karola2812

Sorki,cofam pytanie!

Emka-to daj swoje dane

Pati87-ja sama nie mogę uwierzyć że taki duży mam.Czytałam że to indywidualna sprawa.Mi z Wiki w ciazy dlugo nie było nic widać a w 9 miesiacu to miałam tylko pałeczkę a Wiki ważyła aż 3650..Mówią że w 2 ciazy szybko brzuchol rośnie.Już teraz sama nie wiem?

Pati87-u mnie ok.Moje plamienia ustąpiły.Wymiotowalam parę razy,trochę mnie mdlilo ale już przeszlo:).Teraz wkroczylam w bole glowy.Ale ogólnie jest ok.Brzuchol mi rośnie!Gin mówi że ryzyko minęło.Miałam robiony test Pappa i we wtorek poznamy wynik i mam usg genetyczne-ale tego się boję.Mam nadzieję że moja fasolka jest zdrowa.!!!:)A jestem w12 tc.

Pati87 a jak wogole się czujesz???brzusio rośnie?który to tc?

Pati87,Sitarowa,Madzia-dajcie swoje dane na fb!

Sylwia 88 -mamy ten sam termin:)

Mondziula to koniecznie daj znać.Ja wizytę mam we wtorek:).Jak cie zaprosic na fb?

Dziewczyny,napiszcie jak mam zaprosic was na fb?

Mondziula 12-13..A jakie prenatalne bedziesz miała?bo ja miałam test Pappa.

Czesc dziewczyny-dlugo mnie nie było i mam tak wielkie zaległości że chyba nie dam rady nadrobić:( U mnie ok-jakoś leci,brzuszek rośnie aż boję się pomyśleć co to będzie w 9 miesiacu?We wtorek mam wizytę i dowiem się jak wyszły badania prenatalne-troszkę się boję,ale mam nadzieję że będzie dobrze:)

Oj dziewczyny,ale mam u was zaległości,że raczej nie nadrobie:( U mnie ok.brzuszek rośnie.We wtorek wizyta i dowiem się jak wyszły badania prenatalne-troszkę się boję,ale mam nadzieję,że będzie dobrze.

Część dziewczyny-co tam u was słychać?mam ogromne zaległości,że chyba nie dam rady ich nadrobić:(. U mnie jakoś leci,brzuszek rośnie,we wtorek mam wizytę i dowiem się jak wyszły badania prenatalne-troszkę się boję,ale mam nadzieję że będzie wszystko ok.

Dziewczyny a co tak ucichlo???

Dziewczyny,ja po wizycie! Te moje plamienia już powoli ustępują:) Gin zrobił mi dokładne usg i nie widział niczego niepokojącego,torbiel się wchlonela:) Moja fasolka ma 2.60 cm i dokładnie odpowiada tygodniowi ciaży,a my już mamy 9tc+4.serduszko bije szybko w miarowym tempie:).Za dwa tygodnie mam test pappa i zobaczymy czy jest wszystko ok!do tego jakieś dokładne określenie hcg. A 4.04. następna wizyta i jakieś znowu badanie. Nie wiem o co w tym chodzi tylko wiem że będziemy sprawdzać czy nie ma zespołu downa i jakiś jeszcze wad-gin mi zaproponował te badania zebym była spokojna do pazdziernika.Ale jest wszystko ok a te badania to tylko dodatkowe! Póki co jestem najszczesliwsza na świecie bo zagrożenie mija!!!

Zbadał mnie dokladnie i gdy zajrzał to od razu powiedział że jakiś stan zapalny i dał mi pimafucin.

Pati87-kochana GRATULACJE-GRATULACJE-GRATULACJE-GRATULACJE-GRATULACJE:) Będzie dobrze!Dbaj o siebie i fasolinke! U mnie po staremu-mdlosci przeszły,pobolewa mnie podbrzusze i nadal mam takie zolte uplawy albo plamienia-sama nie wiem jak nazwać.Bylam tydzień temu na wizycie u innego gina i po zbadaniu powiedział że mam jakiś stan zapalny i to od tego.dał mi pimafucin. Nie wiem czy brac go czy nie?w czwartek mam wizytę u swojego gina, ale on mi nic nie daje na to tylko karze czekac?nie wiem kogo mam słuchać?biore no spe i wtedy ból przechodzi. Dziewczyny mam do was pytanie takie intymne-czy przytulacie się w pierwszych tyg ciazy?ja zapomnialam spytać gin a mój M wciąż dopytywał czy możemy.Dziś rano ja też nie wytrzymalam i były przytulanki a teraz mam wyrzuty sumienia i strach.a jestem w 8 tc.co myślicie?zaszkodziło mi to czy raczej nie?cały czas biore luteine i to w sporych dawkach-2x4..jest dużo informacji w necie na ten temat ale co opinia to inna.Tak naprawdę to gin nie kazal mi jakoś w sposób szczególny leżeć.

