,ja wczoraj zaczelam 17 tc a tu cisza:( Nic nie czuję,zadnych ruchów! I zastanawiam się czy wszystko jest ok.bo to moje 2 dziecko i powinnam szybciej czuć,a jestem szczupła.nie wiem co o tym myśleć a wizyta dopiero 9.05. Co myślicie?

Aisha no to już niedługo:)ale fajnie. Mnie cały czas martwi że nie czuje ruchów malucha.:( Wizytę mam dopiero 9.05 a do tego czasu oszaleje chyba.-wszędzie piszą że czuje się od 16 tc a u mnie cisza?Już sama nie wiem?

Pati87,ja miałam podobnie! Mój gin po zbadaniu i usg powiedział że takie uplawy są w związku z oczyszczaniem się macicy z resztek co pozostało na ściankach z @.I to wypadało u mnie akurat kiedy powinnam dostac @.Po jakimś czasie samo ustąpiło. Kochana,nie wiem jak to może być u ciebie?U każdego mogą być podobne objawy a a każdy z innego powodu.Ale myślę że póki nie ma żywej krwi to nie masz czym się martwić.Który to tc u ciebie?

Mondziula a co u ciebie????

Aisha,jak tam wizyta?nic nie piszesz?a może to już?daj znać!

Akinom-gratuluję!!! Teraz dobrze dbaj o siebie:)

Aisha,powiedz mi kochana kiedy ty poczulas pierwsze ruchy?bo ja już nie bardzo pamietam:( Czytam różne fora i inne dziewczyny piszą że maja motylki?co to znaczy?ja jak leze to tak jakby mi burczalo w brzuchu,mimo że nie jestem glodna! Może mam jakieś omamy i sobie wmawiam?Jak to jest? Już niedługo ci zostało co?Ale ci zazdroszczę!A jak twoje cukry?

Asiu,lada dzień podpisze umowę jako niania.Będę ja miala do końca października,więc obejmuje mnie macierzyński:)Mam nadzieję że będzie dobrze. W niedzielę zaczął mi się 16 tc a wizytę mam 09.05. i na nią idzie moja córka bo chce zobaczyć malenstwo a już usg przez brzuch to może.:) A jak ty się czujesz? Dziewczyny a co tam u was?

Według mnie też jest bardzo małe prawdopodobienstwo zaplodnienia,lecz jak wiadomo to wszystko może się zdarzyć a natura z naszymi organizmami lubi platac figle.A ciaza przychodzi najczęściej w niewygodnym dla nas momencie-pomijając tych którzy się starają.Aisha ma rację,jeśli@ nie przyjdzie to powtórz test albo najlepiej test z krwi-to da wynik prawdziwy.Powodzenia.Daj nam znac jak to się u ciebie skończyło.

Dziewczyny,powodzenia:)

Dziewczyny,a a co tak ucichlo?nic nie piszecie???:(

Misiak,przykro mi z powodu twojej straty,lecz my tu wszystkie byłyśmy w takiej sytuacji:(. Niektóre już urodziły,inne chodzą z brzuszkami i jeszcze inne się starają-ty też bedziesz w tym gronie -musisz q to wierzyć i być silną,choć dobrze wiem że jest ciężko-ale czas leczy rany i będzie tylko lepiej-tego malenstwa nigdy nie zapomnisz!!!!Tu każda cie wesprze radą,pociesza i pomogą,a potem bedziesz pisać o kolejnych wizytach:)tego ci życzę.

Ja robię sobie zdjęcia od 10 tc co 2 tygodnie:)fajna sprawa!