Dziewczyny u mnie nic się nie zmieniło.w czwartek mam wizytę -mam nadzieję że moja fasolinka rośnie zdrowo:).mdlosci przeszly -to mnie trochę martwi.,ale musze być dobrej myśli.A co tam u was?

Dzięki dziewczyny,że pamiętacie o mnie!!! Zus nie przyznał mi chorobowego bo mój były pracodawca zamiast 1.12.2012 to 13.12.2012 dopiero zgłosił mnie do ubezpieczenia chorobowego.I nie mam jak mu udowodnić że mialo byc inaczej.To jest jego słowo przeciw mojemu. Ale nasz znajomy jak usłyszał że mamy taki problem zaproponował mi że mnie zatrudni-ale to ok15.03. bo musi wygrać jakiś tam przetarg.a mi to nic nie robi bo ważne zebym miala umowę w ciągu 30 dni od wygaśnięcia starej,bo wtedy mam jeszcze ciągłość i przepracuje3 tyg i mogę isc na l4.a i da mi długa umowę,więc ratuje mi życie-hihi. A tak poza tym to mam lekkie mdlosci ale nie codziennie. Czasami pobolewa podbrzusze i znowu jakieś plamienia:( . I to mnie martwi najbardziej.dzwonilam wczoraj do mojego gin i kazal czekac do wizyty bo i tak mam już silną dawkę leków dobowo.nic innego mi dac nie może.a wizyta 14.03.ja już zaczynam myśleć czy czasami nie mam jakiejś infekcji i dlatego te plamienia.bo czasami są zoltawe a czasami jasno brazowe.a moze to uplawy?sama nie wiem:(bo jest to czasami płynna wydzielina. Ja się chyba zamartwie na maksa,ale cóż? Trzeba czekac. Ale mój M się cieszy że jestem w domu--mówi że mam odpoczywać bo to może przez to tak mam?!Taki kochany jest!sam zapierdziela od rana do wieczora żeby nam niczego nie brakowało,a widzę jaki jest zmęczony bo zasypia na stojąco jak wraca.a ma naprawdę ciężką pracę -jest mechanikiem. Dziewczyny a co u was?mondziula?aisha?i reszta? Buziaki dla wszystkich:p

No zobaczymy czy mi zus uzna?w poniedzialek jade zawieźć bo mój były już pracodawca robił mi problemy z jednym papierkiem który musiał wypełnić!czas pokaże:)

Oj mówię wam nie za wesoło ostatnio mam. We wtorek pojechalam na izbe przyjec bo nasiliły się plamienia i bolał brzuch-lekarza pierwsze pytanie-dlaczego tak szybko zaszlam w ciaze-no szok zatkalo mnie.zrobił mi usg w 2 sekundy i wyszedł.Jak już go znalazłam to przyjmował następna pacjentkę i w drzwiach powiedział że ciaza zywa i nie mam przyjeżdżać na izbe tylko do swojego lekarza.-no gdyby mój gin przyjmował to normalne że do niego bym pojechała. Ale bylam u niego w czwartek i mój synus-hihi-ma już 12 mm.i rozwija się prawidłowo. No i w srode jeszcze dowiedzialam się że mi umowy nie przedłuża!!!Miałam do 28.02 i tego dnia poszłam na L4..Mam nadzieję że zus mi uzna po teoretycznie poszłam ostatniego dnia. A tak poza tym to ok.mdlosci przeszly.

Jeśli pracujesz na umowę zlecenie i sama dobrowolnie oplacasz sobie Skladki chorobowe to należy ci się chorobowe ale musi minąć 90 dni tzw.okres wyczekiwania.opłacania składek.

Ale ja miałam umowę zlecenie:(

Oj dziewczyny dlugo mnie nie bylo a tyle się działo- Najpierw trafiłam na izbe przyjec z bólem brzucha i większymi plamieniami a lekarz?pierwsze pytanie -dlaczego tak szybko zaszlam e ciaze!no kretyn!zatkalo mnie.zrobił mi usg i po 2 sekundach wyszedł inie tam zostawił bez słowa.W korytarzu przy innych mowil tylko że ciaza zywa i nie mam z czymś takim przyjeżdżać na izbe. Wczoraj bylam u mojego gina i tak-mój synus -hihi-ma już 12 mm i pieknie bijące serduszko!ogólnie ciaza rozwija się prawidłowo A te plamienia?jakas infekcja mi się przyczepila. No i wczoraj nie przedluzyli mi umowy!ale szybko poszłam po l4 i mam nadzieję że zus mi to uzna!wiecie coś dziewczyny na ten temat?był to ostatni dzień pracy i od wczoraj mam zwolnienie. No i najważniejsze-mój już były pracodawca robi mi problem z wypisaniem mi zaświadczenia potrzebnego do zusu.Jak mi tego nie wypisze to nie mam chorobowego:( A tak pozatym wszystko ok.mdlosci mi na szczęście przeszly:) D

No ja myślę że mi uzna bo poszłam ostatniego dnia.